Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
Lechu1777 napisał(a):a z tego co wiem do ECU jest oddzielny czujnik temperatury, a ten na desce jest tylko "dla wiadomości kierowcy".
Tony Hawk napisał(a):dlaczego nie odpalasz zaraz po zgaśnięciu świec żarowych, tylko czekasz tak długo? Powinieneś go odpalać zaraz po zgaszeniu kontrolki świec
kornat napisał(a):Tony Hawk napisał(a):dlaczego nie odpalasz zaraz po zgaśnięciu świec żarowych, tylko czekasz tak długo? Powinieneś go odpalać zaraz po zgaszeniu kontrolki świec
A czy po zgaszeniu kontroli świece jeszcze nie grzeją z 4 sekundyBo czytałem że świece jeszcze grzeją dopóki nie usłyszy się prztyknięcia przekaźnika od świec.
Wortek napisał(a):Więc rozrusznik, też chyba będzie do zrobienia, chociaż tego nie jestem pewien, bo na ciepłym kręci ładnie.
Sammael, VAGa nie mam. Chodzi Ci o to, że po takim dłuższym kręceniu mogło coś się przestawic, czy po prostu juz wcześniej było coś nie tak. Dzisiaj jeździłem sporo jeszcze i z 10 razy odpalałem i jest wszystko okej jak do tej pory.
Sammael napisał(a):tylko odpalałeś już troche nagrzanego a nie żeliwny blok o temperaturze mocno ujemnej
Sammael napisał(a):stąd mówie - nie miał paliwa)
Sammael napisał(a):jak masz taki problem na mrozie to odpalaj z butem w podłodze.
bart99 napisał(a):Sammael napisał(a):jak masz taki problem na mrozie to odpalaj z butem w podłodze.
Ok
Sammael napisał(a):oczywiście jak już zacznie łapać to odpuść a nie żeby Ci wskoczył na 4000rpm na zimnym motorzechyba oczywiste. Ale wolę dodać
m4r10l4 napisał(a):Jak pójdzie ładnie = nastawnik pompy który chyba u mnie prawdopodobnie dostaw już w tyłek.
bart99 napisał(a):Mały OT.
http://www.youtube.com/watch?v=ukW0yGey8lE
co myślicie o tym odpaleniu, bo jakoś tak cięzko odpalił...
Wortek napisał(a):Zauważyłem, że przy temperaturach jakie mamy teraz -12, ledwo kręci. Więc rozrusznik, też chyba będzie do zrobienia, chociaż tego nie jestem pewien, bo na ciepłym kręci ładnie.
DOC napisał(a):Wortek napisał/a:
Więc rozrusznik, też chyba będzie do zrobienia, chociaż tego nie jestem pewien, bo na ciepłym kręci ładnie.
Predzej akumulator...
bart99 napisał/a:
Mały OT.
http://www.youtube.com/watch?v=ukW0yGey8lE
co myślicie o tym odpaleniu, bo jakoś tak cięzko odpalił...
U mnie jest podobnie, tyle że mam ARL'a ... grzeje świece przy dużym mrozie 2 x i nie więcej. Rozrusznik machnie 2 do 3 razy i wskakuje na 2 gary potem 3 i 4 . Przy tym ładnie trzęsie budą ale to normalne.
mbk23 napisał(a):12,3V,
kornat napisał(a):mbk23 napisał(a):12,3V,
A raczej powinno być 12,5 minimum po nocy.
mbk23 napisał(a): jak go sprawdzałem to trzyma napięcie 12,3V, podczas rozruchu spada do 9V
leoTDI napisał(a):ale napisał,
przy rozruchu.
Napięcie 12.5 V to może być, ale statycznie (a więc zmierzone przy wyłączonym autku).
loksi napisał(a):Witam. Podepnę się pod ten temat ponieważ mam mały problem z akumulatorem. Akumulator z "Autopartu" 78 Ah, 720 A kupiony na początku Listopada 2009 r. Rozrusznik kręci bez problemów - "szybko i mocno". Świece mam wymienione na nowe, silnik odpala praktycznie od "kopa". Alternator ładuje 14,10 - 14,50 V. Gdy odpalam silnik 1,9 110 KM TDI ASV napięcie spada do około 9,5 V i zaświecają się kontrolki "ABS i TCS". (Akumulator kupiony u brata w sklepie nie będę miał żadnych problemów z reklamacją ). Co dziennie pokonuje po około 20 km w jedną stronę. Proszę o rady co może być przyczyna tego stanu. Wadliwy akumulator? Czy może jeszcze coś innego? Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam.
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości