Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

Diesel a mrozy.

Wszystko co dotyczy silnika, przeniesienia napędu, modyfikacji, ...

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

Diesel a mrozy.

Postprzez Jazwes » 18 stycznia 2006, 18:02

No właśnie, czy klekoty są odporne na niskie temperatury ??

Jak do tej pory nie miałem kłopotów z rozruchem w temperaturach do -10 st, nie mniej jednak, dochodzą mnie ostatnio słuchy, że podobno w przyszłym tygodniu ma być nawet -30 w nocy :shock: :shock:
Tak sie składa, że akurat w przyszły weekend mam troszkę jeżdżenia, i chciałbym, żeby auto mi nie odmówiło posłuszeństwa.

Jak myślicie polegać na oleju napędowym ze stacji, czy może jakoś się dodatkowo zabezpieczyć, jakims preparatem do paliwa ułatwiającym rozruch ??
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Jazwes
Sport
Sport
 
Posty: 369
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, 17:58
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Toledo BKD

Reklama

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Tonny S » 18 stycznia 2006, 18:09

5 lat smigam Tdi i ani razu zaden nawet nie jeknal, ale tankuje tylko na sprawdzonych stacjach, jesli nie masz pewnosci co do jakosci ropy zakup plyn przeciwdzialajacy wytracaniu sie parafiny, jak masz filtr paliwa z duzym przebiegiem to obowiazkowo wymien !!.
Nie ma litosci dla http://dziecineo.prv.pl/
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Tonny S
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 8148
Dołączył(a): 29 marca 2004, 18:35
Lokalizacja: Pomorze
Auto: Harley-Davidson

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Jazwes » 18 stycznia 2006, 18:13

Tonny S, sadzomiotaczem śmigam dopiero rok, ale kłopotów też jeszcze nie miałem.
Z przyzwyczajenia, i z powodu sąsiedztwa tankuję tylko na shell'u , ON mają chyba ok.
Filtr paliwa wymieniłem 14kkm temu...
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Jazwes
Sport
Sport
 
Posty: 369
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, 17:58
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Toledo BKD

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez tojapawel » 18 stycznia 2006, 22:57

A mi ostatnio śmierdziuch strasznie kaszle przy odpalaniu....ale odpala.Pewnie przyczyna jest ,że dali nam karty bezgotówkowe na stacje"pod żaglami" ,a paliwo tam raczej pozostawia wiele do życzenia....:(
Leon Rulez 4ever
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
tojapawel
Signo
Signo
 
Posty: 165
Dołączył(a): 6 czerwca 2004, 13:24
Lokalizacja: gdynia
Auto: Leon II++

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez colin23 » 19 stycznia 2006, 00:55

Jedynie co doskwiera czasami Leonkowi z rana to minimalnie niższy poziom płynu chłodniczego przy temperaturze w nocy ok. -18 :-) Ale nie moge dolac bo jak sie rozgrzeje to mam delikatnie powyżej maxa. Czy cos sie może stać jak jest więcej niż max płynu? Bo nie wiem co lepsze: czy miec na zimnym delikatnie mniej czy na gorącym powyżej maxa?
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
colin23
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7701
Dołączył(a): 18 stycznia 2005, 14:14
Lokalizacja: woj. śląskie
Auto: Audi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez ali » 19 stycznia 2006, 08:52

Ja już swój silnik (wprawdzie SDI) trzymałem tej zimy w okolicach -20 i odpalał bez problemu, nawet nie jęknął. Paliwo, jak pisał TonnyS z dobrej stacji.
lubie leona, nawet bardzo
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
ali
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 20 kwietnia 2004, 17:02
Lokalizacja: Kraków
Auto: Leon BCB

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Orzeł » 19 stycznia 2006, 09:41

colin23 napisał(a):Jedynie co doskwiera czasami Leonkowi z rana to minimalnie niższy poziom płynu chłodniczego przy temperaturze w nocy ok. -18 Ale nie moge dolac bo jak sie rozgrzeje to mam delikatnie powyżej maxa. Czy cos sie może stać jak jest więcej niż max płynu? Bo nie wiem co lepsze: czy miec na zimnym delikatnie mniej czy na gorącym powyżej maxa?

