przez lukas4567 » 26 grudnia 2012, 00:12
Ok panowie znalazłem powód.
Winowajcą jest tak jak powiedział Martinus1985 był filtr paliwa, wtryski lały jak sie je lekko odkręciło .zaś auto zapaliło po psiknięciu plakiem.
Filtr cały zamarznął, zrobiła sie w nim taka galareta, że nie dało sie jej przebić nawet śrubokrętem, wymianiłem go nowy razem z wężami dochodącymi do filtra i auto pali.
Dodam że nie jest prawdą, że jak paliwo zamarznie w filtrze to samochód zacznie szarpać dopiero potem zgaśnie - auto poprostu zgaśnie nagle tak jak było w moim wypadku.
A prezkaźnik 109 nie działa wtedy jak nie pali kontrolka od świec żarowych i nie można sie podłączyć z Vagiem.
Inaczej należy zwócić uwagę na filtr albo pompę wtryskową.Czasem na rozrząd.
Także reasumując winowajcą było paliwo, oraz filtr paliwa, bynajmniej w mojej sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie:)