Oleje, filtry do Leon 3, diesel - benzyna

Reklama

przez **tatian** » 28 listopada 2016, 23:48

Masz w Szczecinie PRO CHOICE który ma Millersa. Pogadaj z chłopakami to Ci i do Niemiec wyślą.

Reklama

przez **Gregor** » 29 listopada 2016, 00:36

Właśnie przygotowuje się do wymiany oliwy po 2 latach eksploatacji. Dokonałem już zakupu:
Olej Castrol Edge Titanium FST 5 litrów 5W30 - 160 zł
Filtr oleju MANN W712/95 - 23,60 zł
Filtr kabinowy MANN CU26009 - 39zł
Ceny podaje aby można było porównać z tymi w ASO. Mnie za przegląd z wymianą w ASO (olej+filtr oleju+korek spustowy) krzyknęli ok. 600-650zł

przez **maszu1991** » 29 listopada 2016, 07:20

https://www.sandtler24.de/millers-oils
Tu masz niemieckiego dystrybutora millersa. Ogólnie ciężko coś znaleźć. Też szukałem. Ja pewnie zaleję LM, bo dostępność jest bardzo duża akurat w DE. Z Motulem też nie będzie problemu, a na stronie oficjalnej motula do cupry polecają mi:
: 8100 X-clean 5W40
: 8100 X-cess 5W40
: 8100 X-clean+ 5W30
: 8100 X-max 0W40
: 8100 X-clean FE 5W30
: 6100 Synergie+ 5W40

przez **Fredi88** » 29 listopada 2016, 10:05

ora_dev, nie chodziło mi o to, że to oleje produkowane na wschodzie, tylko o to, że jeśli na największym forum leona w DE nie mają pojęcia o istnieniu takich marek, to gdzie te janki z ASO będą wiedzieć, że to coś lepszego niż ich wspaniały castrol. Na pewno będą pytania co to za oleje i czemu im nieznane itp itd.

maszu1991, dzięki. Byłem na tej stronie już wczoraj. W Austrii niestety nic nie znalazłem, więc ostatecznie albo zamówię z tej strony, albo poszukam kogoś w PL co mi oliwę wyśle do AT.

tatian napisał(a):Masz w Szczecinie PRO CHOICE który ma Millersa. Pogadaj z chłopakami to Ci i do Niemiec wyślą.

Mieszkam w Austrii choć przy wysyłce, to wszystko jedno. Zapytam, bo olej chcę po 2-3 tysiącach wymienić.

przez **maszu1991** » 30 listopada 2016, 20:20

Fredi88 napisał(a):ora_dev, nie chodziło mi o to, że to oleje produkowane na wschodzie, tylko o to, że jeśli na największym forum leona w DE nie mają pojęcia o istnieniu takich marek, to gdzie te janki z ASO będą wiedzieć, że to coś lepszego niż ich wspaniały castrol. Na pewno będą pytania co to za oleje i czemu im nieznane itp itd.

maszu1991, dzięki. Byłem na tej stronie już wczoraj. W Austrii niestety nic nie znalazłem, więc ostatecznie albo zamówię z tej strony, albo poszukam kogoś w PL co mi oliwę wyśle do AT.

tatian napisał(a):Masz w Szczecinie PRO CHOICE który ma Millersa. Pogadaj z chłopakami to Ci i do Niemiec wyślą.

Mieszkam w Austrii choć przy wysyłce, to wszystko jedno. Zapytam, bo olej chcę po 2-3 tysiącach wymienić.

Czemu nie weźmiesz sobie liqui moly? Też zbiera dobre opinie, a z dostępnością w AT podejrzewam tak jak i w DE, czyli bardzo dobrze .

przez **Fredi88** » 30 listopada 2016, 20:42

Kupiłem to kilka lat temu do bączka Arosy którą miałem po mieście... nie byłem zadowolony. Silnik chodził głośniej, dłużej "cykał" na zimnym i ogólnie kultura pracy spadła. Nie chcę więcej LM widzieć :mrgreen:

przez **maciek89** » 1 grudnia 2016, 00:31

To raczej w środku nie było liqui moly tylko to był kujawski z wlepką LM. Niestety wszystko podrabiają. Liqui Moly produkuje oczywiście jedne z najlepszych olejów na rynku.

przez **elemenateur** » 3 grudnia 2016, 12:01

oczywiście trzeba uważać gdzie się je kupuje. Jak ze wszystkim.

przez **vertigo027** » 7 grudnia 2016, 15:40

Duża większość tutaj zgromadzonych jest przeciwnikiem oleju marki CASTROL. Pytanie do was brzmi "Dlaczego?" Ponieważ zastanawiam się czy zalać olej fabryczny marki Castrol czy inny

przez **michal84** » 7 grudnia 2016, 21:13

A kto powiedział, że w każdym aso leja castrol? Leją co mają (co korzystnie kupili), chodź często to castrol rzeczywiście.

przez **Pazdz** » 7 grudnia 2016, 22:18

vertigo027 napisał(a):Duża większość tutaj zgromadzonych jest przeciwnikiem oleju marki CASTROL. Pytanie do was brzmi "Dlaczego?" Ponieważ zastanawiam się czy zalać olej fabryczny marki Castrol czy inny

Są maniacy olejów niby klasy premium. Najważniejsze żeby olej był z wiarygodnego źródła i zmieniany na czas. Czy to będzie Castrol, Motul czy jakiś inny, to nie sądzę, żeby to miało jakiś kolosalny wpływ na pracę i żywotność auta. Ale to tylko moje zdanie.

przez **vertigo027** » 8 grudnia 2016, 09:45

Masz rację Michał. Akurat u mnie w aso leją MOBIL. Ale ja zaleje Castrola. Tak jak na korku od wlewu oleju. Nie będę kombinował

przez **michal84** » 8 grudnia 2016, 17:54

To nie jest kombinowanie. Po prostu obie marki (castrol i vag) dogadały sie handlowo i reklamują się w ten sposób nawzajem. Po to żebyś pomyślał: skoro mam napisane castrol na korku to jest to najbardziej zgodne rozwiązanie i nie jest kombinacją. Castrol pewnie jest ok. Inne też są ok. Warto trochę wniknąć w parametry. Moim zdaniem (na podstawie parametrów podawanych przez producentów) uważam że inne w zakresie ochrony silnika oferują więcej i wybrałem inny.

przez **soolek** » 10 grudnia 2016, 23:07

Castrol podobno (tak kiedyś wyczytałem) ma więcej, bądź tylko on ma jakieś środki uszczelniające itd. (może trochę mylę pojecia, ale coś w tym stylu).
Ja 10 lat jeździłem tylko na Motulu (poprzednimi dieslami). Obydwa auta zrobiły u mnie po 100 tyś i obydwa sprzedawałem z przebiegiem w ok. 400 tyś. Żadne nigdy nie wzięło oleju. Nie wzięło, bo pół litra na 10-15 tyś. to żadna dolewka według mnie, dla doładowanego diesla z przebiegiem 300-400 tyś. km.

Natomiast mój znajomy zawsze jeździł na Castrolu. Zrobił autem koło 80 tyś. Namówiłem go na Motula. Wlał i auto zaczęło mu brać olej.
Po 10 tyś. wrócił do Castrola i branie oleju zniknęło.
Potem zrobił kolejne ponad 80 tyś. i oleju nie brało.
Albo Motul jest rzadszy i gdzieś uciekał, albo rozpuszczał to coś, co zostawiał po sobie Castrol. Who knows?
W każdym bądź razie ja Motula polecam. Z własnego doświadczenia. Ale najważniejsze to pewne źródło, bo o Motulu też już krążyły plotki, że bywa podrabiany. Ja pewne źródło mam i korzystam.
W Leonie po 2 tyś. zalałem olej z serwisu, ale zaraz mija kolejne 15 tyś. i mam zamiar wlać Motula i przy nim zostać.

przez **kupusso** » 11 grudnia 2016, 08:41

soolek napisał(a):Namówiłem go na Motula. Wlał i auto zaczęło mu brać olej.

Dlatego trzeba zwrócić uwagę na Noack w oleju. https://czarnepaliwo.wordpress.com/2015 ... ug-noacka/

Na dzień dzisiejszy większośc Motuli to słabe oleje. To nie jest ten sam owiany sławą Motul co 10 lat temu.

przez **artek90** » 14 grudnia 2016, 23:18

kupusso napisał(a):
soolek napisał(a):Namówiłem go na Motula. Wlał i auto zaczęło mu brać olej.

Dlatego trzeba zwrócić uwagę na Noack w oleju. https://czarnepaliwo.wordpress.com/2015 ... ug-noacka/

Na dzień dzisiejszy większośc Motuli to słabe oleje. To nie jest ten sam owiany sławą Motul co 10 lat temu.

http://www.amsoil.com/lit/g3115.pdf

z tego testu wynika ze castrol np ma ponizej 15. nie jest zle

przez **bany** » 14 grudnia 2016, 23:26

Witam, w Bydgoszczy w ASO umowilem sie na pierwszy przeglad i spytalem o cene orientacyjna i Pani spytala o model (fr my2016 1.4 125) i powiedziala ok. 900zl. Nie pytalem jeszcze o szczegoly ale z tego co czytam na forum to pojawiaja sie ceny kolo 600zl z olejem itd dlatego 900 wydajem i sie drogo... dlatego chcialem spytac za co mogla sobie tyle policzyc?

przez **Vampire1984** » 15 grudnia 2016, 14:50

bany napisał(a):dlatego chcialem spytac za co mogla sobie tyle policzyc?

A nie mozna bylo sie jej spytac?... Skad mamy wiedziec za co jakies ASO moglo sobie policzyc

przez **bany** » 15 grudnia 2016, 15:42

Jasne ze mozna bylo spytac, tylko wtedy nie wiedzialem ze robia przeglady za 600 dlatego zadalem pytanie na forum gdzie sie o tym dowiedzialem, biorac na logikie to pytanie skierowane bylo do osob ktore byc moze spotkaly sie z wyzsza cena, ty widocznie nie jestes jedna z nich wiec twoj komentarz jest zbedny

przez **Vampire1984** » 15 grudnia 2016, 16:16

bany napisał(a):Jasne ze mozna bylo spytac, tylko wtedy nie wiedzialem ze robia przeglady za 600 dlatego zadalem pytanie na forum gdzie sie o tym dowiedzialem, biorac na logikie to pytanie skierowane bylo do osob ktore byc moze spotkaly sie z wyzsza cena, ty widocznie nie jestes jedna z nich wiec twoj komentarz jest zbedny

Zamiast tracic czas na wejscie na neta i napisanie posta potem odpisanie tak ciezko zadzwonic jeszcze raz?
Sam zadzwonilem i odpowiedzieli mi tak:
W tych okolo 900 zł zawiera sie olej, filtr oleju, filtr kabinowy oraz powietrza wraz z robocizna.

przez **kupusso** » 15 grudnia 2016, 18:54

artek90 napisał(a):http://www.amsoil.com/lit/g3115.pdf

z tego testu wynika ze castrol np ma ponizej 15. nie jest zle

Castrol ma Noack 10,5% czyli tak przeciętnie. Przypominam, że Noack im niższy tym lepiej. Wszystko poniżej 8% to bardzo dobry wynik.
Ja jeżdżę na Amsoilu gdzie Noack to 7,1%.

przez **Vampire1984** » 16 grudnia 2016, 12:10

bany napisał(a):Bydgoszczy w ASO umowilem sie na pierwszy przeglad i spytalem o cene orientacyjna i Pani spytala o model (fr my2016 1.4 125) i powiedziala ok. 900zl

olej 364
filtr oleju 70
kabinowy 80
robocizna 220
= 770 zł

przez **czapel** » 16 grudnia 2016, 12:52

Wow 370 zl olej... Do czego odrzutowca? Takie ceny??

przez **janek1988** » 20 grudnia 2016, 15:22

Hej,

rozumiem, że do mojego 1.8 muszę kupić 6l oliwy?
Prochoice zaproponował mi Motula 8100 X-MAX 0W40. Sugerują, że dobrym wyborem jest też Liqui Moly High Tech 5W-40

Który wybrać

?

przez **verton91** » 20 grudnia 2016, 16:10

ja bym lał motula, ale ile ludzi tyle opinii, zaraz ktoś Ci powie że wlałby Penrite, inny ze castrola

mysle ze oba oleje ktore wymieniles sa w porzadku, tylko dlaczego liqui molly 5w40 a motul 0w40?

przez **janek1988** » 20 grudnia 2016, 22:07

Ja zaproponowałem ten liqui molly bo ma dobre opinie, jest niby LIQUI MOLY SYNTHOIL ENERGY 0W40 5L
ale to chyba inny olej, no i droższy znacznie. No nic coś wybiorę, pewnie i tak nie ma to znaczenia;)

przez **michal84** » 20 grudnia 2016, 22:27

Ja mam xmaxa, 0w lepsze dla hydraulicznego napinacza łańcucha zimą.

przez **elemenateur** » 21 grudnia 2016, 15:17

verton91 napisał(a):ja bym lał motula, ale ile ludzi tyle opinii, zaraz ktoś Ci powie że wlałby Penrite, inny ze castrola
mysle ze oba oleje ktore wymieniles sa w porzadku, tylko dlaczego liqui molly 5w40 a motul 0w40?

to proste

0W40 jest z LM niedostępne w Polsce, tylko na rynku niemieckim.

Pozdrówki
Marcin

przez **janek1988** » 23 grudnia 2016, 13:38

Wziąłem Motula XMAX 0w40, po świetach trzeba się umówić na wymianę.

przez **Igorr** » 11 marca 2017, 18:17

Odgrzebię trochę temat. Jako, że mam niecałe 10 000 km przebiegu umówiłem się dziś na wymianę oleju. Dla pewności zapytałem Pana z serwisu, czy akceptują olej 5w40 z normą 502.00, odpowiedź był jednoznaczna: taki olej na moją odpowiedzialność, ponieważ producent zaleca olej 5w30 z normą 504.00/507.00. W instrukcji auta natomiast wyraźnie zapisane jest, że przy serwisie LL norma 504.00/507.00 przy krótszym interwale 502.00. Czy pracownik serwisu Biacomex Białystok wprowadził mnie w błąd i śmiało mogę "zalewać" 5w40 bez ryzyka, np. utraty gwarancji?

przez **Oracle** » 11 marca 2017, 18:37

"Fachman" się mylił. Możesz bez problemu lać 5W-40 jeżeli spełnia tylko normę VW 502./505.

przez **esde** » 11 marca 2017, 18:58

Aby wszystko grało, jeszcze tylko musisz zmienić interwał przeglądów w ASO na normę dla oleju 5w40.

przez **ora_dev** » 12 marca 2017, 00:44

U mnie w Maranie też powiedzieli że na moją odpowiedzialność, pomimo że mówiłem o instrukcji...

przez **majkel_g** » 12 marca 2017, 09:55

ora_dev napisał(a):U mnie w Maranie też powiedzieli że na moją odpowiedzialność, pomimo że mówiłem o instrukcji...

Dziwne. Ja zmieniałem olej przy 14k w Maranie i nie było żadnych warunków, czy obostrzeń. Jedyne co zmieniają to interwał na 15 tyś. km w kompie. Poniżej zapis z zlecenia.

"w/z oleju silnikowego- olej przekazany przez klienta Motul Specyfic 8100 X max o parametrach zgodnych z Seat w ilości 6 litrów . zalanie 5,7"

przez **ggregorii** » 12 marca 2017, 17:06

Hej jaki to dokładnie jest Castrol wlany jako oryginał. Chce kupić litrę na dolewkę w razie czego. Czy to taki ?

http://www.oliehandel.nl/product/edge-5 ... rktcastrol

Czy moze ten?

https://www.motorolie-centrale.nl/Motor ... ntry=OELNL

Nie wiem co w pierwszym linku oznacza na opakowaniu LL

Czy to te same oleje ?

przez **esde** » 12 marca 2017, 17:18

ggregorii napisał(a):Nie wiem co w pierwszym linku oznacza na opakowaniu LL

Long Life.

ggregorii napisał(a):Czy to te same oleje ?

Dla mnie te oleje wyglądają na te same.

przez **Gregor** » 13 marca 2017, 00:00

ggregorii napisał(a):Hej jaki to dokładnie jest Castrol wlany jako oryginał. Chce kupić litrę na dolewkę w razie czego.

Jaki oryginał, to trudno powiedzieć ale pytałem jaki dokładnie zalewają w serwisie i usłyszałem: EDGE Professional Longlife 5W-30. Nawet na papierowych drukach serwisowych mieli wszędzie logo EDGE Professional.

przez **komornik320** » 14 marca 2017, 11:21

ggregorii, ja wczoraj wymieniałem olej i wlali to co przywiozłem czyli Castrol EDGE 5w30 LL czyli Twój pierwszy link

przez **szczudlo6** » 20 marca 2017, 23:51

Nie mogłem znaleźć więc tutaj napisze.

Powoli w moim Leonie licznik dobija do 3000 km i zastanawiam sie nad wyimana oleju "po dotarciu". Przy odbiorze samochodu z salonu pracownik polecił mi wymianę oleju po 3000 km gdy silnik sie dotrze.

Pytanie do Was czy warto wymieniać olej skoro pierwszy serwis wzywa przy 15000 km lub 2 lata? Auto mam w leasingu z dużym wykupem i po 4 latach oddaje je do salonu i biore kolejne wiec nie zależy mi na czymś więcej niż wymaga serwis (gwarancja).

Poradźcie, dzieki!

przez **random** » 21 marca 2017, 00:09

W tej sytuacji, możesz potencjalnie, uszczęśliwić kolejnego właściciela, który kupi samochód od salonu.

Taka wymiana oleju może przedłużyć żywotności, poprawić jakoś pracy silnika w horyzoncie wielu kkm.
Karma :aniol:

BTW AFAIK 30k lub 2lata, 15k lub 1rok.

przez **verton91** » 21 marca 2017, 02:08

szczudlo6, Wymień dla własnej satysfakcji, za filtr oleju i wymianę zapłacisz w ASO jakieś 100-150zł, a za dobry olej zapłacisz jakieś 180zł. Jesłi chcesz mogę podesłać Ci na priv dane sprawdzonego sprzedawcy od którego zawsze biorę olej Motul.

przez **szczudlo6** » 21 marca 2017, 09:36

Nawet nie chodzi o koszt wymiany tylko pytanie w jaki sposob ma to poprawic jakosc silnika skoro producent nic nie wspomina o wymianie oleju "po dotarciu" tylko jasno okresla kiedy nalezy to zrobic. Czy jest ktos w stanie mi wytlumaczyc jak to dziala. Czesto slysze ze wymienia sie olej ale nikt nic konkretnego nie powiedzial w tej kwesti.

przez **verton91** » 21 marca 2017, 10:14

Nie wiem jak to jest teraz z tymi silnikami, ale kiedyś się mówiło, że podczas docierania wydzielają się pewne nieczystości do oleju, dlatego osoby które dbają o swoje samochody na poziomie wyższym, robią to dla własnego spokoju.

przez **szczudlo6** » 21 marca 2017, 15:01

Przytocze znaleziony cytat odnosnie wymiany oleju "po dotarciu".

"Przy zastrzeżeniu, że to i tak Twoja decyzja i oprócz elementów czysto technicznych, ważne są Twoje odczucia psychiczne, napiszę coś w opozycji.

1. Nowoczesny silnik nie równa się silnik bardziej delikatny i potrzebujący świeżego oleju. Producenci, wiedzą co robią wydłużając interwały wymiany oleju i posądzanie ich o "spisek" wydaje się mało rozsądne. Nie pozwoli na to lobby olejowe, które też robi swoje badania w tym zakresie, jest zainteresowane sprzedażą i nie jest zainteresowane obiegową opinią, że przyczyną awarii silników są słabe parametry ich produktów po dłuższym okresie użytkowania.

2. Zastanawiam się, też dlaczego wcześniej wymieniać ten olej? Kiedyś czytałem, że jak silnik na dotarciu, to znajdują się w nim opiłki metalu i one mogą szkodzić częściom trącym. A więc po pierwsze, od czego jest filtr oleju? po drugie od czego jest miska olejowa, gdzie jak już coś osiądzie to nie ma prawa się podnieść, po trzecie wreszcie, opiłki/paprochy będą zawsze, nawet jak potem będzie ich mniej, inaczej filtr oleju by przestał być potrzebny, a tak nie jest.

W mojej opinii jest 1500 innych przyczyn awarii naszych silników, do których wydatnie się przyczyniamy i jedną z nich nie jest wymiana oleju zgodnie z zaleceniami producenta. Zauważmy też że wyłączając wyjątki, nasze auta nie pracują w ekstremalnych warunkach, one pyrkają sobie na pół etatu, przez całe swoje techniczne życie.

Stosując metaforę: to, że górnik musi się bardzo porządnie odżywiać i dbać o mikroelementy, witaminy i węglowodany, podobnie jak wyczynowy spo0rtowiec, nie znaczy, że księgowy, albo referent też powinien to brać pod uwagę w takim samym stopniu."

przez **Niuch** » 21 marca 2017, 15:21

Kiedyś, to silniki były zalewane specjalnym olejem, który miał za zadanie pomóc przy procesie docierania. Wynikało to z potrzeby ułożenia się elementów współpracujących ze sobą, ponieważ nie było takiej technologii zapewniającej bardzo wysoką dokładność stosowanych części. Musiały dlatego się same ułożyć, dotrzeć. Dlatego też po tym procesie olej był zużyty i należało go wymienić na "normalny". Na chwilę obecną ja nie widzę sensu wymiany go. Opiłki, a raczej osady, są tak minimalne, że producent od razu zalewa normalny olej i o ile jest mowa o nie katowaniu silnika na początku, o tyle nie ma mowy o wymianie oleju. To po prostu jest bez sensu - tracimy tylko kase, bo ja nie widzę korzyści. Nawet psychicznie się lepiej nie poczuję :p Technologia idzie do przodu i nie ma co stosować się do starych zaleceń

przez **Cobra_o7o** » 21 marca 2017, 16:04

W naturze współczesnego człowieka, zwłaszcza narodowości polskiej jest wierzyć znacznie chętniej w to że spotka go w życiu coś złego, a nie dobrego
Dlatego nie wierzy np. w brak potrzeby docierania nowegi silnika i szybkiej wymiany oleju.

przez **ramzei** » 24 marca 2017, 11:08

szczudlo6 napisał(a):Nawet nie chodzi o koszt wymiany tylko pytanie w jaki sposob ma to poprawic jakosc silnika skoro producent nic nie wspomina o wymianie oleju "po dotarciu" tylko jasno okresla kiedy nalezy to zrobic. Czy jest ktos w stanie mi wytlumaczyc jak to dziala. Czesto slysze ze wymienia sie olej ale nikt nic konkretnego nie powiedzial w tej kwesti.

Po prostu: wymiana oleju po 3000 km nie zaszkodzi silnikowi.

przez **Niuch** » 25 marca 2017, 01:20

W zasadzie, wymiana oleju co 1000km też nie zaszkodzi ...

Z punktu widzenia technologicznego nie ma sensu go wymieniać i tyle. Jeżeli ktoś będzie lepiej spał to niech sobie wymienia

przez **maciek89** » 25 marca 2017, 02:15

W sumie z technicznego punktu widzenia to olej będzie czystszy.

Mój po 3000 był już prawie czarny.
Niuch, chcesz na siłę przekonać wszystkich do swojej teorii.

A tyle przecież w polskich internetach zostało już napisane... Oleje są teraz bardzo wysokiej jakości i można sobie pozwolić na dłuższy interwał long life w silnikach o niewyżyłowanych parametrach. Ja gdybym miał auto w leasingu bez wykupu, czy w wynajmie długoterminowym to miałbym to gdzieś nawet w Cuprze, bo szkoda po prostu kasy i jest to bezsens. A tak jak sprzedajesz auto to jednak ludzie patrzą na takie pierdółki jak wymiana oliwy po 2-3k, czy później zmniejszone interwały na 15k. I to nie bez przyczyny, bo to może mieć konsekwencje w długofalowym użytkowaniu i nie podlega to raczej dyskusji. Dla pierwszego użytkownika- nie ma to znaczenia, ale nawet jeśli ktoś patrzy głównie na opłacalność takich praktyk to przy sprzedaży można sobie odbić w cenie, jeśli masz tę częstszą wymianę oliwy udokumentowaną. No ja bym za takie auto zapłacił co najmniej ten 1000 zł więcej. Szczególnie w skomplikowanych silnikach może to mieć znaczenie. Nie wiem jak w pozostałych jednostkach ale w silniku Cupry niby dodali teraz ten dodatkowy pośredni wtrysk żeby wyeliminować trochę problem nagarów ale w poprzedniej wersji był dość popularny problem jeśli się jechało na long life, a samochód był eksploatowany intensywnie. O auto trzeba dbać- kontrola poziomu płynów na bieżąco i zamiana oliwy co 15tys km z pewnością silnikowi nie zaszkodzi. To samo jeśli chodzi o wymianę po tzw dotarciu (tylko nie zaczynajmy znowu tematu, czy warto docierać, a jeśli tak to w jaki sposób). Nie wiem, czy w Leonie jest to zawarte w instrukcji, ale w poprzednim nowoczesnym przecież samochodzie miałem napisane, że po 1500-2000 km należy wymienić olej i była nawet taka pozycja w książce serwisowej jak przegląd olejowy. To tak z technicznego punktu widzenia

przez **Niuch** » 25 marca 2017, 15:21

Mam wrażenie, że teoria o tym, że częstszą wymianę oleju można sobie odbić w cenie podczas sprzedaży, w naszych polskich realiach się nie sprawdzi. Ostatnio sprzedawałem auto, 3 letnie z polskiego salonu, przebieg 60kkm, wszystko udokumentowane, cena była pomiędzy min, a max tym co ludzie wystawiali, i co ? I pierwsze pytanie osób, które dzwoniły, to było "A jaka byłaby ostateczna cena?". Nikt, dosłownie nikt, nie zwracał uwagi na to, co w książce serwisowej. Pytali tylko czy jest. Wydaje mi się, a raczej zauważam to na co dzień, że dla Polaka musi być tanio, niekoniecznie dobrze

Mało kto zwraca uwagę na ważne rzeczy, a czepiają się tylko pierdół.

Brudzenie się oleju jest naturalnym procesem, zawsze czysty olej po kilku tyś. km będzie "czarny". Nieważne, czy silnik ma 5k przebiegu, czy 50k.

Jeżeli ktoś mi przedstawi zasadny argument z punktu widzenia technologicznego, to z chęcią dam się przekonać, że warto wymieniać po dotarciu

W kwestii dotarcia - sam docierałem, więc nie mówię, że nie, jedyne co to nie widzę wciąż sensu wymieniać oleju. Ale nikomu przecież nie będę mówił, co ma robić, wyrażam tylko swoją skromną opinię

Jak odbierałem auto to chwilę gadałem z gościem z serwisu. Mówił, że nie widzi sensu, żeby wymieniać olej co 15k, że bardzo wielu klientów przyjeżdża co 30k i absolutnie nic się nie dzieje złego z silnikiem. I że wymiana po dotarciu to też mit. Tak więc nie jestem jedyną osobą z takim podejściem

Tak btw. spotkałem się kiedyś z opinią, że skoro silnik odpala, kręci się i jeździ to po co w ogóle wymieniać olej :mrgreen:

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum