trezor napisał(a):shreku napisał(a):w cuprze silnik ma rev limiter na 4k RPM bodajże - jeszcze bałem sie sprawdzać, 1500km nie mam
I jeszcze nie przekroczyłeś tych 1500km?![]()
Przyznam, że nie dałbym rady. Moje "docieranie" było jednak dość dynamiczne.
Dużo roboty, a jeżdząc do okoła komina nudze się sam + zwiększam prawdopodobieństwo płacenia leasingu przez 3 miesiące za auto stojace na kołkach...
Ze 3-4x juz sobie poczyniłem taki start, po ostatnim moj księgowy zaniemówił na 2 minuty i nie mogłem sie z nim dogadać był w takim szoku.
Fajne to to tylko że - szkoda opon i skrzyni troche mimo wszystko - wiem gwarancja jest
Cobra_o7o napisał(a):Tom_O napisał(a):Wydawało mi się, że jest to pomocne w samochodach z napędem na 4 koła
Po co LC w 4wd, gdy koła nie tracą przyczepności?
Cupra w automacie bez LC zamula na samym starcie jak jedziesz, pozatym mija chwila zanim zdejmiesz noge z hamulca i depniesz gaz i auto zareaguje
Tom_O napisał(a):Jaki jest sens LC w autach z taką mocą i przednim napędem ? Wydawało mi się, że jest to pomocne w samochodach z napędem na 4 koła by osiągnąć ciśnienie robocze w turbo już od samego początku. Cupra to pewnie już na wstępie zrywa przyczepność i LC tylko by to pogorszył...
LC powoduje Ci to ze komputer ogranicza obroty żeby start był z jak największą trakcją i jak najbardziej efektywny pod kątem przyśpieszenia
druga rzecz to zabezpieczenie przez rozsypaniem się sprzęgła poprzez strzelanie z niego na jakichś turbo kosmicznych obrotach
PS. Ciekawostką jest to że jak na N w automacie dotniecie gazy to dopoki silnik nie wejdzie w tryb jałowy to nie można D wrzucić ?