Modyfikacje 1,6

Reklama

przez **PAWEL20VT4** » 16 września 2004, 11:06

No gratulacje modu :brawo:

Cieszę sie że jesteś zadowolony i wszystko przebiegło bez problemów. Bardzo ładny wynik i nylko 31 PLN za 1 KM :-D

to na prawde jak za darmo.

Reklama

przez **b0g0b0jny** » 16 września 2004, 13:13

W sumie to zabardzo nie rozgryzlem jak wzucic kilka fotek do jednego postu wiec sa one tutaj http://smoq.ignet.pl/b0g0b0jny_leon/ Co do ich opisu to:

Zdjeta zostala obudowa i jej juz nie ma bo sie nie miesci co przy okazji rozwiazuje problem z seryjnym miejscem na filtr powietrzea.Jak widac na fot.5 i fot.6 silnik nie prezentuje sie zbyt okazale i wszystko jest na wierzchu lacznie z ta dziura ktora widnieje na zdjeciu 6 i nie wiem co to jest ?.Chyba z czasem bede sobie musial zrobic jakas plyte na silnik.Moze ktos wie gdzie?.Rura wyprowadzona jest (3) i skierowana w prawy gorny rog maski zalozona jest na nia rura teromoizolacyjna(wyglada jak te sluzace do budowy ogrzewania w domach) gdyz kwasowka bardzo mocno sie nagrzewa. Filtr oddzielony jest od silnika metalowa przegroda ktora dotyka do krawedzi maski przez co tworzy sie praktycznie zamknieta przestrzen.Przegroda przykrecona jest do polki na akumulator (fot7) a z drugiej strony to jednej ze srob ktore sa pod szyba co widac na fot5.W sumie to montaz byl dlogi tylko ze wzgledu ze musieli wszystko pare razy przycinac i doginac zeby dobrze pasowalo teraz dezinstalacja tego trwa z 5min zaklada sie obudowe i stary filtr i nowka sztuka.Jest jednak jeden problem w miejsce gdzie znajdue sie filtr jest "zadobrze odizolowane" :-D

bo nie dociera tam tez za duzo powietrza i po to zainstalowana jest ta druga rura (fot4) ktora przebiega pod akumulatorem i konczy sie dopiero przy prawym halogenie w poblizu wlotu powietrza do chlodnicy (najbardziej optymalne miejsce) i radzono mi zrobic np. nawierty w plastikowej obudowie halogenu ale ja i tak mam zamiar w przyszlym roku kupic zdezaki od TS'a wiec tam jest siatka a nie plastikowa obudowa.

przez **Tonny S** » 16 września 2004, 13:25

Zakladaj ta oslone na silnik a tam gdzie wadzi tylko ja podetnij widzialem juz cos takiego i po takim modzie i wyglada to calkiem ok 100 razy niz taki goly silnik. Ta rura spiro co idzie za aku jest poprowadzona tak jak w ori 1.6 V8 wiec lepszego miejsca juz chyba nie ma.

Pozdo i gratki.

przez **ali** » 16 września 2004, 13:30

bogobojny, to ja wrzuce te fotki za ciebie :-)

przez **saszi** » 16 września 2004, 13:35

jakos nie podoba mi sie "serducho" bez opakowania powinni cos z tym jednak zrobic :roll:

przez **ali** » 16 września 2004, 14:20

b0g0b0jny,
ja mam jeszcze takie pytanie
czy to spiro które idzie od silnika nie można było poprowadzić do samego stożka? Czy to że kończy się wcześniej to jest ze względów ekonomicznych aby było mniej tej rury, czy ma to jakiś cel że za przegrodą się juz kończy. Czy może w ten sposób rura kwasowa będzie lepiej chłodzona. Bo tak trochę to wygląda jakby obcy wychodził ze spiro.
Prosze nie traktuj tego jako moje najeżdżanie na wytwórcę ale jako normalne pytanie.

przez **Grygori** » 16 września 2004, 14:20

saszi napisał(a):jakos nie podoba mi sie "serducho" bez opakowania powinni cos z tym jednak zrobic

Mi też sie nie podoba. Powinni zrobić tak jak Tonny mówi. Przecież można obudowe bez problemu dopasować do tej rury :!:

przez **ali** » 16 września 2004, 14:23

Ale panowie to (serducho) nie jest do patrzenia tylko ma napędzać. A może obudowy specjalnie nie podpcinają aby można ją było założyć np do przeglądu nie naruszoną (wraz ze ściągnięciem całej instalacji) - nie wiem.
Ale przyznam że z obudowaą na pewno wyglądałoby to lepiej.

przez **Pośpiech** » 16 września 2004, 15:01

ali, dokładnie tak jak piszesz - z przycięciem oryginalnego plastiku przyrywającego silnik nie ma zapewne problemu, ale wtedy cieżko byłoby wrócić do serii. Teraz powrót do serii będzie trwał pewnie jakieś 5 minut i śladu nie będzie po tym, ze ktoś miał stożek.
Możnaby poprostu poszukać na giełdzie lub na szrotach takiej przykrywy i tylko ją odpowiednio przyciąć (pewnie nawet samemu dałoby radę).
Co do zasłaniania całej rury stalowej to podejrzewam, ze chodzi właśnie o wentylację, bo inaczej tak prędko by się nie schłodziła, a ciepłe powietrze w silniku jest nieporządane :wink:

Zauważcie, ze rura termoizolacyjna jest założona tak, zeby osłaniać górę (podejrzewam, ze maskę lub właściwie materiał który do machy jest przyczepiony) i tą cześć która jest poza komorą z filtrem, a jest w komorze ciepłego (bądź co bądź silnika).

przez **AUTO-LIDER** » 16 września 2004, 15:08

Witam szanownych forumowiczów w swoim pierwszym poście, jako sprawca zamieszania, pragne dodać że modyfikacja dokonywana jest w taki sposób aby nie było najmniejszych problemów z powrotem do serii, oczywiscie istnieje mozliwość dopasowania seryjnej osłony, jednak wiąże się to z jej trwałą destrukcją, co nie każdemu odpowiada.
Co do estetyki można by jeszcze pewne szczegóły popracować, nie mniej jednak to wciąż działania prototypowe.

przez **Pośpiech** » 16 września 2004, 15:14

AUTO-LIDER, witam , witamy ... to proszę jeszcze o info czy dobrze wykumałem patent z rurą termoizolacyjną?

BTW zachęcam do częśtszego odwiedzania forum i udziału w dyskusjach - nie ma co ukrywać - wielu z nas jest łakomych na wszelkiego rodzaju przeróbki, więc zdanie znawcy jest bardzo pożądane

No i byłaby to na pewno reklama dla firmy

przez **Grygori** » 16 września 2004, 15:27

A czy ta rura na której zamontowany jest stożek to jest tak wygięta, czy ma jakiś "przegub" lub coś w tym stylu??

AUTO-LIDER witamy witamy i o zniżkę dla naszych Leonów pytamy

przez **AUTO-LIDER** » 16 września 2004, 15:39

Rura jest w całości z kwasówki,ł ącznie z kolankiem 90st, do przepustnicy mocowanana jest przeza gumową złączkę co pozwala na przemieszczanie/pracę silnika.

przez MW » 16 września 2004, 15:41

Tak się składa że byłem jakies 2 godzinki temu w AUTO LIDERZE i sobie z kolegą trochę pogawędziłem. Chciałem się zapytać czy mogę w sobotę wpaść z Leonkiem po dodatkowe konie ale niestety wyjątkowo chłopaki mają wolne wiec musze przenieśc robotę na przyszły tydzień.

[ Dodano: Czw Wrz 16, 2004 3:47 pm ]
co to jest za dziura alba po czym. To jest w dole silnika taki srebrny element.

przez **Pośpiech** » 16 września 2004, 16:04

mw1978, to jest dziura w osłonie kolektora. A po co ona jest? ... pewnie po chu...

A poza tym to po co Ci dodatkowe konie w 2,8? Mało Ci?

Jestem cholernie ciekawy rezultatów w Twoim silniku ...

przez MW » 16 września 2004, 16:17

Pośpiech

Jestem cholernie ciekawy rezultatów w Twoim silniku ...

Ja też bo jestem przekonany że mam wyjątkowo dobrą :-D

serię

Mi do tego filtra dochodzą jeszcze jakies inne wężyki :shock:

przez **Barth** » 16 września 2004, 16:20

mw1978, bo masz 6 cylindrow a nie 4

, a moze jakies turbo jeszcze gdzies sie tam chowa

przez **b0g0b0jny** » 16 września 2004, 16:40

mw1978 napisał(a):[ Dodano: Czw Wrz 16, 2004 3:47 pm ]
co to jest za dziura alba po czym. To jest w dole silnika taki srebrny element.

Wiesz sam sie wczoraj zaczalem nad tym zastanawiac i nie wiem

.
A co do orginalnej obudowy to niechcialem jej ruszac bo ciezko jest raczej sprzedac autko jak co jest w nim grzebane a tak bedzie to serwisowany salon :-D

.A co do obudowy to cos bede musial z nia zrobic ale to narazie nie teraz bo funduszy brak.

przez **Tonny S** » 16 września 2004, 16:52

b0g0b0jny, Poszukaj takiej obudowy na allegro - mysle ze za 100 mozna bylo by juz wyrwac.

przez **AUTO-LIDER** » 16 września 2004, 17:13

mw1978 napisał(a):[ Dodano: Czw Wrz 16, 2004 3:47 pm ]
co to jest za dziura alba po czym. To jest w dole silnika taki srebrny element.

To jest pozostałość po mocowaniu rury dostarczającej ciepłe powietrze do silnika, generalnie ma to na celu poprawę odparowania paliwa na zimnym silniku, a jak się juz silnik zagrzeje to zostaje odcięta (klapka z termostatem) i zasysa "zimne" powietrze z komory silnika.

Tak sobię myślę że mozna by jeszcze pokręcić wałeczkami w takim 16v to może by dało się wykrzesać jakieś dodatkowe 10-15 KM.

przez **Pośpiech** » 16 września 2004, 17:21

AUTO-LIDER napisał(a):Tak sobię myślę że mozna by jeszcze pokręcić wałeczkami w takim 16v to może by dało się wykrzesać jakieś dodatkowe 10-15 KM.

Proszę o rozwinięcie tematu

Z czym to się wiąże, jakie są skutki, ile kosztuje itp.

przez **Tonny S** » 16 września 2004, 17:27

Pośpiech, to juz nie jest takie hope siupe i zapomnij o rownomiernej pracy silnika w dolnym zakresie obrotow tam sie smiga tylko gora i do codziennej jazdy po miescie to tak hmmmmmmm no nie za bardzo ale efekty daje i to calkiem spore.

b0g0b0jny, jedz do Ex niech ci cos w kompie pogrzebie - zobaczymy efekty.

przez **AUTO-LIDER** » 16 września 2004, 17:44

Tonny S napisał(a):Pośpiech, to juz nie jest takie hope siupe i zapomnij o rownomiernej pracy silnika w dolnym zakresie obrotow tam sie smiga tylko gora i do codziennej jazdy po miescie to tak hmmmmmmm no nie za bardzo ale efekty daje i to calkiem spore.

b0g0b0jny, jedz do Ex niech ci cos w kompie pogrzebie - zobaczymy efekty.

generalnie bym dyskutował z tezą o falujących obrotach itd, mówimy o seryjnych wałkach,
tak więc przytosty nie są duże, ale kultura pracy pozostaje bez zmian, faktycznie aby uzyskać przyrost mocy trzeba krzywą momentu przesunąc w prawo, ale nie musi się to wiązać z drastycznym obniżeniem momentu w dolnym zakresie obrotów (ponizej3500)
nawet obniżenie momentu w zakresie do 3000-3500obr o 5-7Nm praktycznie znikome a przyrost 20-25 Nm do góry jest chyba dobrym argumentem, bo auto ciagnie równo do odcięcia (moc cały czas rosnie, a moment jest płaski)
oczywiście każdy silnik inaczej reaguje i w takim 16v niw bawiłem się w fazowanie wałków, ale mozna spróbować, mogę pokazać wykresik focusa 1.6 16v po przefazowaniu wałków, będzie to bardziej obrazowe, jeśli ktos dysponuje serwerem to moge wysłać tak by go ktoś wkleił na forum.

przez **Tonny S** » 16 września 2004, 18:01

AUTO-LIDER, wejdz w odpowiedz i dodaj zalacznik, nie musisz miec serwera a jak nie dasz rady wyslij mi na @ ja wkleje tonnys@leonclub.pl

przez **saszi** » 16 września 2004, 19:04

ja sobie poczekam spokojnie do konca gwarancji i zobacze jak sie to wszystko bedzie sprawdzac u b0g0b0jnego jak nie bedzie zadnych komplikacji to rowniez zapodam sobie moda dolotu :-D

tylko jakas znizka to by sie przydala Panie AUTO-LIDER, :wink:

przez **AUTO-LIDER** » 16 września 2004, 19:36

wykres efektów fazowania wałków dla 1.6 16v forda focusa

przez **Tonny S** » 16 września 2004, 21:05

saszi, nie badz mieka kupa :wink:

soft juz masz jedynie pojedziesz na dostosowanie do nowych parametrow a wtedy to ho ho chooooooo :roll:

AUTO-LIDER, postaram sie sciagnac do dyskusji Valdiego od Światek Tuning oni troche porobili juz tych walkow..

BTW no widze, ze nie bylo problemow z wykresem.

Pzdr

przez **saszi** » 17 września 2004, 08:29

mieka nie mieka chce zobaczyc jak to sie bedzie kulalo u b0g0b0jnego i jak bedzie gitara to nie widze przeszkod :-D

przez **AUTO-LIDER** » 17 września 2004, 09:11

Tonny S napisał(a):saszi, nie badz mieka kupa soft juz masz jedynie pojedziesz na dostosowanie do nowych parametrow a wtedy to ho ho chooooooo AUTO-LIDER, postaram sie sciagnac do dyskusji Valdiego od Światek Tuning oni troche porobili juz tych walkow..

Tak jak napisałem nad wykresem, nie zawiera on tylko czystej modyfikacji przez fazowanie wałków, ale daje obraz o co chodzi, szczególnie w zakresie powyżej 5500obr,
w silniku vw może być troszkę techniczny problem z fazowaniem bo o ile dobrze pamiętam wałki są łaczone paskiem z osobnym napinaczem, a rozrząd napędzany jest drugim paskiem, ale jeśli mi się coś "zwiera" to nie bijcie, muszę w wolnej chwili zajżeć do dokumentacji silniczka.

przez **Pośpiech** » 17 września 2004, 10:14

Hmmmm ... tak sobie patrzę na ten wykres i widzę, ze maks Nm i KM są przy około 3600obr/min, później wszystko spada

Chociaż rzeczywiście prosta kreska zarówno Nm i KM idzie już od niskich obrotów.
Jazda jak w dieslu

przez **Tonny S** » 17 września 2004, 11:23

Pośpiech, jak ty patrzysz na ten wykres

Nm jest max przy 3600 a KM idzie do konca przypominam kreska koloru czerwonego

przez **Barth** » 17 września 2004, 11:24

Pośpiech, ale spada duzo wolniej niz w serii i o to chodzi lepiej miec mniej niutkow ale utzymujących sie w wiekszym przedziale obrotow

[ Dodano: Pią 17 Wrz, 2004 ]
Tonny S, tak dla scislości moc po modzie przedstawia linia koloru rozowego :p

przez **Tonny S** » 17 września 2004, 11:29

Barth, jak juz jestes taki dokladny to jest to fioletowy ty daltonisto

przez **Barth** » 17 września 2004, 11:31

fioletowo- rozowy i tej wersji bede sie trzymac , poza tym OT robimy a moderatorzy spią

przez **Pośpiech** » 17 września 2004, 13:25

Tonny S, rzeczywiście KM idą do końca, ale Nm jakoś dziwnie spada

Niefajne to jest ...

przez **AUTO-LIDER** » 17 września 2004, 16:51

Pośpiech napisał(a):Tonny S, rzeczywiście KM idą do końca, ale Nm jakoś dziwnie spada Niefajne to jest ...

co jest nie fajne? bo już nie rozumiem, że moment jest płaski do końca, przyrost 30Nm

!, moc cały czas rośnie, a jak by zakręcić jeszcze do odcięcia to może 108-110KM by wyszło,
w zakresie 2000-5000 prawie płaski moment, później spada ale to chyba normalne, cudotwórcą nie jestem i z wolnossącego turbo nie zrobię, myślę ze czysto mechanicznymi modyfikacjami uzyskany wynik jest więcej niż zadawalający.

przez **Pośpiech** » 17 września 2004, 17:00

AUTO-LIDER, nie że marudzę ... po prostu się głośno zastanawiałem. Ale rzeczywiście - turbo to to nie jest ... wiadomo

No offence

przez MW » 17 września 2004, 17:28

mnie zastanawia jedno!! Ten Focus po tych wszystkich modach ma tyle koni ile powienien miec w serii czyli 100. No tu ma o 8 więcej ale w serii 80 parę :shock:

.
O co tu chodzi?????????

przez **AUTO-LIDER** » 17 września 2004, 17:40

Napisz zapytanie do forda, to już nie pierwszy, średnio 84-92KM, klient jak to zobaczył to powiedział że juz k.... żadnego forda nie kupi, auto 2003r 11800km przebiegu. Dodam tylko że ZETEC SE to wysoce tandetna konstrukcja, trzymajcie się od tego z daleka, silnik vw przy tym to formuła 1.

przez MW » 17 września 2004, 20:24

AUTO LIDER z tym VW nie jest tak pięknie!!! Bogobojny też u siebie w serii miał o 7 koni mniej. Kurna to wniosek jest taki że mogę mieć z 70 :shock:

przez **AUTO-LIDER** » 17 września 2004, 20:45

Wcale nie, leon Bogobojnego był hamowany z włączoną klimą, bo tak przyjechał rano i pracownik nie zwrócił na to uwagi i dla odniesienia hamowanie po modzie było z klimą i bez,
róznice możesz sobie dodać do serii z klima. myśle ze w serii ma 102-103 KM, a tak na marginesie to większość wolnossących nie trzyma mocy lub łapię serie bez bonusów.

przez **saszi** » 17 września 2004, 22:47

większość wolnossących nie trzyma mocy lub łapię serie bez bonusów.

dokladnie tak ja jestem w gronie szczesliwcow ktorym silnik wolnossacy trzyma serie czyli rowno 105 kucykow :-)

przez MW » 18 września 2004, 09:17

ostatnio chodzi mi po głowie pytanie:
czy lepiej jak ta zabudowa tego stożka jest otwarta czy zakryta.
OTWARTA chodzi mi tu o samą blachę odzielającą stożek od silnika
ZAKRYTA chodzi mi tu o zrobienie troche bardziej skoplikowanej "puszki" w której znajdyje sie filtr. Mam tu na mysli cos takiego jak u bogobojnego plus dodatkowa osłona przykrywajaca stożek od góru.
Wiem ze powiecie ze ta osłona bogobojnego + zamykajaca sie maska tworzy taka komore ale czy niewarto dla lepszej izolacji dodatkowo przykryc taki stożek dodatkowym kawałkiem blachy. czy to ma sens?????
widziałe na necie jakis stożek w karbonowej osłonie z której wychodzi z jednej strony power rura a z drugiej rura z zimnym powietrzem

przez **olin** » 18 września 2004, 11:23

niestety po konsultacjach rowniez z Autolider stanelo na tym ze mod z power rura u mnie [v8] da znikomy efekt :cry:

wiec poki co wstrzymuje sie z tym - jak pech to pech :evil:

przez MW » 18 września 2004, 12:53

Panowie a powiedzcie mi jak sie ma taki stożek do wilgoci i do warunków panujących w zimie.
Nie zaleję go wodą podczas mycia auta jak jest tak mało zabudowany(patrz Bogobojny)

przez **AUTO-LIDER** » 18 września 2004, 14:23

Jak otworzysz maskę i go polejesz, to na pewno sie uda, a tak na marginesie to uważasz że seryjny filtr nie jest narażony na wilgoć? myślę że robisz sobie problem z mało istotnych dupereli, róznych zabudów wykonaliśmy przynajmniej kilkadziesiąt i jak dotąd nie było problemów, wypracowana koncepcja jest optymalna i nie zamierzam jej zmieniać, a tez nie wszystkie niuanse moge zdradzić.

przez MW » 18 września 2004, 14:49

AUTO LIDER spokojnie ja nie twierdze że Ty tego nie umiesz robić. JA poprostu głośno myslę i zastanawiam się nad tym wszystkim.Nigdy nie miałem jeszcze stożka i nie wiem czy po jego zamontowaniu coś mi się nie posypie Tylko tyle i az tyle.
Przecież jak przyjadę do Ciebie robić ten dolot to nie będę się wpier...ł w twoją robotę. TY jestes fachowiec i wiesz co robisz.

przez **AUTO-LIDER** » 18 września 2004, 14:58

Ale nie o to chodzi, umie nie umie, ale nie można z demonizować drobiazgów, możesz zaufać naszej pracy, nie musisz, ale tak naprawdę jeśli nie spróbujesz sam na swoim aucie to się nie przekonasz, jeśli masz coś dłubnąc w aucie a potem sie stresować że coś ci może paść to lepiej zostaw seriię, czasami trzeba zaufać i skorzystać z doświadczeń innych.

przez **Tonny S** » 20 września 2004, 09:00

AUTO-LIDER napisał(a):jeśli masz coś dłubnąc w aucie a potem sie stresować że coś ci może paść to lepiej zostaw seriię, czasami trzeba zaufać i skorzystać z doświadczeń innych.

W 100% popieram

mw1978 LIDER ma racje i nie potrzebnie przejmujesz sie takimi pierdolami

! twoj silnik to nie rakietata,nawet nie turbo a obchodzisz sie z nim jak z jajkiem

przez **b0g0b0jny** » 22 września 2004, 18:09

Co do wizyty u EXa to mam zamiar ale ze wzgledow finansowych to chyba wyjdzie mi jakos tuz przed sama zima wiec nie wiem czy to dobry pomysl do konca i czy nie lepiej zaczac cos grzebac znowu na wiosne.A co do tego jak sie spisuje auto to nic nie moge powiedziec bo jak tylko wrocilem z Poznania to wstawilem auto do garazu i tak sobie stoi.Zdziwilem sie tylko ze maja tu w Hiszpanii tak malo seatow przez 5 dni widzialem moze ze 3 leony 2 toledo i kilka ibiz.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum