Yagi2 napisał(a):mam takie pytanie jak to możliwe,ze przy stanie licznika 36000 pękł pasek rozrządu??
- silnik nie miał takiego przebiegu
- wada paska lub zacieta rolka
Moja propozycja - wal jak w dym do Master'sa z
www.tdi-tuning.pl on ma mozliwość sprawdzenia faktycznego przebiegu autka
(
http://www.streetracing.pl/forum/viewto ... 14&start=0 )
Yagi2 napisał(a):pod maską ma silnik 1.9TDi 110KM(bez wirusa)
Czy ma wirusa czy nie to nie ma zadnego znaczenia - zmiana softu nie ma zadnego wpływu na rozrzad, to nie CR - takie problemy wystepuja nagminnie w silnikach JTD itp konstrukcji Fiata.
Yagi2 napisał(a):Niestety silnik nadaje sie do remontu
Kup sobie lepiej nowy silnik, najlepiej 130 PD wraz ze skrzynia.
Yagi2 napisał(a):silnik nie był szczególnie obciążany(nie wiem nawet czy był kręcony do 4000obrotów)max. nim jechałem 160km/h.
Nie mozna tak zamulac TDi

bo sie faktycznie rozpierdzieli

TDi trzeba deprac nie zawsze ale raz na jakis czas musi dostac po gaciach by wydmuchac syfex z naszej najlepszej na swiecie ropki.
Yagi2 napisał(a):Więc jak to możliwe,że pasek strzelił
Albo ktos cie wyruch..... na przebiegu albo miałes wadliwy pasek (albo jakąś część) innych mozliwosci nie ma.
Szczerze to od 5 lat pierwszy raz słysze by pekł komuś pasek w TDI

i to przy takim przebiegu co prawda praktycznie nie realnym bo ja prawie wcale nie jezdze a w rok tyle robie
Yagi2 napisał(a):Przebieg jest udokumentowany w książce serwisowej,którą otrzymałem wraz z autem
To akurat nie robi najmniejszego problemu - zakładasz nową książeczke i sam sobie ustalasz terminy przeglądów wbijajac pieczeci haha - pieczeci z jednego servisu

wszystkie takie same
Panowie nie ma sie co oszukiwac nasciagali tego szrotu pelno zanizyli ceny i wielkie zdziwienie, ze sie cos posypało a sypać to sie dopiero zacznie jak powychodza wszystkie wady ukryte i w tym momencie zaoszczedzone pieniazki ida w pizdziec i sie jeszcze dopłaca do interesu nie lepiej kupic salonówke z udokumentowanym przebiegiem i historia pojazu
Yagi2, kupil bys salonowke z takim przebiegiem to mimo, ze nie masz juz gwarancji Seat partycypował by w kosztach naprawy i wcale tak tragicznie sytuacja by nie wygladała.
Rada na przyszłość nie ma co sie oszukiwac diesla z zachodu nikt nie sprzeda z przebiegiem 10-20 tkm rocznie bo takich tam nie ma 30-40 tkm to norma roczna dla silników TDi, nikt nie kupuje TDi by stało bo sa za wysokie opłaty podatkowe, ekologiczne itp a roznica w cenie ropy vs benzyna male jedynie idzie na duzych przebiegach zaoszczedzic kase.