leoś roździewiczony

Reklama

przez **Grygori** » 5 kwietnia 2005, 20:47

Dzisiaj miał miejsce mały dzwon i leoś ucierpiał :cry:

ale nie jest źle więc po naprawie będzie jak nowy

jedyne co to musiałem wymontować ksenony aby rzeczoznawca się nie przyczepił

tu są fotki

fotki

Reklama

przez **Barth** » 5 kwietnia 2005, 20:56

Grygori, nie jest zle , ciagnij rzeczoznawce to i cos zostanie z tego wszystkiego i na skladke do LC zostanie

przez **pilpi** » 5 kwietnia 2005, 21:05

Ja bym tego nie nazwał dzwonem - otracie?? . Aż szkoda że tylko tyle się stało bo po naprawie to chyba tylko na wpisowe zostanie.

przez **Grygori** » 5 kwietnia 2005, 21:11

pilpi napisał(a):Ja bym tego nie nazwał dzwonem - otracie?? . Aż szkoda że tylko tyle się stało bo po naprawie to chyba tylko na wpisowe zostanie.

luzik zostanie zostanie :-)

w brew pozorom trochę tego jest i blacharz jeszcze coś znajdzie

tak na oko blacharskie (byłem na ogledzinach dzisiaj) to rzeczoznawca musi uznać:

-zderzak nowy
-lampa nowa
-wzmocnienie za zderzakiem poszło
-halogen jeden nie świeci
-przesuneło się wszystko

i coś tam jeszcze będzie :-)

przez **Barth** » 5 kwietnia 2005, 21:12

Grygori, a wlasnie za takie przesuniecia najlepiej placa

przez MW » 5 kwietnia 2005, 21:14

zapadaj zderzaki od TSa

przez **Grygori** » 5 kwietnia 2005, 21:14

barth napisał(a):Grygori, a wlasnie za takie przesuniecia najlepiej placa

to super, będzie na składke :-)

[ Dodano: Wto 05 Kwi, 2005 ]

mw1978 napisał(a):zapadaj zderzaki od TSa

tylko gdzie to znaleźć :roll:

przez **BART_osz** » 6 kwietnia 2005, 02:47

Pomacheruja przy nim troszeczke i bedzie jak nowy

przez **olin** » 6 kwietnia 2005, 07:47

Grygori, no macha tez ci sie troche podniosla wiec najwyzej "popraw" jej jeszcze troche i tez do wymiany, a jak ktos mi sprzeda patent ajk walnac zeby dostac zderzaki od TS'a to zaraz jade walic, moze adamtower cos powie :wink:

przez **AdamTower** » 6 kwietnia 2005, 08:42

olin napisał(a):Grygori, no macha tez ci sie troche podniosla wiec najwyzej "popraw" jej jeszcze troche i tez do wymiany, a jak ktos mi sprzeda patent ajk walnac zeby dostac zderzaki od TS'a to zaraz jade walic, moze adamtower cos powie

Hahaha, no własnie, jedziesz sobie w mieście, bawisz się radiem, no a jak przed tobą przyhamują no to prubujesz uciekać na prawą stronę, hamując gwałtownie. Oczywiście nie zmieścisz się, no i bum. Następnie przychodzi rzeczoznawca i w ciągu tyg. ubezpieczyciel przelewa na Twoje konto sumę **** zł. Starczyło na cały przód i tył TS'a i jeszcze na ratę ubezpieczenia na nowy rok

przez **prospect** » 6 kwietnia 2005, 09:08

smutno

ale straty nie sa duze takze loozik

przez **Grygori** » 6 kwietnia 2005, 12:29

adamtower napisał(a):
olin napisał(a):Grygori, no macha tez ci sie troche podniosla wiec najwyzej "popraw" jej jeszcze troche i tez do wymiany, a jak ktos mi sprzeda patent ajk walnac zeby dostac zderzaki od TS'a to zaraz jade walic, moze adamtower cos powie

Hahaha, no własnie, jedziesz sobie w mieście, bawisz się radiem, no a jak przed tobą przyhamują no to prubujesz uciekać na prawą stronę, hamując gwałtownie. Oczywiście nie zmieścisz się, no i bum. Następnie przychodzi rzeczoznawca i w ciągu tyg. ubezpieczyciel przelewa na Twoje konto sumę 4300 zł. Starczyło na cały przód i tył TS'a i jeszcze na ratę ubezpieczenia na nowy rok

[EDIT]

przez **rudal** » 6 kwietnia 2005, 12:48

Grygori, wszystko fajnie, ale jak mu sie przypomni, ze jednak jechal z dozwolona predkoscia, dostosowujac do panujacych warunkow ble ble... to bedziesz udupiony. Chyba sie nie myle?
Nie zyczac takiego scenariusza
pozdrawiam

przez **Monika** » 6 kwietnia 2005, 12:51

Jak on był "po piwie" to Ty się ciesz, że to się tak skończyło jak się skończyło i że on tylko Skodą jechał, a nie jakimś transporterem...

[ Dodano: Sro 06 Kwi, 2005 ]

rudal napisał(a):Grygori, wszystko fajnie, ale jak mu sie przypomni, ze jednak jechal z dozwolona predkoscia, dostosowujac do panujacych warunkow ble ble... to bedziesz udupiony. Chyba sie nie myle?
Nie zyczac takiego scenariusza
pozdrawiam

Z tego co wiem, to ubezpieczalnia wysyła papiery do tego drugiego uczestnika wypadku też i on ma tam odpisać, czy faktycznie taki był scenariusz zdarzenia czy nie. Mam nadzieję że gościu się nie wyprze mówiąc np., że oświadczenie podpisał pod przymusem lub coś w tym rodzaju :-(

przez **Tonny S** » 6 kwietnia 2005, 13:22

Grygori, ja bym sie nie cieszył teraz koles może powiedziec ze był w szoku i zmieni zeznania przyprowadzi swiadka i kibel i nic nie dostaniesz i na dodatek bedziesz sprawca - trzeba było od razu kase brać lu pały wołać bo jak koles sie pokapuje ze moze cie w chu... zrobić to masz ciepło.

przez **Grygori** » 6 kwietnia 2005, 13:31

Panowie i Panie spoko :-)

[EDIT]

przez **oczkolek** » 6 kwietnia 2005, 14:49

edit

Pomysł dobry, tylko ja zdecydowanie tępie ludzi po % za kółkiem.

Tylko teraz pytanie czy potwierdzi on swoje oświadczenie przed firmą ubezpieczeniową. Oby było tak jak piszesz powyżej.

przez **Grygori** » 6 kwietnia 2005, 21:02

będe Was informował co i jak idzie no i o najważniejszym czyli ile za takie uszkodzenia dają $$$ też :-)

przez **Superbman** » 6 kwietnia 2005, 23:14

wg mnie to Grygori mialeś szczęscie bo uszkodzenie to żadne, a TS'ik będzie :-)

przez **mario q.** » 7 kwietnia 2005, 00:26

A według mnie to takich konkretów nie powinno się pisać na forum publicznym! :roll:

przez **Grygori** » 7 kwietnia 2005, 12:25

mario q. napisał(a):A według mnie to takich konkretów nie powinno się pisać na forum publicznym!

masz rację,
wyedytowałem posty, ten co miał przeczytać to przeczytał i starczy

przez **rudal** » 7 kwietnia 2005, 13:00

mario q., Grygori, szczerze mowiac nie do konca rozumiem ten edit

Nawet jesli ktos skojarzy (o co pewnie nie latwo) o kogo chodzi, to... no mercy dla ***** ... ale moze jestem zbyt zasadniczy

PS
te "*****", to zeby jednak nie czynic wbrew autorowi opowiesci

przez **AdamTower** » 7 kwietnia 2005, 13:18

hahaa, a i tak w postach innych osób informacje zostały w cytatach.

przez **Grygori** » 23 kwietnia 2005, 08:46

ok

skoro miałem informować to informuje :-)

leoś jest już naprawiony, zderzak dostał ten sam co był, tzn. jest naprawiony. Najbradziej zadziwiło mnie jak odnowili ten czarny plastik pod nim :shock:

Najechałem kiedys na taki spory kamień, tak że spód zderzaka się porysował i nie wyglądało to ładnie. Teraz natomiast mój zderzak wygląda jak nowy!! Tak samo te listewki co są na nim

Zrobię dzisiaj jakieś fotki to sobie zobaczycie :-)

P.S Wycena z ubezpieczalni jeszcze się robi, ale na pewno będzie korzystna :-)

pozdrówka

Reklama