Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior
polciu1 napisał(a):dzisiaj jeszcze dodatkowo zauważyłem, że dźwięku prawie nie słychać na zimnym i nasila się wraz z rozgrzewaniem się silnika. Mam też wrażenie, że w dźwięk jest bardziej donośny z włączoną klimą. Odczucia przy tj dźwięku są jakby ułamek sekundy nie miał mocy tak jak przy turbo dziurze, ale dosłownie ułamek sekundy poniżej i powyżej tych nieszczęsnych obrotów jest cicho i ciągnie leon jak szalony.
florek napisał(a):polciu1 napisał(a):dzisiaj jeszcze dodatkowo zauważyłem, że dźwięku prawie nie słychać na zimnym i nasila się wraz z rozgrzewaniem się silnika. Mam też wrażenie, że w dźwięk jest bardziej donośny z włączoną klimą. Odczucia przy tj dźwięku są jakby ułamek sekundy nie miał mocy tak jak przy turbo dziurze, ale dosłownie ułamek sekundy poniżej i powyżej tych nieszczęsnych obrotów jest cicho i ciągnie leon jak szalony.
przy klimatyzacji - większe obciążenie to bardziej buczy, na rozgrzanym silniku wiadomo że jest głośniej. Przyjedź do mnie to zobaczysz jak dopiero buczy. Wycięcie katalizatora tak skutkuję, rozumiem że w to miejsce wstawił jakąś rurkę tak?, może nie wyspawał jej dobrze albo materiał jakiś do dupy i też tak może się dziać ale bardziej obstawiam na brak kata.
Jeśli masz jakieś spadki mocy to zrób logi i wszystko wyjdzie a będziesz miał pewność że wszystko jest okey i trzeba szukać problemu w wydechu.
polciu1 napisał(a):no, ale właśnie przed wycięciem kata tez to było...na nagraniu słychać, że chodzi głośno cały czas, ale to efekt jakości nagrania mi chodzi tylko o to chwilowe buczenie między 2000 a 2100 obr po za tym auto chodzi normalnie jak na diesela jest cicho i przy przyspieszaniu im przy hamowaniu silnikiem, meczy mnie to chwilowe buczenie tylko. W niektórych momentach nagrania słychać je cały czas bo specjalnie przytrzymywałem w tym zakresie obrotów dodawałem gazu i puszczałem żeby było dobrze słychać.
CzykuCzyk napisał(a):polciu1 napisał(a):no, ale właśnie przed wycięciem kata tez to było...na nagraniu słychać, że chodzi głośno cały czas, ale to efekt jakości nagrania mi chodzi tylko o to chwilowe buczenie między 2000 a 2100 obr po za tym auto chodzi normalnie jak na diesela jest cicho i przy przyspieszaniu im przy hamowaniu silnikiem, meczy mnie to chwilowe buczenie tylko. W niektórych momentach nagrania słychać je cały czas bo specjalnie przytrzymywałem w tym zakresie obrotów dodawałem gazu i puszczałem żeby było dobrze słychać.
Kup sobie Lexusa Hydbrydowego, albo Priusa, to Ci nie będzie buczeć.
florek napisał(a):jeździj kolego i się nie przejmuj, chyba że cię to męczy bardzo to zrób sobie logi i jak nie będzie nic podejrzanego to olej temat.
Wojtaz83 napisał(a):Panowie buczenie może też być spowodowane wypracowanym napinaczem paska wielorowkowego tzn. wpada w szybkie drgania i efekt taki że byczy, drży itp. polecam sprawdzić napinacz, wolnobieżke na alternatorze i rolki prowadzące(...) a co do napinacza teraz właśnie czeka mnie wymiana ponieważ się kończy i w zakresie 1600-2200 obrotów wpada w drgania bardzo podobne do buczenia itp.
radeek9 napisał(a):ja - po kilku plecionkach i kilku kompletnych rurach, używanych oryginałach i nowych zamiennikach (każda z katalizatorem, nie z atrapą) - chyba dojrzałem do tego by szukać już przyczyny gdzie indziejniby buczenie brzmi tak jakby z wydechu, ale skoro na wszystkich było to samo, to wydech i plecionkę chyba wyeliminuję
Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości