ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

Reklama

przez **kerek** » 2 lutego 2012, 18:34

untaztood napisał(a):Po dzisiejszej nocy, gdzie było -21 stopni, mój ASV rano odpalił tak:
http://www.youtube.com/watch?v=fFXag6jwM6c

Akumulator nowy (Bosch S5)
Świece sprawdzone
Kąt wtrysku ustawiony
Czujnik temp rok temu wymieniony
Na ciepłym, oraz jak temperatura jest wyższa (-2 i w górę) pali idealnie, za pierwszym obrotem.

Gdzie dalej szukać przyczyny takiego rozruchu?

moj tak samo palił, identycznie sie krecil i meczyl, na 500 obrotach sie zatrzymywał i nie chcial wyzej wskoczyc.. ale np po 10min i 10 probach załapał.. takze spokojnie--- Twój dalej bedzie odpalał

ciezko bo ciezko, ale wydaje mi sie ze jeszcze 2-3dni takiego srania zimnem i przejda te mrozy

Jesli chodzi o mojego. Pojechałem sprawdzic aku wczoraj. Wynik testu: aku naładowany, test odpalania - napiecie spadlo do 9,7 i sie zatrzymało.. takze olałem aku i pojechalem sprawdzic swiece, przepalone, wymienilem.. i....... dzis z rana, przekrecam kluczyk i nawet nie zakrecił : OOO Probuje raz..drugi, trzeci.. nic

Radio chodzi, swiatelka wlaczylem wszystko ok.. Przekrecilem jeszcze raz, zakrecil i odpalil jak gdyby nigdy nic.., bez zadnego kasłania, bez zadnej wspinaczki.. To ze nie chciał zakrecic narazie sobie tlumacze, ze raz..noc byla zimna jak nigdy..a dwa nowe swiece i moze wiecej baterii biorą.. who knows.. po 8h stania w -11 stopni odpalil od strzała...

Reklama

przez **Piotrek1983** » 2 lutego 2012, 19:21

Kolego untaztood, mój Leon też tak zapalał w zeszłym roku.
Problemem były świece (żadna nie działała) i czujnik temperatury płynu, który jak się okazało padł po pół roku od wymiany.
Sprawdź VAGiem czy nie ma błędów od czujnika, jeżeli to nie to przyjrzałbym się świecom.
Teraz po zagrzaniu świec (wystarczy raz) przy -18 odpala na dotyk.

przez **cycuś** » 2 lutego 2012, 19:39

Witam wszystkich.
Niedawno pisałem tu na forum o problemie odpalania Leona 1.9tdi ALH. Mianowicie ustawiłem kąt wtrysku tak jak mi sugerowano miałem ponad 100 ustawiłem idealnie 49 - 53 tak się waha w tych granicach jest troszkę lepiej ale dalej zostało to dłuższe kręcenie i nie równe łapanie na wszystkich cylindrach a dziś był prawie -10 w garażu. Czy to normalne w takich temperaturach takie odpalanie? a i jeszcze jedno zauważyłem że po nocy mam pęcherzyk powietrza w przeźroczystym wężyku ale po odpaleniu nie pojawiają się pęcherze.

przez **PaVLo** » 2 lutego 2012, 20:05

Pęcherzyk nie ma prawa być, zapowietrza ci się układ. Popraw wszystkie opaski zaciskowe na przewodach paliwa (dokręć).

przez **wojtekk** » 2 lutego 2012, 20:57

cycuś napisał(a): Czy to normalne w takich temperaturach takie odpalanie? a i jeszcze jedno zauważyłem że po nocy mam pęcherzyk powietrza w przeźroczystym wężyku ale po odpaleniu nie pojawiają się pęcherze.

Gdzies tutaj na forum czytalem niewiem czy to Sammael nie napisal, ze takie pecherzyki w tych asv ahl to norma, u mnie tez pecherzyk powietrza jest, a pali idealnie czy mroz -19 czy plus.

przez **bono** » 2 lutego 2012, 21:00

wojtekk napisał(a): pecherzyki w tych asv ahl to norma

dokładnie i nie ma w tym nic dziwnego

przez **untaztood** » 2 lutego 2012, 21:06

Piotrek1983 napisał(a):Kolego untaztood, mój Leon też tak zapalał w zeszłym roku.
Problemem były świece (żadna nie działała) i czujnik temperatury płynu, który jak się okazało padł po pół roku od wymiany.
Sprawdź VAGiem czy nie ma błędów od czujnika, jeżeli to nie to przyjrzałbym się świecom.
Teraz po zagrzaniu świec (wystarczy raz) przy -18 odpala na dotyk.

VAG nie pokazuje żadnych błędów. Jutro rano sprawdzę, przed rozruchem, jakie wartości pokazuje czujnik. Ktoś mi przypomni jak to sprawdzić Vag-Comem?

Dziś sprawdziłem kąt wtrysku i jest na poziomie 49 - 53, więc ideał. Akumulator ma 100% sprawności. Świece sprawdzone, choć nie wykręcone (rok temu sam je wymieniałem).
Dodatkowo dziś zmieniłem na próbę dawkę startową paliwa, oraz wymieniłem filtr paliwa na nowy.

przez **cycuś** » 2 lutego 2012, 21:30

nie rozumiem to ma prawo występować pęcherzyk czy nie?:/ jakich przyczyn mogę się dopatrywać jeszcze bo świece grzeją wyjmowałem je rozrusznik przed zimą był naprawiany wymieniony szczotkotrzymacz tuleje były ok bez luzów nasmarowany, aku prawie będzie miał rok kręci dobrze może ktoś podsunie jakiś pomysł bo irytuje mnie trochę to odpalanie:/

przez **untaztood** » 2 lutego 2012, 21:40

cycuś napisał(a):nie rozumiem to ma prawo występować pęcherzyk czy nie?:/ jakich przyczyn mogę się dopatrywać jeszcze bo świece grzeją wyjmowałem je rozrusznik przed zimą był naprawiany wymieniony szczotkotrzymacz tuleje były ok bez luzów nasmarowany, aku prawie będzie miał rok kręci dobrze może ktoś podsunie jakiś pomysł bo irytuje mnie trochę to odpalanie:/

Nie jesteś sam

Ja jestem po regeneracji rozrusznika, wymianie akumulatora, świec (rok temu), ustawieniu idealnego kąta wtrysku a i tak odpala na mrozie, jak odpala...
Bąble w ASV to norma...
Dziś wymieniłem filtr, zdam relacje jutro

przez **cycuś** » 2 lutego 2012, 22:13

no nie jestem heh a ja filtr paliwa wymieniłem jakieś 2tyś km temu i tego raczej nie biorę pod uwagę więc wychodzi że wszystko powinno być ok a nie jest

przez **leszekpb** » 3 lutego 2012, 10:08

U mnie ASV wczoraj przy -22 stopniach odpalił za 1 razem, ale musiał sie chwilkę pomęczyć. Dzisiaj przy tej samej temp. postanowiłem 2x podgrzać świece i efekt - wyraźnie szybciej złapał. Pytanie do lepiej wiedzących - czy takie dwukrotne grzanie świec bardzo źle wpływa na ich żywotność? Przepalają się szybciej itp ?

przez **LoozaQ** » 3 lutego 2012, 10:11

leszekpb napisał(a):U mnie ASV wczoraj przy -22 stopniach odpalił za 1 razem, ale musiał sie chwilkę pomęczyć. Dzisiaj przy tej samej temp. postanowiłem 2x podgrzać świece i efekt - wyraźnie szybciej złapał. Pytanie do lepiej wiedzących - czy takie dwukrotne grzanie świec bardzo źle wpływa na ich żywotność? Przepalają się szybciej itp ?

Świece są po to, żeby nimi grzać... Ja po dwóch dniach postoju grzeje 2-3 razy i pali na dotyk.

przez **untaztood** » 3 lutego 2012, 20:05

Więc u mnie dziś, że odpalił, to chyba sprawił tylko jakiś cud.

Sprawdziłem VAGiem przed rozruchem "Coolant Temp": -14st, co przy -20st powietrza wydaje mi się realną temperaturą.
Tak więc czujnik temp. jest chyba sprawny.
Dziś wymieniam świece żarowe, bo były sprawdzane tylko wkręcone, czy przechodzi przez nie prąd. (czy to w miarę miarodajny wynik testów?)
Co prawda wymieniałem je jakiś czas temu, ale tej zimy dopiero uparłem się, że wyeliminuje wszystkie potencjalne problemy, zanim odpowiem sobie "ten typ tak ma"

-- 3 lut 2012, o 20:02 --

Wymieniłem dziś świece, niestety cała czwórka była sprawna. Niestety dopiero rano sprawdzę, czy jest poprawa na nowych świecach.

Podsumując co zrobiłem do tej pory:
* Nowy akumulator
* Regeneracja rozrusznika
* Nowy filtr paliwa (VW)
* Nowe świece żarowe NGK
* Ustawienie kąta wtrysku na 49-53
* Sprawdzenie poprawności działania czujnika cieczy chłodzącej (jest OK, ECU rano dostał informacje, że płyn ma -15st.)
* Sprawdzenie, czy do świec dochodzi prąd (jest)
* VAG-COM nie pokazuje błędów
* Ropa tankowana na Shell, ciągle pełny bak

Na ciepłym odpala idealnie. Problemy robi na mrozie (-18st.) Przy takiej temperaturze 90st. silnik osiągnął po 15 minutach (2,5km)
Gdzie dalej szukać przyczyny, jakby jutro rano znów były problemy?
Dodam, że jak kręcę rozrusznikiem, to za mną robi się dym, który śmierdzi ropą

przez **bono** » 3 lutego 2012, 20:13

untaztood napisał(a):Sprawdziłem VAGiem przed rozruchem "Coolant Temp": -14st, co przy -20st powietrza wydaje mi się realną temperaturą.
Tak więc czujnik temp. jest chyba sprawny.

wskazanie prawidłowe

untaztood napisał(a):Podsumując co zrobiłem do tej pory:
* Nowy akumulator
* Regeneracja rozrusznika
* Nowy filtr paliwa (VW)
* Nowe świece żarowe NGK
* Ustawienie kąta wtrysku na 49-53
* Sprawdzenie poprawności działania czujnika cieczy chłodzącej (jest OK, ECU rano dostał informacje, że płyn ma -15st.)
* Sprawdzenie, czy do świec dochodzi prąd (jest)
* VAG-COM nie pokazuje błędów
* Ropa tankowana na Shell, ciągle pełny bak

przekaźnik świec żarowych, ewentualnie wiązka lecz to mało prawdopodobne.

Może masz zapaćkany filtr paliwa

jak z kompresją ?

przez **olszu** » 3 lutego 2012, 20:14

untaztood napisał(a):Gdzie dalej szukać przyczyny, jakby jutro rano znów były problemy?
Dodam, że jak kręcę rozrusznikiem, to za mną robi się dym, który śmierdzi ropą

Normalne, niedopalona ropa.
U mnie tez ciezko pali.
Musze jutro cos podzialac.

przez **transit_master** » 3 lutego 2012, 20:20

untaztood napisał(a): (-18st.) Przy takiej temperaturze 90st. silnik osiągnął po 15 minutach (2,5km)

coś mi się w to nie chce wierzyć

. Nawet z całkowicie wyłączonym ogrzewaniu. No chyba, że jedziesz na 3,5 tysia.

przez **d2d** » 3 lutego 2012, 20:34

transit_master napisał(a):
untaztood napisał(a): (-18st.) Przy takiej temperaturze 90st. silnik osiągnął po 15 minutach (2,5km)
coś mi się w to nie chce wierzyć . Nawet z całkowicie wyłączonym ogrzewaniu. No chyba, że jedziesz na 3,5 tysia.

Jasne, że niemożliwe. U mnie przy tych mrozach trzeba co najmniej 5km i oczywiście z wyłączonym ogrzewaniem. Oczywiście jazda z max 2 tyś. obrotów.

przez **raptor** » 3 lutego 2012, 21:29

d2d napisał(a):
transit_master napisał(a):
untaztood napisał(a): (-18st.) Przy takiej temperaturze 90st. silnik osiągnął po 15 minutach (2,5km)
coś mi się w to nie chce wierzyć . Nawet z całkowicie wyłączonym ogrzewaniu. No chyba, że jedziesz na 3,5 tysia.

Jasne, że niemożliwe. U mnie przy tych mrozach trzeba co najmniej 5km i oczywiście z wyłączonym ogrzewaniem. Oczywiście jazda z max 2 tyś. obrotów.

U mnie przy -20 musze jechac przynajmniej 6km i to dopiero wskazówka pomału idzie do góry. Obroty max 2 tyś. Jak parkuje w pracy (ok 18km) to nawet jeszcze nie mam 90st. (nawiew puszczam jak mam ok 70st, bo pizdzi w samochodzie). To sciema ze po 2,5 km jest 90st.

przez **kobzyr** » 3 lutego 2012, 22:25

untaztood sprawdź dawki na kanale 13.

przez **bartekmk** » 4 lutego 2012, 00:42

heh, ja musze przejechac na 2k obrotow ok 13 km zeby sie wskazowka ruszyla, a pion jest po 19km, ogrzewanie 22st na 1 kreske (termostat pół roku). a co do paliwa z shella to podobno ostatnio jest lipka. u ojca w firmie 3 auta poleciały na wymiane filtra bo pozamarzało, u mnie w drugim aucie to samo. w toledo paliwo z lukoila i po 2 dniach stania bez problemowo.

przez **untaztood** » 4 lutego 2012, 01:18

U mnie na 100% po 2,5km, po 15 minutach miałem 90st. Bez pałowania silnika, do 2300 obrotów, jak to bywa w korkach.
Z nawiewu leci już gorące powietrze, więc czujnik dobrze pokazuje...

-- 4 lut 2012, o 01:18 --

Przypomniałem sobie, że mam nie oryginalny zawór filtra paliwa. Kupiony no-name za 20 zł. Może on robić takie problemy przy dłuższym postoju?

przez **Sony** » 4 lutego 2012, 09:22

untaztood napisał(a):po 15 minutach miałem 90st.

Po 15 minutach to ja mam przejechane ok. 10km i wtedy wskazówka mi się zaczyna pionować przy -20*C na dworze. Z tego co piszesz to rozumuję, że 2.5km robisz w 15 minut :shock:

To z nie chcę myśleć z jaką Ty chopie prędkością podróżujesz

przez **kornat** » 4 lutego 2012, 09:30

Sony ale napisał

untaztood napisał(a):jak to bywa w korkach.

przez **dawidprv** » 4 lutego 2012, 11:51

Co sądzicie o tym, że kontrolka świec żarowych tylko miga przy -14 oC, ale przekaźnik cyka razem z zapaleniem i zgaśnięciem. Temperatura po 5h postoju przy -14 oC to -6,3 oC temperatura chłodziwa i paliwa, - 12 oC temp w dolocie, a temperatura oleju -6 oC w misce olejowej, wiec czujniki raczej sprawne. Czas grzania świec na VAG-u to 7,7s, a kontrolka tylko miga. Bezpiecznik jest cały. Świece wymieniane w zeszłym roku. Może poszła wiązka? Tylko gdzie się znajduje i jak ją najlepiej sprawdzić? Co ewentualnie mogę jeszcze sprawdzić? Gdyby ktoś mógł sprawdzić jakie macie Bin. Bits na kanale 12 to bym był wdzięczny

przez **kobzyr** » 4 lutego 2012, 12:01

looknij na napięcie na fajkach gdy przekaźnik się załączy.

przez **untaztood** » 4 lutego 2012, 12:07

Dla potwierdzenia, dziś już bez korków (Ale co skrzyżowanie - światła...)
Przy -20 stopniach, przejechałem 6,5km w 15 minut nie wkręcając silnika wyżej niż 2600 obrotów.
Po tym czasie temperatura silnika na zegarach wynosiła 90stopni, a w VAG-COM 83stopnie.
I chyba znalazłem winowajcę złego rozruchu, ale żeby nie zapeszać zdam relacje jak silnik mi wystygnie i znów zrobię test.

Sony napisał(a):
untaztood napisał(a):(...) To z nie chcę myśleć z jaką Ty chopie prędkością podróżujesz

Spróbuj na Trasie Łazienkowskiej, w piątek wieczorem przekroczyć 30km/h to masz u mnie browar

przez **raptor** » 4 lutego 2012, 14:06

Szybkie pytanie: Czy zły ustawiony kąt wtrysku wpływa na poranne niebeskie dymienie?

przez **matig20** » 4 lutego 2012, 15:47

witam panowie mam taki problem podczasz odpalania rano teoretycznie świece sie załanczają na desce świeci się spiralka (dosć długo) lecz praktycznie nie daje napięcia na listwe , bezp. i przekaźnik ok. czym może być problem

??

przez **goral22** » 4 lutego 2012, 17:12

wiem ze to juz troche nudny temat i nikt tu nie zaglada, ale mam problem, odpaliłem swojego Leszka, mial lekkie problemy ale zapalił, pochodził troche na wolnych - 10 min - zgasiłem, jak juz dym z rury opadł, ukazała sie pod koncem rury wydechowej plama, wlasnie nie wiem czego - barwy czarno - przezroczystej, nie smierdzi olejem, macie moze jakies przypuszczenie co to moze byc, z czego i skad to sie wzielo?

przez **Tracer2** » 4 lutego 2012, 17:15

H2O + sadza

przez **br5** » 4 lutego 2012, 18:30

http://www.youtube.com/watch?v=iUWir-jr ... re=related

mój tak odpala

przez **transit_master** » 4 lutego 2012, 18:45

Bardzo ładnie odpala. Widać dobre aku i świeczki.

przez **Sony** » 4 lutego 2012, 19:40

untaztood napisał(a):Spróbuj na Trasie Łazienkowskiej, w piątek wieczorem przekroczyć 30km/h to masz u mnie browar

Nie doczytałem o korkach

Co do tych 6,5km=90*C przy takiej temperaturze na dworze to mam pytanie... Masz dodatkowe świeczki z boku silnika podgrzewające płyn ? Bo cosik szybko te 90*C łapie silnik.

przez **br5** » 4 lutego 2012, 20:35

transit_master napisał(a):Bardzo ładnie odpala. Widać dobre aku i świeczki.

Centra Futura 77Ah + świece Beru.

przez **untaztood** » 4 lutego 2012, 21:36

Sony napisał(a):
untaztood napisał(a):Spróbuj na Trasie Łazienkowskiej, w piątek wieczorem przekroczyć 30km/h to masz u mnie browar
Nie doczytałem o korkach Co do tych 6,5km=90*C przy takiej temperaturze na dworze to mam pytanie... Masz dodatkowe świeczki z boku silnika podgrzewające płyn ? Bo cosik szybko te 90*C łapie silnik.

Tak, mam.

Czy ktoś wie co może być jeszcze przyczyną kiepskiego rozruchu na zimnym?
Wszystko mam nowe (świece NGK, akumulator, filtr VW, zaworek powrotu paliwa VW, ustawiony kąt wtrysku, czujnik temp. płynu VW) i sprawdzone, a mimo wszystko na mrozie kiepsko kręci...

przez **Marcel** » 5 lutego 2012, 10:42

u mnie przy takich mrozach (ok. -20*C) pali "średnio" tzn. muszę kręcić ze 3 sekundy, załapie obroty wchodzą na 1100 i falują w granicy 1200-1000 po około 30 sekundach stabilizuje się i obroty są na poziomie 900 tak jak powinno być. Siwo z tyłu ale to norma przy takich temperaturach. Wydaje mi się że brakuje mu "strzała" jakby musiał paliwo pompować dłużej żeby zaskoczył... :roll:

przez **Maximus_89** » 5 lutego 2012, 13:01

U mnie dzisiaj po braku jazdy od czwartku, czyli staniu przez 3 dni nie odpalił w ogóle. Padł mi całkowicie akumulator. Nawet zegarek się zresetował. Podłączyłem go do prostownika, ale nie wiem czy coś z niego jeszcze wyduszę :/

przez **binio** » 6 lutego 2012, 17:11

Witam
http://w445.wrzuta.pl/film/2YVQAmRIc32/leon
Moj odpala tak przy -14C.
Sprawdzony VAGiem zero błędów. Akumulator wymieniony na nowy. Świece sprawdzone i zasilanie wszystko ok.
Kąt wtrysku 44
Kolejne odpalenie to juz bajka - odpala od razu.
Ktos ma jakis pomysł ?
Pozdrawiam

-- 6 lut 2012, o 17:11 --

untaztood uparłeś się i co wywalaczyłeś coś w sprawie odpalania ?

Pozdrawiam

przez **untaztood** » 6 lutego 2012, 19:43

binio napisał(a):untaztood uparłeś się i co wywalaczyłeś coś w sprawie odpalania ?
Pozdrawiam

A owszem

Uparłem się. Jednak dopiero z rana zdam relację czy moje ostatnie modyfikacje pomogły.

przez **Ohapara** » 6 lutego 2012, 21:10

to i ja wrzuce filmik o odpalaniu, na uwage zasługuje fakt efektownego migotania kontrolek :wink:

acha, odpalany dwa razy ,bo za pierwszym razem zatrzeslo buda i wyslizgnal mi sie kluczyk przy odpalaniu

http://www.youtube.com/watch?v=NhstyH8I ... e=youtu.be

chyba akumulator juz do wymiany?

dwa filmy powyzej to odpalają pięknie , taki urok naszych klekotów :mrgreen:

przez **raptor** » 6 lutego 2012, 21:27

Na desce rozdzielczej choby na dyskotece, takie migotanie. ;-)

przez **binio** » 6 lutego 2012, 21:37

untaztood napisał(a):
binio napisał(a):untaztood uparłeś się i co wywalaczyłeś coś w sprawie odpalania ?
Pozdrawiam

A owszem Uparłem się. Jednak dopiero z rana zdam relację czy moje ostatnie modyfikacje pomogły.

Ok w takim razie czekam na poranna relacje

-- 6 lut 2012, o 21:37 --

Ohapara napisał(a):chyba akumulator juz do wymiany?

na 99% aku.

przez **chlorek** » 6 lutego 2012, 21:38

Ohapara napisał(a):to i ja wrzuce filmik o odpalaniu, na uwage zasługuje fakt efektownego migotania kontrolek acha, odpalany dwa razy ,bo za pierwszym razem zatrzeslo buda i wyslizgnal mi sie kluczyk przy odpalaniu

http://www.youtube.com/watch?v=NhstyH8I ... e=youtu.be

chyba akumulator juz do wymiany?

dwa filmy powyzej to odpalają pięknie , taki urok naszych klekotów

techno zarzuć rano i będzie w rytm :-D

a tak na poważnie sprawdź aku u elektryka testerem, może rozrusznik już zaczyna szwankować albo może same świece nie dogrzewają dobrze, też może być zły kąt wtrysku jak i filtr paliwa zasrany. Napisz co zrobiłeś z tych czynności przez ostatni czas.

przez **binio** » 7 lutego 2012, 08:36

Sluchajcie zastanawiam się nad jednym. Jak jutro rano dwa razy zagrzeje swiece i odpali od strzala to znaczy ze świece słabo grzeja ?

-- 7 lut 2012, o 08:33 --

Sam sobie odpowiem. Podwójne grzanie świecami tylko trochę poprawiło poranne odpalenie, czyli to nie to

Dzis wlewam lepsze paliwo zobaczymy rano

(i tak do końca świata i jeden dzień dłużej

)

-- 7 lut 2012, o 08:36 --

untaztood napisał(a):
binio napisał(a):untaztood uparłeś się i co wywalaczyłeś coś w sprawie odpalania ?
Pozdrawiam

A owszem Uparłem się. Jednak dopiero z rana zdam relację czy moje ostatnie modyfikacje pomogły.

I jak i jak poranne odpalanko

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 09:04

Bez zmian

Powiem tylko co zrobiłem, ale to nie pomogło:
* Ustawiłem na fabryczne ustawienia grzania świec
* Wymieniłem wszystkie zaciski na przewodach paliwowych, łącznie z tymi przy pompie wtryskowej (mam wrażenie, że pozbyłem się pęcherzyków powietrza)

Ale to dalej nie to. Wydaje mi się, że to wina pompy wtryskowej. Jestem skłonny oddać ją do regeneracji, jednak czy to pomoże...

przez **binio** » 7 lutego 2012, 09:09

Właśnie tez obstawiam pompe tylko jakos nie chce mi się oddawać auta

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 09:33

Taka naprawa pompy chyba nie trwa dłużej niż 2 dni... ?

przez **binio** » 7 lutego 2012, 09:54

Nie mam pojęcia, a może kupić nową ?

-- 7 lut 2012, o 09:54 --

Najgorsze jest to, że na efekt trzeba czekac od rana

przez **untaztood** » 7 lutego 2012, 10:04

U mnie wystarczy poczekać 5 - 7h i już nie jest idealnie, więc wiem, że rano będzie źle.
A może to vakum pompa? Ostatnio znów zacząłem mieć problemy ze sterowaniem podciśnieniem w turbinie.
Choć hamulce mam w porządku...

przez **binio** » 7 lutego 2012, 10:20

Nie mam pojęcia co może być.Mój mechanik tez jednoznacznie nie jest w satanie powiedzieć co jest przyczyną takiego odpalania.
Chociaż u mnie dopiero po 10h stania źle odpala.
Ups pompa wtryskowa troszke kosztuje

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum