przez Kit_Car » 25 lutego 2017, 01:28
Doopa. 1 cm to poduszka śmietnik. 4 miesiące temu miałem rozklejoną poduszkę o której mówi autor tematu, kupiłem nówkę Febi Bilstein. Przez 3 miechy wszystko spoko, ostatnio coś mi 2 bieg ciężej wchodzi, bardziej szarpie autem jak zmieniam biegi. Zaglądam pod maskę, szarpie silnikiem a tu 1-1,5 cm luzu na poduszce. Znowu się zerwała franca. A nowa miała może 0,5 cm luzu jak szarpałem silnikiem (tyle ile się guma podda podczas przykładania siły, podda znaczy odkształci pod naciskiem i potem wróci do stanu zero). Teraz ewidentnie guma puściła i mocowanie silnika lata razem z gumą w metalowym elemencie poduszki mocowanym do karoserii. Siostra ma Toledo z silnikiem BCB (poduszki te same) i też poduszka wykutana. Na wiosnę jak będzie cieplej nie kupię już następnej poduszki silnika tylko skleję ją jakimś dobrym klejem i może wytrzyma dłużej niż 3 miesiące.