ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

Reklama

przez **piotrassenior** » 19 lutego 2014, 15:34

Może ktoś pomorze mi w problemie... Pacjent jak w profilu. Komplet nowych świec BERU GN046 wymieniłem jakieś 5tyg temu ponieważ denerwował mnie niebieski dym przy porannym zapalaniu oraz występowały błędy świec na vagu - po wymianie cycuś glancuś! Palił na strzał i dymu już nie było.

Palił na strzał bez bąka do momentu wymiany rozrządu, oleju oraz filtrów 3tyg temu. Rozrząd wszedł komplet INA...olej ten co wcześniej MOTUL a filtry jak zawsze MANNa. (synchro rozrządu ustawione na 0,0...skacze na -0,55 oraz niekiedy na -1,65)
Teraz niekiedy długo trzeba nim kręcić (5/7sec)...niezależnie czy stoi na mrozie, czy jest nagrzany. Jednak wydaje mi się że najczęściej występuje "długie kręcenie" gdy po całkowitym nagrzaniu dojadę do celu, zgaszę motorownie i po 5/10min podejdę do niego w celu dalszej jazdy...
Dziś po staniu dwudniowym na dworze zapalił na strzała ale dym niebieski poszedł i to dość spory. Na VAGU żadnych błędów.
Kolejno w mieście motorownia nagrzana (temp na zegarze 90) zaszwankował mi dwa razy - nie zapalił na dotyk...musiałem długo kręcić...

Reklama

przez **kurex** » 19 lutego 2014, 17:54

jędrek napisał(a):A nierówna praca przez chwilę to chyba wada ASV też tak mam i to od 4 lat

Czasem mam tak że przy -10 fajnie odpali zaciągnie ropę i chodzi równo, a czasem przy +6 odpali i popyrka trochę na obrostach i po chwili się uspokaja - tam byłem ciekaw zaistniałej sytuacji.
Więc chyba nie ma co się martwić - taki problem to nie problem

.

przez **macieksocho** » 20 lutego 2014, 10:33

Witam, mam u siebie tego typu problem, mam problemy z rannym paleniem testuje juz leona ASV dłuższy czas i co zaobserwowałem, gdy paliwa mam ok. połowe zbiornika w przewodzie przezroczystym do pompy widać jak leci powietrze, gdy dotankuje mu 10 litrów i wskazik wskoczy na ok. 3/4 automatycznie przestają leciec bańki powietrza, i wtedy też zaczyna normalnie rano odpalać, co może być przyczyną takiego zachowania?

przez **Mietek1502** » 20 lutego 2014, 12:48

No własnie chyba kata nie mam bo śmierdzi po odpaleniu jak postoi trochę na wolnych obrotach. Nie pamiętam dokładnie bo zaraz po kupnie Leona wymieniłem rozrząd czy przed wymianą rozrządu było ok z odpalaniem ale wydaje mi się że było ok, a teraz już nie jest. Może ten kąt wtrysku trzeba trochę poprawić z tych 44-45, albo może to wina filtra paliwa?

-- 20 lutego 2014, 12:48 --

Kata raczej nie ma bo śmierdzi jak silnik pracuje, jak go kupiłem to od razu zmieniałem rozrząd i nie pamiętam czy odpalał przed zmianą dobrze czy nie, ale chyba było ok. Może trzeba skorygować ten kąt wtrysku z 44-45, albo może wina filtra paliwa bo nie wymieniałem jeszcze od kupna auta

przez **kurex** » 20 lutego 2014, 17:24

Mietek1502 napisał(a):Może ten kąt wtrysku trzeba trochę poprawić z tych 44-45

Ty masz o parę przestawiony o 6 czy 7.
Ja miałem chyba 72 kąt wtrysku i nawet nie zajarzyłem że aż tak przekroczony miałem dopóki nie zerknąłem na Vagu.
Więc wątpię że o parę stopni jest przestawiony to jest tego akurat wina.

Mietek1502 napisał(a):albo może to wina filtra paliwa?

Wiec pytanie do Ciebie, kiedy wymieniałeś rozrząd. ? - takie rzeczy jak filtry to się załatwia przy rozrządzie kolego zazwyczaj.
Wymień filtr (Cena ok 60zł Cię nie zbawi) i się przekonasz - a może to być i to.

macieksocho napisał(a):przestają leciec bańki powietrza, i wtedy też zaczyna normalnie rano odpalać, co może być przyczyną takiego zachowania?

Jakoś nie chcę mi się wierzyć że to przez bańki powietrza Ci kiepsko pali... to byś musiał tam mieć dosyć dużą przerwę w paliwie...

przez **Ufo** » 26 lutego 2014, 00:20

gdy rano pale auto to sam podnosi obroty na 1100/1300 i spadają a za chwile znowu podniesie i znowu spadają,albo trzyma cały czas wyższe obroty lub drugi objaw gdy odpalę auto sam podniesie obroty np do 2 tys. jakbym dodał gazu a pedału nie ruszam spadną i jest ok ostatnio polski vag pokazał błąd 17664 zwarcie do +/ przerwa w obwodzie czy to będzie wina tego czujnika? gdzie on jest? z boku głowicy za vacum pompą?

przez **kurex** » 26 lutego 2014, 13:21

Z tego co kojarzę to jest błąd czujnika temperatury.
Jak kolego u Ciebie z grzaniem świec. ? - skoro czujnik uszkodzony to może podawać złe odczyty do kompa i mogą Ci nie grzać świece tyle ile powinny...

przez **mistrzoo** » 26 lutego 2014, 22:44

mistrzoo napisał(a):Witam,

Przenoszę tutaj swój problem z osobno założonego tematu, jako że poniekąd tyczy się on problemów z zapalaniem. Oto post z oryginału:

Chciałem Was prosić o poradę i swoje rozwiązania, spostrzeżenia w podobnych przypadkach.

Po kolei o co chodzi. W leonie był zrobiony swap silnika na taki sam z oznaczeniem ASV. Rozrząd nówka.
Osprzęt był zakładany ze starego silnika. Wszystko robione u jednego pewnego mechanika.

Auto ma problem z zapalaniem na zimnym silniku, jak już zapali to po sekundzie zgaśnie. Jak już się zapali i się rozkręci to silnik pracuje równo i ładnie, auto jeździ jak mała rakieta (miało robionego chipa, ale nie znam detali). Jest też tak że jak jest zimny i przy zapalaniu "doda się gazu" to łapie i zapala jakby znacznie lepiej.

Wg mechanika zero błędów na VAGu, kąty wtrysków ustawione i brak już pomysłów. Na ciepłym pali podobno o niebo lepiej. Obstawiana pompa wtryskowa lub jej nastawnik ? Nie wiem jak pracowała przed zmianą silnika bo nie miałem okazji tego sprawdzić. Mechanik na pompach się nie zna i nie ma do tego sprzętu. Mechanicznie wszystko wygląda na sprawne - zaglądał też elektryk i nie widzi żadnego problemu i też obstawia że chyba nastawnik.

Przeczytałem chyba wszystkie tematy na tym i innych forach i co mi przychodzi do głowy to zapowietrzanie się układu, zaciąganie powietrza na zimnym (jeden z mechaników telefonicznie twierdził, że uszczelki i oringi na pompie już stare i jak zimne, twarde, zbutwiałe to zaciąga gdzieś pompa powietrze).
Czy pompę i nastawnik da się w 100% zdiagnozować ? Czy ktoś ma jakieś inne pomysły co jeszcze może być nie tak i co sprawdzić ? Może ktoś w śląskim (ewentualnie małopolskie w okolicach Oświęcimia) kojarzy konkretnego mechanika a może któryś z Was jest w stanie zdiagnozować o co chodzi ? Nie mam problemu z wymianą uszczelek w pompie czy wymiany nastawnika jeśli chodzi o kwestię finansową. Chciałbym po prostu żeby ktoś trafnie zdiagnozował i naprawił co trzeba, bo jak pomyślę że dam za zrobienie uszczelek w pompie 300zł, za nastawnik 200 zł i to nie będzie to i będę szukał kolejnego mechanika i wymieniał rzeczy, których nie trzeba było wymieniać to mnie aż ciarki przechodzą.

Mały update w stosunku do tego posta - po poleceniu przez dwóch różnych mechaników tego samego specjalisty od Tdi, pomp wtryskowych itp brat odwiózł dzisiaj auto i czekam na postępy prac. Co się też okazało po odbiorze auta dzisiaj i przed zawiezieniem do nowego specjalisty - również na ciepłym pali ciężko, coś lepiej niż zimny ale daleko mu do normalnego rozruchu. Ewentualne porady i sugestie - zapraszam. Dam też znać co wymyśli nowy magik, a jeśli nic sensownego to uderzę chyba do Axee (może forumowicza policzy jakoś po lekku i przywróci furkę do życia).

Witam Kolegów po dłuższej przerwie. Autko stało u mechanika a i ja nie bardzo miałem czas coś napisać. Po 2 dniach u mechanika posprawdzaniu świec, rozrządu, ustawieniu dawek i zapłonu(?) Leon zaczął palić w miarę bezproblemowo. Jest jeszcze mały problem bo samochód nie za każdym razem zapala, czyli próbujemy zapalić (nieważne czy ciepły czy zimny) i zapali na strzał (nawet zimny przy -10st), gasimy i próbujemy zapalić ponownie i np nie zapali i można kręcić do bólu i nie zapali, przekręcamy kluczyk jeszcze raz i zapali na strzał. Samochód pali więc losowo - raz na 2,3 przekręcenia kluczyka pali na strzał, jeśli nie ma zamiaru zapalić to nie zapali, przekręcam kluczyk ponownie i jest lux.
Większość teorii mechanika kręciła się wokół braku wysterowania co któryś raz pompy paliwa. Podmieniany był nastawnik, komputer, ale bez rezultatu - samochód palił tak samo. Padło na podgnitą wiązkę i spadki napięcia na kablach, ale przemierzona cała instalacja pod obciążeniem i z nią wszystko idealnie. Ostatnim pomysłem jest "padająca" (?) sekcja tłocząca w pompie, ale na ten moment mechanik nie miał dostępu do innej pompy, żeby to sprawdzić, więc odebrałem auto i sobie jeżdżę, czekając na telefon jak pojawi się pompa u mechanika. Co o tym myślicie ?

przez **Cristobal** » 26 lutego 2014, 23:18

mistrzoo napisał(a): i zapłonu(?)

inaczej rzecz biorąc ustawienia pompy wtryskowej

przez **Ufo** » 27 lutego 2014, 12:15

kurex napisał(a):Z tego co kojarzę to jest błąd czujnika temperatury.
Jak kolego u Ciebie z grzaniem świec. ? - skoro czujnik uszkodzony to może podawać złe odczyty do kompa i mogą Ci nie grzać świece tyle ile powinny...

grzeje świece normalnie pali w miarę tylko objawy jak opisałem to jest ten czujnik w głowicy na 4 piny? koloru chyba zielonego tak?

przez **kurex** » 27 lutego 2014, 16:18

Ufo napisał(a):to jest ten czujnik w głowicy na 4 piny?

Tak dokładnie, tzn obok. W miarę łatwy dostęp jest do niego, pokrywę silnika ściągniesz będzie jeszcze łatwiejszy, ja musiałem sobie go trochę obrócić do góry bo był przekręcony i się kiepsko go wyciągało, musisz podważyć tam ten plastyczek zaciskowy i samo wyjdzie, tylko uważaj aby nie połamać.

A czy zielony to nie pamiętam.

przez **Farkas** » 2 marca 2014, 00:58

Stary temat, ale może odświeżę, bo dzisiaj kręciłem rozrusznikiem pod sklepem chyba z 15 razy, aż łaskawie zaskoczył. To już nie pierwszy raz. Na zimno pali od razu, na gorąco też, ale po godzinie postoju - dupa. Po kilkunastu zakręceniach - chwyta jakby 1-2 garnki, apotem rusza reszta i jest OK. No co tu jest grane? Pompa chyba nie, bo pod maską waniało paliwem, świece nie pasują, może coś z kompem, ale co...

przez **Cristobal** » 2 marca 2014, 01:01

Diesel , Benzyna bo nie wiemy

przez **PiterEL** » 2 marca 2014, 01:04

Oczywiste ze diesel bo w dziale diesel...

przez **Cristobal** » 2 marca 2014, 13:27

Ups, mea kulpa, przepraszam :oops:

a podłączałeś auto pod kompa? Może spróbuj tak, jak problem wystąpi ponownie, odłącz czujnik temperatury silnika i zobacz czy zapali.

przez **Tuchola_BDG** » 2 marca 2014, 15:15

Stawiam raczej że Farkas pisze o benzynie, tym bardziej że juz kilka razy na forum pisał, że ma benzyniaka, ale może niech lepiej sam potwierdzi

przez **kurex** » 5 marca 2014, 11:28

Czy Wasz Leon puszcza "bąka" siwego czy tam białego dymu po odpaleniu. ?
Bo właśnie zauważyłem to i nie wiem co jest tego przyczyną...

przez **PiterEL** » 5 marca 2014, 11:35

Zobacz jak odpala mój:
http://youtu.be/6jXElfpTa2I

http://youtu.be/Y153OtjeSdQ

przez **kurex** » 5 marca 2014, 11:39

O właśnie, i czym to jest spowodowane PiterEL ?
Na dodatek czasem mi obrotami pobuja przez chwilę co też mnie drażni.

przez **PiterEL** » 5 marca 2014, 11:41

Nie wiem. Nie rozwiązałem tego jeszcze. Cały czas walczę z tym ale nie wiem czy nie będzie to wina turbo bo u mnie przerzuca olej prawdopodobnie i jesli przerzuca to rano odpalam to spala olej. Albo uszczelniacze na zaworach puszczają olej.

przez **kurex** » 5 marca 2014, 11:59

No jeśli to turbo to przecież nic z tym nie zrobisz...
ale hmmm czy u mnie przerzuca ?, to tego nie wiem.
Uszczelniacze zaworowe miałem wymieniane 12tyś temu wraz z rozrządem więc wątpię że tu by leżała przyczyna...

przez **PiterEL** » 5 marca 2014, 12:01

No turbo jak przerzuca to reklamuje bo mam z nim problemy.

A uszczelniacze wymieniales to bez zdejmowania glowicy Ci wymieniali ? Ile placiles za uszczelniacze i ile za wymiane ?

przez **kurex** » 5 marca 2014, 12:06

W razie pewności to są małe okrągłe uszczeleczki. ? - żeby nie było pomyłki z mojej strony.

PiterEL napisał(a):No turbo jak przerzuca to reklamuje bo mam z nim problemy.

Jak rozpoznać u siebie czy coś nie gra z turbem. ?

przez **PiterEL** » 5 marca 2014, 12:09

Tak okrągłe uszczelki. Ale wymieniali ci od góry i głowicy nie zdejmowali ?
Ile zapłaciłeś ?

U mnie z turbo wylatuje olej i miałem mokre węże dolotowe. Dzis albo jutro pojadę na kanał zobaczyć czy leci bo myłem wszystkie węże dolotowe w ostatni piątek i zobaczę teraz.

przez **kurex** » 5 marca 2014, 12:14

Bez zdejmowania głowicy, uznali że lepiej to zmienić za jedną robotą.
Mi to znajomy robił więc nie jestem w stanie określić Ci ile to kosztuje.

Ostatnio przy wymianie oleju, również zauważyłem spocony wąż od turbo, ale to chyba normalne przy 200tyś przebiegu...

przez **PiterEL** » 5 marca 2014, 12:18

No to już turbo rzuca olejem albo odma. Najpierw warto odłaczyć odme od dolotu i pod auto puścić. Ja tak juz mam zrobione. Jak dalej bedzie to już turbo ale też trzeba by wymyć cały dolot bo może odma rzucała i zgromadziło sie w IC i dopóki nie wymyjesz bedzie mokro. Dlatego ja własnie wymyłem całość.

przez **kurex** » 5 marca 2014, 12:55

W sumie jeździć jeździ i defakto nic mu się nie dzieje, więc może lepiej nie grzebać, bo przy okazji dowiem się kolejnych 100 rzeczy do roboty.
Z drugiej strony jakbym konkretnie wiedział co robić to może bym coś podziałał w tym kierunki, ale nie do końca mi to wszystko mówi co mam uczynić.

przez **QQmonzter** » 5 marca 2014, 22:35

U mnie przed regeneracją turbo tak samo było a turbina była w bardzo dobrym stanie, nie przepuszczała oleju więc tutaj bym przyczyny nie szukał.
Teraz po regeneracji przy niskich temperaturach (poniżej 0) dalej jest tak samo chyba, jak jest trochę na plusie to raczej nic nie wyrzuca.
Ja dziury w całym nie szukam bo szkoda nerwów i pieniędzy. Jak dobrze odpala to staram się nie zamartwiać, wam proponuje to samo chyba, że macie dużo kasy i cierpliwości na szukanie przyczyny.

przez **kurex** » 5 marca 2014, 23:02

Teraz po np. 8h postoju (odbywałem popołudniową zmianę) po odpaleniu znowu zauważyłem małego bąka od mojego Leona...

QQmonzter Tu nie chodzi o to żeby szukać dziury w całym broń boże, ale żeby za np. 10tyś km się nie okazało że jeżdżę bez oleju, czy też turbo mi wysiądzie bądź co innego. Jeżeli tak mi wytrzyma ze 3 lata to niech se pierdzi

.

Jedyne co to to może być olej który gdzieś tam cieknie i go spala - tak. ?
Bo co innego go może boleć...

przez **lysaglaca** » 6 marca 2014, 04:02

https://www.youtube.com/watch?v=dWOc6RJ ... ata_player a u mnie odpala tak jak na tym filmiku zna ktos przyczyne? co to moze byc moze ktos juz to przerabial?

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

przez **piotrassenior** » 6 marca 2014, 04:28

lysaglaca napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=dWOc6RJ ... ata_player a u mnie odpala tak jak na tym filmiku zna ktos przyczyne? co to moze byc moze ktos juz to przerabial?

Pod vagiem patrzyłeś czy masz jakieś błędy?
Czy to czasem nie klasyczny problem świec żarowych...

przez **kurex** » 6 marca 2014, 08:13

lysaglaca napisał(a):a u mnie odpala tak jak na tym filmiku zna ktos przyczyne? co to moze byc moze ktos juz to przerabial?

Coś podobnego czasem i mi się zdarzy, tylko aż tak nie wariują obroty, myślę że to będzie powiązane z moim problemem zarówno jak i PiterEL. Dzisiaj na 10 jade do roboty, to nagram filmik jak mój się zachowuje.

piotrassenior napisał(a):Czy to czasem nie klasyczny problem świec żarowych...

Mi nie pracuje jedna świeca żarowa - raczej jedna świeca by nie robiła takich problemów, prawda.?

przez **dovii** » 6 marca 2014, 08:20

lysaglaca napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=dWOc6RJNT7g&feature=youtube_gdata_player a u mnie odpala tak jak na tym filmiku zna ktos przyczyne? co to moze byc moze ktos juz to przerabial?

czasem mam identycznie... nie wiem o co chodzi. Świece sprawne, sprawdzone, nówka filtr paliwa boscha, nówka zaworek na filtrze, nowy olej. I nie mam pojęcia dlaczego tak pali. Moze to kąt wtrysku jest przestawiony??

przez **kurex** » 6 marca 2014, 23:00

dovii napisał(a):Moze to kąt wtrysku jest przestawiony??

Szczerze wątpię, gdyż mój kąt wtrysku jest ustawiony na taki jaki ma być, a jednak pojawia się "bąk" z rana...
Chociaż panowie, to nie jest nowe, może po prostu zużycie podzespołów i taki tego wynik, wszystkiego nie wymienimy na nowe.

przez **lysaglaca** » 9 marca 2014, 12:21

piotrassenior napisał(a):
lysaglaca napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=dWOc6RJ ... ata_player a u mnie odpala tak jak na tym filmiku zna ktos przyczyne? co to moze byc moze ktos juz to przerabial?

Pod vagiem patrzyłeś czy masz jakieś błędy?
Czy to czasem nie klasyczny problem świec żarowych...

bledow brak swieczki sprawdzone pzd zima jedna do wymiany - wymieniona poza tym zadnych innych objawow

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

przez **Marcinxxx** » 9 marca 2014, 15:30

A bąk z rana nie jest przez brak kata?

przez **Mylith** » 9 marca 2014, 18:59

U mnie co prawda w 1P ale problem z odpalaniem zniknął po wymianie rozrządu.

przez **kurex** » 9 marca 2014, 22:22

Marcinxxx napisał(a):A bąk z rana nie jest przez brak kata?

Z tego co mi wiadomo kata posiadam, a bąk się czasem pojawia.

Mylith napisał(a):U mnie co prawda w 1P ale problem z odpalaniem zniknął po wymianie rozrządu.

Ja miałem rozrząd wymieniany 10tyś temu więc to też nie powinna być tego przyczyna...

przez **Brony777** » 12 maja 2014, 08:46

Ja mam w swoim ARL z 2001 roku taki przypadek jak leonik postoi przez noc to ciężko go odpalić kręci rozzrusznik ale tak jak by nie dostawał paliwa ale jak przekręce kluczy 2-3 razy bez kręcenia rozrusznikiem to odpala ale nie idealnie pompe w zbiorniku słychać przy przekręceniu kluczyka jak zassysa paliwo i jeszcze jedno sprawdzić chciałem odłączyłem przewód od filtra paliwa czy pompuje paliwo i paliwo wyciekło przez kruciec filtra po tym zabiegu leon w końcu odpali ja odczuwam to że to się zapowietrza układ paliwowy prosił bym o jakieś sposoby żeby w jakiś sposób sprawdzić dlaczego tak się dzieje filtr paliwa wymieniony w tym roku ok 2-3 tyś na nim przejechałem.

przez **kornat** » 12 maja 2014, 08:56

Jakiej firmy filtr? Wymieniłeś uszczelki podgrzewacza/zaworka na filtrze?

przez **Brony777** » 12 maja 2014, 10:53

Filtr mann. jak był u mechanika wymieniał mi inne rzeczy w zawieszeniu to wymienił i filtr więc nie wiem czy wymieniał te rzeczy ale było to w komplecie chyba. taki filtr http://allegro.pl/seat-leon-toledo-ii-1 ... 91019.html .
jak już mi odpali to odpala bez problemu spadku mocy nie odczułem. Silnik seria bez virusa. Błędów nie ma podpinany pod vaga

przez **kobzyr** » 12 maja 2014, 12:01

najprawdopodobniej problem jest za filtrem paliwa tj. uszczelniacze pompowtrysków, do sprawdzenia gniazda pompek. sprawdź czy nie ma przecieków paliwa pod pompą tandem?

przez **Brony777** » 13 maja 2014, 08:47

raczej to już u mechanika sam uszczelniaczy PD nie zweryfikuje silnik robiony w grudniu cała góra wymieniona szklanki wałek uszczelnienia + nowa (używana) głowica wszystko śmigało jak się patrzy do ok 2 tygodni temu jak nie chciał odpalić. przecieków nigdzie nie widziałem pompa tandem sucha tzn. nigdzie nie widziałem żeby była mokra

-- 13 maja 2014, 09:47 --

Ten samochód to jednak najgorszy chyba jaki mi się trafił wymieniłem zaworek zwrotny i chciałem sprawdzić rano czy to było przyczyną niestety wczoraj w ciągu godizny rozładował się akumulator zdarza mu się tak raz na miesiąc że rozładuje akumulator czy wiązka do pompowtrysków może być przyczyną tego wszystkiego? Już załamuję ręce samochód jest przeklęty chyba...

przez **markus312** » 15 maja 2014, 20:24

Kolego do pompowtrysków można kupić kawałek wiązki jako zestaw naprawczy:

Obrazek

- poz 30 - 038971600 - 262,04zł brutto 15 dni

przez **Marcuuu512** » 17 maja 2014, 18:28

Myślę, że podepnę się pod temat.
Problem tyczy się Leona 1.9 TDI ASV (seria) Po przestaniu nocy na parkingu lub po prostu po dłuższym staniu pod marketem problemu z odpaleniem nie ma. Problem robi się natomiast, kiedy podniosę obroty na wolnym biegu. Niezależnie od tego jak bardzo go przygazuję (objaw ten sam przy ok.2000RPM oraz przy 5000RPM) Zaraz po przygazowaniu silnik zaczyna się dławić, bardzo mocno szarpie, mam wrażenie również że słyszę metaliczny dźwięk - trudno mi sprecyzować skąd może dochodzić. Wraz z szarpaniem - pojawia się i utrzymuje dosyć długo czarny dym. Minimalne dodanie gazu czasem pomaga ustabilizować obrotu i zniwelować szarpanie. Co może być powodem ?
Dodam, że niedawno podpinałem Leona pod komputer - błąd świec wyskoczył. Świece wymieniłem i było git. Od tamtego czasu minęło ok. 1,5 miesiąca.

przez **kurex** » 17 maja 2014, 20:05

Marcuuu512 napisał(a):pojawia się i utrzymuje dosyć długo czarny dym

Czarny dym to z reguły sygnalizuje spalanie oleju...
Najlepiej jakbyś mógł nagrać te szarpanie, spadki obrotów oraz "metaliczny" dźwięk to byśmy mogli bardziej sprecyzować o co chodzi.

przez **Tuchola_BDG** » 17 maja 2014, 21:59

kurex napisał(a):Czarny dym to z reguły sygnalizuje spalanie oleju...

Raczej niebieski dym to spalanie oleju

ale reszta jak kurex pisał nagranie tego co się dzieje

przez **Marcuuu512** » 18 maja 2014, 08:21

na dniach postaram się to nagrać

przez **Brony777** » 20 maja 2014, 12:34

Problem z odpalaniem po dłuższym postoju ogarnięty ale nie do końca przyczyną był jeden wtrysk został zregenerowany i założony z nowymi uszczelkami jadąc od mechanika silnik tak jak by zaczoł pracować na 3 cylindrach i zaświeciła się kontrolka Esp pracuje jak czołg przy przyspieszaknu telepie całym zostawiłem dzis znów u tego samego mechanika mam nadzieję że to nic powaznego. Natomiast jest jeszcze jedna sporadyczna ustrka raz na miesiąc potrafi mi w ciągu godziny rozładować akumulator do 0 ładowanie sprawdzane pobór prądu również wszystko jest ok. mam sobie hebel zamontować do niego przecież to masakra jakaś wożę w bagażniku drugi akumulator miał ktoś podobny objaw? a co do wtrysków to pewnie niedługo polecą następne:(

przez **kobzyr** » 20 maja 2014, 13:11

nie najpierw sprawdzi czy wiązka nie jest przyczyną. Miałem tak w swoim ARLu przy poruszaniu wtyczką od pompo-wtrysku błąd na blacie
viewtopic.php?f=43&t=29506#p389168

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum