Witam, miałem ten sam problem z CD Errorem. Pomogła wymiana na inny emulator. Na alledrogo sprzedają go z białą naklejką Car Aux Adapter. Ten z Aurą Cd pracuje bez problemu. W razie pytań do auxa to śmiało, jestem w temacie

PS To moj pierwszy post na forum więc jeszcze raz witam wszystkich Seaciarzy

Na alledrogo wystosowałem taką recenzję i zamieszczam ją poniżej bo wydaje mi się cenna wobec problemu "Z radiem Seata Aura CD pracuje bez problemów. Wcześniej na allegro kupiłem zmieniarke (małą czarną puszkę) od innego sprzedawcy i tamta miała problemy z komunikacją, radio sypało błędami. Ta pracuje bez większych zastrzeżeń i śmiało można ją do Aury CD zastosować. Jedynym minusem który jak na razie widzę to zamienione kanały stereo (w Aurze CD). problem łatwy do rozwiązania ale istnieje. Co do dziwnego opisu sprzedawcy opisującego jakiś dziwny przetwornik DAC w przypadku tej zmieniarki to nie wiem jaki był jego cel. Radio otrzymuje od zwykłej płytowej zmieniarki jak i powyższej sygnał audio w pełni analogowy, żaden DAC nie jest potrzebny. Jedyną cyfrową transmisją jest ta sterująca urządzeniem, z audio nie ma to nic wspólnego. Wobec powyższego, to jak zagra nasz aux zależy od tego jakie źródło mamy i od jakości radia w samochodzie. Zatem emulator ma jedynie "dogadać" się z radiem na poziomie układów sterujących, i dokładnie te wysyłane ramki danych odblokowuje nam zmieniarkowe analogowe wejście audio. Recenzją napisałem dla "potomnych" bo sam miałem problemy z poprzednim zakupem innego urządzenia i wiem że to u mnie działa. Jeśli ktoś się zastanawia czy "to gra dobrze" to spieszę z odpowiedzią. W Leonie z Aurą CD plus Samsung S7 ze Spotify Premium, jest lepiej niż dobrze. Kończąc chciałbym dodać że gniazdko AUX zrobiłem w schowku w miejscu przeznaczonym na wyłącznik poduszki pasażera i pod względem ergonomii to był dobry pomysł. I ważna porada, należy pamiętać avy przy podłączaniu i odłączaniu źrodła dźwięku wyłączać w radiu nasz aux, lub chociaż zjechać głośnością do wartości bliskich zeru, uchroni to nas przed zawałem spowodowanym trzaskami przy wsuwaniu/wysuwaniu mini jacka jak i WAŻNE uchroni przed "wzbudzeniem" się radiowego wzmacniacza co raz mi się zdarzyło. Takie "wzbudzenie" może zniszczyć nam glośniki jak i radio więc należy o tej informacji pamiętać. Jestem osobą prywatną i nie mam żadnych korzyści z tej recenzji i jak mówiłem jest ona motywowana moimi doświadczeniami z auxem w mojej Aurze CD. A kto dotarł aż do tego momentu, Życzę miłego słuchania

" A forumowiczom miłej lektury
