Dziwne dudnienie w silniku.

Reklama

przez **Jazwes** » 21 lutego 2006, 16:28

Witam serdecznie.

Zaobserwowałem ostatnio dziwny objaw, postaram się go mniej więcej opisać.

Jest to bardzo ciche, i bardzo delikatnie dudnienie na biegu jałowym, jest to naprawdę trudne do usłyszenia za pierwszym razem, trzeba się skupić.
Odgłos troszkę podobny do przyśpieszonego bicia serca, takie "Tu du Tu du Tu du Tu du"
Ciężko jest zlokalizować skąd odgłos dochodzi jest jakby rozproszony.

Objawia się tylko na rozgrzanym silniku, i tylko na biegu jałowym, jak podniosę obroty do 1000rpm odgłos milknie.

Ktoś ma pojęcie, co to może być ? :shock:

Reklama

przez **Tonny S** » 21 lutego 2006, 16:36

Jazwes, na ile masz ustawione obroty biegu jalowego na sofcie

przez **Jazwes** » 21 lutego 2006, 16:45

Tonny S, jakieś 850rpm wg. obrotomierza.

przez **CzAdo** » 21 lutego 2006, 16:50

Kurcze umnie na biegu jalowym jest takie tikanie ciche. Ale wydaje mi sie ze to Klimatyzacja .Zreszta musze podjechac do ASO i zeby zobaczyli sami bo troche mnie to irytuje. Objaw ten raz wystepuje a raz jest cicho..

przez **Orzeł** » 22 lutego 2006, 07:42

może koło dwumasowe??

przez **Łuki** » 22 lutego 2006, 08:59

A jak wciśniesz sprzęgło :?:

przez **Pośpiech** » 22 lutego 2006, 10:08

Też czasami na biegu jałowym mam coś w rodzaju tykania w silniku, a jak wcisnę sprzęgło to jest gicior. Jak puszczę sprzęgło to później najczęściej jest git, a czasami tykanie wraca.

Dodam, że z przełączaniem biegów nie mam żadnych problemów i ogólnie auto zapina straszliwie - brak jakichkolwiek poślizgów sprzęgła itp.

przez **Łuki** » 22 lutego 2006, 10:34

Koło dwumasowe :!:

przez **Pośpiech** » 22 lutego 2006, 10:50

Łuki, co z nim - zepsute, jakaś regulacja, wymiana (pytam, bo nie wiem jak to w ogóle wygląda)? Jakie mogą być konsekwencje tego co się teraz dzieje?

przez **Łuki** » 22 lutego 2006, 10:57

Ogólnie to te koła w leonach są do dupy.
Lubią sobie glośniej furczeć.
Jak dla mnie to olej to na razie bo poza wymianął to nic się nie da zrobić.
Jak już ostro będzie furczało to będziesz musiał się z tym zmierzyć.

Jak masz gwarancje to wymieniaj tylko też nie od razu bo i tak z czasem problem powróci :wink:

przez **uki** » 22 lutego 2006, 11:27

Koło dwumasowe

przez **Jazwes** » 22 lutego 2006, 12:22

U mnie występuje to na biegu jałowym niezależnie czy sprzęgło jest wciśnięte, czy nie.

I nie jest to tykanie, tylko lekkie dudnienie. (coś jakby cich włączone disco w zamkniętym samochodzie :wink:

)

Dziś będę w Unitronicu na montażu wskaźników, to dam silnik do osłuchania Andrzejowi, zobaczymy, co powie.

P.S jaki jest sposób sprawdzenia sprawności koła dwumasowego ?
Gdzieś kiedyś wygrzebałem info, że trzeba zdaje się na wysokim biegu depnąć z niskich obrotów, czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie.

przez **Orzeł** » 22 lutego 2006, 13:42

koło dwumasowe niestety nie należy do najtańszych części współczuje

przez **Łuki** » 22 lutego 2006, 13:48

Jazwes ja słyszałem że jeżeli na biegu jałowym podczas pracy silnika słyszysz jakieś stukotanie a po wciśnięciu sprzęgła hałas ustaje to najprawdopodobniej to koło.

A co do wysokich obrotów i innych metod to nie mam pojęcia ale może chodzi o to,
że jak na wysokim biegu dasz w pedał a on się przytnie to może być to - z tym,
że taka metoda wskazuje na kilka innych przyczyn.

przez **AdamTower** » 22 lutego 2006, 14:30

Na 5 biegu przy ok 1500 obr/min wciaskasz gaz do oporu (niezdrowe dla turbiny, ale raz można zrobić

), jeśli auto zacznie szarpać to coś jest nie tak.

przez **Pośpiech** » 23 lutego 2006, 09:40

Dam sobie spokój z jakimikolwiek wymianami, bo póki co, te stuki są bardzo rzadkie.

przez **Jazwes** » 23 lutego 2006, 11:28

Cholera wie, co to u mnie jest, narazie jest to baaardzo ciche, i nie ma żadnych innych objawów, możliwe, że jestem troszkę przeczulony.
Ponoć po wywaleniu EGR czasami motor wydaje takie dźwięki.

Narazie póki dźwięk się nie nasila, daję sobie spokój z diagnozowaniem.

przez **Streat** » 23 lutego 2006, 14:37

Jazwes, Marcinl00 tez cos wlasnie mi mowil ze po wywaleniu EGR cos tam potrafi drgac w silniku.

U mnie dzisiaj tez zaczelo cos dudnic (drgania przechodza w podloge) po wywaleniu katalizatora. Jutro podjade do Unitronica na korekte softu.

Acha katalizator mialem zapchany jak go wycielismy to nie bylo przeswitu - nic nie bylo widac: "Ciemnosc ciemnosc widze" :wink:

przez **Michał_TDi** » 23 lutego 2006, 22:27

Streat napisał(a):U mnie dzisiaj tez zaczelo cos dudnic (drgania przechodza w podloge) po wywaleniu katalizatora

moze rura zastepujaca katalizator (jezeli tak zastapiles kata) jest zle wspawana, i powoduje skrecenie reszty ukladuwydechowego, ktory o cos sie obija :roll:

przez **Streat** » 24 lutego 2006, 01:44

Michał_TDi, raczej nie bo to sie pojawia tylko w pewnym zakresie obrotow. Tzn tam gdzie mam max momentu obrotowego..jutro bedzie korekta bede wiedzial co i jak :wink:

przez **Asgaard** » 24 lutego 2006, 08:57

tam gdzie masz największy moment obrotowy silnik najbardziej napręża poduszki ciągnąc za sobą cały układ wydechowy, jest całkiem możliwe, że wtedy coś gdzieś dotyka czegoś i dudni...

przez **Streat** » 24 lutego 2006, 21:30

Asgaard, a jednak nie byl to wydech :-)

Po wywaleniu katalizatora turbo za duzo dmuchalo teraz mam nowy program i jest juz cisza...no moze nie do konca bo wysoko krece leonka :twisted:

przez **Jazwes** » 26 lutego 2006, 19:02

Jestem pewny, że w moim przypadku jest to koło dwumasowe.
Prawie 350NM robi chyba swoje.

Dudnienie jest coraz głosniejsze, przechodzi w pukanie, można rozróżnić natężenie dźwięku z wciśniętym i wyciśniętym sprzęgłem.

Dziś zrobiłem niezdrowy test polegający na depnięcu od 1,5krpm na 5 biegu.
Silnik mało nie wyskoczył spod maski :shock:

Narazie będę bardzo delikatnie jeździł, badał temat dwumasówki, i przygotowywał się na niemały wydatek

przez **Tonny S** » 26 lutego 2006, 19:29

Jazwes, prosciej bedzie jak przemodelujesz przebieg Nm i max dasz powyzej 2500 obr a z dolu przyrost Nm bardziej lagodny - powinno pomoc do pewnego stopnia wszystko zalezy jak juz masz zmeczone kolo.

przez **Jazwes** » 26 lutego 2006, 19:34

Tonny S, myślę, że koło jest dosyć mocno zmęczone, auto ma prawie 104kkm sprzęgło i koło są od nowości.
Zalezy mi na bezawaryjności, więc będe wymianiał komplet koło + sprzęgło.
Boję się tylko, czy od tego momentu nowe elementy się nie wysrają.

Trzeba będzie napewno zrobić korektę softu, i przenieść parametry wyżej, chociaż i tak imho przebieg jest sympatyczny.

przez **Kozak** » 27 lutego 2006, 00:35

pukanie o którym piszecie występuje u mnie od dnia kiedy zrobiłem soft ok 90tys temu . leonka nie żałuje i nadal jezdzi bez najmniejszego problemu . co do powodu stukania wypowiadało sięco najmniej 10 mechaniorów / magików i bez względu na djagnozę i pruby naprawy nadal jeżdzi bez żadnego problemu . tak wjęc nie masz się co martwić i tak będzie jeżdzić :-D

przez **DTM** » 27 lutego 2006, 00:57

Jazwes napisał(a):Narazie będę bardzo delikatnie jeździł, badał temat dwumasówki, i przygotowywał się na niemały wydatek

moze to Cie zainteresuje: http://www.allegro.pl/item87867386_sprz ... _seat.html jak tez innych ktorzy mysla o wymianie dwumasowki :wink:

przez **Jazwes** » 27 lutego 2006, 12:16

michał kozak, troszkę mnie pocieszyłeś :-D

Jestes pewny, że u Ciebie stuka dwumasówka ?

[ Dodano: Pon 27 Lut, 2006 ]
DTM, super sprawa, podoba mi się ten zestaw, i cena wydaje się bardzo atrakcyjna

Ciekawe, czy taki zestaw zniesie 350NM przy 2,5krpm :co:

przez **Kozak** » 27 lutego 2006, 12:41

[quote="Jazwes"]michał kozak, troszkę mnie pocieszyłeś :-D

Jestes pewny, że u Ciebie stuka dwumasówka ?

tak . byłem z tym w kilku serwisach i kazali mi z tym jeżdzić do kiedy się nie popsuje , bo tego się nie naprawia tylko wymienia , natomiast obiawy tego są dokładnie takie jak opisujesz :-D

przez **Marcin_TDI** » 27 lutego 2006, 13:40

dwumasowka napewno. mi juz w 4 miejscach to potwierdzili. mialem rowniez 350Nm i po zmniejszeniu na 320 i przesunieciu ich nieco wyzej wszystko ustapilo a naprawde jak mocno wcisnalem to drzala cala deska :mrgreen:

. troszke mi bije pedal sprzegla i faktycznie po jego wcisnieciu czesc dziwnych odglosow ustepuje. wywalenie egr tez swoje zrobilo - czasem lapie takie malutkie drgawki na luzie. dwumasowka napewno Ci jeszcze pociagnie bez problemu - ja mam ponad 150k przebiegu i jest jeszcze ok. z tego co jeszcze wiem mozna dwumasowe kolo zastapic jednomasowym (sporo tanszym)

przez **Jazwes** » 27 lutego 2006, 13:52

marcinl00, dzięki za info, podzwoniłem po znajomych fachowcachi też mnie troszkę uspokoili

Z tego, co widzę na Twoim wykresie i tak masz dużo momentu nisko.
Zapewne u mnie wywalony EGR, też potenguje objawy.
Nie zmienia to faktu, że chyba niedługo wymieenię koło na jednomasowe, i zastosuję sprzęgło z tłumikem (ten wynalazek Valeo)

przez **AdamTower** » 27 lutego 2006, 14:38

Jazwes napisał(a):niedługo wymieenię koło na jednomasowe, i zastosuję sprzęgło z tłumikem (ten wynalazek Valeo)

Co to za wynalazek

możesz napisać coś więcej, jak to działa, jakie koszty, jak to się ma do naszych klekotów??

przez **Jazwes** » 27 lutego 2006, 14:56

adamtower, link do wynalzaku jest kilka postów wyżej, sam się z tym spotkałem po raz pierwszy :shock:

.

Koszty są bardzo dobre, 1300zł za komplet sprzęgło plus koło.
Z tego, co doczytałem w internecie kilku ludzi z klubu Octavii ma takie sprzęgła, i nie narzekają.

W przyszłym tyg. będę montował, to zdam relację, i opowiem o wrażeniach.

przez **Marcin_TDI** » 27 lutego 2006, 21:43

ja tam bym sie nie spieszyl zbytnio z tym. musisz byc przygotowany na to ze to cholernie duzo roboty przy tym jest. rozrzad w pompowtrysku to pikus... rowniez czekam na relacje po wymianie

przez **Jazwes** » 10 marca 2006, 17:54

Pozwolę sobie odgrzać troszkę temat.

Problem został całkowicie rozwiązany. Przyczyną było całe przeniesienie napędu.

Mam teraz nowe koło 2 masowe od ASZ, nowe sprzęgło od ASZ, nową skrzynię 6 biegową od ASZ, i półośki od ASZ.

Jestem w cięzkim szoku, że nowa skrzynia tak bardzo wyciszyła pracę silnika.

Nic nie dudni, nie stuka, silnik pracuje równo, cicho, na lewarku, i na budzie nie mam żadnych drgań, sprzęgło chodzi bardzo miękko i lekko, tak samo lewarek od zmiany biegów.

jedynie trzeba będzie jeszcze sprawdzić prawy przegłób, bo coś hałasuje przy ostrym skręcie.

Genaralnie jest cholernie zadowolony

Chłopaki z Bokserska Autoserwis wykonali kawał porządnej roboty.

Tak przy okazji chyba stałem się pierwszym posiadaczem pompy z 6 biegową skrzynią :-D

przez **Barth** » 10 marca 2006, 18:03

Jazwes, czy mozesz na PW napisac jakie koszta takiej zabawy

przez **Tonny S** » 10 marca 2006, 18:54

Jazwes, a jak osiagi

da sie jechac na 6 biegu 100-120 km/h

przez **Jazwes** » 10 marca 2006, 19:43

Tonny S, Jeszcze jest mi ciężko cokolwiek powiedzieć, z nową skrzynią zrobiłęm może ze 20 km.

Odnosze wrażenie że do 100 auto idzie troszkę słabiej (nie czuć wgniatania) ale z drugiej strony wskazówka prędkościomierza pnie się podobnie szybko, jak wczesniej.
Zrobię test na G-techu, i będę wszystko wiedział.

Natomisat powyżej 100 auto idzie zdecydowanie lepiej. na 6 da się jechać 120, przy 100 mam 1,5 krpm.
Generalnie nie mogę się doczekać autostrady

Pozdrawiam!

przez **Tonny S** » 10 marca 2006, 19:54

Jazwes napisał(a): (nie czuć wgniatania) ale z drugiej strony wskazówka prędkościomierza pnie się podobnie szybko, jak wczesniej.

Takie samo wrazenie mialem jak przesiadlem sie ze swojej 110+ do ARL-a

przez **Colgate** » 10 marca 2006, 22:31

Tonny S napisał(a):Jazwes, a jak osiagi da sie jechac na 6 biegu 100-120 km/h

Tonny, da sie i 80-90 km/h na 6 biegu :wink:

przez **Tonny S** » 10 marca 2006, 23:45

Colgate, sorry nie mam 60 lat i nie lubie zapiekac kierownic.

przez **Colgate** » 11 marca 2006, 17:23

Tonny S napisał(a):Colgate, sorry nie mam 60 lat i nie lubie zapiekac kierownic.

No to masz jeszcze jakieś 5-6 lat... :-D

Sorry za OT :wink:

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum