A juz był dramat - takie dziwne "strzały" z deski po stronie pasażera było słuchać na niemal równej drodze przy włączonym radiu. Masakra.
Efekt naprawy - jest o wiele lepiej. W prawdzie na bardzo dużych dziurach zdarza sie usłyszeć jakies delikatne jęki, ale na umiarkowanych nierównościach jest błoga cisza.
Zobaczymy jeszcze na jak długo to wystarczy