Witam,
Od niedawna moj leon zaczal sie dziwnie zachowywac. Najpierw kilka razy zlapalem mula-wina obarczylem wezyki bo byly ldelikatnie mowiac nie najlepsze. Pojezdzilem troche i bylo ok. Jednak od kilku dni przy ruszania (raczej na zimnym silniku) auto nie chce jechac, dusi sie i gasnie. Ale jak puszcze mu gaz, to zaczyna sie normalnie zbierac. Ale jak gazu nie puszczam to dusi, dusi i gasnie. Mial ktos moze cos podobnego?