
Problem zgłaszany w okresie gwarancji jako delikatne parowanie w dolnej części reflektorów. Oczywiście zgodnie z instrukcją obsługi, stosownym zapisie jest to dopuszczalne. Auto ma cztery lata, problem jest na tyle poważny, że autem nie da się jeździć po zmroku. Zaparowane reflektory ograniczają widoczność do takiego stopnia, że kilka razy wysiadałem upewnić się, czy nie świecą same obrysówki do jazdy dziennej. Byłem w serwisie, oczywiście propozycja wymiany lamp na mój koszt, ponieważ nie kontynuowałem serwisowania auta po gwarancji w autoryzowanym serwisie (choć pewnie nie wiele by to zmieniło) Koszt lamp to 25 % wartości auta. Zakup używany tak jak i nowych nie rozwiązuje problemu, ponieważ producent nie poprawiał w żaden sposób tych elementów, wynika to z informacji, jakie uzyskał pan z serwisu.
Pozostaje tylko wymiana lamp na zwykłe zasilane żarówkami h7 lub ograniczenie w eksploatacji auta do jazdy w dzień.
Zdjęcie przedstawia reflektor, który już w większej części odparował. W deszczowe dni nie ma szans na kontynuowanie jazdy.