ja też miałem kilka razy że rano po odpaleniu migała mi kontrolka od płynu ale po przejechaniu kilku km i restarcie już jest ok :) zależy to od gęstości płynu w niskiej temp wiadomo zmniejszy swoją objętość a po przejechaniu kilku km kiedy już się troche rozgrzeje wszystko wraca do normy
Kto powiedział, że klekot musi być wolny?? :)

Był 1.9 TDI FWD => 224 PS @ 430 Nm
Był 3.0 TDI Quattro => 285 PS @ 546 Nm
Jest 3.0 TDI Quattro => 381PS @ 726 Nm ET -> było 12.85 :P
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Orzeł
FR
FR
 
Posty: 1855
Dołączył(a): 13 października 2005, 15:30
Lokalizacja: PL-Czę100chowa
Auto: Klekot :)

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez colin23 » 19 stycznia 2006, 11:00

Eagle napisał(a):po przejechaniu kilku km i restarcie już jest ok :)


u mnie też jest ok po chwili pracy :)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
colin23
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7701
Dołączył(a): 18 stycznia 2005, 14:14
Lokalizacja: woj. śląskie
Auto: Audi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Tonny S » 19 stycznia 2006, 11:22

u mnie też jest ok po chwili pracy

To znaczy, ze ciut mozna by bylo dolac.
Nie ma litosci dla http://dziecineo.prv.pl/
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Tonny S
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 8148
Dołączył(a): 29 marca 2004, 18:35
Lokalizacja: Pomorze
Auto: Harley-Davidson

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Barth » 19 stycznia 2006, 12:19

Dokladnie , ja w zeszlym roku dodalem 100 ml i jest spokoj
Powered by CPN
Barth LCT & AA Club Member
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Barth
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3784
Dołączył(a): 31 marca 2004, 19:31
Lokalizacja: Pomorze
Auto: OOOO

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez AdamTower » 19 stycznia 2006, 12:37

W moim klekocie przy porannym odpalaniu przy ujemnych temperaturach, idzie piękny biało-siwy batory, oraz stukają przez jakies 5-20 sec popychacze chyba. Ostatnio miałem troche problemy z aku, bo ledwo zaciągnął, wszystko już przygasło ale odpalił. Musiałem go podładować, ma w końcu 5 latek i ostatnio robie tylko krótkie trasy po mieście. Tak czy inaczej paliwko, aku, filtry i wszystko ok.
Ale i tak nienawidzę diesla zimą.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
AdamTower
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 2959
Dołączył(a): 29 marca 2004, 19:36
Lokalizacja: Kępno
Auto: AUDI A5 2.0TFSI+
Silnik: benzyna 2.0 turbo

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez colin23 » 19 stycznia 2006, 12:45

Tonny S napisał(a):To znaczy, ze ciut mozna by bylo dolac.


Tylko pytanie czy nie będzie złe jak przy ciepłym będzie wtedy powyżej maxa? Bo już teraz mam delikatnie powyżej maxa na ciepłym a jak doleję "ciut" to będzie jeszcze więcej ;-)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
colin23
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7701
Dołączył(a): 18 stycznia 2005, 14:14
Lokalizacja: woj. śląskie
Auto: Audi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Tonny S » 19 stycznia 2006, 13:01

colin23 napisał(a):Tylko pytanie czy nie będzie złe jak przy ciepłym będzie wtedy powyżej maxa? Bo już teraz mam delikatnie powyżej maxa na ciepłym a jak doleję "ciut" to będzie jeszcze więcej
Nie bedzie zle, wogole nic nie bedzie - odparuje albo zostanie wyrzucone na zewnatrz (jest ujscie pod dzwiami pasazera)
Nie ma litosci dla http://dziecineo.prv.pl/
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Tonny S
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 8148
Dołączył(a): 29 marca 2004, 18:35
Lokalizacja: Pomorze
Auto: Harley-Davidson

