wymiana uszczelniaczy PD - brak mocy arl

Reklama

przez **pl_DK** » 26 lipca 2013, 11:39

Pacjent arl 2003 top sport. Zmienione zostały uszczelki pompowtrysków i wyregulowane. Niestety po odebraniu samochodu, muł straszny. Czy to wina regulacji?

Przed wymiana samochod szedł jak burza w całym zakresie obrotów. teraz idzie ale dopiero od 2,200 obreotów. Co sugerujecie? Katalizator jest. Przy samochodzie był podłączany jeszcze zegar pod pompę vacum.

Reklama

przez **kolin** » 26 lipca 2013, 15:11

W jaki sposób zostały wyregulowane ? Jak z pracą silnika, ciszej, głośniej ?

przez **kobzyr** » 26 lipca 2013, 15:15

Jesteś pewny że masz te same pompki? Masz jakieś logi z przed wymiany szczególnie 013 i 023?

przez **kolin** » 26 lipca 2013, 15:21

Najlepiej to zrobić logi i będzie wiadomo co i jak.

przez **pl_DK** » 26 lipca 2013, 18:04

pompki zostały przekręcone o 225 stopniu bodaj - tak się je chyba reguluje i dokręcone. pompki na pewno te same bo przy tym byłem.

logów niestety nie mam na chwilę obecną. przed tą sprawą logi robił mi compsport ale do tej pory sie ich nie doczekałem.

samochód zachowuje się dziwnie, praca silnika taka jak była, może ciut lepiej. Jednak zbieranie się tego samochodu to coś strasznego. Na początku jak wyjechałem stamtąd i na ciepłym gaz w podłoge to sie zastanwiałem czy juz jade czy jeszcze stoje. Zero reakcji. dopiero w okolicach 2,5k obrotow cos poszlo ale to i tak nie to.

dopiero jak pojechalem tam z powrotem to gosc cos sie bawil przy rozrzadzie bo mowil ze wczesniej facet przyspieszył, wyprzedził leonowi troche zapłon. Nie mniej jednak jadąc na 4 biegu 170 dopiero dochodze do 4k obrotów! Coś tu jest nie tak. przepływka wyczyszczona. działa poprawnie, jechalem z tym gosciem kilka razy i doladowanie jest ok ale dopiero powyzej 2k obrotow. mi sie wydaje ze miedzy 3k a 3,3k jest spadek mocy.

wkurwiony jestem mocno bo jade dzis nad morze, uszczelki mialy pomoc a pogorszyly sprawę. moze tak na szybko cos podpowiecie? moze jakis bezpiecznik czy przekaznik? turbine slychac jak dawniej ale samochod jedzie jakby mila 80koni a nie 150. wczesniej zapierd*alał w całym zakresie obrotów.

przez **kobzyr** » 26 lipca 2013, 20:41

No czaje sprawę. Regulacja pompek na 225 jest ok. Choć czasem ludzie robią na 180. Ustawia się je jeszcze względem głowicy. Rozrząd powinien być ustawiony na 0 na zimnym i powinno być wszystko ok. Raczej wężyków od układu podciśnienia mechanik nie rozpinał? Ciężko cokolwiek wydumać jak nie masz nawet logów z przed i po naprawie. Spróbuj podjechać do kogoś kto ogarnia temat VAG Diagnostyka komputerowa albo może ktoś jaki klubowicz mieszka blisko Ciebie? Logi możesz tutaj wrzuć.

przez **lukaszlsw** » 27 lipca 2013, 12:00

Sprawdź czy nie odpieli Ci przypadkiem jakiegoś podciśnienia, też będzie podobny objaw że jedzie dopiero górą. Chyba że ktoś nie popisał sie przy regulacji pompek.

przez **pl_DK** » 27 lipca 2013, 18:03

aktualnie jestem na urlopie nad morzem. compsport obiecał ze logi mi wysle, ktore byly robione przed wymiana uszczelek. jesli idzie o logi po to chyba bede musial je sam wykonac, ewentualnie jak odstawie samochod w przyszl poniedzialek do nich z powrtotem to powiem niech robia, ktore dokladnie trzeba zrobic?

wzrosło mi tez spalania. na trasie 600 km nad morze spalił mi srednio ponad 7.3 litrów, co sie chyba nigdy nei zdarzylo na trasie.

samochod jak nie moj, nie ciagnie w ogole od dolu. dopiero w okoolicach 2,3k obrotow cos idzie.

mechanik czy odpinal podcisnienie to nie wiem, ale elektromechanik przestawial zaplon. dodatkowo mył mi przepływkę oraz ten czujnik co wchodzi do inter coolera (?) - ten jak sie otworzy maskę to przy rurze przy bagnecie oleju. moze miec to wplyw?

przez **bmmotors** » 29 lipca 2013, 21:50

Witam Serdecznie
ja mam dokladnie ten sam problem z Alehambra z 2007 roku silnik bvk 1.9 po wymianie uszczelniaczy brak mocy, niestety nie mam logów przed wymiana tylko po wymianie :
013 - -3.00mg/h, -3.00mg/h, 2.99mg/h, 2.99mg/h
023- -52*v.OT, -47*v.OT, -34*v.OT, -38*v.OT
018- 0.00, 0.00, 0.00, 0.00
logi robilem na zozgrzanym silniku przy uzyciu launch x431
PD ustawialem na 225 I na 180 stopni z urzyciem czujnika - nie ma zadnej poprawy ani zmniany
podejrzewalem ze uszkodzilem ktoras wtyczke ale podmienilem cala wiazke I nadal to samo
zadnych podcisnien nie odpinalem I nic nie dotykalem
zgupialem juz kompletnie I nie wiem co mam robic
bawie sie juz z autem 5 dni I nie moge dojsc ( miedzy czasie oddalem nawet wtryski do sprawdzenia I wsztstkie 4 bez zarzutu)
Ludzie pomocy

!!!!!

przez **kobzyr** » 30 lipca 2013, 12:05

bmmotors korekcje wszystkie poza zakresem a bipy ostro na minusie czyli ewidentnie każda pompka nie ma tyle paliwa ile ECU wymaga (zakładając że pompki są ok). Powietrze w układzie?

-- 30 lip 2013, o 13:04 --

By ewentualnie wykluczyć to ostatnie... próbowałeś może odpalać silnik zmieniając zasilanie paliwa (od pompy tandem) np. z jakieś bańki z paliwem?

przez **bono** » 30 lipca 2013, 12:15

pl_DK, a co z przeplywka ?

przez **Axee** » 30 lipca 2013, 13:00

bmmotors, uszczelniacze pompowtryskow oryginalne z Boscha? Wkladane na smarze? Jak wygladaly gniazda pompowtryskow w glowicy? Rownie dobrze moze byc jakies pekniecie glowicy, lub wydmuchana uszczelka. Przy takich korekcjach to auto juz powinno tracic zaplony, 2szt. niedolewa, 2szt. koryguja te pierwsze, przy korekcjach rzedu +/-3.00 to musi trzesc niemilosiernie silnikiem. Wtyczki nie maja nic do tego. Czy mierzona byla kompresja w cylindrach? Jaki byl powod wymiany uszczelek, co sie dzialo wczesniej? Pompa tandemowa paliwa, czy bylo mierzone cisnienie paliwa? Jesli tak, to jakie jest przy jakich obrotach? Weze na filtrze paliwa lub w koszu w baku, czy nie zostaly zamienione zasilajacy z powrotnym?

przez **bmmotors** » 30 lipca 2013, 19:16

uszczelniacze pochodza z vw - zestaw naprawczy, gniazda wporzadku , silnik odpala od pierwszego dotkniecia kluczyka, silnik chodzi rowno I wogole nie trzesie, I wogole nie dymi :shock:

wezy wogole nie dotykalem I cisnienia paliwa wsumie tez nie zmierzylem (zrobie to jutro) upuznialem I przyszpieszalem zaplon nic to nie dalo. powodem wymiany byla wymiana turbiny I klijent zazyczyl sobie wymiane uszczelniaczy przy okazji. przeplywomirz podmienialem na nowy I uzywany z podobnego samochodu i dalej nic logi 003 290mg/h w obu pozycjech przy jalowym biegu i rowno ida w gore

przez **pl_DK** » 30 lipca 2013, 21:00

bono napisał(a):pl_DK, a co z przeplywka ?

jak ją zdiagnozować? Mówili, że jest dobra. Reaguje dokładnie tak samo jak przedtem.

przez **kobzyr** » 31 lipca 2013, 15:52

pl_DK napisał(a): bono napisał(a):pl_DK, a co z przeplywka ?

jak ją zdiagnozować? Mówili, że jest dobra. Reaguje dokładnie tak samo jak przedtem.

zaloguj 003,008 dynamicznie na np biegu 3

-- 31 lip 2013, o 16:52 --

bmmotors napisał(a):uszczelniacze pochodza z vw - zestaw naprawczy, gniazda wporzadku , silnik odpala od pierwszego dotkniecia kluczyka, silnik chodzi rowno I wogole nie trzesie, I wogole nie dymi wezy wogole nie dotykalem I cisnienia paliwa wsumie tez nie zmierzylem (zrobie to jutro) upuznialem I przyszpieszalem zaplon nic to nie dalo. powodem wymiany byla wymiana turbiny I klijent zazyczyl sobie wymiane uszczelniaczy przy okazji. przeplywomirz podmienialem na nowy I uzywany z podobnego samochodu i dalej nic logi 003 290mg/h w obu pozycjech przy jalowym biegu i rowno ida w gore

te wartości które przedstawiłeś mówią co innego. Soft jest ori? Mogę jeszcze uwierzyć że ktoś przeskalował dane diagnostyczne tak że przy logowaniu np. grupy 013 wyskakują takie wartości poza zakresem. Można! ale po co i na co? bmmotors pokaz logi bo może Ci się coś źle wkleiło/przeczytało...

przez **bmmotors** » 1 sierpnia 2013, 13:56

Witam I dziekuje z gory za zainteresowanie I podpowiedzi :-D

Dzisiaj podszedlem do tego Vw poraz kolejny zaczelem wszystko od poczatku - czyli wyjelem pompki zeby upewnic sie ze gniazda I uszczelniacze sa wpozadku I nic nie salo sie przy montazu. wszystko ok . Zamontowaem od nowa z uwzglednieniem wartosci od krawedzi glowicy:
cylinder 4 - 64,8 mm
cylinder 3 - 152,8 mm
cylinder 2 - 244,2 mm
cyinder1 - 333,2 mm
I dokrecilem sruby mocujace 12nm +270*
dzwignie popychacza ustwilem z czujnikiem zegarowym w najnizszym punkcie I I za pomoca kontomieza regulowalm pompowtrysk na 225*- dalej brak mocy,
180*-brak mocy
120* odpowiedz z internetu) dalej nic
I ponownie na 180 wedlug zalecen VW-brak mocy
Auto za kazdym razem odpala odpierwszego dotkniecia kluczyka pracuje rowno tylko nie wkreca sie w obroty tak jak powninno
dodam jeszcze ze auto przed wymiana jezdzilo bez problemow tylko troche kopcilo po wymianie zero kopcenia I zero mocy
soft raczej orginalny watpie zeby ktos tutaj to zmienial

przez **lukaszlsw** » 1 sierpnia 2013, 16:32

Skoro takie cyrki tylko po wyciągnięciu pompek to albo coś sie z nimi stało, nie dotykałeś końcówek albo ci któraś nie spadała? Jeszcze przychodzi mi do głowy uszkodzenie wiązki brak styku czy coś takiego, może gniazdo gdzieś uszkodzone. Ja ostatnio na szybko wkładałem pompki bez żadnych czujników ani suwmiarek. Aby były na środku przykręciłem auto na 5 bieg trochę się opchałem aby każda pompka stanęła w najniższym położenia ustawiłem na 180 stopni odpowietrzenie i pięknie chodzi.

przez **Axee** » 1 sierpnia 2013, 18:32

bmmotors, sprawdz jeszcze raz dokladnie wszystkie wezyki z podcisnienia, lacznie z wezem pomiedzy vacumpompa (tandem z paliwem) a serwo hamulcowym, rowniez sprawdz czy po odpaleniu gruszka turbiny zasysa sztange do konca, a po dodaniu gazu ja odpuszcza.
Z uszkodzonych wiazek elektrycznych bylyby bledy na sterowniku silnika.

czujnikiem zegarowym w najnizszym punkcie

od strony walka w najwyzszym, od strony pompki w najnizszym.

Sprawdz cisnienie paliwa na pompie tandemowej, patrzac z boku na pompe na dolnym lewym wlocie jest zaslepka na klucz imbus, odkrec ja i wkrec tam manometr. Dla 1500obr/m cisnienie powinno wynosic conajmniej 3,5bar.

przez **pl_DK** » 7 sierpnia 2013, 18:10

Niestety samochód dalej nie odzyskał mocy i chciałbym skorzystać z Waszej pomocy. Więc tak:

na pewno trzeba zrobić logi dynamiczne - proszę o podanie na szybko informacji jakie mają być zrobione.

Do tego co można jeszcze sprawdzić? Wymienione były uszczelki przy pompkach i podpięty zegar pod vacum pompę. Wypadłoby mieć samochód na weekend a tu się nie zapowiada....

-- 7 sie 2013, o 19:10 --

jeszcze jedno, jaką siłą powinny zostać dokręcone śruby mocujące wtryski?

przez **bmmotors** » 7 sierpnia 2013, 19:57

pl_DK napisał(a):jeszcze jedno, jaką siłą powinny zostać dokręcone śruby mocujące wtryski?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee0 ... cd5b2.html

W mojim przypadku sprawdzilem wszystko co bylo mozliwe i dalej nie znalazłem usterki :-(

Auto w stoji od 3 dni w volskwagenie i nie moga stwiedzic usterkii :boje:

masakra jakas

przez **pl_DK** » 8 sierpnia 2013, 09:59

No wiec tak:

samochod odebrany nie jedzie jak trzeba, przepierdzielili wszystko chyba co sie dalo.
n75 podmieniony na inny bez zmian, gruszka dziala jak trzeba, samochod nie jedzie od dołu.

stawiają na rozjechanie się mapy startowej, co sądzicie?

przez **kobzyr** » 8 sierpnia 2013, 11:24

pl_DK masz dostęp do kabla? zrób logi

przez **pl_DK** » 8 sierpnia 2013, 13:39

Witam,

właśnie wracam od gościa, który robił testy dynamiczne. Niestety nie miałem pendrive'a zeby je wziac, nie mniej jednak sprawa wyglada tak:

przepływka pracuje bardzo dobrze, dokładnie tak samo jak przed wymiana uszczelek. Turbo pracuje bardzo dobrze, pompuje cisnienie odpowiednio.

Diagnoza: źle wyregulowane PD. Z tego co ustało nam się ustalić to spręzyna na pompce za bardzo jest dokręcona co nie daje szybkosci wejscia na obroty. Sprawa do poprzednich mechaników raczej nie bedzie kierowana, a jedynie zloze reklamacje. jutro zrzucamy górę i robimy ustawienie od nowa.

przez **[gypsymh]** » 8 sierpnia 2013, 23:36

witam.
bardzo ciekawy temat. Też miałem robic to u siebie w arl bo kumpel twierdził, że to może być przyczyną 1sekundowej przerwy pracy silnika. Na szczęście pompki pracują dobrze. Jak patrzę ile kłopotu sprawia samo ustawienie to dobrze że tego nie ruszałem. Życzę sukcesu

przez **pl_DK** » 9 sierpnia 2013, 19:15

Kontynuujemy

Samochód odebrany, pompki wyregulowane bardzo dobrze, dodatkowo sprawdzony, wałek i cała reszta pod kopułą. Wszystko jest jak trzeba. Kompresja na cylindrach ok, bipy i korekcje zajebiste. Mechanik stwierdził, że DO SPRAWDZENIA JEST ZIMNA STRONA TURBO. Czy może mi ktoś to wytłumaczyć?

przez **lukaszlsw** » 10 sierpnia 2013, 15:42

Jak patrzę ile kłopotu sprawia samo ustawienie to dobrze że tego nie ruszałem

Jak ktoś wie jak to zrobić to jest dosłownie chwila roboty. Jak stwoerdził że coś z turbiną to po prostu coś z podciśnieniej jest odpięte albo coś w tym stylu. Zrób loga jak ładuje turbina

przez **pl_DK** » 13 sierpnia 2013, 12:23

Witam po krótkiej przerwie.

Więc tak: wszystkie przewody podciśnienia sprawdzone, wszystko ok. Gruszka zaciąga bardzo dobrze. Nie mniej jednak co zauważyliśmy, po wgraniu innej mapy do ECU samochód jedzie świetnie. Nie mniej jednak ta mapa to 188/420 więc może dlatego, oczywiście po tym fakcie wrzucona stara mapka z arl'a. Swoją drogą w/w mapę gość napisał sam, całość zmierzona na hamownii w Ostrowcu. Samochód, jego Cupra, zachowuje się na tej mapie nieziemsko. Ważne żeby mieć mocny dwumas i sprzęgło.

Teraz mam chwilę przerwy dlatego muszę ogarnąć sprawdzenie turbo. Zafascynował mnie w/w program/mapa + strojenie i nie wiem czy nie odłoże trochę kaski na zwiększenie mocy mojemu leonowi. Pasuje dolocik zmienić :mrgreen:

Reklama