przez lukaa83 » 12 sierpnia 2015, 12:49
Witam wszystkich to mój pierwszy post wiec proszę o wyrozumiałość.Moje autko to Seat Leon 2002.r 1.4 16v. Wiec pod koniec 2014 roku miałem wymieniane sprzęgło całe ponoć.Tydzień temu ruszałem z parkingu chce zmienić bieg naciskam sprzęgło a ono zostaje w podłodze szok przecież było wymieniane.Zatrzymałem auto sprzęgło nadal w podłodze, podniosłem pedał sprzęgła próbuje nacisnąć i twarde ani drgnie nic kompletnie.Otwieram maskę oglądam wszystko patrzę a tu się leje z wysprzęglika myślę ok to mogę sam wymienić.Zaciągłem auto pod dom na następny dzień zakupiłem wysprzęglik wymieniłem odpowietrzyłem i nic dalej twardy.I teraz postaram się wytłumaczyć co zwróciło moją uwagę i zaniepokoiło mnie przy wymianie wysprzęglika. Wymieniając wysprzeglik on nachodzi na taką jakby łapę co wystaje ze skrzyni , tylko ta łapa jest u mnie w dolnej pozycji mogę ją ruszać w górę i dół. A jeśli chodzi o wysprzeglik on powinien być sciśnięty bo w nim jest sprężyna i wtedy nachodzi na tą łapę, ale ta łapa jest w dolnej pozycji. Próbuje ją podnieść ale ona opada dalej,nie pozostaje w górnej pozycji a wydaje mi się że w takiej ma pozostać.Starałem się wytłumaczyć jak najlepiej proszę o pomoc.