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez colin23 » 19 stycznia 2006, 13:21

oki cool. Dzięki za podpowiedź :-)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
colin23
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7701
Dołączył(a): 18 stycznia 2005, 14:14
Lokalizacja: woj. śląskie
Auto: Audi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Gawloss » 19 stycznia 2006, 14:04

sdi tez ladnie opala nawet w temperaturach ponizej -10


dzis przy -23 odpalil za pierwszym az bylem zdziwiony bo wszystkie benzyniaki u mnie wdomu nie odpalily a leotek zagadal:)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Gawloss
Signo
Signo
 
Posty: 146
Dołączył(a): 19 stycznia 2005, 16:18
Lokalizacja: Płock
Auto: lancer

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Jazwes » 19 stycznia 2006, 20:48

Dzisiaj przy -12 odpalił bez problemu :brawo:
Zobaczę, co będzie, jak przyjdą zapowiadane temperatury poniżej -20, na wszelki wypadek kupiłem STP z antyżelem, i wleję, przy okazji następnego tankowania.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Jazwes
Sport
Sport
 
Posty: 369
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, 17:58
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Toledo BKD

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez mm.max » 20 stycznia 2006, 08:06

-19stC - bez najmniejszych problemów, tylko wspomaganie zastanawiało sie dłuższy czas czy działać przy takim mrozie czy nie....


Poza tym śmiem twierdzić że PD-ki zapalają w mróz lepiej niż nie jedna benzyna i napewno o niebo lepiej niż VP
Pozdrawiam
Michał (mm.max)
Był Leon 1M dostarczał adrenaliny
Był Leon 1P był poprawny
Był Leon 5F najlepszy z posiadanych
Był Leon 5F FL 150TSi był średniakiem :/
Jest A4 B9.5 TDi ....

Kill młodzieńczego życia = Ojciec Dyrektor vel Moher
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mm.max
Moderator LC Team
Moderator LC Team
 
Posty: 4921
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 13:11
Lokalizacja: Gdynia
Region: pomorskie
Auto: 5f ST
Silnik: DADA 1.5

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Gaspar » 20 stycznia 2006, 08:12

Dziś moja niunia nie stała w garażu, ale przy -12 o 6:30 odpaliła bez problemu :-D
Rozrusznik może lekko toporniej zakręcił niż zwykle, ale strzał za 1 razem :)
Pozdrawiam,
Gaspar

Był Dzikusek :mrgreen: ASV 137,9 KM @ 301,0 Nm by CompSport.
Jest emerycka Toyota Avensis Wagon 2.0 D-4D Prestige
Obrazek
Obrazek
Kto misiowi urwał ucho?
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Gaspar
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 29 sierpnia 2004, 23:33
Lokalizacja: Poznań
Auto: Ex Leon - Avensis

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Idol_tdi » 20 stycznia 2006, 08:16

22,5 stC - bez problemu :-) :-)
"Bóg, Honor, LEONista"
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Idol_tdi
Stella +
Stella +
 
Posty: 61
Dołączył(a): 29 marca 2005, 13:12
Lokalizacja: Brwinów
Auto: seat leon 1.9 tdi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez oczkolek » 20 stycznia 2006, 15:39

"Moja" Panda :mrgreen: też zmarła na dworzu -23 i zagadała za pierwszym razem.
Pozdrawiam
Oczkol

Leon, Seat Leon


MASZ PROBLEMY Z WENTYLATORAMI CHŁODNICY/KLIMY (I BIEG) -> PISZ DO MNIE NA PW
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
oczkolek
Administrator LC Team
Administrator LC Team
 
Posty: 9296
Dołączył(a): 29 marca 2004, 19:29
Lokalizacja: Warszawa, Inowrocław
Region: mazowieckie
Auto: Seat Leon
Silnik: CJSA 1.8

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Jazwes » 20 stycznia 2006, 17:41

A u mnie dziś już nie było tak wesoło.
Rano -22, kręciłem ze 20 sek, lekko zaskoczył i poracował chwilkę na 2 garach, poczym padł.
Za drugim podejściem po jakiś 5 sek kręcenia odpalił.
Wszystko jakoś tak sztywno chodziło i trzeszczało :|
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Jazwes
Sport
Sport
 
Posty: 369
Dołączył(a): 12 stycznia 2005, 17:58
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Toledo BKD

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Streat » 20 stycznia 2006, 22:38

No u mnie podobnie tyle ze dlugo nie musialem krecic.
Podgrzewal sie dluzsza chwile pozniej zaskoczyl na moment poszarpal i zgasl...za drugim razem zaskoczyl i chwile "potelepal" sie, ale za moment wszystko wrocilo do normy :-)

Sztywno na poczatku wydawalo mi sie ze biegi wchodzily ale to tez przez moment...
Leon ASV TS look powered by UNITRONIC ;-) Obrazek
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Streat
Cupra
Cupra
 
Posty: 2206
Dołączył(a): 11 maja 2005, 14:33
Lokalizacja: WZ
Auto: Leon 1.9 TDi+

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez DTM » 20 stycznia 2006, 23:37

Streat napisał(a):No u mnie podobnie tyle ze dlugo nie musialem krecic.
Podgrzewal sie dluzsza chwile pozniej zaskoczyl na moment poszarpal i zgasl...za drugim razem zaskoczyl i chwile "potelepal" sie, ale za moment wszystko wrocilo do normy :-)

Sztywno na poczatku wydawalo mi sie ze biegi wchodzily ale to tez przez moment...

bardzo podobnie mialem - tak to juz zapalaja silniki VP :roll:

co do skrzyni to tez tak mialem - olej za bardzo zgestnial :?
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
DTM
Stella +
Stella +
 
Posty: 94
Dołączył(a): 5 marca 2005, 13:29
Lokalizacja: lubelskie
Auto: A3 1.9TDi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Kozak » 21 stycznia 2006, 00:43

A ja wsiadłem do samochodu przekręciłem kluczyk bez grzania i.......... ??????????



........ wyjechałem z ciepłego garażu :D !!!!!!!!!!

Szukasz ubezpieczenia ?? Oferta każdego TU

- Ubezpieczenia Komunikacyjne Majątkowe Firmowe
- Ubezpieczenia Ochrony Prawnej - D.A.S.
- Ubezpieczenia Na Życie NNW

Zapraszam na PW
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Kozak
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7481
Dołączył(a): 9 września 2005, 09:58
Lokalizacja: Częstochowa / SKL
Auto: Sportline 4x4
Silnik: CJXA 2.0

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Barth » 21 stycznia 2006, 01:32

A ja musialem sie pod kabelki podpiac !!! Ostatnio za dlugo gralem i aku padlo , pol godz ladowania to stanowczo za malo !!!!!!!!!!!!!!!
Powered by CPN
Barth LCT & AA Club Member
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Barth
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3784
Dołączył(a): 31 marca 2004, 19:31
Lokalizacja: Pomorze
Auto: OOOO

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez prospect » 21 stycznia 2006, 11:01

Ja moge napisac jedynie o transporterze firmowym tydzien stal bez ruchu wczoraj za pierwszym razem elegancko odpalil :) 1.9TDI 85KM :-)
Zobacz Profil
prospect
 

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez luki-tdi » 21 stycznia 2006, 11:31

Mój turbotraktor jak odpala to podobno magnumka tak nie zapala :twisted: .Jak jest bardzo zimno to czasem jakieś 2sek. dłużej odpala i strzał z rury. Nastepnie grzeje go chwilke na postoju po kilku minutrach dodając gazu tak do 2tys i zaczynam jechać nie przekraczając 2,5tys oraz bez dokładania zbytnio gazu.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
luki-tdi
Stella +
Stella +
 
Posty: 37
Dołączył(a): 12 sierpnia 2005, 07:31
Lokalizacja: Stary Sącz
Auto: Golf IV

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez loozik » 21 stycznia 2006, 17:47

natomiast moj ASV po trzech dniach stania pod blokiem, w lekki mrozik ok -15 odpalil za pierwszym razem po ok 2 sek. krecenia :D faktem jest, ze troche wolniej rozrusznik krecil i trzy razy swieczki grzalem, ale odpalil bez najmniejszego problemu i na wszystkie cylindry!!
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
loozik
Sport
Sport
 
Posty: 380
Dołączył(a): 9 maja 2005, 20:55
Lokalizacja: Katowice
Auto: lełon 1.9 TDi ASV+

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Tonny S » 21 stycznia 2006, 19:03

loozik napisał(a):trzy razy swieczki grzalem,
Na przyszlosc, by nie wymieniac kompletu swiec na nowy jak sie jakas przez to przepali proponuje po zgasnieciu lampki od swiec odczekac 30 sec i dopiero krecic, tak naprawde to dopiero jak gasnie lampka swiece zaczynaja dobrze grzac.
Nie ma litosci dla http://dziecineo.prv.pl/
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Tonny S
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 8148
Dołączył(a): 29 marca 2004, 18:35
Lokalizacja: Pomorze
Auto: Harley-Davidson

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Dano » 22 stycznia 2006, 17:58

Dzisiaj u Adama -20, stał pod blokiem całą noc i po jednym dobrym rozgrzaniu swieczek odpalil za pierwszym razem 8) , ale mialem stracha , bo aku mam juz 3 lata i kilka razy rozladowalem radiem.
Powered by COMPSPORT
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Dano
TopSport
TopSport
 
Posty: 1143
Dołączył(a): 4 kwietnia 2004, 23:01
Lokalizacja: Dolnośląskie
Auto: Audi Quattro

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez txh » 22 stycznia 2006, 19:16

dzis Michal_TDI jechal z Kielc do Wawy, przez cala droge klekocik nie chcial sie rozgrzac :D
N A W R O C O N Y

LeON ALH 90KM + Diagtronik
txh LCT & AA Club Member :D
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
txh
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1221
Dołączył(a): 23 marca 2005, 22:48
Lokalizacja: okolice wawy
Auto: LeON

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Marcin_TDI » 22 stycznia 2006, 19:32

nawet nie zamialczal jak bylo -20...
http://WWW.SERCE-HELI.PL - zbieramy pieniążki na operację serduszka dla mojej Córki
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Marcin_TDI
Cupra R
Cupra R
 
Posty: 5546
Dołączył(a): 14 czerwca 2005, 21:52
Lokalizacja: Warszawa - Ząbki
Auto: pozyczone

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez mm.max » 22 stycznia 2006, 19:40

Dzis w promocji rano bylo -25st C........ Pięknie palił.

Leon lepiej sie zachowuje na mrozie niż np. metal w suwakach mojej kurtki narciarskiej.

Dzis na stoku było -22st.C na parkingu + wyjazd na góre wiec kolejne kilka st. na minus plus dość duży wiatr wiec kolejne odczuwalne minus parę stopini i suwaki w spodniach i kurtce zachowywały sie jakby były ze szkła wiec %&%**%*B w rękach sie łąmały.... no i jeździłem cały dzień z niezasuniętą kurtką, przy tej temp. miałem niezłego climatronika jak przeżyje to nic mnie nie ruszy chyba
Pozdrawiam
Michał (mm.max)
Był Leon 1M dostarczał adrenaliny
Był Leon 1P był poprawny
Był Leon 5F najlepszy z posiadanych
Był Leon 5F FL 150TSi był średniakiem :/
Jest A4 B9.5 TDi ....

Kill młodzieńczego życia = Ojciec Dyrektor vel Moher
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mm.max
Moderator LC Team
Moderator LC Team
 
Posty: 4921
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 13:11
Lokalizacja: Gdynia
Region: pomorskie
Auto: 5f ST
Silnik: DADA 1.5

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez txh » 22 stycznia 2006, 19:45

mm.max, zobaczymy czy ty odpalisz jutro rano :P :mrgreen:
N A W R O C O N Y

LeON ALH 90KM + Diagtronik
txh LCT & AA Club Member :D
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
txh
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1221
Dołączył(a): 23 marca 2005, 22:48
Lokalizacja: okolice wawy
Auto: LeON

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Kozak » 22 stycznia 2006, 19:49

dziś juz było trochę gorzej , 6.30 rano - 27 , tym razem zagrzałem świece nawet dwa razy i jęczał chyba z pięć minut ( z przerwami ) zanim zapalił , a pózniej to przejechałem ze 20 km zanim się rozgrzał do ok 75-80 st. i przez cały dzień wyżej nie podskoczył

Szukasz ubezpieczenia ?? Oferta każdego TU

- Ubezpieczenia Komunikacyjne Majątkowe Firmowe
- Ubezpieczenia Ochrony Prawnej - D.A.S.
- Ubezpieczenia Na Życie NNW

Zapraszam na PW
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Kozak
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7481
Dołączył(a): 9 września 2005, 09:58
Lokalizacja: Częstochowa / SKL
Auto: Sportline 4x4
Silnik: CJXA 2.0

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez mm.max » 22 stycznia 2006, 19:53

Ja swojego nie mogłem zagrzać do 90-ki nawet po przejechaniu 80km, wiec zaczałem na 3, max 4 biegu jechać .... było lepiej ale kazdy PSJ powodował spadek temp.
Pozdrawiam
Michał (mm.max)
Był Leon 1M dostarczał adrenaliny
Był Leon 1P był poprawny
Był Leon 5F najlepszy z posiadanych
Był Leon 5F FL 150TSi był średniakiem :/
Jest A4 B9.5 TDi ....

Kill młodzieńczego życia = Ojciec Dyrektor vel Moher
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mm.max
Moderator LC Team
Moderator LC Team
 
Posty: 4921
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 13:11
Lokalizacja: Gdynia
Region: pomorskie
Auto: 5f ST
Silnik: DADA 1.5

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Marcin_TDI » 22 stycznia 2006, 19:59

wlaczyc ten nawiew po lewej u gory na climatroniku i ustawic na LO i dmuchawe na polowe w trybie manual. tak go potrzymac jeszcze po rozgrzaniu do 90st przez 10min i potem cieple do kabiny puszczamy i sie trzyma juz 90tka (przynajmniej u mnie). ale PSJ tez zauwazylem ze go chlodzi :mrgreen:
http://WWW.SERCE-HELI.PL - zbieramy pieniążki na operację serduszka dla mojej Córki
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Marcin_TDI
Cupra R
Cupra R
 
Posty: 5546
Dołączył(a): 14 czerwca 2005, 21:52
Lokalizacja: Warszawa - Ząbki
Auto: pozyczone

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez mm.max » 22 stycznia 2006, 20:06

marcinl00 napisał(a):wlaczyc ten nawiew po lewej u gory na climatroniku i ustawic na LO i dmuchawe na polowe w trybie manual. tak go potrzymac jeszcze po rozgrzaniu do 90st przez 10min i potem cieple do kabiny puszczamy i sie trzyma juz 90tka

Przy dzisiejszej temp teoria sie nie sprawdza........

Za dobrze chłodzone te nasze klekoty :|
Pozdrawiam
Michał (mm.max)
Był Leon 1M dostarczał adrenaliny
Był Leon 1P był poprawny
Był Leon 5F najlepszy z posiadanych
Był Leon 5F FL 150TSi był średniakiem :/
Jest A4 B9.5 TDi ....

Kill młodzieńczego życia = Ojciec Dyrektor vel Moher
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mm.max
Moderator LC Team
Moderator LC Team
 
Posty: 4921
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 13:11
Lokalizacja: Gdynia
Region: pomorskie
Auto: 5f ST
Silnik: DADA 1.5

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez dave » 22 stycznia 2006, 20:07

i mi dla odmiany leon przymarzl :twisted: :twisted: wychodze dzis z domu, wsiadam do auta (reczny oczywiscie byl nie zaciagniety) chce ruszyc i lipa.. ani do przodu ani do tylu :| a dzien wczesniej sie troszke zakopalem w saspie i po prostu tyle nabralo mi sie sniegu na felgi (od wewnatrz) ze jak postawilem auto to snieg przymarzl mi chyba do zaciskow i w zadna strone nie szlo ruszyc :wink: ale troszke pobujalem i w koncu puscil :wink: a trzeba bylo do garazu postawic.. nieogrzewany coprawda ale zawsze pare stopni cieplej :wink: a odpalanie - 25 lekki kaszelek i chodzil jak zloto :wink:
13,69 et
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
dave
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3300
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, 22:19
Lokalizacja: bydgoszcz
Auto: V6T+++
Silnik: CJXA 2.0

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez colin23 » 22 stycznia 2006, 20:31

zobaczymy co będzie jutro u mnie :-) Juz teraz jest -24 a zapowiada sie -28 Grrrr. Dziś przy -18 rano zapalił od kopa.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
colin23
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 7701
Dołączył(a): 18 stycznia 2005, 14:14
Lokalizacja: woj. śląskie
Auto: Audi

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez txh » 22 stycznia 2006, 20:56

hehe zobaczymy kto pierwszy nie odpali, tzn pierwszy po barthcie ;)
N A W R O C O N Y

LeON ALH 90KM + Diagtronik
txh LCT & AA Club Member :D
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
txh
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 1221
Dołączył(a): 23 marca 2005, 22:48
Lokalizacja: okolice wawy
Auto: LeON

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Marcin_TDI » 22 stycznia 2006, 21:21

no moj juz nie zapalil. nawet nie zakrecil i od razu mi sie alarm wlaczyl :evil:
http://WWW.SERCE-HELI.PL - zbieramy pieniążki na operację serduszka dla mojej Córki
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Marcin_TDI
Cupra R
Cupra R
 
Posty: 5546
Dołączył(a): 14 czerwca 2005, 21:52
Lokalizacja: Warszawa - Ząbki
Auto: pozyczone

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Orzeł » 22 stycznia 2006, 22:55

-27 i jak narazie odpukać bez problemu :) aż jestem pełen podziwu dla mojego klekotka:)
Kto powiedział, że klekot musi być wolny?? :)

Był 1.9 TDI FWD => 224 PS @ 430 Nm
Był 3.0 TDI Quattro => 285 PS @ 546 Nm
Jest 3.0 TDI Quattro => 381PS @ 726 Nm ET -> było 12.85 :P
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Orzeł
FR
FR
 
Posty: 1855
Dołączył(a): 13 października 2005, 15:30
Lokalizacja: PL-Czę100chowa
Auto: Klekot :)

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez leoTDI » 22 stycznia 2006, 23:05

Tonny S napisał(a):
loozik napisał(a):trzy razy swieczki grzalem,
Na przyszlosc, by nie wymieniac kompletu swiec na nowy jak sie jakas przez to przepali proponuje po zgasnieciu lampki od swiec odczekac 30 sec i dopiero krecic, tak naprawde to dopiero jak gasnie lampka swiece zaczynaja dobrze grzac.


:shock: co to za teoria :?:
leoTDI
+++ ASV/Ali&MG Motorsport ... i kaliny ni ma ;) Moc ciut 180kM
0.230/cust.FMIC/turbo ARL/pompa 11mm/MG-płuca/śruby ARP
wiosna ... jest JM/SACHS i > moment :) + hamulce cupra R
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
leoTDI
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 699
Dołączył(a): 6 kwietnia 2004, 06:53
Lokalizacja: Częstochowa
Region: śląskie
Auto: Bback ASV Sport
Silnik: ASV 1.9

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Marcin_TDI » 22 stycznia 2006, 23:23

zreszta czasem to moze byc i zle takie kilkukrotne grzanie swiec. bo to naprawde pobiera bardzo duzo pradu a jak ktos ma slaba baterie to ten prad na rozruch powinien byc jak najwiekszy wiec po co grza go kilka razy ?? raz starczy, jak kontrolka zgasnie to odpalamy lub chociaz prubojemy. co do kilkukrotnego grzania napewno trzeba to robic z minimum 30sek odstepami... tak bedzie lepiej dla swiec.
http://WWW.SERCE-HELI.PL - zbieramy pieniążki na operację serduszka dla mojej Córki
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Marcin_TDI
Cupra R
Cupra R
 
Posty: 5546
Dołączył(a): 14 czerwca 2005, 21:52
Lokalizacja: Warszawa - Ząbki
Auto: pozyczone

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez dave » 22 stycznia 2006, 23:42

leoTDI napisał(a):Tonny S napisał/a:
loozik napisał/a:
trzy razy swieczki grzalem,
Na przyszlosc, by nie wymieniac kompletu swiec na nowy jak sie jakas przez to przepali proponuje po zgasnieciu lampki od swiec odczekac 30 sec i dopiero krecic, tak naprawde to dopiero jak gasnie lampka swiece zaczynaja dobrze grzac.


co to za teoria


tak nie do konca Tonny ma racje... jak przerecimy zaplon to slyszymy takie delikatne "tykniecie" i przygasniecie kontrolek (w tym momencie swieczki zacynaja grzac) wtedy pali sie na kotrolka swiec, potem gasnie, po kilku lub kilkunastu sekundach od zgasniecia kontrolki (zalezy od temperatuty) slyszymy drugie "tykniecie" i kontrolki swieca mocniej (w ty momencie swiece juz sa max nagrzane) i mozna spokojnie odpalic autko :wink: to tak w drodze wyjasnien :wink:

teraz przy takich temp typu -25 u mnie swiece (swiece a nie kontrolka :wink: ) przestaja grzac po okolo 18-20 sekundach


marcinl00 napisał(a):co do kilkukrotnego grzania napewno trzeba to robic z minimum 30sek odstepami... tak bedzie lepiej dla swiec.


dokladnie.. :wink:
13,69 et
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
dave
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 3300
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, 22:19
Lokalizacja: bydgoszcz
Auto: V6T+++
Silnik: CJXA 2.0

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Michał_TDi » 23 stycznia 2006, 00:13

Kuzwa cala droge do wawy moj klekot mial problemy z osiagnieciem 90 st :? , wystarczylo ze podnioslem temp w srodku lub zaczalem jechac na nizszych obr i temp spadala do ok 70 st. :? W drodze powrotnej stwierdzilem, ze trzeba cos poradzic, stanalem na stacji od pana poprosilem kawalek kartonu i przyslonilem lesiowi chlodnice bo juz zapalenia pluc dostawal :-) Dobrze zrobilem bo po drodze kilka razy zlapalem temp -30,5 st C :shock:

Pozdrawiam i zycze cieplych silnikow :wink:
Był ASV 139,9/314,4, jest ciężarówka ;)
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Michał_TDi
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 540
Dołączył(a): 30 marca 2004, 18:55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Auto: turbognojek

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez Tonny S » 23 stycznia 2006, 07:46

leoTDI napisał(a):
Tonny S napisał(a):
loozik napisał(a):trzy razy swieczki grzalem,
Na przyszlosc, by nie wymieniac kompletu swiec na nowy jak sie jakas przez to przepali proponuje po zgasnieciu lampki od swiec odczekac 30 sec i dopiero krecic, tak naprawde to dopiero jak gasnie lampka swiece zaczynaja dobrze grzac.


:shock: co to za teoria :?:
To nie teoria tylko same fakty :arrow: http://www.forum.tdi-tuning.pl/viewtopi ... 23&start=0
Nie ma litosci dla http://dziecineo.prv.pl/
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Tonny S
Sympatyk LeonClub
 
Posty: 8148
Dołączył(a): 29 marca 2004, 18:35
Lokalizacja: Pomorze
Auto: Harley-Davidson

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez mm.max » 23 stycznia 2006, 08:13

Minus 29,5st C i leon żyje ale mimo ze aku nowe to jednak jeszcze 2,3 stopnie niżej i były by problemy temperatur rosyjskich śmiem twierdzić leon i standardowe aku nie wytrzymają.
Pozdrawiam
Michał (mm.max)
Był Leon 1M dostarczał adrenaliny
Był Leon 1P był poprawny
Był Leon 5F najlepszy z posiadanych
Był Leon 5F FL 150TSi był średniakiem :/
Jest A4 B9.5 TDi ....

Kill młodzieńczego życia = Ojciec Dyrektor vel Moher
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
mm.max
Moderator LC Team
Moderator LC Team
 
Posty: 4921
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 13:11
Lokalizacja: Gdynia
Region: pomorskie
Auto: 5f ST
Silnik: DADA 1.5

Re: Diesel a mrozy.

Postprzez b0g0b0jny » 23 stycznia 2006, 08:45

Panowie z waszymi dieselkami wszystko gra :) zobaczcie ile benzyniakow nie odpalilo ostatnio.Ja zaraz ide sprawdzic czy moj zdychajacy aku przetrzymal kolejna wprawe na syberie...
Zobacz Profil
b0g0b0jny
 

Następna strona

Powrót do Leon 1 - Techniczne Diesel

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość