Dwumas wymieniony na sztywne koło (jednomas).

Reklama

przez **z0neee** » 22 października 2015, 21:27

czyli muszę go trochę pogonić ? W sumie żona zadowolona ale to się zobaczy z czasem. W każdym razie nie ma żadnych problemów, nie słyszeć żadnych sprężynek (przy włączonym 1.9 tdi to w sumie nić nie słychać :-P

), autem nawet mniej trzepie ale to pewnie dlatego bo stary dwumas w sumie już robił za jedno - zapiekł się ;o

Mam wrażenie, że auto ma trochę inny dźwięk jak mu pocisnę :mrgreen:

bardziej agresywny

Reklama

przez **Marcinxxx** » 23 października 2015, 09:03

No jak go pogonić jeszcze przypalisz sprzęgło z czasem sie podniesie a ten czas to z 50kkm moze 100 :mrgreen:

przez **z0neee** » 23 października 2015, 10:42

najwyżej będę go zostawiał na noc na podnośniku

i ogień

przez **lewy1305** » 23 października 2015, 14:23

raczej to nic nie da :-D

przez **z0neee** » 23 października 2015, 17:54

próbowałeś? no właśnie

A jakbym wymienił wysprzęglik czy coś?

przez **przemco** » 26 października 2015, 18:25

no właśnie będę takie sprzęgło wkładał + mocniejszy docisk bo zestaw "SACHS 3000 332 001" kupiony u mnie nie wytrzymał 390Nm :-(

moim zdaniem zostaw i nic nie rób kewlar jest podobno lepszy bo się nie "szkli" jak zwykłe sprzęgło i co za tym idzie dużo ciężej jest na takim o uślizgi....

przez **z0neee** » 26 października 2015, 18:43

w sumie już się przyzwyczaiłem, żona nie narzeka a wręcz przeciwnie. Ale jakbym miał wymieniać jeszcze raz sprzęgło to bym nie kombinował z jednomasem no chyba,że bym miał 390Nm

Teraz mam problem ze skrzynia którą wymieniłem bo moja była w kiepskim stanie

przez **przemco** » 26 października 2015, 18:45

.... jakie masz objawy

przez **z0neee** » 26 października 2015, 21:56

Przez tą skrzynie chodzę podenerwowany i generalnie mnie głowa boli :p

a tak serio to:
moja była wyła na 3 i 4 biegu wiec lozyska do wymiany ale mój mechanik nie mógl znalezc tych walnietych a dodatkowo strasznie usyfiona byla. Taniej mi w sumie wyszła nowa uzywana skrzynia z octaci ale teraz ta: 3 bieg czasem nie chce wejść plus wycie jak hamuje silnikiem :/
taka sytuacja

przez **przemco** » 17 grudnia 2015, 03:53

Dla zainteresowanych podzielę się bo wymieniłem sprzęgło na mocniejsze.... jak już pisałem wcześniej zestaw "SACHS 3000 332 001" nie wytrzymał 390Nm więc trzeba było zainwestować w coś mocniejszego.... sprzęgło, a raczej jego ori okładzina została wymieniona na kevlar i zakupiony nowy docisk "SACHS 883082.999645".... wrażenia po jeździe?? jak na razie zestaw spełnił moje oczekiwania zobaczymy co będzie dalej.... sprężyny na sprzęgle słychać jak pracują na biegu jałowym....

przez **kurex** » 4 stycznia 2016, 12:23

Mam pytanie, około 19,5 tyś km temu wymienili mi sprzęgło na sztywne od G60, zestaw od Sachsa, teraz gdy mrozy dopadły (chodz nie wiem czy to ma jakikolwiek związek, może po prostu teraz się skapłem), to objawy wyglądają tak jakby tarcza miała się ku zerwaniu, mianowicie przy mocniejszym puszczeniu sprzęgła dosyć mocno hałasuje, oczywiście najbardziej na pierwszym oraz na wstecznym biegu to idzie wysłuchać. Przecież to nie możliwe żeby tarcze dojechać w 20tyś hm, czy możliwe że przy montażu dali ciała ?.

przez **przemco** » 4 stycznia 2016, 18:25

Samo z siebie sprzęgło takie /przynajmniej u mnie jest takie zjawisko/ jest znacznie głośniejsze....

przez **z0neee** » 4 stycznia 2016, 18:35

teraz jak jest zimno to słuchać sprężynki

Wiadomo, że jednomas jest głośniejszy ale jak dla mnie to akurat na plus

Fajny ryk jak mu pocisnę

przez **kurex** » 4 stycznia 2016, 23:01

Tylko szkoda że to mi się kojarzy z dzwonieniem jak mi się dwumasa kończyła po 220 tyś km, więc trochę mnie ten dźwięk martwi, ale przecież to sztywne koło to co by tam miało się zrywać

.
Czyli to jest norma że przy sztywnym kole przy gwałtowniejszym puszczeniu sprzęgła będzie dzwonić ? Bo na wyższych biegach jest już spokój.

przez **mlynek** » 5 stycznia 2016, 00:52

kurex, nie chcę źle wróżyć, ale jak wcześniej jeździłem jakimiś tam Golfami w 1.6D, Renówkami 1,9D czy Octawią 1,9 TDi 90KM i wszystkie były na jednomasie, to niczego takiego nie doznałem. Kto wie, może nity na okładzinie tarczy się poluzowały? Może sprężynki (sprężynka) popękały? Już tu gdzieś na forum była fota tarczy oberwanej po kilku tysiącach kilometrów.
Życzę wszystkiego najlepszego ze sprzęgłem...

przez **kurex** » 7 stycznia 2016, 11:08

Może poczekam aż temperatura się podniesie, bo ma się zrównać niedługo z 0-wą to wtedy będę słuchał, jeżeli nie będzie żadnej różnicy, to znaczy że co roku czeka mnie wymiana sprzęgła... -_-.

-- 7 stycznia 2016, 11:08 --

Teraz zrobiło się trochę cieplej t.j -2 stopnie i już znacznie mniej słychać te ruszanie na 1wszym biegu gdy się odcina gaz i dodaje, a ten dźwięk z biegu wstecznego znikł... to może jednak chodzi tu o niską temperaturę. ? bynajmniej mam taką nadzieję...

przez **mariushjj** » 7 stycznia 2016, 18:10

U mnie też jest jakiś dziwny dźwięk przy niskich temperaturach i zimnym silniku podczas ruszania.

przez **przemco** » 7 stycznia 2016, 18:26

A może uszkodzoną masz osłonę przegubu i nie masz tam smaru i dlatego takie dźwięki....

przez **Szpula** » 10 stycznia 2016, 12:33

Szpula napisał(a):Witam może i ja coś dodam od siebie

Jakiś czas temu wymieniłem kpl. sprzęgło + wysprzęglik + uszczelniacz
Na aucie zamontowane było sprzęgło SASH z dwumasem, wymieniłem na sztywne koło Valeo + wyważenie u Gruchy + nowe obicia tarcz z LUK +wysprzęglik LUK

Zrobiłem już jakieś 5-10k km. i moje odczucia co do jazdy są takie :
-przy przyśpieszaniu z niskich obr. tzn 1,5k słychać bardziej prace tego sprzęgła (lekkie buczeenie)
-ogólnie wydaje mi się że silnik trochę zmienił charakterystykę pracy
-co do zmiany biegów nie zmieniło się nic płynnie lekko wszystko w najlepszym porządku
-przyspieszenie identyczne jak na dwumasie
- przy gaszeniu na sprzęgle czy też bez raz bujnie budą raz nie, nie wiem od czego to zależy może ktoś mi podpowie
-co do historii z sprężynkami ja nic nie słyszę może dlatego że jest nowe nie wiem
-jeszcze słowo o uszczelniaczu ostatnio byłem na przeglądzie i lekko się poci a uszczelkę dałem nówkę na starej tego nie było nie wiem czy był to sens wymieniać no ale już po ptakach

Mod ogólnie oceniam na + patrząc na przyszłość i np. kolejną naprawę sprzęgła koszty na pewno nie będą takie jak przy dwumasie. Jedyne czego się obawiam to czy z skrzynią biegów nic się nie stanie bo parę osób mnie nastraszyło że może się posypać ale pojeździmy zobaczymy.

W sumie to wszystko z mojej strony jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania to odpowiem. Mam nadzieję ze to co napisałem komuś pomoże w przyszłości i w podjęciu decyzji. A może i ktoś mi powie o co chodzi z tym lekkim buczeniem i sporadycznym kołysaniem przy gaszeniu i czy to jest normalne.

Pozdrawiam

Witam od czasu wymiany na sztywne koło nic się nie działo aż do niedawna, ciężko zaczął wchodzić wsteczny ale myślałem, że to wina mrozu. Dziś jednak straciłem 1 i 2 bieg, nie mam pojęcia czy wpływ na to mogło mieć sztywne koło ale dla wiadomości potomnych pomyślałem, że warto o tym wspomnieć.

Ps. Ciekawe jaki będzie koszt naprawy.

przez **chlorek** » 10 stycznia 2016, 12:37

Szpula napisał(a):Ps. Ciekawe jaki będzie koszt naprawy.

Szukaj używki. Kupiłem kiedyś skodę ze sztywnym kołem i też skrzynia poleciała.

przez **Szpula** » 10 stycznia 2016, 13:12

Podobno nie musi być to cała skrzynia do wymiany oddam do magików zobaczymy co wymyślą na razie auto stoi pod domem.

przez **kurex** » 10 stycznia 2016, 21:59

Uuuuu to kiepsko...
Ale miejmy nadzieję że to nie od sztywnego koła bo trochę dziwne by to było... daj znać czego się dowiesz!.
Niskich kosztów!

przez **Szpula** » 11 stycznia 2016, 12:58

Dzięki aczkolwiek nie spodziewam się żeby to mnie tanio wyszło

już powoli się zastanawiam jaką skrzynię tam pakować

przez **SpoON** » 11 stycznia 2016, 13:50

Możesz jeszcze napisać ile przejeździłeś na sztywnym kole... czytaj ile skrzynia to wytrzymała

Może przyda się dla potomnych...

przez **Szpula** » 11 stycznia 2016, 14:12

Na sztywnym zrobiłem około 20k km. Pisali żeby wsadzić sztywne bo skrzynia na tym nie cierpi ale teraz nie wiem czy to prawda. Jutro albo środę auto do magika to będę wiedział coś wiecej.

przez **przemco** » 11 stycznia 2016, 16:24

Słyszałem że do tych skrzyń 6 biegowych dorabiają podporę wałka bo przy dużo większych mocach i Nm łożyska nie wytrzymują.... widziałem nawet taką skrzynie biegów z podporną wałka....

przez **Szpula** » 11 stycznia 2016, 19:14

Rozwiązanie warte uwagi w razie by było trzeba regenerowac skrzynie tylko ciekawe jaki magik to zrobi

przez **przemco** » 11 stycznia 2016, 19:19

Na Śląsku jest taki ktoś ale nie wiem jak to cenowo wychodzi.....

przez **Szpula** » 11 stycznia 2016, 19:26

Jakieś namiary? Ktoś coś? Pewnie pod sztywne koło będzie to lepsze rozwiązanie niż jakąś używka z 2 tyg gwarancją

przez **przemco** » 11 stycznia 2016, 19:38

Namiary to Turbo Lamik.... u niego na warsztacie przerabiali skrzynie VW 6bieg do golfa z dużą mocą właśnie....

przez **organiser** » 10 kwietnia 2016, 11:05

Witam,stoje przed wyborem kupienia sztywnego koła z 1z oraz tarczy sprzęgła Valeo i docisku Luk, celuje w moment max 340 nm,czy tarcza valeo da radę?

przez **piotrek148** » 2 czerwca 2016, 14:37

Witam Panowie

jestem z bratniego forum TCP

Mam taki oto problem. kilka miesiecy temu zmieniłem dwumase na sztywne koło - cały nowy komplet Valeo. I od tamtej pory jak toczę się autem na 1 lub 2 biegu bez gazu i na puszczonym sprzęgle to dobywają się takie oto odgłosy https://www.youtube.com/watch?v=4eqD7gK ... e=youtu.be

Podobne rzegotanie czasami występuje na wolnych obrotach. Czytałem w necie że to mogą być hałasujące sprężynki w tarczy. Ale po przeczyutaniu tego wątku zacząłęm zastanawiac się czy to nie czasem coś ze skrzynią

Podobny problem miał kaspelek. Jest on jeszcze na forum

Wiadomo co było u niego ?

przez **przemco** » 2 czerwca 2016, 14:45

Normalny objaw u mnie też tak sprężyny głośno pracują na sprzęgle....

przez **kurex** » 2 czerwca 2016, 21:34

Fajna psinka w aucie

.
Ja mam zestaw Sachsa, i na wolnych obrotach też czasem słychać jakiś inny dźwięk, też na początku się obawiałem czegoś, lecz tak jak pisze przemco nie ma czym się przejmować, sztywne koło tak ma.

przez **piotrek148** » 2 czerwca 2016, 21:48

kurex napisał(a):Fajna psinka w aucie .

Beagle

czasami daje popalić ale kochana suka

A jak u wysoko u Was bierze sprzegło

Bo u mnie bardzo wysoko.
Jutro planuje wymiane płynu hamulcowego w całym układzie bo dawno ie byl zmieniany ale nie licze na poprawe.

przez **Maras2003** » 2 czerwca 2016, 21:52

Kumpel zmieniał w Audi A3 na jednomas, również powiedział że "wysoko bierze".
Możliwe że wyprzęgnik jest do dwumasy inny niż do jednomasy, pasować pasuje, jeździć jeździ, tylko inaczej "bierze".

przez **kurex** » 2 czerwca 2016, 21:58

Mnie się właśnie podoba że tak wysoko bierze, ma wysokie czucie, więc w razie czego można z przytupem puścić sprzęgło i ruszyć.

przez **adam1.9TDI** » 3 czerwca 2016, 09:50

u mnie natomiast dwumas jak i sztywne biorą przy podłodze. Często jak ktoś nowy wsiada to przy ruszaniu zdusi silnik.
piotrek148, co do rzegotania miałem coś podobnego na dwumasie kiedy padała. Objawem były luźne nity na tarczy sprzęgłowej. Więc jeśli założyłeś nową tarcze raczej to nie będzie to.

przez **kurex** » 3 czerwca 2016, 10:39

adam1.9TDI napisał(a):co do rzegotania miałem coś podobnego na dwumasie kiedy padała. Objawem były luźne nity na tarczy sprzęgłowej. Więc jeśli założyłeś nową tarcze raczej to nie będzie to.

Ja gdy zmieniałem na sztywne z dwumasy, to miałem inne dźwięki, bo pamiętam je dokładnie jak wszystko telepało na wolnych obrotach i rzegotało, po wyciągnięciu okazało się że jedno porządne szarpnięcie i tarcze bym miał zerwaną, także ja miałem na pewno inny dźwięk zużycia.
A jeśli chodzi o stwierdzenia "nisko bierze" "wysoko bierze" to dla każdego takie stwierdzenie będzie inne, bo pojęcie "nisko" "wysoko" to pojęcie względne.
Dlatego jeździć nie martwić się!

przez **przemco** » 3 czerwca 2016, 12:16

Zależy jak jest zpasowane.... U mnie nowa tarcza sprzęgła została odrazu przekuta na kewlarową i sprzęgło bardzo nisko bierze bo prawie przy samej podłodze.... I dużo ciężej od normalnego bo jest docisk mocniejszy....

przez **piotrek148** » 3 czerwca 2016, 18:05

adam1.9TDI napisał(a):piotrek148, co do rzegotania miałem coś podobnego na dwumasie kiedy padała. Objawem były luźne nity na tarczy sprzęgłowej. Więc jeśli założyłeś nową tarcze raczej to nie będzie to.

Zakladalem cały nowy komplet valeo.

przez **tony065** » 23 czerwca 2016, 01:57

ponad 5 lat temu zmieniłem 2-mase na sztywne koło i sprzęgło LUK. dałem nowe śruby. wszystko działa jak należy. podstawą do tego moda jest sprawna skrzynia biegów. tak jak mówią "znaffcy", zaraz coś się posypie, bo sztywne koło nie tłumi drgań i więcej przenosi się z silnika na skrzynię. jak ktoś robi takiego moda mając nalatane 300-400kkm i więcej, to nie dziwne, że zaczyna coś "grać" pod maską, ale w negatywnym brzmieniu. BTW, jak zwleka się z wymianą 2-masy, to tez można zepsuć skrzynię i kłopot gotowy.

przez **z0neee** » 23 czerwca 2016, 10:38

tony065, "zaraz coś się posypie, bo sztywne koło nie tłumi drgań i więcej przenosi się z silnika na skrzyni" bardziej chodzi o ruszanie autem z miejsca czy raczej o jazdę?

Jak ma coś się posypać to na autostradzie czy w korku ?

przez **tony065** » 23 czerwca 2016, 18:37

z0neee, obojętnie kiedy coś może się posypać. chodzi o to, że 2-masa bardziej elastycznie przenosi wszystkie siły na skrzynię i jeżeli ta jest już wyeksploatowana, to bardzo szybko na 1-masie to wyjdzie. ostre ruszanie jest "zdrowsze" dla 1-masy. w czasie jazdy nie za wiele ma znaczenie. w korku 2-masa o wiele bardziej dostaje po d..ie, bo ciągłe pedałowanie w górę i dól wykańcza sprężyny. tak jak napisałem wcześniej. 1-mas jest "ostrzejszy" i wymaga sprawnej skrzyni, bo inaczej ją wykończy. mówimy tu o autach niejednokrotnie nastoletnich, z przebiegiem po 300, 400, 700kkm, po kilku właścicielach, często padalcach jeżdżących asekuracyjnie ze stopą na sprzęgle, albo piłujących na "2" i potem od razu "5"...

przez **z0neee** » 23 czerwca 2016, 21:17

z tym asekuracyjnie na sprzęgle to musze sie oduczyć. ja juz z 15 tys zrobiłem na jednomasie g60 i średnio zadowolony jestem. wkurza mnie ruszanie bez gazu, troche telepie, teraz wymienilem poduszki i jest znacznie lepiej ale nadal to czuc. mam porównanie ze scenikiem 1.9 dci i tak ruszanie jest po prostu bajeczne, kuzwa nastepne auto to renault

przez **mlynek** » 23 czerwca 2016, 21:41

z0neee napisał(a):kuzwa nastepne auto to renault

przestań grzeszyć, ludzie wybijcie mu tego francuza z głowy :twisted:

z0neee, nie panikuj tak z tym sprzęgłem, może niedługo do Ciebie dołącze

Zastanawia mnie tylko jedno... czy możliwym byłoby założenie do ASV sprzegła z jednostki 90 konnej i obicie tarczy kevlarem? Jaka jest różnica w takim wykonaniu ze sprzęgłem od VR6/G60?

przez **przemco** » 23 czerwca 2016, 23:07

Kevlarowe sprzęgło podobno jest w stanie przenieść większy moment obrotowy.... Ja mam kevlar zakuty do sprzęgła z vr6.... Jak na razie przenosi ładnie moment 400Nm.... Dodam że słyszałem że szybciej się ściera jak ori tarcza....

przez **chlorek** » 24 czerwca 2016, 07:40

przemco napisał(a):Dodam że słyszałem że szybciej się ściera jak ori tarcza....

Tak
Ja też słyszałem też, że docisk szybciej szlag trafia, jeśli nie dasz wzmocnionego.

przez **z0neee** » 24 czerwca 2016, 12:20

na ori zrobi pewnie 300 tys a na kevlarze 280 :twisted:

a co do francuza to marzy mi się nowa meganka - biję na łeb i szyje leona, tylko mnie nie zjedzcie

ewentualnie talizman, którym miałem okazję jechać :mrgreen:

przez **mlynek** » 24 czerwca 2016, 13:58

z0neee napisał(a):biję na łeb i szyje leona

pod jakim wzgledem? Bo oglądałem test Leona, Meganki i Golfa i jakos w niczym ta Meganka sie nie wyróżniała.
Co do sprzęgła z jednostki 90 konnej... ktos wie czy to pasuje i jakie jest to wytrzymale? Wystarczy na 150KM i 300+ Nm w ASV?

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum