[ALL] Stukanie / pukanie w zawieszeniu

Reklama

przez **Sammael** » 3 października 2010, 16:26

Z powyższego opisu... to my też

stashekcn napisał(a):zlewają takie tematy

Reklama

przez **stashekcn** » 3 października 2010, 16:43

Miałem na myśli mechaników z mojej okolicy (Cieszyn).
Opisałem dość zawile. Chodzi o to że odgłos jest dość wysoko, jakby w podszybiu, a nie z koła.

przez **tatian** » 3 października 2010, 16:58

stashekcn napisał(a): Chodzi o to że odgłos jest dość wysoko, jakby w podszybiu

zdemontuj podszybie i zobacz czy tam czegoś nie ma, albo jedź na stację diagnostyczną i niech szarpią ałtem (czyt. autem) aż iskry lecą :hahaha:

a Ty nasłuchuj.
Jak to nie pomoże to tylko szklana kula pozostaje.

przez **Sammael** » 3 października 2010, 17:00

napiszę dobitnie, bo chyba nie zrozumiałeś...

Z takiego opisu jaki przedstawiłeś to my też taki temat zlewamy i właściwie, chyba tylko z powodu święta lasu i niedzieli, jeszcze nie powędrowało to do kosza.
Skąd mamy wiedzieć na odległość co Ci puka na podszybiu, nie dość, że nie potrafisz opisać to jeszcze diagnozy pukania na odległość są, delikatnie mówiąc.... o czekaj, może szklana kula coś podpowie.

przez **gimmesomo** » 13 listopada 2010, 11:38

neostar napisał(a):Po wymianie drążka nastała oczekiwana błoga cisza pozdrawiam

ile kosztowala taka zabawa ?

przez **belzi** » 17 listopada 2010, 20:34

Zaleca sie, aby drazki wymieniac parami, a najlepiej razem z koncowkami, a po tym wszystkim obowiazkowe ustawienie zbieznosci
Cena zalezna od jakosci czesci i kosztow robocizny
komplet czesci, ok 250-300, robocizna ze zbieznoscia kolo 150-250

przez **adamusmasterus** » 14 listopada 2011, 14:25

Witam
Chciałbym również deczepić się do tematu. W moim ARL 2004 mam problem ze głuchym, pojedyńczym stukiem z okolic zawieszenia lub spod silnika w momencie gwałtownego dodania gazu. Gdy przyspieszam delikatnie raczej tego nie słychać . Najbardziej odczuwalne jest to na wyższych biegach,a i dodam ze taki sam dźwięk jest gdy również gaz odpuszczam. Pojawia sie tylko gdy gaz dodaje "od zera", a nie pojawia się gdy mam już lekko wciśnięty i wtedy gwałtownie dociskam pedał gazu. Żadne inne stuki i w innych sytuacjach się nie pojawiają. Dodam,że stało się to zaraz po zmianie tulei gumowo-metalowych z Cupry R wraz z drązkami i końcówkami drążków(wszystko lemfordera). Auto stało się dużo bardziej sztywne i komfort niestety dość znacznie sie pogorszył. Z mechanikiem robilismy oględziny oraz jazdę próbną. Wnioski takie ze zawieszenie jest ok, poduszki pod silnikiem raczej też więc co to może być? Łapa pod silnikiem czy przeguby wewnętrzne a może jeszcze coś innego?Słyszałem teorie ze to może być suma wszystkich luzów w układzie przeniesienia napędu i po zmianie na sztywniejsze tuleje dużo bardziej je czuć i słychać. Jeśli ktoś miał podobny problem lub domysla się co to może byc to czekam na sugestie.

przez **ZetJot** » 14 listopada 2011, 20:36

adamusmasterus napisał(a):Witam
Chciałbym również deczepić się do tematu. W moim ARL 2004 mam problem ze głuchym, pojedyńczym stukiem z okolic zawieszenia lub spod silnika w momencie gwałtownego dodania gazu. Gdy przyspieszam delikatnie raczej tego nie słychać . Najbardziej odczuwalne jest to na wyższych biegach,a i dodam ze taki sam dźwięk jest gdy również gaz odpuszczam. Pojawia sie tylko gdy gaz dodaje "od zera", a nie pojawia się gdy mam już lekko wciśnięty i wtedy gwałtownie dociskam pedał gazu. Żadne inne stuki i w innych sytuacjach się nie pojawiają. Dodam,że stało się to zaraz po zmianie tulei gumowo-metalowych z Cupry R wraz z drązkami i końcówkami drążków(wszystko lemfordera). Auto stało się dużo bardziej sztywne i komfort niestety dość znacznie sie pogorszył. Z mechanikiem robilismy oględziny oraz jazdę próbną. Wnioski takie ze zawieszenie jest ok, poduszki pod silnikiem raczej też więc co to może być? Łapa pod silnikiem czy przeguby wewnętrzne a może jeszcze coś innego?Słyszałem teorie ze to może być suma wszystkich luzów w układzie przeniesienia napędu i po zmianie na sztywniejsze tuleje dużo bardziej je czuć i słychać. Jeśli ktoś miał podobny problem lub domysla się co to może byc to czekam na sugestie.

miałem podobny problem tylko że to stukanie było przy każdym mocniejszym wciśnięciu pedału przyspieszenia i też jego puszczeniu. sprawdzałem wszystko po kolei,całe zawieszenie, myślałem o docisku sprzęgła, dwumasie, okazało się że łożysko koła obróciło się w piaście i tak ją zniszczyło że nowe łożysko można było założyć bez prasy i jeszcze z luzem. Włąśnie ten luz był przyczyną tego stukania Po wymianie problem znikł.

przez **PaVLo** » 17 listopada 2011, 19:19

Ja od kilku miesięcy też "bujam" się ze stukami w tylnym zawieszeniu z prawej strony, są one tylko jak skręcam w prawo i potem prostuje kierunek jazdy. Czy też może być to łożysko w tylnym kole ?.

Na pewno to nie jest z przodu, ani przegub ani łożysko skrętne.

przez **chlorek** » 18 listopada 2011, 08:33

PaVLo napisał(a):Ja od kilku miesięcy też "bujam" się ze stukami w tylnym zawieszeniu z prawej strony, są one tylko jak skręcam w prawo i potem prostuje kierunek jazdy. Czy też może być to łożysko w tylnym kole ?.

Na pewno to nie jest z przodu, ani przegub ani łożysko skrętne.

raczej jest górne mocowanie amortyzatora

przez **NOEL8** » 9 listopada 2012, 13:05

Na początku czerwca wymieniłem wszystkie amortyzatory marka MPR znalazłem na allegro gościa z Lublina więc za miedza, Po około 3 miesiącach coś zaczęło stukać więc pojechałem na badanie ale amory wyszły wzorowo. Wymieniłem więc wszystkie gumy, tuleje ,itp. itd. jest lepiej ale na policjantach jeszcze coś mi z przodu stuka tylko co ? Pomocy.

przez **chlorek** » 9 listopada 2012, 14:08

po pierwsze, użyj szukajki, po drugie amortyzator który puka na szarpakach nie pokaże, sam doświadczyłem tego, jest jeszcze coś takiego jak mocowanie amortyzarów. Pozdrawiam.

przez **dreadlook** » 17 czerwca 2013, 18:30

Jadąc po dziurach (nieraz - jak więcej pojeżdżę po polnych) słychać w przednim zawieszeniu (po wjechaniu w dziurę) jakby ktoś wstawał ze starego łóżka + coś piszczy. Ktoś ma jakiś pomysł?

przez **Leon_TS_ARL** » 17 czerwca 2013, 20:14

Sprawdź gumy na stabilizatorze oraz tuleje wahaczy (szczególnie tylna).

przez **dreadlook** » 17 czerwca 2013, 20:25

Tuleja sprawdzona, może być, że jest za miękka guma? ..bo tak mi się wydaje, brechą bez problemu ruszam wahaczem

przez **Leon_TS_ARL** » 17 czerwca 2013, 20:34

Jak jest popękana to do wymiany tuleja.
Na stabilizatorze gumy też da radę zobaczyć w jakim stanie są, jak jest luz na stabilizatorze a gumie to trzeba robić, bo na nierównościach puka.

przez **darq12** » 18 czerwca 2013, 14:11

Dla potomnych. Długo walczyłem z stukaniem w aucie. Wymieniałem tuleje tylne wahaczy przednich, końcówki drążków kierowniczych, drążek kierowniczy, końcówki drążka stabilizatora, gumy stabilizatora, łożyska i gumy górne mcpersona i nadal pukało. Dopiero po wymianie zwrotnic z 280mm na 288mm ze względu na bicie tarcz rozwiązało problem. Dodam że po kupnie auta i w trakcie wymieniałem klocki i tarcze plus piasty i łożyska i cały czas pukało dopiero wymiana na inne zwrotnice pomogła. Nie sądzę aby sama zwrotnica powodowała stuki ale podejrzewam klocki hamulcowe i zacisk w 288 jest inna konstrukcja zacisku. Za każdym razem była ustawiana tak że zbieżność. Niby klocki siedziały ciasno za każdym razem ale jednak powodowały pukanie.

przez **dreadlook** » 20 czerwca 2013, 17:41

Na razie zamówiłem tuleje (przednie i tylne) przednich wahaczy + sworznie (bo ruszając tarczą słychać je :idea:

).

przez **konstant** » 26 sierpnia 2013, 12:02

Panowie pomóżcie, bo kilku mechaników nie dało rady.

Otóz od jakiegoś czasu mój złom wydaje niesamowicie irytujące odgłosy (stukanie, pukanie).
Odgłosy występują gdy zawieszenie musi wykonać pracę "w górę" tzn. np. na polnej, kamienistej drodze lub przy wjeżdżaniu na krawężnik. Niedawno wymieniłem obie gumy stabilizatora razem z obejmami (ori) oraz oba drążki kierownicze (Lemforder).

Co to jeszcze może być? Może trzeba szukać gdzie indziej niż w zawieszeniu ? (Np. cos z hamulcami)?

przez **chlorek** » 26 sierpnia 2013, 12:17

może poduszka silnika, amortyzatorów. Nie piszesz co oni sprawdzili już.

przez **konstant** » 26 sierpnia 2013, 12:23

Miałem sprawdzanie całe zawieszenie podczas przegładu (na maszynie) oraz później u innego mechaniora (auto na podnośniku, a typ sprawdzał ręcznie czy gdzieś są luzy) - NIC, nigdzie ani grama luzu.

Dzięki za trop na poduszki.

przez **danielek90** » 25 września 2013, 20:39

Panowie czy te tuleje będą pasowały do Tolka 1.8 20v AGN ?
http://allegro.pl/tuleja-...3562699835.html

przez **Maras2003** » 26 września 2013, 18:56

U mnie coś się dzieje jakby z prawym kołem, praktycznie tylko podczas skrętu w lewo + dziury w drodze.. jak mam zawrócić na kocich łbach w lewą stronę to modlę się żeby koło nie odpadło. Wygląda tak jakby koło było dość luźno zawieszone na szpilkach, lub piasta byla dość luźno przykręcona. Czuć jakby coś latało przód-tył.
Byłem na szarpakach u mechanika, ale nic nie stwierdzono... Gdzie szukać ?

przez **danielek90** » 26 września 2013, 19:46

Końcówki lub same drążki,sworzeń a może koła nie dokręcone?

przez **colin23** » 26 września 2013, 19:55

Maras2003 napisał(a):UWygląda tak jakby koło było dość luźno zawieszone na szpilkach, lub piasta byla dość luźno przykręcona. Czuć jakby coś latało przód-tył.

Taki objaw to może też być łożysko w kole.

przez **Maras2003** » 27 września 2013, 16:24

Łożysko jest faktycznie do wymiany - buczy już od tysiąca km, ale w/w objaw występował również wcześniej.
Jutro wymiana, zobaczymy czy coś pomoże... Od razu sprawdzę też to co czym pisze danielek90.

przez **colin23** » 27 września 2013, 17:13

No to na 99,9% po wymianie łożyska wszystko wróci do normy.

przez **Maras2003** » 28 września 2013, 22:58

Po wymianie łożyska koła + gum na stabilizatorze sytuacja nie poprawiła się.
Liczę na dalesze sugestie

Moi mechanicy obstawiają gumy na wahaczach...

ps. Ale jaka piękna cisza po wymianie łożyska... :mrgreen:

przez **markus312** » 1 października 2013, 12:12

Maras2003 napisał(a):Liczę na dalesze sugestie

Sprawdź może silentblock wahacza (tylna pozioma tuleja) ona w dużej mierze odpowiedzialna jest za stabilizację koła. Najlepiej założyć wersję wzmocnioną, nr Lemfordera LMI27132. Poniżej foto :-D

przez **Maras2003** » 1 października 2013, 18:41

Czy LMI2732 (podane przez Ciebie, pasujące do mocnych silników benzynowych) będzie pasowało do mojego 1,9TDI ASV 2004r ?
Do mnie podobno pasuje LMI21113.
Czy to jest zamienne, czy można użyć jakich poliuretanów czy czegoś takiego

?

przez **markus312** » 1 października 2013, 19:11

Maras2003 napisał(a):Czy LMI2732 (podane przez Ciebie, pasujące do mocnych silników benzynowych) będzie pasowało do mojego 1,9TDI ASV 2004r ?
Do mnie podobno pasuje LMI21113.
Czy to jest zamienne, czy można użyć jakich poliuretanów czy czegoś takiego ?

Tuleja o nr LMI21113 (OE 1J0 407 181)jest standardowym silentblockiem wahacza dla Golfa IV/Audia A3/Seata Leona 1M/Skody Octavi. Tulejka którą wymieniłem powyżej jest jej wzmocnioną wersją o nr katalogowy LMI27132 (OE 8N0 407 181B). Wniosek z tego taki, że na 100% będzie u Ciebie pasować. U siebie też takie zamontowałem, na razie 3 tys. i cały czas cisza :-D

przez **seb_jag ARL** » 2 października 2013, 07:56

markus312 napisał(a):Tuleja o nr LMI21113 (OE 1J0 407 181)jest standardowym silentblockiem wahacza dla Golfa IV/Audia A3/Seata Leona 1M/Skody Octavi. Tulejka którą wymieniłem powyżej jest jej wzmocnioną wersją o nr katalogowy LMI27132 (OE 8N0 407 181B). Wniosek z tego taki, że na 100% będzie u Ciebie pasować. U siebie też takie zamontowałem, na razie 3 tys. i cały czas cisza

rozumiem, że u siebie w ARL zamontowałeś te 27132 zamiast 21113 i jest ok, wszystko pasuje p&p? bo też czeka mnie wymiana tych tulejek, dlatego się dopytuję. rzeczywiście są wzmocnione, czy tylko chwyt marketingowy?

przez **borowa** » 2 października 2013, 08:22

Tak, wszystko pasuje p&p, po samej budowie tulejek można sądzić, że będą mocniejsze, są po prostu "pełne w środku".

przez **seb_jag ARL** » 2 października 2013, 08:49

borowa napisał(a):Tak, wszystko pasuje p&p, po samej budowie tulejek można sądzić, że będą mocniejsze, są po prostu "pełne w środku".

dzięki, koszty nieduże, a więc chyba lepiej założyć mocniejsze

przez **markus312** » 2 października 2013, 09:43

seb_jag ARL napisał(a):
rozumiem, że u siebie w ARL zamontowałeś te 27132 zamiast 21113 i jest ok, wszystko pasuje p&p? bo też czeka mnie wymiana tych tulejek, dlatego się dopytuję. rzeczywiście są wzmocnione, czy tylko chwyt marketingowy?

Tak u siebie zamontowałem LMI27132 i jak na razie jestem zadowolony.

borowa napisał(a):po samej budowie tulejek można sądzić, że będą mocniejsze, są po prostu "pełne w środku".

Dokładnie tak, poniżej foto:
Obrazek

przez **seb_jag ARL** » 2 października 2013, 09:46

ok, kilka złotych różnicy na sztuce, a więc nawet się nie zastanawiam, dzięki chłopaki za podpowiedź

przez **lukas1985cuprar** » 2 października 2013, 11:03

koszt wymienienia to 120 zł u mechanika u którego ja robiłem tulejki wymieniałem bo gdy jechałem na prostej drodze było wpadająj kołem w studzienke kanalizacyjną z tyłu dochodziły odgłosy jakby miało zaraz koło odpaść jeszcze sprawdz czy amortyzator jest dobrze przykręcony a i zastanów sie nad poliuretanami 110 zł za sztuke kolor zółty bo jest wzmocniona tzn mocniejsza od czerwonej a sam to bedziesz wymieniał

przez **seb_jag ARL** » 2 października 2013, 11:54

lukas1985cuprar napisał(a):koszt wymienienia to 120 zł u mechanika u którego ja robiłem tulejki wymieniałem bo gdy jechałem na prostej drodze było wpadająj kołem w studzienke kanalizacyjną z tyłu dochodziły odgłosy jakby miało zaraz koło odpaść jeszcze sprawdz czy amortyzator jest dobrze przykręcony a i zastanów sie nad poliuretanami 110 zł za sztuke kolor zółty bo jest wzmocniona tzn mocniejsza od czerwonej a sam to bedziesz wymieniał

do mnie to pytanie?

przez **lukas1985cuprar** » 2 października 2013, 12:13

przez **seb_jag ARL** » 2 października 2013, 12:30

mam do wymiany tylko te tuleje, jaki związek ma z tym amortyzator? co do wymiany, koszt zwykłych i wzmocnionych będzie przecież taki sam. poliuretanów nie chcę, wystarczą mi wzmocnione Lemfordera i sam wymieniać nie będę, oddam do mechanika

przez **lukas1985cuprar** » 2 października 2013, 12:41

z amortyzatorem chodzi mi o to ze na dolnym mocowaniu mogla wybic sie taka gumowa tulejka i amor nawet ja skrecony to i tak ma luz

przez **markus312** » 2 października 2013, 14:07

lukas1985cuprar napisał(a):z amortyzatorem chodzi mi o to ze na dolnym mocowaniu mogla wybic sie taka gumowa tulejka i amor nawet ja skrecony to i tak ma luz

Kolego amortyzatory przednie w Leonie 1M nie mają żadnych tulejek.

przez **lukas1985cuprar** » 2 października 2013, 16:04

mi chodziło o tylnie

przez **bartek_1** » 23 października 2013, 11:38

Witam, mam Leona 1,9 TDI z 2001 roku. Ostatnio wymieniłem półoś z przegubem zewnętrznym i wewnętrznym,
zmieniłem również linkę hamulca ręcznego lewą - ręczny trzymał tylko z jednej strony.

W czym rzecz, po przekroczeniu 60-70 km/h skręcając kierownica w prawo zaczyna coś buczeć, tak jak na tym filmiku znalezionym na yt:
http://www.youtube.com/watch?v=MTHJ0LjEQ9s

Przy mniejszej prędkości, przy jeździe na wprost, skręcaniu w lewo i kręceniu kierownicą na postoju nie ma takiego dźwięku jak w filmiku.
Pod linkiem jest napisane że to mogą być klocki hamulcowe (tył miałem z tarczami wymieniane w zeszłym roku). Miał ktoś taki problem?

Mam też stukanie przy gwałtownym ruszaniu oraz hamowaniu, dochodzący z lewego koła. Wszystkie gumy są ok.

przez **Pako162** » 23 października 2013, 20:50

Wyminiales linke.... I tu moze byc pies pogrzebany :-D

czytales komentarze do filmiku?? Moze to klocki z tyłu wydaja taki odgłos. jedna strona byla długo nie uzywana więc calkiem mozliwe że zapiekły sie prowadnice zacisku. Po zaciagnięciu ręcznego zacisk poruszył sie w kierunku roboczym ale nie odbił. Miałem cos podobnego w Toledo 1m. Sprawdz prowadnice zacisków z tyłu szczególnie przy kole, na którym nie działał hamulec ręczny.

przez **bartek_1** » 31 października 2013, 09:58

Już wszystko jasne, okazało się że przegub i półoś do wymiany - nowa, która była założona była uszkodzona, jakaś wada fabryczna.
I to powodowało takie odgłosy, pukniecie przy przyśpieszaniu i zwalnianiu również ustało.

przez **pablodiablo25** » 15 stycznia 2014, 23:31

Witam ma problem z Leonem. Chodzi o to ze przy skręcie zarówno w prawo jak i lewo słychać stukot głośny jakby dudnienie taki dźwięk tududududududu jakby coś o coś uderzało, nie jest to dźwięk metaliczny i czuć to pod nogami. przy jeździe na wprost tez słychać i czuć pod nogami ale ciszej trochę. Mechanik sprawdził całe zawieszenie, końcówki sworznie , amorki , przeguby , łożyska i nic. dzisiaj wymienił przekładnie kierownicza i nic. co to możne być?

przez **Tomekm_ 86** » 17 stycznia 2014, 17:13

Panowie pomóżcie mam taki problem w swoim Leonie 1.9 TDI 4x4 gdy przyspieszam czuje delikatny stukot i wycie i widbacje gdy wyluzuje to jest wszystko ok....co to morze być przegub czy co.... stało mi sie to od tej pory jak założyłem gwint.... pomóżcie

-- 17 stycznia 2014, 17:13 --

I dodam jeszcze ze jak mam skrecone kola i ruszam to cos tyka tyk tyk tyk

przez **Pako162** » 18 stycznia 2014, 00:34

Przegub wewnętrzny do sprawdzenia. Inne pochylenie półosi po założeniu gwintu. Ale jak stuka to i zewnętrzny do sprawdzenia. Bardziej prawdopodobne.

przez **Tomekm_ 86** » 18 stycznia 2014, 10:03

Pako162 napisał(a):Przegub wewnętrzny do sprawdzenia. Inne pochylenie półosi po założeniu gwintu. Ale jak stuka to i zewnętrzny do sprawdzenia. Bardziej prawdopodobne.

Ok dzięki sprawdzę i dam znać :wink:

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum