Parujące reflektory LED

Reklama

przez **daniel28** » 8 września 2017, 21:47

Problem zgłaszany w okresie gwarancji jako delikatne parowanie w dolnej części reflektorów. Oczywiście zgodnie z instrukcją obsługi, stosownym zapisie jest to dopuszczalne. Auto ma cztery lata, problem jest na tyle poważny, że autem nie da się jeździć po zmroku. Zaparowane reflektory ograniczają widoczność do takiego stopnia, że kilka razy wysiadałem upewnić się, czy nie świecą same obrysówki do jazdy dziennej. Byłem w serwisie, oczywiście propozycja wymiany lamp na mój koszt, ponieważ nie kontynuowałem serwisowania auta po gwarancji w autoryzowanym serwisie (choć pewnie nie wiele by to zmieniło) Koszt lamp to 25 % wartości auta. Zakup używany tak jak i nowych nie rozwiązuje problemu, ponieważ producent nie poprawiał w żaden sposób tych elementów, wynika to z informacji, jakie uzyskał pan z serwisu.

Pozostaje tylko wymiana lamp na zwykłe zasilane żarówkami h7 lub ograniczenie w eksploatacji auta do jazdy w dzień.

Zdjęcie przedstawia reflektor, który już w większej części odparował. W deszczowe dni nie ma szans na kontynuowanie jazdy.

Reklama

przez **Cobra_o7o** » 8 września 2017, 23:23

Popraw wentylację zaczynając lamp od kontroli obecnego systemu kończąc na jego modyfikacji.

kapishon napisał(a):Jeżeli chodzi o metodę zamykania maski to upuszczam ją z 15-20cm bez dociskania

A w instrukcji stoi by lekko położyć i docisnąć, bez upuszczania.

przez **maciek89** » 9 września 2017, 09:07

Chyba jednak producent to poprawił, bo w aucie produkcja listopad 2015 nic takiego nie występuje, a przebieg 57tys km. To przypadłość pierwszych roczników. Wyślij lampy na dodatkowe uszczelnienie klejem butylowym. Problem powinien być zażegnany. Odezwij się do Tomka z hidretrofit.pl

przez **szczeslaw** » 9 września 2017, 16:36

daniel28, producent stosuje sobie du....on w instrukcji.
Nie wiem jak u innych, ale u siebie NIGDY nie zauważyłem nawet odrobiny wody w reflektorach. Samochód wyprodukowany w kwietniu 2014, przebieg 68 tys.
Jeżeli problem zgłaszałeś na gwarancji, to może warto by podpytać jakiegoś prawnika, czy jest szansa coś powalczyć. Skoro problem wystąpił i został zgłoszony podczas gwarancji, ale nie został usunięty przez serwis, to w teorii nadal powinna Ci przysługiwać naprawa w ramach tejże gwarancji. Pytanie tylko, czy gdzieś jest jakiś ślad po tym zgłoszeniu (kopia zlecenia serwisowego, wpis do systemu Seata - coś w tym stylu).

przez **Lord_Nikkon** » 12 września 2017, 14:27

No to ja dodam od siebie rocznik 2016 i też mam mgiełkę. Nie tak dużą jak u innych ale skutecznie wkurza a auto ma ledwo nalatane 22 kkm. 400km w deszczy i cały czas na mijania i kurna para. jak dla mnie trochę to słabe. Dzwoniłem do Dynamici i powiedzieli żebym obserwował dobrze że jeszcze mam 3,5 roku gwarancji.

https://ibb.co/mx4jzF

https://ibb.co/dehtta

przez **Cobra_o7o** » 12 września 2017, 16:25

maciek89 napisał(a):Wyślij lampy na dodatkowe uszczelnienie klejem butylowym.

