Bezpiecznbe obroty na trasie

Reklama

przez **osor** » 17 stycznia 2008, 11:15

Wczoraj zrobiłem pierwsze testy na trasie i zauewazyłem ze przy 140km/h mam 3000 obr a przy 160- 3500 dalej nie sprawdzałem bo nie wiem z jaka prędkośćia obrotową można sie poruszac na trasie nie katując motoru.Terotycznie pewnie przy 180 jest 4000 a przy 200
(o ile pójdzie )4500.
Panowie pradzcie z jaka predkościa mozna śmigać po trasie?

Reklama

przez **Marcin_TDI** » 17 stycznia 2008, 11:26

byl juz kiedys temat o smiganiu po trasie. obroty to nie wszystko, jesli bedziesz tak szybko jezdzil longiem to olej bedzie mial za wysoka temperature co napewno nie wrozy nic dobrego dla silnika...

przez **osor** » 17 stycznia 2008, 16:04

Tak szybko tzn jak? Jakie są optymalne obroty?Szukałem na forum ale jakoś nic nie znalazłem

przez **foix** » 17 stycznia 2008, 16:19

2500 -3000 ? :]

przez **Gato** » 17 stycznia 2008, 16:23

osor napisał(a):Panowie pradzcie z jaka predkościa mozna śmigać po trasie?

Oczywiscie dozwolona, przewidziana dla danego typu trasy kodeksem

A co do obrotow, to logicznie - tam, gdzie masz najwyzszy moment, czyli mniej wiecej jak w poscie wyzej (chyba, ze masz nietypowy program

)

przez **osor** » 17 stycznia 2008, 16:52

Nie chłopaki narazie seryjka , dzieki przynajmniej jestem zorientowany.

przez **loozik** » 18 stycznia 2008, 12:00

Gato napisał(a):A co do obrotow, to logicznie - tam, gdzie masz najwyzszy moment, czyli mniej wiecej jak w poscie wyzej (chyba, ze masz nietypowy program )

Z tym się nie zgodzę... max moment mam przy 2100, więc na autostradzie polonezy i duże fiaty będą mnie wyprzedzać

Ja na trasie śmigam tak do 3500 i jest wszystko OK

przez **markos** » 18 stycznia 2008, 12:45

loozik napisał(a):Ja na trasie śmigam tak do 3500 i jest wszystko OK

ja do francji jechalem z srednia predkoscia 180km/h na autobahnie i wsio okey

przez **Phil** » 18 stycznia 2008, 13:33

markos01 napisał(a):a do francji jechalem z srednia predkoscia 180km/h na autobahnie i wsio okey

znajomemu po takiej jezdzie siadla pompa wody(leon,tdi 110km).ja na trasie smigam 140-150, i nie przekraczam zazwyczaj 3 tys. obr

przez **loozik** » 18 stycznia 2008, 14:00

niestety nie ma reguły na to, co i kiedy siądzie - wystarczy poczytać forum. Mam znajomą, która jeździ oktawką 1.9 90km, zrobiła już 212tys i ma nadal oryginalną turbinę, pompa wody wymieniana przy rozrządzie, a dodam, że nie jeździ wolno i nie czeka, aż się olej rozgrzeje przed pałowaniem, albo turbawka ostudzi po trasie. Silnik jak na 90 chodzi całkiem dobrze i cicho.

przez **iacoski** » 18 stycznia 2008, 14:27

Phil napisał(a):
markos01 napisał(a):a do francji jechalem z srednia predkoscia 180km/h na autobahnie i wsio okey

znajomemu po takiej jezdzie siadla pompa wody(leon,tdi 110km).ja na trasie smigam 140-150, i nie przekraczam zazwyczaj 3 tys. obr

tak pewnie jest najbezpieczniej, o ile w PL to relatywnie rozsądna prędkość to już w dojczach na autobanie nie jest tak różowo, jadąc do essen i utrzymując prędkość 160-180 byłem jednym z najwolniejszych uczestników ruchu :zdziwko:

, cały czas skrajnie prawy pas, lewym, środkiem co chwilę ktoś przelatywał z efektem bluru

przez **markos** » 18 stycznia 2008, 15:19

iacoski napisał(a):tak pewnie jest najbezpieczniej, o ile w PL to relatywnie rozsądna prędkość to już w dojczach na autobanie nie jest tak różowo, jadąc do essen i utrzymując prędkość 160-180 byłem jednym z najwolniejszych uczestników ruchu , cały czas skrajnie prawy pas, lewym, środkiem co chwilę ktoś przelatywał z efektem bluru

w polsce jazda z takimi predkosciami nie jest za bardzo bezpieczna. Natomiast na autobahnach w nocy przy malym ruchu jest okey i wcale nieodstaje sie od reszty

przez **wgi** » 18 stycznia 2008, 16:22

Z kuzynem jego asv smigaliśmy do austrii i z powrotem 5tka @ 3500rpm czyli ok 160-165km/h i nic się nie stało.

A co do temp oleju - przecież jest wskaźnik temperatury oleju - jak jest za wysoka to znaczy, że coś nie tak.
Ja śmigam 2500-3500rpm.

przez **Streat** » 18 stycznia 2008, 17:21

wgi napisał(a):A co do temp oleju - przecież jest wskaźnik temperatury oleju - jak jest za wysoka to znaczy, że coś nie tak.

To jest wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej a nie oleju.

przez **Gato** » 18 stycznia 2008, 17:22

loozik napisał(a):
Gato napisał(a):A co do obrotow, to logicznie - tam, gdzie masz najwyzszy moment, czyli mniej wiecej jak w poscie wyzej (chyba, ze masz nietypowy program )

Z tym się nie zgodzę... max moment mam przy 2100, więc na autostradzie polonezy i duże fiaty będą mnie wyprzedzać
Ja na trasie śmigam tak do 3500 i jest wszystko OK

Tu chodzi o zakres obrotow i jazde ze stala predkościa, a nie "do ilu mozna krecic diesla".

przez **rafał** » 18 stycznia 2008, 19:03

Ja już kilka razy zrobiłem leonem 1700km bez przerw (tylko na tankowanie) , ze średnią prędkością 140-150 km/h , obroty ok. 3000-3500 i nigdy się nic nie działo.

Tfu, żeby nie zapeszyć :))

przez **M@riusz** » 18 stycznia 2008, 23:17

Witam
Tak sobie czytam wątek, bardzo ciekawy, ale od razu jedna mysl mi się nasuwa,
Kiedy jazda samochodem jest dośc niewygodna dla samochodu:
- kiedy jest zimny silnik
- gdy jedzimy po mieście
- gdy jezdzimy poza miastem (na 5 biegu do 2000 bo kapelusznik, powyżej bo olej sie grzeje)

:)

Kurka niech stoi w garazu, w sumie też nie dobrze, bo akumulator i takie tam...

Taka mi się myśl nasuneła.

Pozdrawiam

przez **foix** » 18 stycznia 2008, 23:28

M@riusz - hehehe, no widzisz tak to jest, tak zle i tak nie dobrze.
Przesiądzmy się na rower i będzie po problemie

przez **Streat** » 18 stycznia 2008, 23:28

M@riusz napisał(a):(na 5 biegu do 2000 bo kapelusznik, powyżej bo olej sie grzeje)

Gdzie tak masz napisane ? Taka jazda to niszczenie silnika.
W ogóle to do bardzo ciekawych wniosków dochodzisz na podstawie tego wątku (??).

Trzeba jeździć z głową i tyle w temacie - spokojnie jadąc poczekać aż się silnik nagrzeje i nie pałować w trasie ile "fabryka dała" - każdy kto choć trochę myśli wydedukuje dlaczego

przez **loozik** » 19 stycznia 2008, 08:13

Gato napisał(a):
loozik napisał(a):
Gato napisał(a):A co do obrotow, to logicznie - tam, gdzie masz najwyzszy moment, czyli mniej wiecej jak w poscie wyzej (chyba, ze masz nietypowy program )

Z tym się nie zgodzę... max moment mam przy 2100, więc na autostradzie polonezy i duże fiaty będą mnie wyprzedzać
Ja na trasie śmigam tak do 3500 i jest wszystko OK

Tu chodzi o zakres obrotow i jazde ze stala predkościa, a nie "do ilu mozna krecic diesla".

I dokładnie o to mi chodziło... max obroty stałe na trasie dla dizelka, a bezpiecznie dizelka można kręcić w zakresie 2000-4000

przez **wgi** » 19 stycznia 2008, 15:58

Streat, masz rację pomysliłem się - jest wskaźnik temp cieczy a nie oleju.
Te temp są powiązane. Nie ma możliwości żeby olej się "zagotował" a temp cieczy chłodzącej była 90st.

A co do wypowiedzi M@riusz to Marcin_TDI tak sugerował.

Obroty ok. 2000rpm, wg powszechnej opinii na forum wykańczają turbinę.

przez **Streat** » 19 stycznia 2008, 16:01

wgi napisał(a):Te temp są powiązane. Nie ma możliwości żeby olej się "zagotował" a temp cieczy chłodzącej była 90st.

A co gdy padnie pompa wody

Był swego czasu taki przypadek na forum - użytkownik się zorientował dopiero gyd ogrzewania nie mógł włączyć i głowica poszła....

przez **Marcin_TDI** » 21 stycznia 2008, 13:09

tak kolega napisal :

osor napisał(a):Wczoraj zrobiłem pierwsze testy na trasie i zauewazyłem ze przy 140km/h mam 3000 obr a przy 160- 3500 dalej nie sprawdzałem bo nie wiem z jaka prędkośćia obrotową można sie poruszac na trasie nie katując motoru.Terotycznie pewnie przy 180 jest 4000 a przy 200
(o ile pójdzie )4500.
Panowie pradzcie z jaka predkościa mozna śmigać po trasie?

Wynika z tego ze kolega sie pyta co bedzie gdy bedzie jezdfzil 180 i pewnie powyzej wiec odpowiedzialem ze temperatura oleju bedzie za wysoka a szczegolnie w cieplejsze letnie dni i szczegolnie ze w asv chlodnica oleju nie jest zbyt wydajna...

sugeruje wtedy zalozyc wskaznik temp oleju i obserwowac go. temp wody to nie wszystko, plyn chlodzacy ma swoja chlodnice ktora jest w pasie przednim i jeszcze mam za zadanie chlodzic olej ktory jest pewnie cieplejszy tak

i absolutnie nie radze mulic tez auta...

Reklama