witam. Mam problem jechałem moim leonkiem i nagle zapaliły mi sie wszystkie kontrolki na blacie samochód stracił moc i zgasł i za nic nie mogłem go odpalić co mogło sie stać? Proszę o pomoc
motyka8, kolega ma benzyne rejdi2000, napisz coś więcej- bo samo to że nie chce teraz odpalić to mało- a kontrolki się świecą rozusznik kreci My nie mamy tutaj wróżek na etacie, tak samo jak i szklanych kul.
tak jak napisałem zapaliły mi się wszystkie kontrolki: poduszka, ABS, akumulator i inne. Oleju mi nie wywaliło, i wszystkie wskazówki na zegarach stanęły w miejscu w momencie gdy zgasł samochód. Kolego Rafale co do rozrusznika to w ogóle nie kręci tylko gdy przekręcę kluczykiem na zapłon to słychać tak jakby cykanie koło zegarów. Dzięki za zainteresowanie tematem
masz na myśli to że gdzies może być zwarcie gdy był stary akumulator to szybko się rozładował kupiłem nowy i tak samo przejechałem 15 km i ukumulator kompletnie rozładowany
ruszałem nawet stukałem w rozrusznik i nic a nic ale gdy otworzyłem maskę to czuć było taki dziwny zapach jakby się coś spaliło czy jest możliwość że to alternator? bo przeważnie bywa tak ze zawsze alternator ładuje akumulator i żeby nie wiem jak był akum rozładowany to alternator by go naładował a tu się tak nie stało