Witam posiadam ARL i pewien problem z którym porykam się od dłuższego czasu, mianowicie...
Mam problem z odpaleniem autem, auto odpala jakby na 3cyl i gaśnie (dodam ciężko kręci) następnie znowu odpalam z lekkim dodatkiem gazu i odpali lub znowu ma problem, a za sobą zostawia kłęby dymu (który śmierdzi jak stary diesle, aż piecze w oczy, Szary dym jakby nie spalone paliwo)
Problem pojawia się zarówno gdy auto stoi cała noc, gdy jestem w pracy i po pracy chce odpali, lub ostatnio nawet jechałem na trasie spokojnie autostrada a4 chciałem zjechać na stacje, lecz pomyliłem z której strony mam wlew zgasiłem chciałem odpalić i był znowu taki sam problem (próbowałem i tak jak pisałem dymu full i 3 razy próbowałem odpalić)
Dodam auto posiada seryjny katalizator i egr nic nie wycinane, zaślepione.
Teraz do konkretów.
- auto posiada full mocy, przynajmniej w moim odczuciu nic a nic nie zmalało
- oleju nie bierze sprawdzam bardzo często
- płyn chłodniczy nie wzrasta
- sprawdzałem pod komputerem wstryski (1- +0.38, 2–0.28, 3-0.00, 4–0.07)wiec mieści się w granicach -2.8/+2.8
- olej/ filtry zmieniane co 10tys, zmieniłem jakieś 4tys km temu
- w zimę auto odpalalo perfekcyjnie za pierwszym wszystko, problem zrobił się gdy temperatura zrobiła się na plusie.
Dodam ze jak dodaje gazu słyszę jakby świst (kompresora, blow off- którego nie mam)
Naprawdę myśle głowie się już od 2msc i to jest ruletka bo raz odpala super a raz ma problemy