Witam
1.6 16V rok 2002
Wsiadlem rano do samochodu i nie da sie odpalic. Rozrusznik kreci, silnik jakby zaskoczyl ale gasnie odrazu. Wyglada to jakby nie podawalo paliwa. Sprawdzilem pompe na tyle na ile sie dalo czyli odpialem wezyk pod siedzeniem i po przekreceniu zaplonu sika paliwem, nie moge odpiac tego pod maska, zapieczony chyba bo nigdy nie zdejmowany byl. Swieczki zmieniane w listopadzie wiec powinny byc ok. Wszystkie przewody sprawnye, pod pokrywa silnika tez ok, pasek tak samo. Kilka dni temu mialem akcje z radiem, podczas jazdy sie wylanczalo a po wlaczeniu musialm wpisywac kod, kilka razy mialo to miejsce, pozniej wlaczyla sie kontrolka diagnostyki, ale po 2 dniach zgasla. Qmpel podpia polskiego vaga ale wszytko jest OK. JEsli ktos mial cos podobnego prosze o sugestie .