Ok, jakoś się zamotałem, a więc Imbusem
[ Dodano: Wto 14 Lip, 2009 ]Więc zabrałem się do wymiany i powiem, że cofnięcie tego cylinderka to nie takie proste, a imbus który odkręca cały mechanizm to 8-ka, rzeczywiście odkręcenie hamulca ręcznego dużo daje jest większa swoboda manipulowaniem zaciskiem, w "domowych warunkach" rzydaje się druga osoba do trzymania mechanizmu hamulca, do wciśnięcia i kręcenia cylinderka użyłem płaskoszczypów z zaokrąglonymi końcami oraz taboretu na którym był oparty mechanizm, na początku problem z ruszeniem cylinderka ruchy prawo lewo nic nie dawały jak by był zapieczony, poruszałem trochę dźwignią ręcznego góra, dół i o dziwo pomogło cylinder rusza się, ale co z tego jak dopychając go i kręcąc nie wciskał się walczyłem z nim ponad godzinę i milimetr po milimetrze się kurczył, dopiero pod sam koniec wepchną się cały bez problemu, oczywiście zbiorniczek z odkręconym denkiem od płynu hamulcowego. Powiem jedno wymiana klocków z tyłu to koszmar bez profesjonalnych narzędzi. Oczywiście na dłoniach mam pełno bąbli. W Piątek następne koło.
Pozdrawiam i dziękuje wszystkim z poradę