Skąd się bierze woda w zbiorniku na paliwo?
Lampy nie są wypełnione próżnią i będą miały ochotę zaparować. Kwestia co zostało lub nie zrobione by zminimalizować tę ochotę.

przez **Lord_Nikkon** » 12 września 2017, 16:38

Ja zobaczę czy znowu się powtórzy. Najwyżej wezmę i wsadzę woreczki do pochłaniania wilgoci w sprzęcie elektronicznym i żywności. W poprzednim aucie - jak ręką odjął na prawie 9 lat.

przez **maciek89** » 12 września 2017, 17:21

@Cobra reflektory się mogą rozszczelnić. Wystarczy wysoka temperatura i klej przy łączeniu z kloszem puszcza, w to miejsce dostaje się brud i gotowe.

przez **Cobra_o7o** » 13 września 2017, 04:54

Tak, dlatego reflektor musi z jednej strony być szczelny, a z drugiej bezczelny ;-)

Czyli być dobrze spasowane i sklejone, równocześnie wentylowane po ty by woda z deszczu nie wpływała a skroplona z powietrza odparowała.

przez **pawlo88** » 13 września 2017, 21:56

Buktop napisał(a):Hej,

Mam pytanie odnośnie reflektorów przednich. Czy u was też widać kurz od środka jak są włączone ledy. Chodzi mi o to, ze przy włączonych ledach przednich w miejscu skupienia się światła widać jakby kurz od środka. Zastanawiam się czy to normalne i dlaczego tak jest.

Z góry dziękuję za komentarze.

Też tak mam ale to nie jest kurz tylko odpryski od kamyczków . :-(

przez **szadubaba** » 13 września 2017, 23:10

W kazdym nowym aucie po niedlugim czasie w nocy jak sie przypatrzycie to na srodku snopu swiatla widac tak jakby kurzowa poswiate - nie widze w tym nic niezwyklego.

przez **rafko1** » 24 września 2017, 19:46

Witam wczoraj zaparowały dwie prawie jednakowo. Na zewnątrz był ciągły opad. Rano w garażu już pary nie było . Czy ktoś wie w którym miejscu znajduje się odpowietrznik lampy może posiadacie jakieś poglądowe zdjęcie?

przez **Lord_Nikkon** » 25 września 2017, 15:28

Odpowietrzniki powinny być na dole bliżej zewnętrznej części lamp. Możesz być jednak całkowicie pewny że to nie kwestia odpowietrzników. Ta para jest w lampach i nie wyjdzie z nich przez odpowietrzniki bo nie ma ani wystarczającej temperatury ani są to ilości które by ot tak wypłynęły.

Oczywiście najlepiej by było otworzyć lampy i je "wysuszyć". Jedni stosują suszarki i inne urządzenia grzewcze, ale ja zastosowałem w swoim starym aucie woreczki (takie jakie masz w żywności i elektronice) do pochłaniania wilgoci. Wystarczyło użyć raz i był spokój. Po prostu przykleiłem na mocnej dwustronnej taśmie takie woreczki (na deklu lampy) i po tygodniu nie było nawet śladu pary i tak aż do sprzedaży auta.

Jednak w seacie jest problem. Każdy dekiel (a są dwa) w lampie jest oplombowany i nie ma jak otworzyć lampy bez utraty gwarancji a jak sami wiemy te lampy są drogie jak cholera. Jest to cholernie frustrujące bo z jednej strony znam naprawdę sprawdzony sposób na pozbycie się problemu a z drugiej cykam się stracić gwarancję na tak drogą część. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak poprosić o dokument z ASO, że w razie awarii lamp, nawet po zakończeniu 4 lat gwarancji na auto, serwis je usunie i nie odmówi mi naprawy, bo to że w instrukcji piszą że to normalne jest dla mnie mało przekonujące. Na parkingu stało wczoraj mnóstwo auto i tylko moje wyglądało jakby miało jaskrę.

przez **rafko1** » 25 września 2017, 20:26

Parowania nie powinno być chyba ,że lampa jest uszkodzona .Problem zawsze zgłaszam co przegląd nawet tego nie notują bo to jest normalne przy led .Pytam się gdzie tu jest bezpieczeństwo jeśli lampy są całe zaparowane . Zauważyłem już pocenie w aucie testowym uzyskałem od sprzedawcy odpowiedz, że auto dopiero przyjechało i nie zdążyli go do końca rozpakować z fabryki :roll:

przez **Lord_Nikkon** » 25 września 2017, 21:38

Gadka standardowa. Mnie się wydaje że lampy są składane w jakimiś wilgotnym miejscu i dlatego parują. Jakby były wysuszone to problemu by nie było. No ale jak to zrobić by nie stracić gwarancji? Jak mi lampy zamrożą się od wewnątrz to wezmę biegłego i wtedy zobaczymy, bo to nie jest normalne a dowodzi niedbałości.

przez **Niuch** » 26 września 2017, 07:55

A próbował ktoś zgłaszać sprawę do VGP ?

przez **Lord_Nikkon** » 26 września 2017, 19:56

Ja się boję że VGP będzie się zasłaniać zapisem w instrukcji auta, z drugiej strony jest to wada ukryta o której żaden z nas nie miał pojęcia, bo instrukcji nie dostajesz przed kupnem auta. Tutaj na dwoje babka wróżyła. Ja w przyszłym tyg (jak znajdę czas) zajmę się tym i powalczę bo uważam, że gra jest warta świeczki.

przez **rafko1** » 26 września 2017, 21:40

Dzwoniłem do seat polska to powiedzieli że musi być podkładka z serwisu .Serwis żadnej podkładki nie da bo para jest zjawiskiem normalnym według instrukcji. I tak gwarancja przeleciała a lampy coraz bardziej są zamglone.

-- 26 września 2017, 21:38 --

Może na to powinna być jakaś akcja serwisowa, Ciekawe jak na innych forach seata w europie sobie z tym fantem poradzili?

przez **maciek89** » 26 września 2017, 22:56

Myślę, że w Europie nie ma większych problemów z reklamacją, a u nas albo tak ma być, albo wina klienta. :mrgreen:

Gdy reflektor jest cały zaparowany jak na zdjęciu wyżej to nie ma szans, żeby była zachowana wyraźna granica światła i cienia, szczególnie przy ledowych lampach takie światła będą bardzo oślepiać. To nie są sprawne reflektory... Myślę, że opinia rzeczoznawcy mogłaby pomóc.

przez **melbion** » 27 września 2017, 06:08

Lord_Nikkon napisał(a):No to ja dodam od siebie rocznik 2016 i też mam mgiełkę. Nie tak dużą jak u innych ale skutecznie wkurza a auto ma ledwo nalatane 22 kkm. 400km w deszczy i cały czas na mijania i kurna para. jak dla mnie trochę to słabe. Dzwoniłem do Dynamici i powiedzieli żebym obserwował dobrze że jeszcze mam 3,5 roku gwarancji.

https://ibb.co/mx4jzF

https://ibb.co/dehtta

Moje lampy 04.2016r, i na szczęście nic nie widać, jedynie czasami jakby był drobny kurz.

przez **biz0n** » 27 września 2017, 08:56

W aucie z 03.2017 też pojawia się zaparowanie w dolnej części lampy na wysokości długich, ale tylko podczas długiej jazdy w deszczu.

przez **rafko1** » 27 września 2017, 20:38

BizOn parowanie też jest w wersji po lf?

przez **biz0n** » 28 września 2017, 05:54

Niestety tak

i już przy zakupie była o tym mowa.
Jeśli to stanie się uciążliwe to zgłoszę to gwarancyjnie, na chwilę obecną po jednej nocy w garażu - zaparowanie zniknęło.

przez **Sturnn** » 28 września 2017, 17:06

U mnie minimalna ,,mgiełka" w dolnej czesci reflektorów pojawiła się gdy zostawiłem samochód na parking na zewnątrz idąc do kina wieczorem. Zakładam, ze to wina gwałtownie spadającej temperatury po wieczór.

przez **CLater** » 7 października 2017, 14:31

W moim Leonie (nówka), dzisiaj troche mgiełki pojawiło się po myjni bezdotykowej, choć bardzo dyszy tam nie zbliżałem. Mgła zniknęła po 0,5h. Będę obserwował.
BTW czy ktoś wie dlaczego w trakcie mycia same złozyły mi sie lusterka? Jest jakis czujnik wody czy co?

