[ALL] Skrzypienie, trzeszczenie zawieszenia przód

Reklama

przez **Marcin_TDI** » 15 czerwca 2007, 07:20

qleec, nie smaruj, bedzie jeszcze gorzej, ja juz chyba wszystko przerobilem, to jest dobre na 4 dni albo do pierwszego deszczu. zobacz ze jak wkladasz nowe gumki to producent zabrania smarowania czymkolwiek. trzeba kupic jakiegos powerflexa chyba lub moze od R-ki beda mocniejsze i nie skrzypiace...

Reklama

przez **Matrixcom** » 15 czerwca 2007, 08:47

Witam, problem rozwiązany. Wymiana gum w ASO Skoda pomogła , od miesiąca jest wszystko oki :-)

przez **lmakar** » 16 czerwca 2007, 08:59

Witam kolegów!

Czy dobrze rozumiem, że gumki stabilizatora Powet Flex nie skrzypią??? Gdzie takie najlepiej dostać i ile kosztują?? Czy można je bez problemowo wymienić nie dotykając głównych elementów zawieszenia??? Powiem tak, wymieniłem cały zawias, wszystko nówka, a auto skrzypi jak cholera, ludzie patrzą sie i nie wierzą że taki ładny samochód skrzypi jak syrenka...

A ktoś wspominał o wymianie w skodzie, ciekaw jestem co oni wstawil, a może poprostu posmarowali smarem i na razie jest oki.

Czyli jak jest z tym smarem, bo część osób pisze że smar pomaga na 2 miechy, a z drugiej strony jest opinie że będzie jeszcze gorzej...

Kurcze musimy coś z tym zrobić nie możlwe aby niezłe furki skrzypiały jak stare drzwi, musi być jakiś feler w tych gumach, miałem Lanosa i nic nie skrzypiało więc chyba nie jest to jakaś nie możliwa sprawa...

Pozdro

Lukas

przez **bono** » 16 czerwca 2007, 09:56

Poczytaj TUTAJ,
smar, olej + guma to nie jest dobre polaczenie, jest to rozwiazanie tymczasowe, a potem gumy tylko do wymiany.

przez **lmakar** » 16 czerwca 2007, 12:46

Witam!

Co do części to akurat mam łącznik metalowy mooga i gumę - podobno lemforder, miała być najlepsza, ale głowy sobie nie dam uciąć że to ta, mam pytanie jakie gumy i gdzie kupowaliście, które wam nie skrzypią, a może to łącznik stabilizatora skrzypi a nie guma drązka???

Co i tym sądzicie.

?

Nie wiem dla mnie to jakaś dziwna sprawa, niby części występują w większośći aut a tu taki feler i skrzypi!!!

Pozdro!!!

Lukas

przez **Marcin_TDI** » 17 czerwca 2007, 13:36

powerflex u korneckiego lub jc auto, ma ktos tam znizki moze

ja tez bym zakupil...

przez **bono** » 22 lipca 2007, 20:51

Ostatnio poraz drugi wymienialem gumy (tuleje) na stabilizatorze. Cholery zaczely skrzypiec po 3 tys km, ale przemeczylem sie na nich az do 10 tys km. Tym razem postanowilem wymienic je na te nowsze, czyli o ile sie nie myle montowane po 2003 r. Gumy maja troche inny ksztalt zewnetrzny a co za tym idzie montuje sie je za pomoca innych obejm ( maja wybrzuszenie przez srodek).Nie maja tez tej wkladki z czegos tam od srodka. I tak tuleja symbol VAG 1J0411314R - 19,98 PLN/szt , obejma 1J0411336D - 27,40 PLN/szt. Dodam calosc kupowana w ASO VW/Audi Palmowski w Olsztynie. Pierwsze wrazanie to duzo pewniejsze czucie autka, Zrobilem juz na nich 1,5 tys km i jestem zadowolony :-D

. Zobaczymy jak one beda sie sprawowaly. Chcialem jeszcze nadmienic, ze mialem niezle jaja jak montowalem nowe gumy, gdyz jak juz pewnie wiecie wchodza one zajebiscie ciezko i zlapac srube to naprawde mistrzostwo swiata. Mialem tego pecha, ze upier... mi sie tulejka do ktorej przykreca sie srube. Dzieki temu musialem niezle kombinowac aby to wszystko poskrecac, duzo pomogl mi w tym ojciec. A nie probojcie tego spawac jak kiedy wam sie cos podobnego stanie, bo bedzie jeszcze gorzej ;-)

, Jak te gumy sie nie sprawdza to juz tylko Powerflex, chociaz ojciez zrobil na nich w Octavce prawie 50 tys i nic nie skrzypi :mrgreen:

przez **michalm** » 19 sierpnia 2007, 00:29

Sorry za odgrzewanie kotleta ale ostatnio pojawily mi sie bardzo nieprzyjemne piski w okolicy przedniego zawieszenia. Piski odzywaly sie przy jezdzie po nieroznosciach glownie przy zimnym silniku - okazalo sie, ze poszlo mocowanie ukladu wydechowego - za kolektorem, przed srodkowm tlumikiem, tlumikarz mi powiedzial ze to standardowa usterka. Koszt 30 zl i 5 minut spawania. Pisze o tym, bo moze komus sie przyda w przyszlosci taka wiedza. Aha, silnik BCB.

przez **bacardi** » 23 sierpnia 2007, 22:39

michalm, tez to juz mialem robione :] pisk jest na poczatku faktycznie dosc mylacy i strasznie wkurza... btw tam jest kiepski dostep i na ogol trzeba sie troche nameczyc aby to dobrze zrobic...

przez **JayZ** » 25 sierpnia 2007, 21:57

michalm napisał(a):Sorry za odgrzewanie kotleta ale ostatnio pojawily mi sie bardzo nieprzyjemne piski w okolicy przedniego zawieszenia. Piski odzywaly sie przy jezdzie po nieroznosciach glownie przy zimnym silniku - okazalo sie, ze poszlo mocowanie ukladu wydechowego - za kolektorem, przed srodkowm tlumikiem, tlumikarz mi powiedzial ze to standardowa usterka. Koszt 30 zl i 5 minut spawania. Pisze o tym, bo moze komus sie przyda w przyszlosci taka wiedza. Aha, silnik BCB.

Standardowa procedura w tych typkach: spawanie wydechu do mocowania w środkowej cześci. Jak przyjechałem do zakładu w czwartek, to wiedzieli odrazu co jest

.

przez **Budżak** » 4 września 2007, 01:00

Ja się podłączę z pytaniem na temat zawieszenia

.
Wymieniłem seyjne amortyzatory+springi KW na gwintowane i po założeniu koła przednie pochyliły się w jedną stronę (lewe do środka, a prawe na zewnątrz). Myślałem, że jak pojadę na zbieżność to wszystko mi ustawią. Myliłem się, bo gdzie nie podjadę, to mówią, żw w Golfie IV/Leonie nie ustawia się kątów (wyprzedzenie i zbieżność mi ustawili).
Próbowałem już na regulacji w wachaczu (3 śruby) i nawet trawersę przesunąłem w bok i nadal są takie kąty. Staram się nie jeździć, bo kwestia czasu i opony będą pocięte :zly:

.
A i sprawdzałem jeszcze amortyzatory, czy może nie są krzywe. Sprężyny, obudowy amortyzatorów i wkłady są proste, nigdzie nie poprzycierane :whoeva:

Silnik to ARL.
Co może być przyczyną takiego ustawienia kół? :whoeva:

przez **Piotrek 999** » 22 stycznia 2010, 14:38

Koledzy mam pytanie z prawej strony z przodu coś mi puka pojechałem na stacje diagnostyczną i koleś sprawdził i powiedział ze mam tuleje stabilizatora do wymiany i teraz co ja mam kupić tuleje czy gumy i obejmy????
mam leona 1.9 110km ASV 2000r proszę o wszelkie porady jaki typ jaki rozmiar

przez **Feniks** » 2 września 2010, 09:53

a czy ktoś może kupował już taki zestaw i czy wogle sie opłaca http://allegro.pl/item1152383242_tuleje ... o_c89.html "komplet gum do zawieszenia przedniego leon I" Zastanawiam się czy nie wziąść całego kompletu i odrazu nie wymienić wszystkiego.
Drugie pytanie czy jeśli za jakiś czas będę chciał wymienić same amorki to będzie dużo rozbierania w zawieszeniu czy nie.

przez **inmortal** » 21 lutego 2011, 11:52

Witam,

od jakiegoś czasu słychać trzeszczenie w zawieszeniu, po lewej stronie. Słyszalne jest to podczas wchodzenia w zakręty na niższych obrotach, przy ruszaniu, przy jeździe powolnej ( np. gdy jadę w korku ja 1 biegu, wyhamuję odrobinę i ponownie dodam gazu - gdy troszkę szarpnie samochodem, dźwięk jest słyszalny ). Pojechałem na stację diagnostyczną, zrobiłem pełną diagnostykę zawieszenia i co się okazało ? No nic, własnie. Na "trzepakach" wyszło wszystko idealnie, amortyzatory po 78%, przy skręcaniu w miejscu nic nie "stuka/puka/trzeszczy". Diagnosta przejechał się, stwierdził że to pewnie przegub. No to wymieniłem, ale dalej jest to samo. Drążki kierownicze, stabilizatory wymienione, sworzeń prawy również, przegub wewnętrzny z prawej też. Już nie wiem co to może być... Ktoś ma jakieś pomysły ? Bo wymieniając wszystko po kolei, to nowe zawieszenie niedługo będę miał ;-)

Pozdrawiam.

przez **marcin7x5** » 21 lutego 2011, 12:19

U mnie podobne dźwieki wydawaly "oryginalne" Obejmy gumowe stabilizatora. Dopiero ponowna wymiana na oryginał wyeliminowałe akustykę podczas jazdy.

przez **andi1999** » 21 lutego 2011, 14:45

kolego inmortal mam to samo, tylko że po prawej stronie.....i nawet gumy stabilizatora wymieniałem i to samo....tak już jeżdżę od jesieni i szl...k mnie trafia....

może w końcu ktoś pomoże, bo diagnostyka i mechanicy wymiękają...

przez **bono** » 21 lutego 2011, 14:52

inmortal, http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic. ... 123#119123

wymień gumy stabilizatora i obejmy ;-)

przez **inmortal** » 21 lutego 2011, 15:03

bono napisał(a):inmortal, http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic. ... 123#119123

wymień gumy stabilizatora i obejmy

Stąd to trzeszczenie i pukanie ? O tym nie pomyślałem... Sprawdzę jeszcze.

przez **redbad_1** » 23 lutego 2011, 11:05

Sprawdź też poduszki/łożyska amortyzatorów - ja właśnie z tym się borykam (dokładnie te objawy) i czekam tylko na ocieplenie, żeby powymieniać.

przez **inmortal** » 24 lutego 2011, 14:48

redbad_1 napisał(a):Sprawdź też poduszki/łożyska amortyzatorów - ja właśnie z tym się borykam (dokładnie te objawy) i czekam tylko na ocieplenie, żeby powymieniać.

Ja właśnie też czekam aż się ociepli, bo w chwili obecnej jest troszkę za zimno, żeby grzebać przy samochodzie...

Dodam też, że w trakcie jazdy podczas wjechania na dowolną nierówność ( poprzeczna, podłużna ) nie słychać stuków zawieszenia. Wszystko zazwyczaj daje znać o sobie przy ruszaniu, wolnej jeździe na pierwszym biegu, wjeżdżaniu na progi zwalniające, wchodzeniu w zakręty. Na postoju, gdy bujam samochodem, dociskając amortyzatory zero odgłosów... Bardziej wewnątrz wszystko jest słyszalne, niż na zewnątrz.

przez **Khaleus** » 24 lutego 2011, 16:08

U mnie niedawno siadło wyżej wspomniane łożysko kolumny.

Objawy miałem podobne, stukanie słyszalne było tylko na 1 i 2 biegu, szczególnie w zakrętach, jazdy po nierównościach, Wymieniłem, uspokoiło się.

przez **stashekcn** » 25 lutego 2011, 16:33

Khaleus napisał(a):U mnie niedawno siadło wyżej wspomniane łożysko kolumny.

Objawy miałem podobne, stukanie słyszalne było tylko na 1 i 2 biegu, szczególnie w zakrętach, jazdy po nierównościach, Wymieniłem, uspokoiło się.

Dużo z tym roboty? Ja mam takie puknięcie przy przejazdach przez progi zwalniające, ost objawiło się to na kostkach brukowych. Wymieniałem gumy stabilizatora, łączniki, poduszki amortyzatorów. drążek kierowniczy lewy (prawy ponoc dobry).

przez **inmortal** » 25 lutego 2011, 16:51

Khaleus napisał(a):U mnie niedawno siadło wyżej wspomniane łożysko kolumny.

Objawy miałem podobne, stukanie słyszalne było tylko na 1 i 2 biegu, szczególnie w zakrętach, jazdy po nierównościach, Wymieniłem, uspokoiło się.

Dziś podczas drogi powrotnej z pracy zaciekawiła mnie jedna rzecz... Mianowicie, standardowo słyszałem opisywane w poprzednich postach odgłosy, ale... przypadkowo zupełnie zauważyłem, że na luzie, podczas wchodzenia w zakręty dźwięk ten nie był słyszalny. Albo to tylko moje urojenia, albo faktycznie tylko przy wrzuconym biegu słychać to stukanie/pukanie/trzask.

przez **Khaleus** » 25 lutego 2011, 17:43

stashekcn, sam tego nie robiłem, bo odstawiłem auto do warsztatu, ale i tak nie trwało to długo - wymiana prawej i lewej strony trwała jakieś +/- 2 godziny - robione przez 1 mechanika.

przez **andi1999** » 30 marca 2011, 05:31

Witam.
I w końcu skończyły się stuki, puki i trzeszczenia gdzieś tam w "zawieszeniu". Okazało się że zawieszenie było jak najbardziej w porządku, a problemem okazały się poduszki silnika. Silnik miał dużo luzu i gdzieś tam ocierał o elementy z tworzywa - dlatego trzeszczało, a stuki spowodowane były wybitymi poduszkami. 3 poduszki wymienione (łącznie 600zł z robocizną) i cisza jak nigdy - nawet po dziurach..

przez **inmortal** » 1 kwietnia 2011, 14:35

inmortal napisał(a):
Khaleus napisał(a):U mnie niedawno siadło wyżej wspomniane łożysko kolumny.

Objawy miałem podobne, stukanie słyszalne było tylko na 1 i 2 biegu, szczególnie w zakrętach, jazdy po nierównościach, Wymieniłem, uspokoiło się.

Dziś podczas drogi powrotnej z pracy zaciekawiła mnie jedna rzecz... Mianowicie, standardowo słyszałem opisywane w poprzednich postach odgłosy, ale... przypadkowo zupełnie zauważyłem, że na luzie, podczas wchodzenia w zakręty dźwięk ten nie był słyszalny. Albo to tylko moje urojenia, albo faktycznie tylko przy wrzuconym biegu słychać to stukanie/pukanie/trzask.

U mnie po na prawdę wielu podejściach nadal to samo - niestety. Wymieniłem przegub z lewej strony i w trakcie tego zabiegu okazało się że maglownica się "poci". Pojeździłem jeszcze kilka dni i zaczął znikać płyn od wspomagania. Powiedziano mi, że trzeszczeć może własnie ona - niby racja.... Oddałem więc ją do regeneracji... płynu już nie ubywa, ale trzeszczenie zostało - może odrobinę ciszej, rzadziej - aczkolwiek problem nadal jest.

przez **oczkolek** » 24 lipca 2011, 08:26

Sposób wymiany gum stabilizatora w zawieszeniu przednim podany jest tu viewtopic.php?t=27644&start=0

przez **konstant** » 12 sierpnia 2011, 10:24

Pomoze ktos u mnie roszyfrowac stuki, puki itd?

Wiec wyglada to tak:

1) przy pokonywaniu zakretu pod gorke (czyli caly czas z gazem) slychac terkotanie (powtarzajacy sie dzwiek z taka sama czestotliwoscia). Wystepuje to nie w kazdym zakrecie tj. przy danym skrecie kol
Przy puszczeniu gazu zanika.

2) Przy ruszaniu slychac stukniecie, ale jak wyzej przy lekkim skreceniu kol, gdy ruszam przy skreconych na maxa - cisza!

3) oprocz tego tlucze sie na dziurach mimo iz niedawno powymienialem co trzeba czyli gumy, tuleje itp.
Niedawno wymienialem tez wybity drazek.

Coz to moze byc? Pierwsza mysl to przebegub zewnetrzny ale co dziwne powinien najbardziej sie tluc przy skreconych na maxa kolach a nie robi tego.

Coz to moze byc? Jakies pomysly?

przez **Toldi** » 12 sierpnia 2011, 12:06

U mnie ostatnio przy powolnym przejezdzie po dziurach trzeszczlo i piszczalo, wymienilem oba drążki stabilizatora i ciiisza w koncu

Zalozylem Lemfordery, a po zdjeciu starych okazalo sie ze były plastikowe :zdziwko:

nie wiedzialem ze takie gó***a wkladaja....teraz mam stalowe i mam nadzieje ze bedzie gites

przez **Szymko** » 12 sierpnia 2011, 12:14

@konstant, a z której strony stuka? Z boku czy może ze środka? U mnie miałem to samo i wcale nie było to związane z zawieszeniem tylko rura od wydechu przy samym wyjściu z silnika stukała o mocowanie. Też na początku miałem to przy skręcie a potem na dziurach tak się wybiła, że terkotała przy odpalaniu, ruszaniu, przy około 2.500 obrotach (wtedy gdy silnik wpada w największe wibracje) oraz przy hamowaniu i gaszeniu. Wystarczyło odpowiednio dogiąć to mocowanie i jest cisza.

przez **konstant** » 12 sierpnia 2011, 12:16

Szymko napisał(a):@konstant, a z której strony stuka? Z boku czy może ze środka? U mnie miałem to samo i wcale nie było to związane z zawieszeniem tylko rura od wydechu przy samym wyjściu z silnika stukała o mocowanie. Też na początku miałem to przy skręcie a potem na dziurach tak się wybiła, że terkotała przy odpalaniu, ruszaniu, przy około 2.500 obrotach (wtedy gdy silnik wpada w największe wibracje) oraz przy hamowaniu i gaszeniu. Wystarczyło odpowiednio dogiąć to mocowanie i jest cisza.

Przy jezdzie w zakrecie z prawej.
Przy ruszaniu z lewej.
Dzieki za trop - sprawdze to :ok:

przez **konius740** » 12 sierpnia 2011, 21:44

Tak jak w temacie, coraz głośniej skrzypi mi przednie zawieszenie, przy progach zwalniających i na nierównościach, zaznaczam że końcówki drążków i gumy były wymieniane ... co to może być ? sprężyny ?

przez **chlorek** » 12 sierpnia 2011, 21:47

najczęściej skrzypią sworznie, może są suche i wystarczy je nasmarować.

przez **Piotrek1983** » 12 sierpnia 2011, 22:26

Gumy na mocowaniu stabilizatora do nadwozia.

przez **wikara** » 12 sierpnia 2011, 22:48

Daj na gumy stabilizatora wd40 ja dałem i juz starego tapczanu nie mam pod autem:)

przez **konstant** » 5 października 2011, 09:07

Kurna znowu mi cos lupie w zawiasie.
Bylem na sprawdzeniu, chlop stwierdzil, ze gumy stabilizatora do wymiany, a jak nie pomoze to caly stabilizator trzeba wymienic (?).

Zmienilem gumy i niestety nie pomoglo.

Co do objawow to odczuwa sie je najbardziej na kamienistej drodze.
Nie sa to jakies typowe stukania, ale jest bardzo wyczuwalne np. na podlodze.
Czuc, ze jakis element nie dziala prawidlowo i nie tlumi drgan.

Czy diagnosta mial racje co do stabilizatora?
Koncowki mam dobre.

przez **chlorek** » 5 października 2011, 13:35

jak wymienił gumy to nie powinno być to, zmień mechanika i podjedź do innego. Co do łupania może być wszystko.
-sineblock
-sam wachacz
-amorek
-sprężyna
-mocowanie amorka (poducha)
-poduszka silnika któraś
-końcówka drążka

przez **slawek_86** » 7 października 2011, 17:13

U mnie były trzaski i skrzypienie. Wymieniłem gumy na stabilizatorze i przeszło. Koszt 40 zł. Na forum golfa jest to ładnie opisane http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=216934

przez **Tony Hawk** » 15 listopada 2011, 21:25

Witam,

Proszę o wymienienie ewentualnie możliwych usterek, ponieważ nie mogę zlokalizować problemu skrzypienia zawieszenia. Robiłem diagnostykę zawieszenia i wyszła - jak na moje oko - całkiem OK:

http://www.wgraj.org/zdjecie/33506

Efekt "skrzypnięcia" występuje z przodu auta, na moje ucho po lewej stronie, w momencie dobijania i odbijania resoru, np. przy przejeżdżaniu przez próg przed przejściem dla pieszych. Brzmi to tak jakby ktoś usiadł na wieku starej skrzyni

Z góry dzięki za pomysły.

przez **Sammael** » 15 listopada 2011, 21:26

gumy stabilizatora.

przez **chlorek** » 16 listopada 2011, 09:05

u mnie też skrzypiało, wina sworznia, po przesmarowaniu problem zniknął.

przez **bacardi** » 16 listopada 2011, 10:35

Ciężko powiedziec nie słysząc, ale ogólnie stawiałbym tak jak samm na gumy stabilizatora

Sent from my MB525 using Tapatalk

przez **grabarz18** » 16 listopada 2011, 11:22

ehhh, szukamy, szukamy, a jak nie ma to piszemy... przenoszę...

przez **konstant** » 16 listopada 2011, 11:52

florek napisał(a):u mnie też skrzypiało, wina sworznia, po przesmarowaniu problem zniknął.

Sworzen to chyba powinien skrzypiec przy ruchu kierownica ?

przez **chlorek** » 16 listopada 2011, 12:37

na dołkach też jest słyszalny, wjedź na kanał czy podnośnik bo tak można wróżyć i wróżyć, jest wiele elementów które potrafią skrzypieć.

przez **bobo** » 16 listopada 2011, 19:43

Witam
Ja również ostatnio mam problem ze skrzypieniem z przodu jak przejeżdżam przez progi zwalniające. Dodam że miałem wymieniane mocowanie amora u góry razem z łożyskiem. Jak się tego pozbyć??

przez **Tony Hawk** » 16 listopada 2011, 20:30

grabarz18 napisał(a):ehhh, szukamy, szukamy, a jak nie ma to piszemy... przenoszę...

Sorki grabarz18, miałem problem z określeniem tego dziwnego poniekąd dźwięku, na "skrzypienie" wpadłem dopiero jak pisałem ten post :oops:

Sprawdzę w weekend, dzięki za sugestie.
Pozdrawiam.

przez **PaVLo** » 17 listopada 2011, 19:31

Objawy mam identyczne i też stawiam na gumy stabilizatora, które jak jest zimno, twardnieją i stabilizator zaczyna na nich skrzypieć, jednak po rozgrzaniu silnika dostają temperatury i zawieszenie działa cicho :shock:

.

Ale jak myślicie, czy zakup gum z poliuretanu zlikwiduje to stresujące skrzypienie ? (jaka średnica powinna być ? 21 czy 23mm [silnik ARL])
http://moto.allegro.pl/guma-stabilizato ... 13303.html

przez **Leon_TS_ARL** » 17 listopada 2011, 23:36

PaVLo napisał(a):Ale jak myślicie, czy zakup gum z poliuretanu zlikwiduje to stresujące skrzypienie ? (jaka średnica powinna być ? 21 czy 23mm [silnik ARL])
http://moto.allegro.pl/guma-stabilizato ... 13303.html

najlepiej zmierzyć

ja w ARL miałem 23mm

przez **Tony Hawk** » 18 listopada 2011, 06:16

PaVLo napisał(a):[...]które jak jest zimno, twardnieją i stabilizator zaczyna na nich skrzypieć, jednak po rozgrzaniu silnika dostają temperatury i zawieszenie działa cicho[...]

Mam podobnie, słychać po rozgrzaniu silnika, ale o wiele słabiej, tylko na większych wybojach.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum