Dzień dobry!
Chciałbym Was zapytać, czy może ktoś spotkał się z podobnym problemem jak ja. Przyszły chłodniejsze dni i Leon 1.6 16V BCB ma znowu problemy z zapalaniem na zimnym silniku. Objawia się to następująco:
- rozrusznik kręci normalnie
- po paru obrotach gdy normalnie już by zapalił, rozrusznik jakby zwalnia (nieomal jakby miał stanąć)
- rozrusznik ożywa i prawie od razu zapala
To tyle z objawów. Nic dodać nic ująć. W ciepłe dni (latem) takie coś zdarza się bardzo rzadko, teraz nieomal codziennie - chociaż zaznaczę, że nie w 100% przypadków. Wydaje mi się, że w zeszłym roku ten objaw był dużo rzadszy.
Ktoś z Was ma jakiś pomysł co sprawdzić? Oczywiście w miarę możliwości samodzielnie (dodam, że nie posiadam VAGa)...
Pozdrawiam
Mateusz!