Witam wszystkich forumowiczów, jakiś czas temu około miesiąca zakupiłem samochód marki Seat Leon Cupra R ( 1.8t) z 2003 r. Otóż drugiego dnia pękła łapa podtrzymująca pasek rozrządu i zrobiła co zrobić miała... Wiązało się to oczywiście z wizytą u mechanika ponieważ pojazd ten odmówił współpracy (tłoki spotkały się z zaworami). Mechanik zrobił następujące rzeczy (przy okazji):
-Wymiana kompletnego rozrządu,
-Wymiana pompy wody na taką z metalowym wirnikiem,
-Oddanie głowicy do mapowania,
-Wymiana kompletu świec,
-Wymiana klocków hamulcowych,
-Wymiana odmy ( poprzednia była zagięta czy też pęknięta),
-Wymiana obudowy maglownicy,
- Komplet uszczelek pod głowicę nowy olej itp,
- Oraz jak się okazało ( piórka od turbiny były już przypalone w znacznym stopniu) więc turbina została wysłana do Mielca na regenerację koszt 1100 zł.
Po wszystkich tych zabiegach samochód odebrany po długim okresie czasu (niestety), i zaczęły się nowe problemy a mianowicie:
- Samochód zaczął brać olej, na przejechanym dystansie około 500 km z maksimum zszedł do minimum na miarce,
- Z wydechu podczas postoju lub w chwili włączania się turbiny ( ukazuję się niebieska zasłona dymna) nie raz to aż strach patrzeć do tyłu,
Stąd moje pytanie co może być nie tak z tym nieszczęsnym samochodem gdyż jakbym to powiedział jest (skarbonką bez dna), co radzicie ?. Prosiłbym o wypowiedzenie się forumowiczów. Pozdrawiam Kamil
proszę abyś tematycznie zakładał tematy, nie stosujemy słów typu "problem" - chlorek