Mimo usilnych poszukiwań w szukajce nie znalazlem nic na ten temat problemu jaki mnie spotkał. Historia choroby wygląd następująco:
Leonsio I 2002. Zamek tylnych lewych drzwi - zamknął się - ale juz sie nie otworzył - diagnoza - zamek zablokowany - padła elektyka centrala.
Zdemontowałem boczek i wszystkie smieci zeby dostac sie do zamka i wymienic go na uzywke (swoją drogą, dzieki wszystkim którzy dorzucili swoje na forum odnośnie demontażu boczka
Kontynuując. Po rozbiorce pojawia sie mały problem.
Jak mam otworzyć drzwi, zeby wymienic zamek, skoro jest zablokowany?
Czy istnieje metoda bezinwazyjna, tj np małe zwarcie zeby silniczek od centralnego puścił (6 slotów na kostce zamka, pytanie które zewrzeć - swoją drogą skoro elektryka w zamku padła to czy ma to sens)? Czy moze jest jakis inny patent zeby zwolnic zablokowany zamek i otworzyc drzwi?
Po dwóch dniach walki - przyznam szczerze........totalny brak koncepcji z mojej strony.
Z gory wielkie dzięki za pomoc.
Pozdr,