Witam
Ostatnio mój Leon 1.8T zaczął podkapcać na niebiesko. Niebieski dymek pojawia się na ciepłym silniku po przegazowaniu na jałowym. Rano podczas odpalania nie puści żadnego dymka natomiast po rozgrzaniu błękitny dymek. Auto obecnie zalane olejem Motul x cess 5w40. Odma OK - sprawdzona, wyczyszczona, drożna, nowy separator. Brak kata od 3 tygodni - Downpipe. Cat ok nie był zapchany. Postanowiłem sprawdzić IC, w środku było 30ml oleju. Turbina według logów ładuje tyle ile powinna.
W czym może być problem, podejrzewam uszczelniacze zaworowe choć na zimnym przy odpalaniu nie puści dymka, pierścienie, turbina. Czy ktoś z was miał taki problem w swoim 1.8T?