przez **lechu_stg** » 7 października 2017, 15:10

Lałeś ciepłym strumieniem wody po przedniej klamce i od ciepła złożyły Ci się lusterka :-)

Tak samo jest jak przytrzymasz palcem klamkę dłużej do lusterka się same złożą...

przez **CLater** » 7 października 2017, 17:10

Ha, makes sense. Dzięki!

przez **Cobra_o7o** » 10 października 2017, 01:50

Może być zimna i też system zareaguje. Zostaw kluczyk w samochodzie lub go wyrzuć do rowu i pozbędziesz się efektu skrzydełek.

przez **CLater** » 12 października 2017, 08:21

Treść pytania nie dotyczy tematu , proszę o pytania w odpowiednim wątku.
Pzdr
desmo

przez **karlos** » 23 listopada 2017, 18:16

Dopadło i mnie.

Obserwuje od kilkunastu dni i takie efekty jak poniżej:

Obrazek

Chyba czas odwiedzić serwis.

przez **mczelny2401** » 23 listopada 2017, 18:28

Obawiam się ze serwis nic nie zrobi bo to normalny objaw. U mnie również parują może troszkę mniej ale parują. W pasku B7 ksenony i KIA sportage równiez

przez **maciek89** » 23 listopada 2017, 18:57

Jak dla mnie to nie jest do końca normalny objaw, bo u mnie nie ma takich akcji niezależnie od warunków. Natomiast jeśli w najgorszym wypadku to wygląda tak jak na zdjęciu to jeszcze w niczym nie przeszkadza.

przez **mczelny2401** » 23 listopada 2017, 20:01

Przestaw przełącznik tak by ledy pełne zawsze swięciły to powinno osuszyć je

przez **Lord_Nikkon** » 23 listopada 2017, 20:08

mczelny2401 napisał(a):Przestaw przełącznik tak by ledy pełne zawsze swięciły to powinno osuszyć je

Nie osuszą. Ja już tak próbowałem. W LED'ach grzeje się tył lampy a nie front więc ta para nie ma jak wyparować ani nawet się podgrzać. Ostatnio jechałem późną nocą i nic nie odparowało. Dodatkowo w czasie przymrozków reflektory się "same" nie odszraniają. Wg mnie brak jakiegoś podgrzewania reflektorów to spore przeoczenie.

przez **mczelny2401** » 23 listopada 2017, 21:47

Ja mam pakiet zimowy więc mam spryski i podgrzewany płyn

przez **valdes73** » 23 listopada 2017, 22:33

mczelny2401 napisał(a):Ja mam pakiet zimowy więc mam spryski i podgrzewany płyn

Yyy, ale co to ma pomóc?

przez **mczelny2401** » 24 listopada 2017, 07:51

Na ich odszranianie :wink:

przez **B3N** » 24 listopada 2017, 11:33

Spróbuj jeździć na światłach przez jakiś czas. Tak jak mówił przedmówca, pojeździj na mijania codziennie a nie tylko na dziennych. LEDy nie grzeją się tak jak zwykłe ale zawsze jakieś ciepło dają, które powinno coś osuszyć.

przez **mczelny2401** » 24 listopada 2017, 12:53

Przecież już pisał ze nic to nie daje. Ja bym zdemontował te tylne zaślepki na jakiś czas wiem że są tam plomby ale może da się delikatnie odkleić

-- 24 listopada 2017, 12:53 --

Do 1M wsadziłem suszarkę tu troszkę strach ale delikatnie można spróbować

przez **Lord_Nikkon** » 24 listopada 2017, 22:29

Plomb nie ściągniesz bo potem ich nie przykleisz. Znam ten tym kleju. Kiedyś takimi plombami obklejało się sprzęt RTV. Nie było opcji aby to zerwać, żeby nie było znać.

Co do suszenia to żadna suszarka ale trzeba dać/przykleić na te pokrywy od wewnątrz woreczki do pochłaniania wilgoci. Patent sprawdziłem w kilka autach i działa to prawdziwe cuda bez ryzyka uszkodzenia czegokolwiek, tyle że żeby pochłonęły cała wilgoć potrzeba troszkę czasu. Gdyby nie te cholerne plomby już dawno miałbym je zamontowane. Ta wilgoć jest pewnie stąd że w podczas montażu w fabryce jest sporo wilgoci i zostaje ona w reflektorach, dlatego też jedni mają ten problem większy lub mniejszy a inni w ogóle. Dla mnie jest to niedoróbka w procesie tworzenia reflektora.

przez **trezor** » 25 listopada 2017, 08:43

Lord_Nikkon napisał(a):jedni mają ten problem większy lub mniejszy a inni w ogóle.

Właśnie miałem to mówić, że jeżdżę od pół roku i jeszcze nie miałem zaparowanych reflektorów ani razu, ani trochę.
Może lepiej zamawiać samochód do produkcji na lato, kiedy mają sucho. :wink:

przez **karlos** » 25 listopada 2017, 10:30

trezor napisał(a):
Lord_Nikkon napisał(a):jedni mają ten problem większy lub mniejszy a inni w ogóle.

Właśnie miałem to mówić, że jeżdżę od pół roku i jeszcze nie miałem zaparowanych reflektorów ani razu, ani trochę.
Może lepiej zamawiać samochód do produkcji na lato, kiedy mają sucho.

Ty tak na poważnie czy śmieszkujesz? :mrgreen:

Chyba nie będziemy popadać w paranoje i żonglować terminem składania zamówienia bo np. jeśli w poniedziałek będą składać nasze auto to będą rozkojarzeni po weekendzie :roll:

Mój jest z października 2016, kolega ma z maja 2016 takiego samego tylko 1.8 i nie zaobserwował tego problemu, mój jak wyżej.

przez **trezor** » 25 listopada 2017, 15:54

karlos napisał(a):
trezor napisał(a):
Lord_Nikkon napisał(a):jedni mają ten problem większy lub mniejszy a inni w ogóle.

Właśnie miałem to mówić, że jeżdżę od pół roku i jeszcze nie miałem zaparowanych reflektorów ani razu, ani trochę.
Może lepiej zamawiać samochód do produkcji na lato, kiedy mają sucho.

Ty tak na poważnie czy śmieszkujesz? Chyba nie będziemy popadać w paranoje i żonglować terminem składania zamówienia bo np. jeśli w poniedziałek będą składać nasze auto to będą rozkojarzeni po weekendzie

Mój jest z października 2016, kolega ma z maja 2016 takiego samego tylko 1.8 i nie zaobserwował tego problemu, mój jak wyżej.

Z terminem oczywiście, że żartuję, ale z tym, że jedni mają problem, a inni nie, to już nie żart.

przez **sdss** » 25 listopada 2017, 16:46

Mi parowały, odkąd jeżdżę co dziennie problemu nie ma, za to mam wodę w lusterkach.

przez **szczepan** » 26 listopada 2017, 09:41

Aby reflektory nie parowały musiały by być szczelne a w środku próżnia. W innym przypadku powietrze w środku zawsze będzie się skraplać w związku ze zmianą temperatury. Tak się dzieje również w środku auta ale tylko w przypadku różnicy temp. Co na to pomaga, przewietrzenie. Moje też parują ale rano (auto w garażu)wszystko jest OK. W poprzednim 1P po reklamacji stwierdzili, że jakieś odpowietrzniki były zatkane Może z tym mamy do czynienia, albo w przypadku garażowania pod goły niebem jest po prostu za zimno aby odparowały

przez **karlos** » 1 grudnia 2017, 12:19

Rozmawiałem dziś z doradcą serwisowym by umówić się na wizytę w sprawie parujących reflektorów i kilku innych rzeczy (m. in głośnika który harczy, a nie gra).

Już na wstępie po haśle "parujące reflektory" usłyszałem, że to normalne, z powodu róznicy temperatury itd. Tego można się spodziewać bo tak jest w instrukcji, ale podałem przykład nowego Volvo, które mam w domu i nie ma tych problemów i tu padło najciekawsze czym chciałem się podzielić

"Ale Seat to nie Volvo. Seat to budżetowa marka i takie rzeczy się zdarzają, Volvo nie może sobie na to pozwolić" - dokładny cytat .

Może i jest budżetowa, ale około 80k zł to jednak są chyba nie małe pieniądze. Dam znać po wizycie

czym mnie jeszcze zaskoczą.

przez **reuptaken** » 1 grudnia 2017, 16:55

Mam nowiutkiego Leona (wczoraj odebrany) i ten sam problem.

Obrazek

Nie wiem, czy to normalne, skoro zmniejsza skuteczność świateł.

przez **szadubaba** » 1 grudnia 2017, 20:22

Tak, to normalne. W nowej mazdzie 6 to samo, po wjezdzie do garazu znika.

-- 1 grudnia 2017, 20:22 --

karlos napisał(a):"Ale Seat to nie Volvo. Seat to budżetowa marka i takie rzeczy się zdarzają, Volvo nie może sobie na to pozwolić" - dokładny cytat .

powiedzial prawde i cos, przed czym niektorzy tutaj proboja uciec

przez **maciek89** » 1 grudnia 2017, 22:12

karlos napisał(a):.

Może i jest budżetowa, ale około 80k zł to jednak są chyba nie małe pieniądze. Dam znać po wizycie czym mnie jeszcze zaskoczą.

80k? To co mają powiedzieć nabywcy Cupry 4Drive za dwukrotnie więcej.

Jeśli dopiero co odebrałeś to normalne, że ze dwa razy Ci mogą lekko zaparować. Potem powinien być spokój.

No ja nie mam żadnych problemów z tym parowaniem, nawet najmniejszych - o czym już kilkakrotnie pisałem, ale w temacie Volvo to i ta marka nie wszędzie zachwyca jakością, zaskakuje niska jakość wiązek elektrycznych, co już dawno było problemem. U nas przestało działać sterowanie szyb po prawej stronie i lusterko prawe się czasem nie chciało składać. Jak się okazało przetarła się wiązka przy drzwiach pasażera (w aucie wtedy 3 letnim) pomimo, że autem zwykle jeździ tylko kierowca i z tamtej strony problemu nie ma. To co trzeba oddać Volvo to ta marka niszczy jakością blach i lakieru praktycznie każdego innego producenta. Stara szkoła czyli grube blachy, w których ciężko zrobić wgniotkę, a na masce po 100tys + km przebiegu nie da się znalźć choć jednego odprysku podczas gdy Audi, czy Seat z podobnym przebiegiem już ma dosłownie przesianą dolną część maski. Da się? Da się. Więc tłumaczenie szybkiego powstawania rys i odprysków ekologią i lakierami na bazie wody wydaje się bzdurne, bo Volvo wciąż ma na autach twarde porządne lakiery solidnie położone.

przez **karlos** » 2 grudnia 2017, 14:29

@maciek89 dokładnie Volvo gdzieś zaskakuje pozytywnie, gdzieś na pewno też ma wpadki, ale @szadubaba nie próbuje uciec przed tym, że Seat jest bardziej budżetowy. Nie mówię, że V. to jest ideał, ale ciekawe porównanie mam bo oba auta odebrane w tym roku i można sobie obserwować różne rzeczy. Szkoda, że wiele z tych rzeczy dowiadujesz się za własne pieniądze, ale po to są te wątki na forum.
No i wiadomo mój za 80k vs Cupra4Drive - niedoróbki bolą bardziej. Ale chociaż jeździ to kulturalnie :mrgreen:

Ciekawe też jest, że Tobie maciek89 nie parują, a innym parują - dlatego się zastanawiam czy to normalne. Widać po FL jest dalej ten problem.

No i OT w temacie lakieru. Po 17 tys. km w Seacie już kilkanaście kropek.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum