ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

Reklama

przez **Mordorek1** » 22 stycznia 2016, 14:11

no mi własnie odpala tak jak twój, może troche lepiej i tu jest problem dlaczego

Reklama

przez **transit_master** » 22 stycznia 2016, 14:46

To tak jak z wydłużaniem grzania świec. Po co ? Jak wsio sprawne to ma zapalić na 1 grzaniu i basta! Jeśli nie pali to szukac przyczyny a nie ratować sie wydłużaniem grzania.

przez **enka** » 25 stycznia 2016, 10:43

Robal_26 napisał(a):enka, wszelkie połączenia ,czyli przewód plusowy i przy aku (czy klema jest czysta i po dokręcane są połączenia ) oraz przy rozruszniku gwint i stan nakrętki (czy nie jest pordzewiała)no i również przewód minusowy przy aku (czy klema jest czysta i po dokręcane są połączenia )
oraz stan styku na śrubie przy skrzyni biegów.
Aku to najlepiej podjedź do elektromechników którzy robią właśnie alternatory i rozruszniki ,oni maja przyrząd który sprawdzi aku pod obciążeniem (sprawdzi jego wydajność amperową).
Rozrusznik kiedy ostatnio był przeglądany ?

rozrusznika wogóle nie przeglądałem..
nie sprawdzałem tych połączeń, bo za bardzo nie miałem kiedy, ale dzisiaj zrobiłem test, po całej nocy postoju na dworze, wyciągnąłem rano bezpiecznik od świec i odpaliłem za pierwszym razem bez problemu, nawet nie pyrkał za bardzo.. auto zagadka..

przez **romekkk** » 25 stycznia 2016, 12:46

Ostatnio wyciągnąłem profilaktycznie rozrusznik i niby wszystko ok, szczotki są, smar też, ale jak już był na wierzchu to przeszedł porządne czyszczenie, smarowanie, wymianę tulejek i nowy szczotkotrzymacz Boscha. Oczywiście przy okazji wyczyszczone wszystkie połączenia (również masowe) przy rozruszniku, na silniku, przy bezpiecznikach na aku. Efekt - samochód nigdy tak nie palił jak teraz! Teraz tylko słychać świst rozrusznika i auto odpalone. Normalnie szok. Polecam wykonać ten zabieg, bo różnica kolosalna, a rozrusznik wcale nie wydawał się być uszkodzony/zużyty.

przez **Robal_26** » 25 stycznia 2016, 16:05

enka, ciekawe czy to wyjecie bezpiecznika nie wpływa jakoś na wskazania czujnika temperatury płynu dla ECU. :?:

przez **p3le** » 28 stycznia 2016, 08:23

Robal_26 napisał(a):enka, ciekawe czy to wyjecie bezpiecznika nie wpływa jakoś na wskazania czujnika temperatury płynu dla ECU.

Ja wcale bym się nie zdziwił. U mnie niedługo po odpaleniu zaczyna świrować kontrolka od temperatury tak jak to było widać na filmiku który wrzuciłem. Silnik chwilę pochodzi, ponowny rozruch i kontrolka przestaje alarmować. A dodam tylko, że długi czas nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jeżdżę bez bezpiecznika elektryki...

przez **enka** » 28 stycznia 2016, 08:30

co sugerujecie? i jak to potwierdzić? ;-)

przez **sowczynski** » 7 lutego 2016, 19:26

Witam
zakupiłem niedawno moje tdi Alh a tu z rana takie coś, pomocy moze ktoś coś podpowie
https://youtu.be/nfZARdMNOxk
Slawek

przez **Sony** » 7 lutego 2016, 20:40

sowczynski, miałeś kiedyś w życiu diesla ? Nie wiem w czym widzisz problem

przez **sowczynski** » 7 lutego 2016, 20:46

Miałem
Cordoba 1Z i nie było mowy o falowaniu obrotów po rozruchu przy 5st C;
silnik przez ok 10s trzesie sie jakby nie palił na wszystkie gary, a spaliny mają niebieskawo biały kolor

przez **Maras2003** » 7 lutego 2016, 21:28

Świece do sprawdzenia.

przez **kurex** » 8 lutego 2016, 06:38

Sprawdzenie świec może tu nic nie dać skoro przy +5 tak reaguje czy więcej to mogą nawet one nie grzać.
Hmm a może wtryski do sprawdzenia. ?

przez **Sony** » 8 lutego 2016, 09:25

sowczynski, na moje oko kolor dymu na tym filmiku jest w miarę normalny. To, że przykopci na zimnym silniku przez dłuższą chwilę to nie problem.
Co do telepki silnika to zobacz w VAGu jakie masz dawki na wtryskach (001, kanał 13). Świece również wypadałoby sprawdzić dla zasady.

przez **sowczynski** » 8 lutego 2016, 09:58

Witajcie czekam właśnie w aso, bo od nich kupiłem auto, na diagnozę. Auto kupione z gwarancją na 6 miesięcy. Zobaczymy co ciekawego mi powiedzą. A jeszcze powiedzcie mi jak w końcu jest z grzaniem świec jak grzeją przy takich temperaturach.
A i polecam testową jazdę Leonem Cupra 280
Testowałem i teraz wrażenia dopiero opadają.

przez **p3le** » 8 lutego 2016, 14:43

sowczynski, też tak mam, jeden z forumowiczów polecił zrobić ciekawy test. Zostaw auto na jakimś wyższym krawężniku tylną osią, tak żeby przednia była niżej. Mój stał tak ze 2 dni, różnica około 10-20cm pomiędzy osiami. Odpaliłem auto i odziwo ani dymka. Jak też tak będziesz miał, to oringi na pompkach.

przez **sowczynski** » 9 lutego 2016, 17:30

No i w serwisie niby wszystko ok, auto okazuje się stało u nich ok 3 mc, Mistrz serwisu kazał przegonic go na autostradzie bo może coś na wtryskach i jak nie to w przyszły poniedziałek będą rozbierać rozrząd i zasilanie w paliwo.
Nie mam pompek tylko zwykła pompę

-- 9 lutego 2016, 17:30 --

edit
doszła kolejna dolegliwość, na postoju jeżeli próbuje utrzymać ok 2800 rpm strasznie dymi niespaloną ropą... wykończę się

przez **Robal_26** » 9 lutego 2016, 20:23

sowczynski, mogą wtryski lać :-(

przez **Sony** » 10 lutego 2016, 10:04

sowczynski, a sprawdzałeś z czystej ciekawości korekcje na wtryskach ?

przez **sowczynski** » 10 lutego 2016, 18:22

Sony napisał(a):sowczynski, a sprawdzałeś z czystej ciekawości korekcje na wtryskach ?

znaczy Kąt Wtrysku??
jeśli o to chodzi to tak.
W poniedziałek znów wstawiam na gwarancyjny do serwisu będą po kolei rozbierać i szukać

przez **Sony** » 10 lutego 2016, 23:15

sowczynski, nie chodzi mi o kąt wtrysku tylko o korekcje na wtryskach. Wchodzisz w VAG-COM w Engine, później w Bloki Pomiarowe (08) i następnie wybierasz grupę 013, w której masz pokazane korekcje na poszczególnych cylindrach. Prawidłowe widełki są od -2 do 2. Zerknij zatem jak to u Ciebie wygląda.

przez **Maras2003** » 11 lutego 2016, 14:46

Sony napisał(a):Prawidłowe widełki są od -2 do 2

Ale lepiej żeby nie przekraczało 1mg...

przez **enka** » 12 lutego 2016, 23:31

enka napisał(a):Panowie, potrzebuje pomocy i ja

Sytuacja 1:
Problem z odpaleniem za 1 razem na mrozie, za drugim zawsze
Sytuacja 2:
Problem z odpaleniem jakimkolwiek

Bak pelny, paliwo Lotos
Akumulator 1.5roczny Varta Blue Dynamic E11 74aH 680A
Zalozony zaworek zwrotny na przewodzie paliwowym (profilaktycznie) - nic nie dalo

Oczywiscie odpalam z wcisnietym sprzeglem i po 3 podgrzaniach - tak sie nauczylem, jednakze tym razem nie zadzialalo..

Dolaczam 1filmik sprzed roku, drugi to aktualny:

https://youtu.be/sLx_wBSg7pU
https://youtu.be/WvPz8X9NGAM

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

u mnie nadal sytuacja taka sama..
tylko ze ostatnimi tygodniami problem nie wystepowal, teraz jestem na wyjezdzie, praktycznie juz sie konczy i Leon dzis mial MEGA problem z odpaleniem.. wygladalo to tak, jak na filmie, ze rozrusznik krecil, odpalil i auto od razu gaslo, z ta roznica ze puszczal smrodnego czarnego dyma.. i tak za kazda proba odpalenia..
myslalem ze moze cos z aku, probowalismy odpalic od innego auta i caly czas objaw taki sam.
proby odpalania na kilka grzan ciagle nie pomagaly, pozniej zrobilem serie 4 grzan i leon w koncu zagadal, ale musialem go gazem podtrzymywac na poczatku, bynajmniej takie mialem wrazenie, natomiast zostalem pozbawiony turbiny.. ponowne odpalenie juz bez problemow, ale turbo dalej nie dziala - VAG pokazuje standardowe przeladowanie, blad usunalem, odpalalem pare razy ponownie i nadal brak turbo a czeka mnie jeszcze trasa 200km do domu :-(

jakies wskazowki na 'juz' ? co mozna w polowych warunkach zrobic?

przez **Robal_26** » 13 lutego 2016, 07:22

enka, posprawdzaj wszystkie wężyki od podciśnienia .

przez **sowczynski** » 13 lutego 2016, 09:16

Siema widzę że tak naprawdę sporo z nas ma problemy z niezawodnym Tdi i nie ma na chyba na to rozwiązania bo nie mogę się doszukać czy ktoś ten problem rozwiązał

przez **enka** » 13 lutego 2016, 16:43

Robal_26 napisał(a):enka, posprawdzaj wszystkie wężyki od podciśnienia .

Jak otworzylem dzis maske, rura od dolotu; ktora idzie do EGRa (ta wpinana z dwoch stron) byla wypieta z jednej strony (wczoraj z nia kombinowalem, ale widocznie mocowanie sie wyrobilo i sie wypiela), ale odpalil od strzala tyle ze SDI. ponowne odpalenie bez problemu, wiec zgasilem i wpialem rure stabilnie i efekt taki jak wczoraj - odpalenie, czarny dym i od razu zgaszenie.
'Zagrzalem' swiece 3 razy i z dodanym gazem odpalilem, z tym ze mialem wrazenie ze gazem go musze chwile podtrzymac bo by zgasl

Wysyłane z mojego GT-I9305 za pomocą Tapatalk 2

przez **p3le** » 15 lutego 2016, 12:38

enka, spróbuj wypiąć wężyk przy grzybku EGR, chyba że już to sprawdzałeś

przez **sowczynski** » 15 lutego 2016, 18:51

Mam ciekawe nowiny odnośnie mojego Leona
Panowie w serwisie Seata szukali dziś 10 Godzin usterki i niestety jeszcze nic nie znaleźli więc jutro poszukiwań ciąg dalszy, dostałem tylko informacje od Pana w recepcji serwisu że do zlecenia podpięte jest już 30 stron testow i diagnostyka różnych elementów. Dla mnie to masakra - czy wszyscy mechanicy o ile komputer nic nie pokaże to nie potrafią nic znaleźć. Wydaje mi się że taki silnik w 10 godzin to można w pył rozebrać i złożyć

przez **Sony** » 15 lutego 2016, 21:47

sowczynski, zasugerowałeś im sprawdzenie wtryskiwaczy, były sprawdzane korekcje na VAGu ? Pytam, bo bez echa z Twojej strony pozostał ten temat...

przez **sowczynski** » 18 lutego 2016, 10:25

Sony napisał(a):sowczynski, zasugerowałeś im sprawdzenie wtryskiwaczy, były sprawdzane korekcje na VAGu ? Pytam, bo bez echa z Twojej strony pozostał ten temat...

Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, nie nie wspominałem bo nie chciałem się wymądrzać, auto stoi w ASO SEAT w Toruniu jutro śmigam tam po pracy zobaczyć jak postępy.
szkoda mi tego auta bo jest naprawde zadbane, po 1 właścicielu i całe w ori lakierze przebieg 170000 więc z mojego doświadczenia na TDI to dopiero się dotarło, ale jak nie znajdą to sorki ale " Dzień dobry chciałbym zwrócić auto ze względu na ukrytą wadę"

-- 16 lutego 2016, 18:15 --

Więc sprawdzone wszystko włącznie z kompresją i .............. wszystko ok podobno jeszcze raz firma zewnętrzna ma sprawdzić wtryskiwacze...
padam na twarz

-- 18 lutego 2016, 10:25 --

Siema
Wczoraj nastał czas odbioru auta z serwisu ASO pojechałem - usłyszałem ze auto ok mozna jechać, sprawdziliśmy pompę paliwa, wtryskiwacze, turbinę, kompresje na cylindrach, cały układ zasilania paliwem, wgraliśmy na nowo całą mapę do ecu, podciśnienia, ogólnie całe auto jest sprawdzone.
Wziąłem kluczyki i poszedłem do auta odpaliło faktycznie ok(nie wiem czy kompletnie zimne) poczekałem chwilkę i test 2700 rpm i niebieski dym powrócił poszedłem poprosiłem panów by podeszli i gdy to zobaczyli miny im zrzedły.

wynik w poniedziałek zdejmują głowicę i jeśli nie to, to rozwalają dół.

i weź tu kup auto, a gdyby to nie było z aso tylko od Henia z podwórka - masakra :twisted:

przez **transit_master** » 18 lutego 2016, 13:06

Szkoda że nie nagrałeś tego dymu na 2700.

przez **PaVLo** » 18 lutego 2016, 19:44

Na Twoim miejscu zamiast dalej brnąć w temat, to bym żądał zwrotu wydanych pieniędzy na auto, bo widać ewidentnie, że ktoś specjalnie wstawił ten pełen usterek grat.

przez **sowczynski** » 18 lutego 2016, 20:29

transit_master napisał(a):Szkoda że nie nagrałeś tego dymu na 2700.

dym był błękitny

przez **socjopata** » 19 lutego 2016, 11:13

PaVLo napisał(a):Na Twoim miejscu zamiast dalej brnąć w temat, to bym żądał zwrotu wydanych pieniędzy na auto

Jak już wszystko sprawdzą, znając życie jeszcze trochę gratów powymieniają i naprawią, to mały remont motorowni będzie miał w cenie auta, więc ja bym go chyba jednak wziął

.

przez **kurex** » 19 lutego 2016, 11:41

sowczynski napisał(a):i weź tu kup auto, a gdyby to nie było z aso tylko od Henia z podwórka - masakra

Nie popuszczaj a będziesz miał cacy na lata

.

przez **sowczynski** » 26 lutego 2016, 17:45

podobno mają większość zdemontowane z osprzętu... zobaczymy

-- 22 lutego 2016, 17:59 --

Witam
Jest diagnoza i jest akcja...
ASO wymienia końcówki wtryskiwaczy, gdyż sprawdzili je ponownie podobno w innej firmie o okazało się ze to one broją, zobaczymy podobno w piątek mam mieć auto gotowe do odbioru, w zasadzie w czwartek ale woleli by sprawdzić dwa dni pod rząd rano na zimnym silniku.
Pozdrawiam
Odezwę się w piątek jak odbiorę bądź nie.

-- 26 lutego 2016, 17:45 --

No to teraz jeszcze pompa wtryskowe jedzie do specjalistów. Dramat

przez **[gypsymh]** » 26 lutego 2016, 18:28

Dobrze, że to auto kupowane przy salonie z gwarancją. W innym wypadku byłby to nic nie wart trup, który może ma już milion kilometrów za sobą. Pytanie, czy naprawy które wykonują są rzetelne. Uszczelka, głowica, wtryski, teraz pompa. Jeszcze pierścionki do wymiany i prawie nowy motor :mrgreen:

przez **sowczynski** » 28 lutego 2016, 09:11

Słuchajcie doradzcie mi coś, bo nie wiem co dalej robić z tym Leonem. Serwis teraz znów pompę chce sprawdzać w zewnętrznej firmie, też chyba już nie mają pomysłu. A ja mam auto od miesiąca a używałem go tydzień

przez **transit_master** » 28 lutego 2016, 09:18

Żądać zwrotu pieniędzy.

przez **sowczynski** » 28 lutego 2016, 17:35

A może dać im jeszcze trochę czasu, bo może to właśnie ta pompa wtryskowa, czytałem trochę że przestawiacz konta wtrysku może też takie głupoty robić

przez **Cristobal** » 28 lutego 2016, 22:53

Ja bym jeszcze zaczekał na sprawdzenie tej pompy. Jeśli ona będzie ok to już chyba tylko będzie to kwestia umiejętnego ustawienia kąta i dawki wtrysku. Chyba że kłopot jest w układzie tłoki/cylindry no ale podobno kompresja ok...

przez **Axee** » 29 lutego 2016, 02:10

sowczynski, jesli zewnetrzny diesel serwis zregeneruje pompe i wtryski, to powinno byc ok. Pytanie czy zregeneruje - koszt regeneracji kompletu wtryskow ponad 1000, koszt regeneracji pompy od 1500 w gore ...

... i czy ASO za to zaplaci. Uszkodzenie nastawnika w pompie czesto sie zdarza.

enka napisał(a):proby odpalania na kilka grzan ciagle nie pomagaly, pozniej zrobilem serie 4 grzan i leon w koncu zagadal, ale musialem go gazem podtrzymywac na poczatku, bynajmniej takie mialem wrazenie, natomiast zostalem pozbawiony turbiny.. ponowne odpalenie juz bez problemow,

Znam prawdopodobna przyczyne tego problemu, wg tego co zostalo napisane typowy objaw. Niemniej jednak, zeby to naprawic nalezy zaplacic $ i poniesc koszty, a to wyklucza sie z filozofia wlasciciela, ktory woli sam bez skutku od dluzszego juz czasu kombinowac niz wydac $.

przez **tatian** » 29 lutego 2016, 03:37

Kupiłeś i serwisujesz to w Arpolu w Toruniu?

przez **sowczynski** » 29 lutego 2016, 05:05

tatian napisał(a):Kupiłeś i serwisujesz to w Arpolu w Toruniu?

dokładnie tak jak mówisz.

przez **tatian** » 29 lutego 2016, 05:21

Jestem w szoku jacy oni nieudolni. Czasami korzystam z ich usług czy pomocy, ale fakt auta im jeszcze nie zostawiałem. Kiedyś Ibizę serwisowałem w Łącku, ale tego Aso już nie ma. Jak nie dadzą rady mogę Ci we Włocławku polecić kogoś kto da sobie z tym autem radę, ale wtedy już będzie to kosztować.

przez **sowczynski** » 29 lutego 2016, 05:25

ok dzięki będę pamiętał, ale o ile sobie nie poradzą będę szukał innego auta

przez **enka** » 29 lutego 2016, 10:11

Axee napisał(a):
enka napisał(a):proby odpalania na kilka grzan ciagle nie pomagaly, pozniej zrobilem serie 4 grzan i leon w koncu zagadal, ale musialem go gazem podtrzymywac na poczatku, bynajmniej takie mialem wrazenie, natomiast zostalem pozbawiony turbiny.. ponowne odpalenie juz bez problemow,
Znam prawdopodobna przyczyne tego problemu, wg tego co zostalo napisane typowy objaw. Niemniej jednak, zeby to naprawic nalezy zaplacic $ i poniesc koszty, a to wyklucza sie z filozofia wlasciciela, ktory woli sam bez skutku od dluzszego juz czasu kombinowac niz wydac $.

ja to chętnie zrobię, tylko chętnie dowiedziałbym sie ile $ orientacyjnie musze na to przeznaczyć ;-)

tym bardziej, jeśli na 100% będzie to trafna diagnoza, bo skoro prawdopodobna - to można dokładać, dokładać, dokładać czyz nie?

przez **sowczynski** » 29 lutego 2016, 18:09

Witajcie, byłem dziś w ASO zobaczyć czy w ogóle mają jeszcze moje auto :-P

no i mają je rozebrane na serwisie.
okazuje się ze mistrz serwisu nie zgodził się na regenerowanie pompy wtryskowej tylko zamówili nową :shock:

Mam wytrzymać jeszcze ze dwa dni bo najpóźniej w środę rano będzie nowa pompa. podobno tylko to zostało do sprawdzenia.
Wypytali jeszcze raz co ja zdążyłem zrobić z autem po zakupie, żeby to jeszcze potwierdzić, jak zapytałem czy nowa pompa to czasem nie koszt połowy tego auta to pan stwierdził ze za wady ukryte i tak odpowiada poprzedni właściciel.
poczekam wiec te dwa możne trzy dni.
Chyba warto??

przez **Cristobal** » 29 lutego 2016, 18:26

Obawiam się że poprzedni właściciel będzie miał głęboko w d... że serwis zamówił nową pompę. O ile ona będzie nowa... Coś to grubymi nićmi szyte.

przez **sowczynski** » 29 lutego 2016, 18:34

Może mieć w d..pie ale prawo konsumenckie nakłada na nas odpowiedzialność za wady ukryte i tego nie przeskoczymy

przez **nosports** » 29 lutego 2016, 20:50

zrzucali oni wogóle głowice? przecież niebieski dym ewidentnie wskazuje ze płyn chłodniczy idzie do cylindra

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum