zapieczone śruby od ustawiania zbieżnosci TYŁ

Reklama

przez **czesio_n** » 25 lutego 2016, 18:12

Witam dziś byłem ustawiac zbieżnośc w samochodzie.. lecz tyłu nie da rady zrobic gdyż śruby są zapieczone w tulejkach i nie da rady ich przekręcić. są sposoby zeby je jakoś ruszyć ? podgrzanie ,wd40 czy cos innego ? na stacji kontroli ( tam gdzie robiłem zbierznosc ) powiedzieli mi za wycięcie starych i włozenie nowych śrób, tulejek 100zł +60 za zbierznosc.. + cena części ok 130zł proszę o pomoc . moze sa jakies sposoby na reanimacje starych w jakims warsztacie

Reklama

przez **Damian** » 25 lutego 2016, 23:42

Rob, tez ostatnio robilem. Cena normalna jak w cenie czesci i tuleje i sruby.

przez **czesio_n** » 26 lutego 2016, 02:10

Tak. w cenie części śruby, nakrętki , podkładki i tulejki. ( orginały) z hurtwoni internetowej . czyli za wszystko powiedzmy 300zł,
Mysłalem ze da rade coś przyoszczędzić i jakos ruszyć stare sruby

np podgrzewaczem indukcyjnym. ale chyba to nic nie da

dodam też ze mam problem z kątem wyprzedzenia sworznia zwrotnicy lewe koło ( kierowca) 7,5° prawe 6,6°
zbierzność tył koło lewe ( od kierowcy ) -0,05° prawe 0,40°. chodz pierwszy pomiar lewego koła pokazywał 0,00 takze nie wiem jak to przestawił skoro śruby zapieczone. auta ogołnie nie siaga zbytnio ale zeby jechał prosto kierownice ( choć była ustawiana ) musze delikatnie krecic w prawo. myślice ze jak zrobie tył. to kierownica bedzie ok ?

przez **Damian** » 26 lutego 2016, 08:25

Ja z przodem miale wszystko ok, na 275 tys wymienialem tylko najwieksze aluminiowe tuleje wahacza. Za to z tylem bylo wiecej roboty , oprocz tulej i srub o ktorych mowimy, wymienilem tez te drugie od regulacji, najwieksze tuleje z wozka i dopiero po wymianie kompletnych tych lekko lukowatych wahaczykow (nie banany, tylko te drugie male) dalo sie wszystko ustawic na stale i auto zaczelo jezdzic jak po szynach. Moze gdzies masz jeszcze luzy w zawieszeniu, dlatego rozne wyniki choc sruby zapieczone na amen.

przez **czesio_n** » 26 lutego 2016, 09:40

przed ustawianiem zbierznosci sprawdzali zawieszenie . mowili ze wszytko ok. dziś pojade do mechanika zapytam czy da rade ruszyc te śruby .zastanawiam się dlaczego wartosci zbierznosci tył zmieiły sie na niekorzyść . skoro sruby tak zapieczone ze nie dało ich ruszyc...
początkowe 0,00 = 0,35
koncwowe -0,05 = 0,40

tolerancja 0,00=0,15 takze jedno koło mieściło się w tolerancji

teraz juz nie

przez **Damian** » 26 lutego 2016, 17:00

Wiesz ilu mechaników mowilo mi , ze wszystko w zawieszeniu ok (wlacznie z przegladem i prosba na nim aby wszystko przejrzeć na maksa) , a jak zaprosilem ich na przejażdżkę to bylo "o kur..." bo auto powyzej 150 bylo nie do utrzymania w torze jazdy... Po czesci napraw (tuleje) szlo juz jechac z v max na wprost, a w lukach za to przy 130 jazda jak na lodzie. Dopiero po wahaczykach i znowu zbierznosci jest jak nowe auto.

przez **czesio_n** » 26 lutego 2016, 20:58

U mnie nie ściąga . Spokojnie mozna jechac. 150 170 i jedzie prosto . Problem jest tylko taki ze minimalnie kierownica musi byc w prawo .. Nie wiem moze nie potrafią jej ustawić dobrze

przez **piotrassenior** » 27 lutego 2016, 01:24

Których nie idzie ruszyć? Tych co na filmiku? :-P

https://www.youtube.com/watch?v=Z6sF6QAKT5U

przez **czesio_n** » 27 lutego 2016, 08:47

DOKŁADNIE

TZN nakrętka się odkręca ale całej śruby juz nie da sie ruszyc

przez **Damian** » 27 lutego 2016, 12:32

piotrassenior napisał(a):Których nie idzie ruszyć? Tych co na filmiku?
https://www.youtube.com/watch?v=Z6sF6QAKT5U

przez **marcin7x5** » 27 lutego 2016, 13:02

Nie wiem na ile ten sposób będzie pomocny ale ja zawsze w ostateczności to podgrzewam śruby po czym je schładzam polewając wodą jak przy hartowaniu. Wiadomo że po takim zabiegu należy śruby wymienić ale zawsze to pomaga aby ruszyć śrubę.

przez **czesio_n** » 27 lutego 2016, 18:17

a tuleje też trzeba wymienic jesli sruba puści w ten sposób ?

przez **marcin7x5** » 27 lutego 2016, 21:24

Raczej tak. To zależy jak mocno ucierpią podczas grzania.

przez **czesio_n** » 28 lutego 2016, 11:16

ok. wczoraj mierzyłem odległość kół od siebie przód - tył . dokładnie od srodka felgi ( dekielka ) róznica miedzy lewa a prawa stroną to jakies 6mm. aby sie upewnic zmierzyłem tez od koła do progu. tez podobny wynik czyli ok 6mm.. wiec koło przednie prawe jest cofnięte w strone progu o jakies 6mm ( kąt wyprzednia sworznia mniejszy o 1° od lewej strony strony) ..jakie mogą być przyczyny ? skrzywiony wahacz czy wybita jakas tulejka ?

przez **marcin7x5** » 28 lutego 2016, 11:28

I jedno i drugie może być przyczyną. Tak samo jak i sanki. Trzeba rozbierać po kolei wszystko i sprawdzać. Najpierw luzy potem elementy.

przez **czesio_n** » 28 lutego 2016, 11:44

czyli troche $$$ pójdzie

sam tył ok 300zł. przód.. nie wiadomo

jesli byłby to wahacz. orientujesz sie ile kosztuje ? jakiej firmy wybrac ?

przez **marcin7x5** » 28 lutego 2016, 20:47

Najpierw sprawdź potem kupuj. Ja pewnie szukałbym używki ori jak już.

przez **piotrassenior** » 28 lutego 2016, 22:23

czesio_n, najlepiej podjedz do ludzi ogarniętych z dobrym sprzętem do geometrii 3D. Niech posprawdzają wszystko, powiedzą Ci co jest skopane, co jest do wymiany > wtedy kupisz, wymienisz > wrócisz, ustawią i będzie git majonez.
Co do firmy to ja cenie sobie tylko i wyłącznie LEMFORDER w kwestii zawieszenia.

przez **czesio_n** » 28 lutego 2016, 23:13

byłem juz na geometri laserowej czyli 3d tak mi sie wydaje. i ten pan powiedział mi zebym podjechał do jakiegos blacharza zeby mi naprostował to koło bo jest cofnięte. chyba muszę jechać gdzieś indziej bo nic wiecej mi tam nie powiedzą

Reklama