przez fulbi » 21 lutego 2014, 15:39
Trochę odgrzeję, czy poradziłeś sobie z tym anndrzej?
U mojego kumpla ciągle to samo i teraz mechaniki chcą wymieniać wariator faz rozrządu.
Na poparcie swojej teorii robili testy, tzn po nocy kręcili na krótko rozrusznikiem jakieś 30 s,
żeby zrobić ciśnienie i twierdzą, że wówczas odpala normalnie.
Ale oczywiście gwarancji nie ma i teraz zastanawiamy się, czy zaryzykować tyle kasy,
tymbardziej, że jakoś specjalnie głośno nie klepie...
A czy ten zawór PCV może mieć coś z tym wspólnego?
Macie jakieś pomysły?
-- 21 lut 2014, o 16:39 --
Właśnie wracam z serwisu, byliśmy odebrać Leona i padła następująca teoria:
3 z 4 wtrysków nie są szczelne i jak postoi auto co najmniej parę godzin,
wówczas z 3 wtrysków nakapie benzyny, a pod jednym jest sucho.
Przez to niby auto jest zalane przy odpalaniu i dlatego nie pali od szczała tylko
musi zakręcić parę razy rozrusznikiem i zadławi się zaraz po odpaleniu.
Zrobili 3 testy i po paru godzinach postoju osuszyli to co nakapało
i wówczas auto odpalało tak jak trzeba.
Generalnie jak auto jest zagrzane to chodzi jak zegarek,
tylko to odpalanie po dłuższym postoju...
A może macie kogoś kto naprawia wtryski do TFSI
i może je zdiagnozować, czy leją?
Do diesla można znaleźć pełno serwisów od regeneracji,
a do benzyny nie znamy nikogo, nawet nasze mechaniki nie znają.
Najlepiej byłoby dorwać sprawne wtryski na tydzień czasu,
założyć i sprawdzić tą teorię.
Skąd pożyczyć sprawne wtryski do BWA na tydzień czasu?
Pomożecie?