Parujące reflektory LED

Reklama

przez **karlos** » 1 czerwca 2018, 13:50

https://www.autocentrum.pl/publikacje/t ... =1&slide=5

Ja to tylko tu zostawię

Reklama

przez **verton91** » 1 czerwca 2018, 15:38

Miałeś na myśli, że nie są zaparowane, czy dostrzegasz coś innego, czego ja nie widzę ?

przez **karlos** » 1 czerwca 2018, 17:50

Miałem na myśli, że są zaparowane

Wcześniej jakoś tego się nie widziało. Ale tak jak pisałem wcześniej - u siebie z wyjątkiem temperatur 5-10 st C i dużej wilgotności problemu nie ma. Ani zimą, ani latem. Wrzuciłem tylko by zostało w archiwum, że TTTM.

przez **verton91** » 1 czerwca 2018, 19:25

Nie no czekaj, gdzie tu lampy są zaparowane na tym zdjęciu Twoim zdaniem ?
Zero pary...
Ja widzę jedynie rozproszone światło, ale za sprawą odbłyśników każdego LED'a, a nie z powodu pary.

przez **karlos** » 1 czerwca 2018, 22:23

Pracujesz w ASO Seata? :-D

1) spójrz na lampę po stronie pasażera

https://www.autocentrum.pl/ac-file/arti ... dku-04.jpg

2) na zdj poniżej w białym leonie jest pasek mgły w dolnej części reflektora (ledy wyłączone

):

https://www.autocentrum.pl/ac-file/arti ... dku-20.jpg

przez **verton91** » 1 czerwca 2018, 23:35

Ok, przyznaje, mój błąd

Chociaż ja taką ilością pary bym sobie głowy nie zawracał, wydaje mi się, że ludzie tu mają duuuużo gorsze przypadki parujących lamp

przez **KubaaBia** » 2 czerwca 2018, 08:29

karlos napisał(a):Pracujesz w ASO Seata?

1) spójrz na lampę po stronie pasażera

https://www.autocentrum.pl/ac-file/arti ... dku-04.jpg

2) na zdj poniżej w białym leonie jest pasek mgły w dolnej części reflektora (ledy wyłączone ):

https://www.autocentrum.pl/ac-file/arti ... dku-20.jpg

Niestety kolego ale Serwis nic ci z tym nie zrobi

Sam byłem z tym problemem i serwis powiedział wprost ze wiedzą o tym ale nic z tym nie zrobią gdyz reflektor nie moze byc hermetycznie zamkniety i temu przy wysokiej wilgotnosci i opadach powstaje cos takiego

I nie jest to tylko problem Seata, to samo jest w Audi,Volvo,Skodzie widziałem itp.

Pamietam ze gdzies w instrukcji było o tym napisane nawet.

przez **Tomektr** » 2 czerwca 2018, 12:17

Witam.
Miałem też problem z lampami LED krótko po odbiorze samochodu (styczeń 2018). Parowały po nocy, po jeździe w deszcz czy po myciu na myjni. Po przejechaniu około 3000km problem znikł a było to jeszcze w marcu, gdzie było dużo wilgoci w powietrzu.

Co do parowania to uważam że mówienie że lampa nie może być hermetyczna to się zgadzam, ale można pójść w drugą stronę, a może lampa jest za mocno ROZHERMETYZOWANA??? i się dostaje więcej wilgoci niż system wentylacji jest wstanie odprowadzić?? Takie przypadki jak w tym artykule wyżej są według mnie do zaakceptowania, bo to moment i znika. Ale były pokazywane przypadki na forach grupy VAG gdzie zachodziło pół lampy i to już jest przesada. To, że jest w instrukcji o tym to tylko tak zwany dupochron dla Seata, który podpina pod to właśnie te niedopuszczalne sytuacje.

przez **KubaaBia** » 2 czerwca 2018, 13:07

Tomektr napisał(a):Witam.
Miałem też problem z lampami LED krótko po odbiorze samochodu (styczeń 2018). Parowały po nocy, po jeździe w deszcz czy po myciu na myjni. Po przejechaniu około 3000km problem znikł a było to jeszcze w marcu, gdzie było dużo wilgoci w powietrzu.

Co do parowania to uważam że mówienie że lampa nie może być hermetyczna to się zgadzam, ale można pójść w drugą stronę, a może lampa jest za mocno ROZHERMETYZOWANA??? i się dostaje więcej wilgoci niż system wentylacji jest wstanie odprowadzić?? Takie przypadki jak w tym artykule wyżej są według mnie do zaakceptowania, bo to moment i znika. Ale były pokazywane przypadki na forach grupy VAG gdzie zachodziło pół lampy i to już jest przesada. To, że jest w instrukcji o tym to tylko tak zwany dupochron dla Seata, który podpina pod to właśnie te niedopuszczalne sytuacje.

U mnie zawsze maksymalnie pasek mial 2cm wysokosci i 5-10cm szerokosci maks..i to jeszcze dało sie przełknąc bo dzien pozniej tego nie bylo. Ale w tym ze pół lampy to przesada duza,aczkolwiek led jest zimny i temu to sie zbiera. Ksenony z ledami nie maja tego problemu.

przez **flito** » 4 czerwca 2018, 09:27

Dorzucę coś od siebie. Zrobiłem od lutego 12 tys km. W różnych warunkach śnieg / mróz / burza / słońce / deszcz / ciepło / zimno / sucho / do tego myjnia. Od samego początku zwracam uwagę na reflektory (po przeczytaniu tego wątku) i na szczęście moj leon należy do grupy która nie ma problemu z parowaniem. Gdyby ASO komuś mówiło że " ten typ tak ma", osobiście poświadczę że w moim przypadku nigdy nie pojawiło się ani gram pary na lampach od środka.

przez **marekwar** » 4 czerwca 2018, 10:26

Potwierdzam. W moim rocznym ST zero pary w reflektorach LED niezależnie od warunków atmosferycznych.

przez **Eleonor** » 4 czerwca 2018, 12:50

U mnie tak samo , rok minął w maju i nigdy nie miałem zaparowanych i oby tak dalej ...

przez **pingor** » 4 czerwca 2018, 14:26

U mnie wciąż parują przy górnej krawędzi :evil:

przez **Hans15336** » 4 czerwca 2018, 20:47

U mnie raz zaparowały pierwszy raz przy myciu auta :shock:

, do teraz ani grama zaparowania :cfaniak:

przez **szczepan** » 7 czerwca 2018, 16:24

Moje nie parują

przez **Cobra_o7o** » 7 czerwca 2018, 20:18

Na ten temat, w tym wątku zostało już wszystko napisane co jest potrzebne do szczęścia lub wyjaśnienia tego zjawiska, komuś kto właśnie zauważył zaparowane reflektory i szuka informacji na forum.

przez **piorun** » 10 grudnia 2018, 14:11

Ot, taka ciekawostka - nigdy nie miałem problemów z parójącymi LEDami. Niedawno dopadła mnie mała kolizja, niby nic a pękł zaczep w reflektorze. Naprawa z ubezpieczenia więc reklektor wymieniony na nowy. No i teraz jeden reflektor (ten nowy) mam wiecznie zaparowany a drugi, czyli ten stary dalej nic nie paruje...

przez **jackonda** » 15 grudnia 2018, 19:18

Orientuje się ktoś może czy Seat wyprodukował jakieś poprawione lampy do przedliftowego 5F? Zauważyłem u siebie 3 pęknięcia na przednim reflektorze (u mnie paruje tylko pęknięta lampa) i serwis mi zaproponował wymianę na lampę z innego używanego Leona na ich koszt. Jeśli jest jakaś zmodernizowana wersja to będę naciskał że chce nowy reflektor (auto jest jeszcze na gwarancji).

przez **mczelny2401** » 15 grudnia 2018, 19:40

Skoro poliftowe parują to kto się bedzie przejmował przedliftem :wink:

przez **KubaaBia** » 17 grudnia 2018, 07:27

jackonda napisał(a):Orientuje się ktoś może czy Seat wyprodukował jakieś poprawione lampy do przedliftowego 5F? Zauważyłem u siebie 3 pęknięcia na przednim reflektorze (u mnie paruje tylko pęknięta lampa) i serwis mi zaproponował wymianę na lampę z innego używanego Leona na ich koszt. Jeśli jest jakaś zmodernizowana wersja to będę naciskał że chce nowy reflektor (auto jest jeszcze na gwarancji).

Słucham ? Wymiana na gwarancji lampy na uzywke ? Tylko nowe, z jakiej racji maja wkładac uzywke na gwarancji.

przez **bigmazi** » 17 grudnia 2018, 13:15

KubaaBia, Bo taniej!

przez **servo** » 18 grudnia 2018, 00:45

jackonda napisał(a):serwis mi zaproponował wymianę na lampę z innego używanego Leona [...] (auto jest jeszcze na gwarancji).

no bez jaj...
Niech dadzą to na piśmie. Co to za serwis? Auto na pewno jest na gwarancji?

przez **jackonda** » 22 grudnia 2018, 10:55

Tak auto jest na pewno na gwarancji

, kupiłem 2 letnie auto, ma jeszcze 2 lata gwarancji i certyfikat Das Welt Auto

, czekam jeszcze na oficjalne info z serwisu czy przypadkiem nie było poprawionych lamp do przedlifta. Nazwy serwisu jeszcze nie bede zdrzadzał, dam się im wykazać.

przez **Sebool2006** » 22 grudnia 2018, 11:01

Dla mnie to głupota ze strony serwisu ze mając samochód na gwarancji chcą dać używane lampy. Na pewno bym tego nie przyjal tylko żądał bym nowych lamp.

przez **Pik** » 22 grudnia 2018, 17:14

Hehe. Gwarant z reguły odrzuca wszelkie roszczenia dotyczące pęknięć reflektorów (nie mówiąc już o parowaniu!), a tu serwis chce prawdopodobnie pójść klientowi na rękę, wymienić na własny koszt i jeszcze mu się dostaje... :wink:

przez **jedreg** » 4 stycznia 2019, 22:36

Te wątek niesie więcej emocji niż "spalanie długookresowo", chyba się zasubskrybuje

W moim egzemplarzu (MY19, full LED) po pierwszym myciu auta z początkiem grudnia przy temperaturze niewiele ponad zerem też mi zaparowały (po raz pierwszy) ale zwróciłem na to uwagę tylko dlatego, że ten wątek dyskusji zapadł mi w pamięć. Generalnie, lekkie zamglenie znika na drugi dzien, pojawia się czasem przy odpowiednich warunkach pogodowych i tyle. Nie przeszkadza i nie rzuca się specjalnie w oczy, zresztą i tak więcej oglądaczy jest z tyłu a nie z przodu Cupry

przez **jackonda** » 23 grudnia 2019, 21:42

Minął prawie rok od poprzedniego wpisu, ale warto napisać jak sprawa się zakończyła.
Wadliwy reflektor został wymieniony przez serwis w Jaworniku na sprawny ale używany – mam to na piśmie. Nie do końca tak się umawialiśmy, ale co się stało już się nie odstanie – reflektor po prawie roku świeci i nie paruje, także jestem zadowolony, aczkolwiek przed wymianą oczywiście usłyszałem, że zbyt mocno trzaskam maską albo używam zbyt silnej chemii motoryzacyjnej... :brawo:

Na szczęście miałem zdjęcie auta zanim je kupiłem i miało jedną lampę zaparowaną a drugą nie, zaparowanie wystąpiło bezpośrednio po umyciu auta przed sprzedażą i utrzymywało się długo.

Lampy LEDowe potrafią w deszczowe dni albo po myjni bezdotykowej delikatnie zaparować ale po paru kilometrach to zaparowanie znika – jeśli się utrzymuje, dokładnie sprawdźcie reflektory od góry i z dołu czy nie mają pęknięć - niektóre pęknięcia ciężko dostrzec (okazało się że mój reflektor był popękany od góry i od dołu …)

Także pamiętajcie żeby myć Leonika tylko mikrofibrą z jonami srebra używając zdemineralizowanej wody z lodowca i kosmetykami bez parabenów :cfaniak:

P.S.
Czy orientujecie się czy jest jakiś podwieszony wątek na forum z wadami naszych Leonów 5F jakie się przytrafiły podczas eksploatacji?

przez **dexter12345** » 17 marca 2020, 18:46

Cześć
Reflektory w Leonie parowały mi od zawsze ale była to lekka mgiełka, która znikała po paru kilometrach. Tym razem jednak utrzymuje się to od kilku dni i tylko jedna lampa. Macie jakieś rady? Czy tylko wymiana? Auto już bez gwarancji.

przez **ramzei** » 17 marca 2020, 18:52

dexter12345 napisał(a):Auto już bez gwarancji.

To znajdź (nie chce tu reklamować) firmę do renowacji reflektorów i pogadaj odnośnie problemu. powinni bez problemu ogarnąć temat

przez **Tomektr** » 17 marca 2020, 20:04

ramzei, dawaj tą firmę jak jest sprawdzona, myślę że admin nic nie będzie miał przeciwko, jeśli faktycznie komuś to pomoże

przez **ramzei** » 17 marca 2020, 20:55

Tomektr napisał(a):ramzei, dawaj tą firmę jak jest sprawdzona

https://pvlpolska.com.pl/naprawa-reflektorow.html

A tutaj http://www.reflektory.autogamma.pl/ znajomy wysłał do nich lampy lexusa bo mu parowały

przez **daniel28** » 28 września 2020, 14:19

Leon 2013r. Parowały delikatnie obydwie lampy prawie od zawsze. Dziś lewa padła całkowicie. Świeci tylko opaska do jazdy dziennej. Komunikat : sprawdź lewy leflektor. Od czasu do czasu coś tam błyska.
Lampa prawa : sporadycznie mruga.
Dawałem im więcej czasu niż 7 lat. Przejechałem dopiero
80 tyś km.
Muszę poszukać używek jak najmłodszych do przed lifta i kupić dwie. Drugiej nie daje większych szans :-(

przez **verton91** » 28 września 2020, 14:22

tak z ciekawości, auto od nowości garażowane ?
U siebie mam 188k km przebiegu i z lampami odpukać zero problemów.

przez **daniel28** » 28 września 2020, 14:33

verton91 napisał(a):tak z ciekawości, auto od nowości garażowane ?
U siebie mam 188k km przebiegu i z lampami odpukać zero problemów.

Tak zawsze stało w garażu. Padało od wczoraj i akurat stał przez cały ten czas na zewnątrz. Mocno zaparowała i koniec....

Poczekam aż wyschnie, odparuje. Mam jeszcze nadzieje

przez **mczelny2401** » 28 września 2020, 14:46

Odkręć te okrągłe dekle na tyle to szybciej odparują

przez **daniel28** » 28 września 2020, 14:56

mczelny2401 napisał(a):Odkręć te okrągłe dekle na tyle to szybciej odparują

Ten dekielek to ja odkrecilem 5 lat temu. Z nim to lampa cały czas była zaparowana a tak to po kilku godzinach robiła się normalna.

przez **ramzei** » 28 września 2020, 15:44

daniel28 napisał(a):Leon 2013r. Parowały delikatnie obydwie lampy prawie od zawsze. Dziś lewa padła całkowicie.

Już kilka leonów z przed liftu widziałem z padniętym reflektorem... Ciekawe kiedy przyjdzie czas na po lift...

przez **weuek** » 28 września 2020, 18:47

A jak niedawno pytałem o trwałość tych lamp, to mnie tu zapewniono, że nic się z nimi nie dzieje. Co krok to jakiś zonk. Zmieniać na nowsze coraz mniejszy sens.

przez **MarkusD** » 28 września 2020, 18:59

weuek napisał(a):A jak niedawno pytałem o trwałość tych lamp, to mnie tu zapewniono, że nic się z nimi nie dzieje. Co krok to jakiś zonk. Zmieniać na nowsze coraz mniejszy sens.

Bez przesady paru osobom się uszkodziły ale to nie znaczy że po np 7 latach wszystkim strzelają, tak swoją drogą odbłyśniki też mają swoją żywotność w zwykłych (h4,h7) lampach, np w mojej byłej Ibizie 97, po pięciu latach prawy reflektor zachodził parą ( oryginalny Hella) i musiałem niestety reagować bo diagnosta na SKP doczepił się, nie zatrzymał dowodu ale polecił mi z tym zrobić porządek... klosze były szklane...
W tym wypadku nie generalizowałbym...

przez **weuek** » 28 września 2020, 19:06

No nie wiem, bo doświadczenie wybitnie wskazuje, że nie starsze auta mają problem z parującymi reflektorami, a właśnie nowsze. Regularnie przechodzę koło mazdy cx-3 z takim problemem.

przez **Pik** » 1 października 2020, 11:41

Zjawisko skraplania się pary z powietrza przy schłodzeniu jest absolutnie naturalne i widział je każdy, kto choć raz wyjął piwo z lodówki. A w starych reflektorach było to mniej odczuwalne, bo żarówki się grzały znacznie bardziej niż ledy.

przez **mm.max** » 1 października 2020, 11:55

Pik napisał(a):Zjawisko skraplania się pary z powietrza przy schłodzeniu jest absolutnie naturalne i widział je każdy, kto choć raz wyjął piwo z lodówki. A w starych reflektorach było to mniej odczuwalne, bo żarówki się grzały znacznie bardziej niż ledy.

Dokładnie tak jak piszesz

dodatkowo w samochodach klasy premium próbuje się z tym walczyć (skutecznie lub nie) stosując różnego rodzaju systemy wymuszonego obiegu powietrza wewnątrz reflektora.
W moim poprzednim Leonie przedliftowym parowały minimalnie,
Widziałem za to kilka FL z dość znacznie zaparowanymi reflektorami ale poza obszarem wiązki światła emitowanej przez ledy.
Szanse na skuteczną reklamację przy umiarkowanym zaparowaniu raczej nikłe.
Problem braku temperatury emitowanej przez LEDy pojawiać się będzie także przy oblodzeniu, opadach śniegu, błocie pośniegowym itp. Oczywiście nie należy generalizować iż to rozwiązanie jest złe a H4/H7 jest lepsze...
O uszkodzonych reflektorach LEDowych nie słyszałem, zdarzają się pewnie takie sytuacje jak z każdym elementem pojazdu.,
Ważne aby określić co było uszkodzone. Przetwornice padające w starszych, sprawdzonych rozwiązaniach xenonowych nie oznaczają, iż cały reflektor jest do wymiany.

przez **daniel28** » 5 października 2020, 09:31

Tak ogólnie, to nie ma co panikować z tymi ledami.
Kupiłem reflektor wizualnie w świetnym stanie z urwanym jednym zaczepem za 200 zł. Dwie godziny roboty i po kłopocie

przez **Gardor** » 6 października 2020, 06:49

A ma ktoś z Was problem z zabrudzeniami od środka w lampach które przypominają "krzaczki"? Zgłosiłem problem do ASO to powiedzieli że jest to spowodowane "przecieraniem sucha szmatka lamp" i się naelektryzowały i w takie wzorki ułożył się kurz....

Czy da się z tym coś zrobić? Czy pozostaje mi wysłać do firmy co zajmuje się regeneracja lamp i ją rozkleją i wyczyszczą?

Na dwóch lampach podobny efekt, auto z końca 2017r

Obrazek

przez **MarkusD** » 6 października 2020, 10:06

Ja mam z 2018 roku i na razie jeszcze takiego efektu nie mam, ale we wcześniejszym samochodzie tj. Astra J przy lampach h7 + led, stuknął mi gościu na parkingu i prawy reflektor miałem wymieniany ( samochód miał 3 lata) przy naprawach z AC lub OC wymienia się tylko uszkodzony element, więc po naprawie był szok jaka różnica była pomiędzy reflektorami, lewy ewidentnie był matowy przy włączonym świetle pozycyjnym, dodam że po następnych dwóch latach różnica się zatarła, jakby nie szkoda parkingowa to bym nie zwócił na to uwagi, lecz lampy mają otwory które mają odprowadzić ewentualną wilgoć lub nadmierną temperaturę aby rozgrzane powietrze miało ujście, potem jak się schładza niestety zasysa powoli powietrze do lampy razem z pyłem, klosze już od ponad 10 lat robią plastykowe, tak że powiem możliwe takie pajęczynki z kurzu, choć powiem szczerze jeszcze takiego efektu nie miałem w żadnym samochodzie a kilka miałem, z regeneracją lamp się wstrzymaj, na razie to efekt wizualny który wkurza właściciela, jak na SKP podczas przeglądu rejestracyjnego zwróci Ci uwagę diagnosta wtedy daj do regeneracji ale znajdź dobry warsztat, i nie rób żadnych płukanek wodą destylowaną...
Jakbyś miał możliwość stanąć obok takiego samego Leona lecz nowego lub 2019 i włączyć światła aby porównać... to w każdym trzy letnim samochodzie reflektory są już zakurzone, nie widać tego na codzień ale powoli się brudzą z dnia na dzień coraz bardziej...

przez **weuek** » 6 października 2020, 11:28

MarkusD napisał(a): klosze już od ponad 10 lat robią plastykowe

Raczej od ponad 20 (w fabii mk1 już były plastikowe).

Jeśli lampy (przednie) mają być długo w świetnym stanie, to trzeba o nie dbać. Swoje regularnie oczyszczam z owadów (nigdy szczotką na myjni i nigdy na sucho) i woskuję. Żadnych zmatowień, przebarwień czy owadów w nich nie ma. Właśnie skończyły 8 lat. Od początku garażowane.

Ale ze źle zaprojektowanymi niewiele się da zrobić, a o takich jest ten temat. Miałem takie nieudane w fokusie mk2 fl (i przód i tył źle wymyślony).

Żeby diagnosta na coś zwrócił uwagę, to musi już być naprawdę konkretnie zapuszczone...

przez **Gardor** » 6 października 2020, 12:05

Ja już kupiłem Leona chyba z takimi lampami... Aktualnie są oklejone folia ppf w celu ochrony przed odpryskami.

Ostatnio widziałem Leona z bodajże 2016r i lekko ponad 200tys przebieg to jedna lampa była w takim kiepskim stanie że nic praktycznie w środku nie było widać. A nie była wypiaskowana z zewnątrz tylko mega brudna od środka i jakby popękana.

Może ktoś z Was miał/ma taki problem jak ja. Myśle ze diagnosta się nie dowali ponieważ sam pan w Aso powiedział ze to nie wpływa na świecenie. Pytanie jak to mogło powstać? Bo wątpię że od przecierania suchą mikrofibrą.

przez **MarkusD** » 6 października 2020, 13:07

Cóż diagnosta jak przystawi tubę i nie skupi mu się wiązka to może zatrzymać dowód, mnie kiedyś zwrócił tylko uwagę...
Weuek zawsze masz problem... nawet nie chce mi się tego komentować...

przez **weuek** » 6 października 2020, 20:53

MarkusD napisał(a):Weuek zawsze masz problem... nawet nie chce mi się tego komentować...

Bynajmniej. Właśnie nie mam i nie chcę mieć (zamieniając na kijek).

przez **golota** » 1 września 2021, 07:20

Jaka obecnie pogoda za oknem każdy widzi. Wilgoć straszna i deszcz.
Pacjent to Seat Leon 3 1.2 CYVA 2018. Ostatnio zauważyłem, że prawy reflektor jest zaparowany i nawet zbierają się wewnątrz krople wody. Kiedyś już tak było ale wystarczyło w słoneczny ciepły dzień osuszyć dokładnie wnętrze reflektora ale teraz to chyba może nie pomóc.
Stąd pytanie jak sobie z tym poradzić. Zacząć od przeczyszczenia odpowietrznika. Gdzie on jest? Czy dobrze kojarzę jest na obudowie reflektora od spodu? Jak się tam dostać, nie bardzo jest miejsce. Czy aby się tam dostać trzeba zdemontować reflektor? Czy aby zdemontować reflektor trzeba odkręcać zderzak? Jeśli to nic nie da czy jedynym logicznym wyjściem jest wymiana lampy na nową?
Reflektor to H7/H7/LED(dzienne).

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum