RafcioGTC napisał(a):ale możesz wrzucic 4 i 5 i tam dobic do 1500obrotów ? Mi padła w październiku przepływka i własnie miałem jak by kaganiec na 1700obrotów i nic dalej. No ale jak mówisz może byc to coś grubszego .
Nie byłem tak odważny, żeby spróbować, ledwo do tych 40 udało mi się dociągnąć i nawet gaz w podłodze nie dawał żadnego przyspieszenia.
Co do innych pytań/sugestii, nie hałasuje metalicznie przy przyspieszaniu, w ogóle nie przyspiesza, tylko na stojącym jest taki moment, że dudni jak z rajdówki.
Nie było też żadnego bum czy łup po prostu osłabł po staniu na postoju.
Zastanawiam się czy zmiana wężyków mogła mieć jakiś zły wpływ.
I jeszcze jedno turbinę wymieniałem 2 lata temu niecałe i jeszcze ostatnio jak mi nie gubił ciśnienia (ze 2 tygodnie temu) nie miałem żadnych o nią obaw.
Natomiast miałem dziwny efekt piszczenia jakby z podwozia, przy wsiadaniu do auta czy jechaniu po nierównościach o który podejrzewałem jakieś śrubki przy tłumiku ale nie było to sprawdzone. Może to ma jakiś związek...