Notlauf, przeładowanie turbiny - 17563, 17965

Reklama

przez **DarX86** » 19 października 2011, 17:44

może ktoś ci powie jak to zdiagnozować bez wyciągania turbo czy nawet samej gruchy, bo ja to miałem turbo wyjęte wiec bez problemu mogłem użyć siły i sprawdzić jak sztanga działa

Reklama

przez **Sammael** » 19 października 2011, 17:46

znaleźć lokalnych turbiniarzy, mają takie tyko co się wtyko i widać jak gruszka pracuje. nawet 50zł za to nie powinni skasować.

przez **PiterEL** » 19 października 2011, 17:48

No chyba ze cos kojarze ze VAgiem gdzies mozna wejsc i na postojju widac jak pracuje. Tylko jak stwierdze ze pracuje w pełnym zakresie ? I nie pamietam gdzie to było w VAGu...( mam interfejs)

przez **Sammael** » 19 października 2011, 17:54

VAGiem to jedno, turbiniarze mają takie coś http://www.swistak.pl/a11753539,POMPA-R ... 4-BAR.html, zakładasz na gruszke i zasysasz.

przez **PiterEL** » 19 października 2011, 17:57

a jaka powinna być wartośc na tym urządzeniu ?

przez **Sammael** » 19 października 2011, 17:58

nie chodzi o to jaka wartość, to pozwala zobaczyć jak pracuje sztanga.
-0,8 bara tyle maksymalnie daje N75 na gruszkę.

przez **PiterEL** » 19 października 2011, 18:32

Z tego co pamietam i patrzylem jak przed wakacjami mialem wyjete i czyszczone turbo to sztanga bez problemu chodzila... Nawet wezykiem ustami ja bez problemu zasysalem... Wydaje mi sie ze to nie jej wina...

[ Dodano: 19 Październik 2011, 21:27 ]
Dzisiejsze logi. Na kanale 011 oraz 008 złapał błąd natomiast już na 003 nie...

Grupy: 011

Grupy: 008

Grupy: 003

[ Dodano: 23 Październik 2011, 11:51 ]
No i znów okazało się najgorsze... Jednak zapieczone są znów łopatki w turbinie...
Już nie wiem co z tym autem jest nie tak że co ok 3-4 miesiace zapiekaja sie. Zastanawiam sie teraz czy warte jest znow czyszczenie czy oddac na regeneracje lub szukac nowego turbo. Przy drugim czyszczeniu widac bylo juz na pierscieniu po ktorym poruszajs sie lopatki ze sa już zrobione rysy. Zrobily sie jak zapiekla sie po pierwszym czyszczeniu. Udało sie troche zmniejszyc te rysy ale pytanie czy to nie jest powod i ze tam teraz osadza sie sadza i dlatego znow zapiekla sie ? Nie wiem czy mozna gdzies dostac same lopatki z tym pierscieniem ? Bo zaznacze turbina nie przerzuca oleju wiec nie chcialbym jej regenerowac aby wsadzali jakies zamienne czesci. Bo wiekszosc z was odradza regenereacje... Prosze o porade i namiary na kogos z okolic Łodzi...kto sprawdzi to i ewentualnie podejmie decyzje co robic dalej.

Czy za mała dawka wtryskiwanego paliwa moze miec wplyw na jakies zle spalanie spalin ze wytwarza sie wiecej sadzy czy cos ? Bo jaka dawka paliwa na wolnych obrotach powinna byc dla silnika ASV ? Mnie krazy w okolicy 4,4-5 mg. Teraz udalo mi sie zmniejszyc Vagiem do 4-4,2mg. Ale nie wiem czy nie powinna byc ok 3,4-3,6 ?

Prosze o pomoc bo im dłużej jeżdze z zapiekającymi sie łopatkami to tym mocniej one pewnie uszkadzają wnetrze turbo...

[ Dodano: 24 Październik 2011, 21:02 ]
No wiec mam zapieczone lopatki ktore porobily juz rysy troche na pierscieniu na ktorym sa przymocowane oraz na tej powierzchni zintegorwnej z kolektorem... co lopatki dotykaja do tej powierzchni jakby swoja gorna powierzchnia. Teraz nie wiem co robic... Czy szukac uzywki i zamieniac tylko kolektor a reszte wlozyc swoje... Czy w zakladach regenerujacych sa w stanie cos z tym zrobic ze tam powstaly rysy na tej czesci zintegrowanej z kolektorem ?

Czy szukac nowego turbo ? Na allegro sa Garret za ok 2300zl... Czy warto kupic je ?

przez **slonce83** » 9 listopada 2011, 18:59

witam. pytam tutaj bo nie chcę zakładać nowego tematu ,mianowicie borykam się z notlaufami i szukam przyczyn (psj nie uprawiam) ktoś mi napomknął min. że źle ustawiony kąt wtrysku może powodować zapiekanie kierownic, czy to prawda ? sprawdzałem u siebie i chyba za późno trochę jest, ale czy aż w takim stopniu ?( z tego co wyczytałem to ok 50) regulować to czy zostawić ? jakie mogą być konsekwencje takiego kąta,auto (leon 1.9 asv 110km) raczej dobrze odpala . z góry dzięki

wychodzi tylko błąd o przeładowaniu turbo..

000 BS - http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62304.html

przez **PiterEL** » 9 listopada 2011, 19:20

Kat wtrysku ma znaczenie. ja tez w zakladzie kupowalem zestaw naprawczy zmiennej geometrii to tez mi powiedzieli zebym ustawil kat wtrysku i ze juz mam przebieg 180 tys to zebym wyrzucil katalizator. usunalem katalizator bo kat mialem ustawiony. mnie trzy razy w ciagu roku zapiekla sie turbina. teraz usunalem i zobaczymy. auto zywsze. Akat mam ustawiony na ok 52. Musisz na rozgrzanym dobrze silniku sprawdzac... Ale wedlug turbiniarzy ma to wplyw.

przez **slonce83** » 9 listopada 2011, 20:34

no dobra ale może ktoś mi wytłumaczy w jaki sposób on wpływa na turbinę bardziej kopci czy ? co z tego co czytałem to kłopoty z zapalaniem mogą być ja takowych nie zauważyłem ,wg wykresu i pomiaru bloku 000 jest w granicach 20, chyba mało czy może tak zostać i nie przestawiać ?, chociaż wyraźnie widać z wykresu ,że jest poza granicznymi ,jakie ewentualne konsekwencje takiego stanu rzeczy mogą być

przez **slawo80** » 10 listopada 2011, 08:55

Czy ma wpływ na zapiekanie się zmiennej geometrii to nie słyszałem i szczerze watpię, co do odpalania to i owszem. Nie ma co gdybać i się rozpisywać tylko ustawić tak aby był w granicach optimum, ja ustawiłem na 46 i pali dobrze (wcześniej było 64 ale przy temp. rzędu 5-15 st. C lubiało zatelepać silnikiem, teraz jest poprawa). Wartość 20- zdecydowanie do poprawki.

przez **PiterEL** » 10 listopada 2011, 09:38

Mysle ze ma wpływ bo mnie turbiniarze powiedzieli zebym ustawil u siebie ale ze mialem poprawny wiec nie zmienialem. Mam ok 52 na porzadnie rozgrzanym silniku.

przez **Nastar** » 10 listopada 2011, 11:25

slonce83, TDI Timing musisz poprawić bo wygenerowałeś wykres dla całej grupy silników 1Z a powinna tam być opcja dla m.in. ASV (rozwijane menu w prawym dolnym rogu ekranu).

przez **grabarz18** » 10 listopada 2011, 11:58

slonce83, jest kilka tematów dotyczących notlauf i w nich najlepiej szukać pomocy/przyczyn. Przede wszystkim podepnij kompa, sprawdź błędy, zrób logi... tak to możemy sobie dyskutować... przenoszę...
Kolejna rzecz, to kolego, zacznij korzystać PRAWIDŁOWO ze znaków interpunkcyjnych i pisz po polsku, bo Twoje posty trzeba kilka razy czytać, żeby mniej więcej zrozumieć o co Ci chodzi.

przez **slonce83** » 10 listopada 2011, 16:57

Szanowny grabarz18 wybacz zacznę jeszcze raz (po polsku tak samo jak wcześniej -innych języków nie znam).
Poniżej przedstawiam logi jakie udało mi się zrobić :
Grupy: 11 BS - http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62308.html
Grupy: 000 BS - http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62304.html
Grupy: 003 BS - http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62305.html
Grupy: 3,8,11 http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62306.html
Grupy: 3,8,11 - http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62303.html
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/sloncelep_62307.html
Jedynym błędem, jest błąd przeładowania turbiny w górnej granicy.
Jak już pisałem wcześniej (podobno nie dla wszystkich zrozumiale) borykam się z notlaufem i szukam przyczyn takiego stanu rzeczy. Ktoś mi napomknął, że źle ustawiony kąt wtrysku może wpływać na zapiekanie kierownic turbo. U mnie z tego co widzę wynosi on ok 20, a może źle patrzę lub coś źle zrobiłem przy jego odczycie. Stąd moje pytanie : jakie są skutki opóźnionego kąta i czy ma on coś wspólnego z zapiekaniem kierownic ? Z góry dziękuję za okazaną pomoc i proszę o wyrozumiałość ale uczę się vaga.
leon asv 110km

Kolego pohamuj się trochę ze swoimi komentarzami :evil:

grabarz18

przez **PiterEL** » 10 listopada 2011, 21:50

Zacznij od ustawienia kąta wtrysku na poprawny w okolicy 49-52. Masz zdecydowanie za niski kąt. Kolejną rzecz która sprawdz to czy katalizator już nie mowi PAPA i sie dusi. Jaki masz przebieg ?

Ja miałem też problemy z zapiekaniem kierownic. W ciagu roku 3 razy się zapiekły az już za trzecim razem porobily kierownice rysy. Musiałem kupic zestaw naprawczy zmiennej geometrii... i tam gdzie kupowałem kazali ustawić kąt wtrysku(ale ja akurat miałem ok) i powiedzieli ze katalizator już od ok 100tys km zatyka sie i nie dziala.

przez **transit_master** » 10 listopada 2011, 22:26

Jak turbina kiepsko wyczyszczona albo jest problem z blokowaniem kierownic po jej rozgrzaniu to się zwala winę na kata itd.

przez **PiterEL** » 10 listopada 2011, 22:33

Akurat czyszczona była porządnie bo robiłem to z kolega mechanikiem bardzo dokładnie...

A jak Kat zatkany to spaliny sie cofaja...

przez **transit_master** » 10 listopada 2011, 22:36

PiterEL napisał(a):Akurat czyszczona była porządnie bo robiłem to z kolega mechanikiem bardzo dokładnie

To dlaczego notlauf powraca ? Widocznie nie została wyczyszczona tak jak powinna. Cudów nie ma. Niestety :mrgreen:

przez **PiterEL** » 10 listopada 2011, 22:41

bo katalizator moglbyc zapchany i spaliny sie cofaly powodujac zapiekanie... juz tez po drugim razie rysy sie porobily wiedz zadza zbierala sie w rysach powodujac zapiekanie... Teraz mam nowa geometrie...

przez **transit_master** » 10 listopada 2011, 22:46

Nie ma takiej opcji żeby się spaliny cofały. Co najwyżej "mogły wylatywać z nieco mniejszą prędkością" Ale...w to też nie wierze. Śmigają autka po 200 tysi i problemów z zapchaniem kata nie ma. Tyle ode mnie.

przez **slonce83** » 11 listopada 2011, 11:12

Dzięki panowie za zainteresowanie,wkońcu znalazłem odpowiedź odnośnie opóźnionego kąta przy asv , ahf na innym forum. Może tam głupoty pisali ale opóźniony kąt to niecałkowicie spalane paliwo a dalej to już można sobie dodać co za tym idzie ( nagar - sadza, moc i spalanie auta). U mnie więc do poprawy. pozdrawiam!! ps.(wybacz grabarzu za uszczypliwości :3majsie:

)

przez **slawo80** » 11 listopada 2011, 12:20

PiterEL napisał(a):Akurat czyszczona była porządnie bo robiłem to z kolega mechanikiem bardzo dokładnie...

Czyszczona porządnie=piaskowanie( szkiełkowanie), ręczna robota wystarcza na kilka miesięcy, wiem bo to przerabiałem.

przez **rzeczka** » 17 listopada 2011, 15:02

slawo80 jaki mniej więcej jest koszt takiego zabiegu jak szkiełkowanie? bo u mnie po czyszczeniu ultradźwiekami problem powrócił po pól roku. I teraz zastanawiam się właśnie nad takim zabiegiem. Nie wykluczając oczywiście innych przyczyn...

przez **jaco** » 1 grudnia 2011, 20:58

Panowie ,Ja czyściłem turbo już dwa razy i problem powracał ,ale parę miesięcy temu przewierciłem kata (6 dziur po 12mm) i trochę pomogło tzn łapie notlauf przy 120 km/h ale sporadycznie .Dzisiaj już wyjąłem ponownie turbo i zawiozłem do regeneracji. Facet stwierdził że ogólnie turbina jest w porządku tylko trzeba ją w środku wypiaskować , wymyć i wziąć na wyważarkę -doradził żeby wywalić kata .Zobaczymy czy takie piaskowanie będzie skuteczne bo prawdę mówiąc jestem trochę tym TDI przerażony :-(

przez **Sammael** » 1 grudnia 2011, 21:01

jaco napisał(a): czyściłem turbo

jaco napisał(a):takie piaskowanie będzie skuteczne

To to samo. Porządne czyszczenie turbo = piaskowanie.

Chyba że poprzednim razem poszedłeś drogą domorosłych 'tjunerów' i włożyłeś turbinę do ropy na noc....

przez **niedzwiedz11** » 1 grudnia 2011, 22:25

u mnie wystarczyl miesiac jazdy żony i dzis jak wsiadlem notlauf---wiec autostrada, but w podloge i narazie ok. w weekend trasa 300km wiec mysle ze wypale syf i bedzie git choc faktycznie te turbiny szybko sie zapiekaja...to naprawdejest wielki minus np ahf-ów...

przez **jaco** » 2 grudnia 2011, 17:51

kolego wymień te uszczelki bo kosztują grosze ok 30 zł Ja już dwa razy wyjmowałem turbo ,i mechanik nic nie mówił o wymianie uszczelek ;efekt czasami a nawet częściej przez wentylacje spod maski wlatują spaliny jakbyś jechał za starą ciężarówką

przez **methan** » 11 grudnia 2011, 19:37

Mam pytanie, zdarzyło mi się parę razy (może ze 4 w ciągu 2 lat użytkowania) złapać Notlauf, objawiało się to błędem jak to już często widzieliśmy na tym forum na 5 biegu auto przechodziło w tryb awaryjny. Zawsze się to przytrafiało na jeszcze chłodnym silniku. Gasiłem auto odpalałem rozgrzewałem go przy normalnej jeździe a potem powoli powoli wkręcałem na obroty. Najczęściej na długich trasach (300km) po ok 80- 100km czuć było już idealną pracę auta. Na 5 biegu przy depnięciu w pedał czuć jak auto wyraźnie przyśpiesza. Nie wiem czy źle robiłem lub robię ale na mój zdrowy chłopski rozum przecież ta sadza zawsze będzie się zbierała w turbo jeżeli będzie auto użytkowane na krótkich miejskich odcinkach. Czy takie działanie jest dopuszczalne? Chciałbym zauważyć że po takiej "jeździe" auto nie łapie Notlauf-a i jest spokój. Gdybym użytkował auto na trasach to podejrzewam że problem wcale by nie wystąpił. Proszę o opinię do wywodu.

przez **rzeczka** » 20 grudnia 2011, 10:35

Ja używam auto tylko w trybie miejskim i turbo zasyfia się co pół roku średnio. Wczoraj odebrałem po czyszczeniu (2 x 40 minut ultradźwiekami) koszt 250zł. Ciekawe jak długo posłuży. Motor ALH z oryginału przelatane 350 tyś. Zastanawiam się nad wymianą sprężarki na nową. Tylko koszt nowej turbiny z oryginału pewnie nie jest mały.

przez **pablito15** » 20 grudnia 2011, 21:16

witam nie chce zakładać nowego tematu a chciałbym zęby mi ktoś sprawdził logi

http://vaglog.rtnet.pl/pablito15_66442.html

z góry dzieki

przez **transit_master** » 20 grudnia 2011, 22:45

Na przyszłość lepiej robić logi z osobna każdą grupę. a nie 3 w raz. Co się dzieje z autem?

przez **Snajper** » 10 stycznia 2012, 17:23

Witam wszystkich na forum, jest to mój pierwszy post.
Chciałbym przedstawić mój problem (seat leon 1,9tdi. 110km, ASV, 02r). Problem dotyczy przeładowania turbiny, byłem u mechanika i stwierdził ze turbina jest do czyszczenia, ale jest możliwość ze jak go dobrze przegonie to możne sie przeczyści, no ale nie przeczyściło, wczoraj z nadmiaru czasu postanowiłem ze pogrzebie cos przy silniku, znalazłem jeden przewód ciśnieniowy (wchodzący do turbo) przegryziony w dwóch miejscach, dzisiaj go wymieniłem, myślałem ze to on będzie przyczyną tych problemów, ale niestety dalej dzieje się to samo,
Czyli nie obejdzie się bez czyszczenia ?

przez **chlorek** » 10 stycznia 2012, 20:27

jeśli da się wyczyścić, jaki masz przebieg?

przez **kobzyr** » 10 stycznia 2012, 21:39

Snajper skoro przewód do gruchy miałeś aż w kilku miejscach nagryziony to czy na pewno miałeś błąd przeładowania (tj. 17965/P1557/005463 lub 17963/P1555/005461)?

przez **transit_master** » 10 stycznia 2012, 21:52

florek, zawsze się da wyczyścić. Pytanie tylko czy to wystarczy i pomoże. Pytasz o przebieg w autku z 02r. Czy to ważne? Na pewno nie jest mały stąd takie objawy.

przez **Snajper** » 10 stycznia 2012, 22:21

Przebieg 200tys. Byłem na serwisie na diagnozę komputerową, stwierdzili ze " jest lekkie przeładowanie"...

przez **kobzyr** » 10 stycznia 2012, 23:40

"Lekkie" a błędem wali. Próba dynamiczna na 3 lub 4 biegu była? Poproś o logi i numer błędu...

przez **Snajper** » 10 stycznia 2012, 23:44

Ten gościu co robił pomiar komputerem nie był zbyt kumaty , tak coś mi się wydaje, powiedział tylko tyle co wcześniej napisałem.. za usługę krzyknął sobie 50zł i na tym się skończyło. Wspomniałem mu jeszcze o przepływce, powiedział ze jest w porządku. Test był robiony podczas jazdy, na prostej postarałem się o notlaufa aby przeszedł w tryb awaryjny- może wtedy bardziej to wszystko widać..
A ja na VAG'u sie nie znam..

przez **kobzyr** » 10 stycznia 2012, 23:59

Snajper na przeładowanie może się składać wiele czynników. Grzebnij którekolwiek forum to dyskusja o tym. Jeśli chcesz w tym temacie ruszyć, szukać, stwierdzić to bez VAGa dosłownie "będziesz błądził w ciemnościach".

przez **Snajper** » 11 stycznia 2012, 00:01

Wiec potrzebuje wykonać logi dynamiczne?, może uda mi sie kogoś dorwać w mojej okolicy kto mi to zrobi porządnie..

przez **kobzyr** » 11 stycznia 2012, 00:13

przynajmniej grupę 011 dynamicznie a BS011 statycznie. Zresztą ogarnięty gość będzie wiedział o co kaman

. Zbierz logi i plik z raportem błędów. Wrzuć tu http://vaglog.rtnet.pl lub http://vw-passat.pl/vaglog/index.php.

przez **Snajper** » 11 stycznia 2012, 00:18

Dzięki wielkie. A czy to możliwe ze przez ten przerwany przewód auto było mułowate? Bo wydaje mi się jak by odżył po wymianie..

przez **kobzyr** » 11 stycznia 2012, 00:22

przez **chlorek** » 11 stycznia 2012, 09:16

transit_master napisał(a):florek, zawsze się da wyczyścić. Pytanie tylko czy to wystarczy i pomoże. Pytasz o przebieg w autku z 02r. Czy to ważne? Na pewno nie jest mały stąd takie objawy.

tak tak, po całym dniu odpowiadałem - czy pomoże:)

przez **Snajper** » 19 stycznia 2012, 00:53

Witam, odnośnie turbiny i problemów z przeładowaniem- sprawa załatwiona. Turbina została wczoraj wyczyszczona, problem ustąpił.
Prawdopodobnie przyczyną zanieczyszczenia turbo było złe ciśnienie - spowodowane przez nieszczelność przewodów ciśnieniowych.

Teraz po czyszczeniu i wymianie przewodu wystąpił następny problem, który już mnie nękał od kiedy kupiłem samochód, moc wróciła ale razem z nią dziwne drgania kierownicy wraz z całym samochodem-podczas rozpędzania się...

Pozdrawiam :wink:

przez **pawlo92** » 23 stycznia 2012, 18:56

Witam wszystkich mam taki problem z moim leonem 1.9 tdi ASV 1999r.podczas jazdy auto na 1 2 3 4 biegu idzie ładnie a na 5 juz traci moc,po wyłaczeniu auta i właczeniu jeszcze raz wszystko jest w porzadku az go troche nie przycisne niewiem co z nim jest.Jestem z chrzanowa i niewiem do kogo sie zwrucic z pomoca o takie cos. Pozdrawiam

przez **Martinus1985** » 23 stycznia 2012, 19:00

Wystarczy poszukać a nie nowy temat zakładać.
Poczytaj sobie :
viewtopic.php?f=43&t=20013&hilit=notlauf

przez **pawlo92** » 23 stycznia 2012, 19:20

ale mi chodzi o jakiegos dobrego mechanika lub klubowicza w poblizu chrzanowa ktory zna sie troche na takich sprawach i pomorze mi w tym bo juz od jakiegos czasu mi sie tak dzieje.

przez **Goodwin** » 12 lutego 2012, 19:13

Witam 3 miesiące temu wyczyściłem turbine i wszystko było ok. Teraz znowu pojawił się problem chyba ten sam. Silnik ASV katalizator nie wycięty, EGR nie zaślepione(chyba

). Błędy: 17965, 19561

Po czyszczeniu turbiny:
Grupy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/falwik_72197.html

Aktualnie czyli po ok. 3000 km.

Grupy: 011,011,011BS - http://vaglog.rtnet.pl/falwik_72196.html
Grupy: 000 - http://vaglog.rtnet.pl/falwik_72198.html
Grupy: 003 - http://vaglog.rtnet.pl/falwik_72199.html
Grupy: 003BS - http://vaglog.rtnet.pl/falwik_72194.html
Grupy: 003,008,010 - http://vaglog.rtnet.pl/falwik_72195.html

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum