przez inmortal » 26 czerwca 2010, 22:32
Panowie, VAG pokazuje mi błąd czujnika G62. Wskazówka od temperatury faktycznie czasami po nagrzaniu się samochodu na max lubi spaść do minimum, po czym powoli leci do góry. Czasami zdarza się tak, że zatrzyma się w okolicy 80C i tak stoi, trzeba mocniej depnąć w gaz, chwilę tak przejechać i przeskakuje na 90C... Problemem jest jednak fakt, że taka sytuacja ma wyłącznie miejsce w upalne dni. Kiedy temperatura jest niska, na zewnątrz pada deszcz, czy jest po prostu zimno to samochód nagrzewa się normalnie, wskazówka nie wariuje, żadnych dodatkowych "efektów" - jest tak, jak to w instrukcji opisano. Spalanie chwilowe na biegu jałowym 0.5l, w trakcie jazdy ~6.8l. Gdy przychodzą upalne dni, wskazówka zaczyna wariować. Na wolnych obrotach wtedy komputer pokazuje spalanie 0.7l, ogólnie spalanie wzrasta do jakiś 7.5l. ( PS. po zgaszeniu samochodu wtedy czasami też coś "buczy" przez moment ( 1-2sek ) - nie zawsze )
Czy ten "głupi" czujnik aż takie zmiany może powodować? Czy laik poradzi sobie z wymianą? Może ktoś ma "krok po kroku" to opisane gdzieś?