Witam
Ostatnio miałem przykrą sytuacje gdyż rozwaliłem miskę olejową i cały olej się wylał aż zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju po czym auto zgasiłem. Zapaliłem jeszcze raz i przejechałem kawałeczek żeby zsunąć się w bezpieczne miejsce.
Założyliśmy nową miskę, wlaliśmy nowy olej ale niestety pojawił się lekki stukot którego wcześniej nie było i dochodzi on z miski olejowej, najbardziej jest słyszalny pod spodem auta. Auto jeździ, moc jest, tylko na wolnych obrotach i przy jeździe słychać takie 'tyk, tyk, tyk' zwłaszcza to słychać jak auto wchodzi na obroty i schodzi bez gazu ale przy większych obrotach już nie jest to słyszalne powiedzmy od 2.5k. Obawiam się że to panewki... Co może być przyczyną jeszcze? Tylko dodam że nie jest to aż tak głośny stukot, osoba która nie wie może do tego nie przykuć uwagi.
Niżej dodam filmik jak to brzmi.
https://www.youtube.com/watch?v=JtuInoP ... e=youtu.be od 0:10 chyba najlepiej wyłapać ten dźwięk.
Nie jest to mocne bicie bo byłem u mechanika to stwierdził żebym się nie przejmował bo on nie słyszy... ale ja tym autem jeżdżę i po prostu wiem że wcześniej tego nie było :/ ...
EDIT: Nie wiem już sam, teraz poszedłem zapalić i nie słysze w sumie tego dzwięku. Moze juz przewrazliwienie ale boje się zeby pozniej nie isc w koszty :/ Czy panewki mogą stukać bardziej na ciepłym na przykład ?