przez misiu13093 » 25 maja 2014, 20:26
A wiecie jak to zrobić ? Dużo to czasu zajmie ? Macie jakieś zdjęcia jak to zrobić ? chociaż trochę żeby już mieć zarys tego co mam zrobić ? Albo jakiegoś konkretnego gościa z okolic Włoszczowy(częstochowa i kielce wchodzą w grę).
-- 25 maja 2014, 20:26 --
No i temat powraca. Teraz wygląda sytuacja tak:
Wymieniłem chłodniczke parownika. Nabiłem klime, odgrzybiłem śmiga drugi tydzień bez problemu ale wczoraj takowy znalazłem. Otóż gdy po dłuższym postoju(tzw auto zgaszone na kilka godzin)włączam klime, działa ładnie przez parę minut a potem(po około 4 minutach) zaczyna się kompresor odłączać i załączać a w dodatku przy ponownym załączeniu bardzo obciąża silnik. Dodam że kompresor ma 2 lata a osuszacz klimatyzacji jest tak dokręcony że chyba muszę całym przodem wyjechać żeby go wymienić więc na obecną chwilę sobie go darowałem. Ktoś ma jakieś pomysły?