Dziwne zachowania 1.6sr sam dodaje gazu

Reklama

przez **Deusblade** » 21 listopada 2011, 11:33

Witam Forum
Posiadam Toldka 2001r. 1.6 SN i dzieją sie przedziwne rzeczy:
-na niedogrzanym silniku (czyli 45-60C*) samochód potrafi nagle zgasnąć i nie odpala. Dopiero po 4-5 razie i odczekaniu 30 sec odpali.
-również na niedogrzanym silniku autko potrafi sobie dodać gazu w momencie jak wcisnę sprzegło. jak odpuszcze sprzęgło wraca na obroty, daje mu sprzęgło szaleje i rośnie do 3-4 tyś.
Gdy autko sie rozgrzeje do 80-90C* prowadzi się świetnie. Żadnych Problemów.

Reklama

przez **ajni** » 21 listopada 2011, 15:33

Podpiąć do vaga, zobaczyć na błędy, do sprawdzenia czujnik temp. płynu, przepustnica do czyszczenia i adaptacji, sprawdzić czujnik od sprzęgła i hamulca stop.

przez **Deusblade** » 21 listopada 2011, 18:14

Przyznam się że ostanio zatankowałem paliwo na ciulowej stacji. Czy to może mieć coś wspolnego??

przez **ajni** » 21 listopada 2011, 18:50

To może mieć bardzo dużo wspólnego, wyjeździj możliwie do zera i zatankuj coś na normalnej stacji. Nie zapaliła Ci się przypadkiem kontrolka od silnika "check"?

przez **Deusblade** » 21 listopada 2011, 18:54

właśnie nic sie nie zaświeciło :/ deska nie pokazuje poza kontrolką świateł nic..... Dolałem do fulla i narazie nic sie nie dzieje. Zobaczymy jutro ma przyjść z alledrogo vag podepnę zobaczymy

przez **Klikoś** » 21 listopada 2011, 22:52

Jak dla mnie objawy czujnika położenia wału. Częsty problem w tych silnikach. Poszukaj o tym na forum bo na pewno było.

przez **Deusblade** » 29 listopada 2011, 19:43

Panowie przeskanowałem vagiem autko i wyskoczyły mi 2 błędy
Sonda Lambda-przerwa w obwodzie
Podgrzewana sombda lambda przed katalizatorem-uszkodzenie

Co robic

przez **grabarz18** » 29 listopada 2011, 19:57

Wymienić? Naprawić?

przez **ajni** » 29 listopada 2011, 20:53

Wymienić no chyba że umiesz rozebrać sondę, bo przerwanie przewodu jest bardzo rzadkie, choć sprawdzić zawsze można. W 99% przepala się grzałka w sondzie. Aha nie kupuj sondy zamiennika bo szkoda pieniędzy

przez **Deusblade** » 29 listopada 2011, 21:37

a teraz pytanie za 100pkt....
sam dam rade wymienic sondę?? czy mechanika zatrudnic

przez **marcin7x5** » 30 listopada 2011, 09:25

Dasz radę.

przez **Deusblade** » 30 listopada 2011, 09:42

Jeszcze jedno pytanko`dzowniłem do sklepu z czesciamii usłyszałem 417,60 za sondę...... używana za 100 wychacze i pytanie czy warto tą uzywke kupic??

przez **ajni** » 30 listopada 2011, 10:36

http://www.dakol.com.pl/kontakt/dane_kontaktowe/ Zadzwoń do nich i zapytaj

Jak masz 1.6 z symbolem AKL to sonda 0 258 006 978 bosch. Albo podzwoń po dystrybutorach boscha http://boschdystryb.onyx.pl/dystrybutorzy.asp?region=2 ale rozrzut cenowy mogą mieć różny, bo już sprawdzałem, zdąża się i 150zł. Ja miałem na dzień dobry cenę 650zł, a kupiłem oryginał za 200zł.

przez **Deusblade** » 30 listopada 2011, 11:32

WIEM powienien zapytać oto na początku ale gdzie szukać sondylambda.....

na kazdym forum co innego gadają.

przez **marcin7x5** » 30 listopada 2011, 14:03

Jak jesteś z Torunia to masz sklepy Arpol, Hemar, Intercars. Masz też serwis skody gdzie ta sama sonda może kosztowac kilka złotych mniej.

przez **Deusblade** » 30 listopada 2011, 14:24

marcin7x5 Cenna informacja dzięki

a pod maską to gdzie jej szukać

Przy wydechu

przez **ajni** » 30 listopada 2011, 15:13

Zaraz za kolektorem wydechowym powinna być, a Intercars to niech się schowa, ceny prawie jak w aso mają i to dla firmy a co dopiero dla prywatnych ludzi, chyba że tylko rzeszowski oddział tacy zdziercy

przez **Deusblade** » 13 grudnia 2011, 09:38

Mieliście racje z tymi cenami lambd bo jak podzwoniłem po sklepach to nikt mi nie chciał zejsc poniżej 400 zeta
Znajomy mi polecił jednego mechanika u którego juz wymieniał lambde w astrze g bertone i nie duzo zapłacił
Dzwonie i mi zawołał 270 z wymianą i podobno dobrej firmy

Szczegóły poznam jak pojade do niego

-- 13 gru 2011, o 09:38 --

No i po wizycie u mechanika. Oddałem mu samochód aby wymienił mi lambdę. Podchodzę po odbiór a mechanik do mnie że tylko kabel od grzałki się przetarł i wymienił przewód a lambda jest sprawna. Mam kontrolować vagiem czy nadal będą błędy. Ile zapłaciłem?? 0 zł jak na razie, mechanik potraktował jako usługę gratis.

Dostałem informacje że mam do wymiany czujnik temp. cieczy. Zadzwoniłem do sklepu z częściami ale potrzebuje org numeru części :/
Czy ktoś może mnie poratować tym numerem

Silnik 1.6 SN końcówka 2000r.

przez **Sebool2006** » 13 grudnia 2011, 09:49

To jest chyba to

http://imageshack.us/f/542/beztytuuwx.jpg/

przez **marcin7x5** » 13 grudnia 2011, 09:55

Najlepiej to podjedź do skody i kup oryginał. Ja ostatnio płaciłem 9o zł.

przez **Deusblade** » 3 stycznia 2012, 09:25

jeszcze uderze do Arpolu i sie dowiem czy tam mają bo do Skody to musze przez całe miasto sie przepychać

ale dziękuje za pomoc

-- 3 sty 2012, o 09:25 --

Było troche wolnego wiec odwiedziłem mechanika i ostatecznie zakonczyłem sprawe.
Powróciły objawy opisywane wczesniej wiec nie wytrzymałem i wymieniłem ostatecznie sonde lambda (Bosch)
i czujnik temperatury cieczy. Po tyg użytkowania auta wszystko w normie.
Odpisuje jak to ostatecznie sie rozegrało żeby ktoś w przyszłości miał odp. jakby cos takiego sie u niego działo. :mrgreen:

Reklama