Stuki przy zwalnianiu [1.6]

Reklama

przez **Pride** » 14 kwietnia 2013, 12:13

Dzień dobry!

Kilka dni temu dopiero przy szybszej jeździe zauważyłem problem z nowo zakupionym Leonem. Jak przy niższych prędkościach nic takiego nie zauważyłem, to przy prędkości ~100km/h się przeraziłem. Do rzeczy:
Do prędkości 50-60km/h nic się nie dzieje, powyżej tej prędkości po odpuszczeniu gazu słychać rytmiczne pukanie z przodu pojazdu, odczuwalne nawet na kierownicy (drgania). Dodanie gazu bądź nawet lekkie zahamowanie kończy problem - przestaje stukać i bić na kierownicy. Dodam, że nie ma różnicy, czy samochód jest na biegu/luzie/sprzęgle. Sprawdzenie czy to przeguby - nic nie puka na skręconych kołach.

Wizyta u mechanika [nr1] - stwierdził że to luz na mechanizmie różnicowym co wiadomo wiąże się z wymianą/naprawą całej skrzyni.
Wizyta u znajomego mechanika [nr2] - "no chyba go po.... jak to różnicówka" na samą wieść jakie są objawy. Stwierdził, że gdyby na prawdę był problem z mechanizmem różnicowym to stuki pojawiałby się także przy skręcaniu itd.
Kolejny z mechaników (pracuje u znajomego) [nr3] przejechał się autem i stwierdził, że także na pewno to nie różnicówka, jak już to coś z przodu w zawieszeniu, ewentualnie jakieś gumy.
Pojechaliśmy więc z mechanikiem [nr2] na stację kontroli obok. Hamulce OK, amortyzatory "w niesamowitym stanie jak na ten wiek samochodu". No i przód - jedyna nieprawidłowość stwierdzona na stacji to tulejka wahacza.

Teraz pytanie do Was - czy miał ktoś taki objaw jak opisany w pierwszym akapicie? Czy jest to możliwe, aby sama uszkodzona tulejka dawała aż taki objaw, że przy prędkości np 120km/h przy odpuszczeniu gazu stukało tak, że można dostać białej gorączki?

Mateusz

Reklama

przez **marcin7x5** » 15 kwietnia 2013, 13:28

Nie wiem czy cię tym pocieszę ale kolega miał podobne objawy tyle, że w skodzie octawii. Niestety u niego okazalo się, że jest to wina skrzyni. Nieszczęsne nity, o których radzę ci poczytać na mechaniźmie różnicowym. Całość zakończyła się niestety wymianą skrzyni. Jak masz skrzynię DUU lub DUW to masz duże ryzyko, że to własnie różnicówka juz siada.

przez **fredek** » 16 kwietnia 2013, 19:08

Witam ja mam podobne objawy ( skrzynia ERT) tylko u mnie dochodzi jeszcze hurgotanie przy skręcie w lewo, wymieniłem już wszystko w zawieszce i dodatkowo sprawdziłem wszystko ze dwa razy, więc zostaje wymiana lub naprawa skrzyni ( mam nadzieję na tę drugą opcję) pozdrawiam :cry:

przez **Pride** » 23 kwietnia 2013, 19:33

Jutro umówiłem się na wizytę do warsztatu który się specjalizuje rzekomo w samochodach VAG zobaczymy, co oni mi powiedzą...

-- 23 kwietnia 2013, 19:33 --

Wyszło wręcz tragicznie... Wymiana skrzyni + sprzęgła :cry:

przez **Richter** » 11 maja 2013, 17:27

A ja mam takie pytanie przy wyższych prędkościach podczas hamowania drży kierownica, ale gdy skręcę w lewo drżenie tak jakby ustawało, i mam wrażenie, że skręcając kierownicą w lewo jest luźniej niż w prawo. Dodatkowo czasem słychać stukania na nierównościach.

przez **roosman** » 13 maja 2013, 23:54

Zgieta felga , zwichrowane tarcze albo zmasakrowane opony. Dalej bym nie szukał.

przez **Richter** » 31 maja 2013, 07:32

Jedź na stację diagnostyczną za 20 zł zrobią ci przegląd zawieszenia i wyjdzie co jest nie tak. Mam podobne objawy - do wymiany łożysko koła przedniego jutro jadę wymienić.

przez **powe88** » 31 maja 2013, 13:44

JA miałem takie objawy to się nazywa niedokręcone koło . Sprawdź to w pierwszej kolejności.

przez **Pride** » 2 czerwca 2013, 18:48

U mnie niestety kierownica drży jak drżała, w zakresie prędkości ~90-130km/h. Felgi niby proste, wyważone, opony już zamieniałem przód z tyłem i... nic. Na SKP powiedział mi facet że w zawieszeniu wszystko w jak najlepszym porządku. Dodam, że kierownica nie drży przy hamowaniu.

Reklama