Witam.
Mam taki problem z moim Leonkiem 1.6 akl r. 2000, że podczas gdy silnik osiąga 2800-3000 obrotów auto całe drży. Poprostu przenosi się drżenie na całe auto już nie wiem co to może być. Auto zaraz po uruchomieniu na zimnym silniku nie ma tego dopoiero pojawia się po przejechaniu jakiegoś 1 km i od tego czasu na każdym biegu między 2800 a 3000 są porządne drgania. Chciałbym zaznaczyć, że nie ma znaczenia czy idą obroty w góre czy w dół tzn jak puszcze nogę z gazu i spadają obroty to w tym samy czasie jest drganie tylko ze troche mniejsze. NIe jest to również zalezne od prędkości jak przekrocze te obroty i wrzucę na luz to nie pojawiają się drgania. Problemy nie pojawiają się podczas postoju i przygazowaniu tylko podczas jazdy! Wibracji podczas hamowania nie ma.
W ostatnim czasie zostało zrobione:
Wymieniona poduszka silnik skrzynia
Wymieniona skrzynia biegów (z przymusu)
Sprawdzony cały tłumnik (powymieniane obejmy oraz gumy mocujące od tłumnika).
Nowe opony wyważone.
we wcześniejszym czasie robiona była także uszczelka pod głowicą
wymiana przepływomierza (na nowy)
Auto NIE posiada klimatyzacji ani ABS (Polski salon...)
Czytałem na temat drżenia auta ale nigdzie nie było to odnośnie benzyniaka.
-- 31 maja 2014, 15:58 --
Wiem, że sam sobie odpisuje ale czy istnieje możliwość, aby czujnik położenia wału robił takie jaja ?