F_R napisał(a):Mozesz rozwinac? z tego co widzialem na kazdym wykresie jest ,,górka'' .
Na każdym wykresie jest górka, ale nie himalaje. Nie wspomnę już o wykresie Jacka Toporka który na tej turbosprężarce, którą od niego odkupiłeś miał płaski moment 450NM. Max moment był przy prawie 3000obr, moc max przy 4200obr.
U ciebie moment który produkuje silnik jest sztuczny, wynika albo z bezsensownego zalania silnika paliwem z dołu, albo jest to efekt rozpędzania się turbosprężarki właśnie na tego typu hamowni, co powoduje przeładowanie na turbinie i auto wtedy produkuje sztuczny moment którego to auto nawet nie utrzymuje.
Najważniejsza rzecz to ta gdzie linie strat zbiegają się na samym końcu. To auto nie ma tej mocy przy 4900obr, jest to ściema. Wyhamuj auto tak żeby linia strat na kołach przy 4900obr była tak gładka jak na serii wtedy będziesz widział, że auto nie ma tej mocy którą masz podaną na wykresie. W opcjach hamowni jest taki specjalny klawisz na klawiaturze który służy do korygowania linii strat i u Ciebie ktoś ewidentnie dodał sobie kilka koni
