Witam,
Leon Mk1, 2000r, 110km, klima
Padl alternator. Pech chcial, ze jestem teraz w Finlandii i mechanik zaspiewal mi 250EUR za alternator i 150-200EUR za 2-2,5h robocizny.
Nie bede ropisywal sie ile miejsc wymylilem w ktore moze sobie wsadzic alternator za 1000zl :/
Jestem tutaj do konca miesiaca i mam prostownik, wiec przez chwile moge pociagnac bez alternatora. Mam plan wyslac alternator z Polski, bo jak dolicze przesylke to i tak wyjdzie mi taniej.
Moje pytanie - jak trudna jest wymiana alternatora? W miare mozliwosci chcialbym uniknac placenia tutejszemu mechanikowi, ale jesli jest spora szansa, ze cos mozna spieprzyc przy wymianie to nie wiem, czy warto ryzykowac :/
Znalalem intrukcje tutaj. Instrukcja jest do wersji 100km, czy wiele sie to bedzie roznic od 110?