Przygasanie świateł i podświetlenia

Reklama

przez **polciu1** » 8 lutego 2012, 12:25

Witam serdecznie,
Zwracam się do kolegów o pomoc bo grzebie już trzy dni po internecie i w samochodzie i nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu z autem. Samochód to Seat Leon 1,9 TDI 110 KM ASV. Problem jest tego rodzaju, że jak jest odpalony na biegu jałowym to lekko pulsuje podświetlenie licznika, światła przednie i oświetlenie kabiny, dzieję się tak na zimnym silniku, natomiast na ciepłym trochę mniej ale też. Oprócz tego jak dodam gazu i puszcze to światła zaczynają mocniej przygasać. Dzisiaj zauważyłem tez, że jak auto rozgrzane postało 2 godziny na mrozie to jak wracałem to przez kilka minut cały czas słychać było jakieś pykanie jakby w drzwiach kierowcy albo po lewej stronie deski rozdzielczej. Wcześniej nie zauważałem tych problemów a były większe mrozy. Mierzyłem dzisiaj ładowanie i jest 14,6 z włączonymi światłami i tak trzyma cały czas. Jak wróci żona to będę jeszcze mierzył ładowanie jak będzie dodawać gazu i napisze wieczorkiem co i jak.
Z góry dziękuję wszystkim za pomoc i przepraszam jeśli coś źle tłumaczę, ale to moje pierwsze auto z silnikiem Diesela i uczę się go cały czas :-)

Pzdr

Reklama

przez **oczkolek** » 8 lutego 2012, 12:36

Sprawdź czy działa regulator napięcia.

przez **chlorek** » 8 lutego 2012, 12:55

albo sam ten przełącznik z lewej strony może być walnięty. Ale sprawdź regulator napięcia jak pisze oczkolek.

przez **polciu1** » 8 lutego 2012, 13:11

Podpowiecie jakiś sposób na sprawdzenie tego regulatora?

przez **binio** » 8 lutego 2012, 13:15

Coś za duże to ładowanie 14,6V u mnie jest 13,98V fakt może to wina miernika, ale sprawdziłbym regulator napięcia bo chyba on jest za to odpowiedzialny.
Pozdrawiam

przez **LoozaQ** » 8 lutego 2012, 13:15

polciu1 napisał(a):Podpowiecie jakiś sposób na sprawdzenie tego regulatora?

Jedź do elektryka samochodowego to Ci sprawdzi...

przez **creative1432** » 8 lutego 2012, 16:13

ja miałem taki sam objaw jak ty i na 2 dzien urwał mi się napinacz paska wielororkowego i okazało się ze sprzęgiełko było juz zepsute i musialem wymienic sprzegielko na alternatorze oraz kupic nowy napinacz kosztowało mnie to napinacz 260 zl robocizna 100 zl oraz naprawa alternatora 380 zl. po tym jak mechanik mi załozył juz swiatło mi nie pulsuje i jest tak jak nalezy a wczesniej sprawdzajac napięcie mechanik stwierdził ze (akumlator jest nie doładowany) czyli wnioskowałem ze slabe ladowanie było.

przez **uciu_85** » 8 lutego 2012, 17:18

Przerabiałem niedawno to samo, regeneracja alternatora z wymianą regulatora napięcia rozwiązała problem.

przez **Tracer2** » 8 lutego 2012, 22:51

Pomiar 14,6 V to jest w ramach dokładności miernika.
Powinno być 14,4 max ale 0,2 wiecej to nie jest dużo.
Tym bardziej,że w taki mróz można ładować aku przy takim napieciu.
Altek posiada regulacje termiczną i przy mrozie napiecie w instalacji jest wieksze,
a przy dodatnich temperatutach powinno spadać poniżej 13,8 V.

Pulsowanie natomiast może być spowodowane róznymi uszkodzeniami ,
ale też słabym, niedoładowanym aku lub zanieczyszcznymi połączeniami masy, klem .
Trza by to najpierw sprawdzić a potem altka.
Może być taniej.....

-- 8 lut 2012, o 22:51 --

creative1432 napisał(a):ja miałem taki sam objaw jak ty i na 2 dzien urwał mi się napinacz paska wielororkowego i okazało się ze sprzęgiełko było juz zepsute i musialem wymienic sprzegielko na alternatorze oraz kupic nowy napinacz kosztowało mnie to napinacz 260 zl robocizna 100 zl oraz naprawa alternatora 380 zl. po tym jak mechanik mi załozył juz swiatło mi nie pulsuje i jest tak jak nalezy a wczesniej sprawdzajac napięcie mechanik stwierdził ze (akumlator jest nie doładowany) czyli wnioskowałem ze slabe ladowanie było.

Jezu...za 150 można kupić altka z rozbitka a wymiana to 100 PLN

przez **creative1432** » 9 lutego 2012, 10:54

Tracer2 napisał(a):Pomiar 14,6 V to jest w ramach dokładności miernika.
Powinno być 14,4 max ale 0,2 wiecej to nie jest dużo.
Tym bardziej,że w taki mróz można ładować aku przy takim napieciu.
Altek posiada regulacje termiczną i przy mrozie napiecie w instalacji jest wieksze,
a przy dodatnich temperatutach powinno spadać poniżej 13,8 V.

Pulsowanie natomiast może być spowodowane róznymi uszkodzeniami ,
ale też słabym, niedoładowanym aku lub zanieczyszcznymi połączeniami masy, klem .
Trza by to najpierw sprawdzić a potem altka.
Może być taniej.....

-- 8 lut 2012, o 22:51 --

creative1432 napisał(a):ja miałem taki sam objaw jak ty i na 2 dzien urwał mi się napinacz paska wielororkowego i okazało się ze sprzęgiełko było juz zepsute i musialem wymienic sprzegielko na alternatorze oraz kupic nowy napinacz kosztowało mnie to napinacz 260 zl robocizna 100 zl oraz naprawa alternatora 380 zl. po tym jak mechanik mi załozył juz swiatło mi nie pulsuje i jest tak jak nalezy a wczesniej sprawdzajac napięcie mechanik stwierdził ze (akumlator jest nie doładowany) czyli wnioskowałem ze slabe ladowanie było.

Jezu...za 150 można kupić altka z rozbitka a wymiana to 100 PLN

owszem można a czy będzie sprawny? kupisz nastepny i nastepny i juz jest koszt 450 zl a za każdym razem trzeba wymieniać... i koszt robocizny a wymienic alternator w leonie to nie łatwa robota bo trzeba duzo rzeczy wyciągnać...

przez **polciu1** » 9 lutego 2012, 12:41

Koledzy pogrzebałem przy kablach i bezpiecznikach podokręcałem co się dało i jest dużo lepiej mianowicie już nie pulsują ani światła ani podświetlenie na biegu jałowym :-)

Teraz zauważyłem jeszcze inny objaw mianowicie jak chce przegazować auto dodam gazu tak do 3 tyś obrotów i puszcze gaz to jak wskazówka zbliża się do 1 tyś obrotów to wtedy lekko zatrzęsie silnikiem i budą i jednocześnie na ułamek sekundy przygasają światła i podświetlenie. Na zimnym jest to mocno odczuwalne a na ciepłym mniej ale też lekko zadrży silnik i przygaśnie oświetlenie

przez **chlorek** » 9 lutego 2012, 13:24

polciu1 napisał(a):Koledzy pogrzebałem przy kablach i bezpiecznikach podokręcałem co się dało i jest dużo lepiej mianowicie już nie pulsują ani światła ani podświetlenie na biegu jałowym Teraz zauważyłem jeszcze inny objaw mianowicie jak chce przegazować auto dodam gazu tak do 3 tyś obrotów i puszcze gaz to jak wskazówka zbliża się do 1 tyś obrotów to wtedy lekko zatrzęsie silnikiem i budą i jednocześnie na ułamek sekundy przygasają światła i podświetlenie. Na zimnym jest to mocno odczuwalne a na ciepłym mniej ale też lekko zadrży silnik i przygaśnie oświetlenie

regulator napięcia, leć z tym do elektryka to ci zrobi.

przez **polciu1** » 9 lutego 2012, 15:44

Ok dzięki. W sobotę podjadę do jakiegoś elektryka zapytam. Tylko tak się zastanawiam czy rzeczywiście może to być regulator napięcia skoro nie zmienia się ono i bez znaczenia jest czy dodam gazu czy nie jest 14,5 V cały czas.

przez **Tracer2** » 9 lutego 2012, 16:04

polciu1 napisał(a):Ok dzięki. W sobotę podjadę do jakiegoś elektryka zapytam. Tylko tak się zastanawiam czy rzeczywiście może to być regulator napięcia skoro nie zmienia się ono i bez znaczenia jest czy dodam gazu czy nie jest 14,5 V cały czas.

Raczej stawiam na sprzegiełko, skoro napiecie trzyma się na 14,5 V. Regulator nie jest w stanie szarpac silnikiem.

przez **polciu1** » 9 lutego 2012, 19:13

No właśnie ja też właśnie zastanawiam się od rana czy to czasem nie sprzęgiełko.

-- 9 lut 2012, o 19:13 --

A jakie mogą być jeszcze objawy tego zużytego sprzęgiełka?

przez **marcin7x5** » 9 lutego 2012, 19:32

Zgrzyt metaliczny, skoki napięcia...

przez **oczkolek** » 10 lutego 2012, 08:24

polciu1 napisał(a):Tylko tak się zastanawiam czy rzeczywiście może to być regulator napięcia skoro nie zmienia się ono i bez znaczenia jest czy dodam gazu czy nie jest 14,5 V cały czas.

Może być

przez **polciu1** » 12 lutego 2012, 15:26

Kurde, nie zdążyłem wczoraj podjechać do żadnego elektryka, szczerze mówiąc nie spieszyło mi się bo w dzień były mniejsze mrozy i było ok, ale dzisiaj stał całą noc na mrozie (-24 stopnie), odpalił od strzała, ale zauważyłem nowy objaw mianowicie jak odpalił to póki zimny to wtedy pulsuje podświetlenie zegarów i jak się ruszy to słychać pykanie jakiegoś przekaźnika, ale jak tylko auto przejedzie kawałeczek i złapie troszeczkę temperatury to wszystko zaczyna wracać do normy, koledzy pomóżcie bo już zgłupiałem od czytania różnych forów :-)

przez **Tracer2** » 12 lutego 2012, 19:14

Altek nie wyrabia z doadowaniem aku i moze dlatego pulsowac.

przez **transit_master** » 12 lutego 2012, 19:34

Regulator napięcia.

przez **polciu1** » 12 lutego 2012, 21:43

Dzisiaj wracałem od rodziców z weekendowego wyjazdu i niestety musiałem się wrócić i zamienić z tatą na samochody:) Jechałem Leonem a światła cały czas pulsowały i podświetlenie także, napięcie badane na kanale 20 climatronica skakało od 14,6 do 15,9

Oprócz tego poszarpywał lekko jak przyspieszałem (szczególnie na drugim biegu), na tygodniu Leonik idzie do ASO Skody do znajomego, dam znać co było. Dziękuję wszystkim za wskazówki :-)

przez **ciagus** » 12 lutego 2012, 22:46

polciu1 napisał(a):i jak się ruszy to słychać pykanie jakiegoś przekaźnika

Zapewne cyka przekaźnik świec żarowych,a one z kolei dość spory pobór prądu mają.Moim zdaniem do sprawdzenia napięcie ładowania(koniecznie miernikiem).

przez **polciu1** » 13 lutego 2012, 18:21

napięcie było sprawdzane miernikiem i było cały czas ok 14.6, ale to sprawdzałem w tamtym tygodniu także od tamtego czasu mogło się coś zepsuć bo wtedy to i na climatroniku było dobrze

przez **butcherDG** » 13 lutego 2012, 18:25

Sprawdź sprzęgiełko U mnie było podobnie

przez **polciu1** » 18 lutego 2012, 07:44

Dzisiaj rano mój tata odpalił Leona a tu pyka, mryga i jeszcze nierówno chodzi

Dzisiaj od 8 jest już w serwisie, napisze po południu co było bo dzisiaj będzie zrobiony.

-- 18 lut 2012, o 07:44 --

No Leon chodzi jak marzenie

Okazało się, że alternator jest do regeneracji mianowicie regulator napięcia i mostek diodowy

Elektryk wyjął altka i okazało się, że mam włożony Hitachi (bardzo drogie części do niego i nie wszędzie dostępne). Jako, że ten elektryk to dobry znajomy to włożył mi swój zregenerowany alternator Boscha za 250 PLN (z mojego przełożył tylko sprzęgiełko bo okazało się, że ktoś nie dawno wymieniał i jest prawie nowe, możliwe bo samochód kupiłem w sierpniu). Elektryk kazał mi pomyśleć jeszcze nad wymianą paska i napinacza. Napinacz najlepiej wymienić na ori czy są jakieś dobre tańsze zamienniki??

przez **PaVLo** » 18 lutego 2012, 10:37

Ja ostatnio również wymieniałem pasek na Continental (polecam) oraz napinacz z firmy INA, do 1.9TDI.

Wygląda identycznie jak na tej aukcji (zdjęcie na dole - lewe)
http://moto.allegro.pl/napinacz-paska-s ... 59383.html

jednak ja płaciłem w sklepie 125zł i mam nadzieję, że podziała bezawaryjnie przez parę lat.

przez **polciu1** » 29 lutego 2012, 11:40

Zamówiłem dzisiaj oryginalny napinacz Skody i pasek Gates. Będzie dobry taki zestaw??

przez **marcin7x5** » 29 lutego 2012, 12:09

Skoro juz zamówiłes to co sie pytasz. Ja osobiście wolalbym pasek conti.

przez **polciu1** » 29 lutego 2012, 12:13

Pytam bo do jutra mogę zmienić jeszcze zamówienie, tylko kurcze tych Conti nie mieli :/ Proponowali jakiś Optimo i właśnie Gates. Słyszałem nie raz o firmie Gates pochlebne opinie więc zamówiłem.

przez **transit_master** » 29 lutego 2012, 14:00

Panowie tamat z tego co widać nie jest o paskach.

przez **CORN** » 9 grudnia 2012, 13:21

u mnie jest tego typu problem, ze jak podłącze wzmacniacz i skrzynię to po 2 tygodniach jeżdżenia wzmacniacz ma spalone końcowki mocy, myślałem że to wina wzmachola bo przecież od akumulatora idzie bezpiecznik. Kupiłem nowy wzmak i też sie spaliły końcówki mocy.
Ponadto mrugają mi wskazówki zegarów jak trochę szybciej pojeżdżę, wymieniłem regulator napięcia i jakieś łożysko ale problem jest nadal. Co to może być?

przez **daro1125** » 4 maja 2014, 08:53

Witam Panowie.MIalem problem z przygasaniem swiatel po odpaleniu.Po przeczytaniu posta postawilem na regulator.Wymienilem i tu pojawil sie problem,otoz po odpaleniu swieci sie kontrolka gasnie dopiero po przegazowaniu.Czyzby nowy regulator byl walniety?Dodam ze przed wymiana nie mialem podobnego problemu

przez **chlorek** » 3 grudnia 2015, 09:13

Troszkę odgrzeje kotleta.

Problem jest taki że rano wszystko mi pulsuje, po ok. 5-10s objaw ustępuje ale po dodaniu gazu światła się rozświetlają a po odpuszczeniu przygasają.
To co już zrobiłem;
naładowany aku, wymieniony alternator - objawy nie zniknęły.

Może jakiś bezpiecznik?, może trzeba jakieś styki gdzieś przelutować.

Nie przeszkadzało by mi to ale przez taki objaw komputer widzi jako spadek napięcia i dodaje paliwa przez co troszkę dymi przy rozruchu, jak by nie dopaloną ropą.

Dziękuje za wszystkie rady...

przez **kornat** » 3 grudnia 2015, 09:36

Regulator napięcia też wymieniałeś/sprawdzałeś?
Sprawdź jakie masz napięcie na styku B+ alternatora oraz jakie na akumulatorze. Przeczyść klemy, wszystkie połączenia w skrzynce na akumulatorze, styk B+ przy alternatorze oraz punkty masowe.

przez **chlorek** » 3 grudnia 2015, 12:49

kornat napisał(a):Regulator napięcia też wymieniałeś/sprawdzałeś?

Tak, nawet były podmieniane alternatory.

kornat napisał(a):Sprawdź jakie masz napięcie na styku B+ alternatora oraz jakie na akumulatorze.

Wszystko jest okey z napięciem. Wartości nie podam ale na testerze wszystko w normie pokazywało.

kornat napisał(a):Przeczyść klemy, wszystkie połączenia w skrzynce na akumulatorze, styk B+ przy alternatorze oraz punkty masowe.

To jeszcze zrobię, jak nie pomoże to nie mam już pomysłów na to.

przez **kornat** » 3 grudnia 2015, 12:59

Testerem sprawdziłeś jak się zachowuje pod obciążeniem itp. Mimo wszystko warto by wykonać pomiary multimetrem, będziesz wiedział czy jest duża różnica w poszczególnych punktach. Bo mimo, że wyczyścisz styki może być problem z przewodem bądź oczkami.
1) napięcie na klemach akumulatora
2) Na plusowej klemie akumulatora, a masa np. na skrzyni
3) Na zacisku B+, a masę może być z silnika
W instalacji słabymi ogniwami są styki przez co występują spadki napięć na nich. Warto dołożyć przewody od B+ do akumulatora oraz dodatkowy przewód masowy. Przekrój przewodów nie mniejszy niż 25mm^2

przez **marcin7x5** » 3 grudnia 2015, 17:56

Proponuję posprawdzać dobrze punkty masowe czyli pod akumulatorem oraz na obudowie skrzyni.

przez **chlorek** » 18 grudnia 2015, 09:10

Więc tak, wszystkie styki wyczyszczone, przy akumulatorze wymienione na nowe. Nowy czujnik temp. I dalej to samo. Dodatkowo podczas rozruchu spaliny pieczą w oczy, spory bąk za autem. Jeszcze myślę o dawce paliwa, ale jakie ma mieć normy?.
Na jałowym po rozruchy dawka szaleje, jest 1.6 zaraz 1.4 i wraca 1.6-1.7. Po chwili spada to 1.1-1.2. Po przejechaniu 100m jest 0.7 a po na grzaniu pokazuje 0.9, czyli dawka rośnie.

przez **slawek** » 21 stycznia 2016, 19:02

witam panowie .mam problem z przygasaniem swiatel przy moim leonie problem wystepuje przy wcisnieciu pedalu hamulca jak i przy spadaniu z obrotow silnika spadek napiecia jest tak duzy ze az czasami wylacza sie radio i po chwili samo sie wlaczy przygasa rowniez podswietlenie zegarow .Prosze o porade gdzie szukac przyczyny i moze ktos juz uporal sie z takim problemem

przez **marcin7x5** » 21 stycznia 2016, 19:33

Pomierz spadki napięcia na zacisku alternatora potem akumulatora.

przez **slawek** » 21 stycznia 2016, 19:45

ok dzieki .a miales podobna sytuacje? bo to nie dzieje mi sie codziennie

przez **marcin7x5** » 22 stycznia 2016, 06:53

Nie miałem takiej sytuacji. Winnym może być też słaby punkt masowy.

przez **slawek** » 22 stycznia 2016, 16:57

ok dziekuje za informacje

przez **menik7** » 22 stycznia 2016, 17:17

Witam. Panowie a czy to normalne, że podczas odsuwania/zasuwania szyby światła mogą mi delikatnie przygasać?

przez **Sivvy** » 22 stycznia 2016, 17:43

Ja miałem problem z przygasaniem i winny był alternator.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum