czujnik temperatury cieczy chłodzącej

Reklama

przez **oo7** » 14 października 2007, 12:01

Witam

Wczoraj zaraz po odpaleniu przywitały mnie trzy głośne piski i migająca kontrolka temperatury cieczy chłodzącej. Przejechałem kawałek wyłączyłem, odczekałem i po ponownym odpaleniu cisza i spokój. Podłączyłem VAGa - żadnych błędów. Wskaźnik temperatury na desce pracuje normalnie jakby nic się nie stało.

Czy to rzeczywiście może być czujnik temperatury cieczy chłodzącej? - przekopałem forum i nie doczytałem się żeby komuś coś piszczało i migało przy uszkodzonym czujniku, poza wariowaniem wskazań temperatury. Odpuścić to czy drążyć temat?

Reklama

przez **dave** » 14 października 2007, 13:02

oo7, stary poszukaj troche bo na milion procent bylo. chodzi o to ze niekoniecznie musi to byc czujnik temp cieczy. otworz maske sprawdz stan plynu zanim zapalisz auto bo cos mi sie zdaje ze masz nieco za malo go w zbiorniczku. dolej troche i bedzie wszystko w porzadku. pozdrawiam. dav.

przez **debowe** » 14 października 2007, 13:48

Podlacze sie pod temat wczoraj moj leon to samo mi zrobil wiec zobaczylem ile mam plynu bylo OK wiec odpalilem drugi raz i zrobil mi to samo wiec jeszcze raz macha w gore poruszalem troche kablami i gdy odpalilem trzeci raz wszystko OK pewnie cos sie zawiesilo
Chyba ze to moze byc cos powazniejszego zobaczymy

przez **oo7** » 14 października 2007, 22:22

Poziom chłodziwa u mnie w połowie między kreską min i górną. Objaw występuje tylko przy zapalaniu po nocy: 3 razy pika + miga czerwona kontrolka przy temperaturze cieczy - do następnego uruchomienia silnika. Mam wrażenie że to chyba raczej czujnik poziomu płynu chłodzącego... bo temperatury na vag'u i na wyświetlaczu są ok.

przez **Streat** » 14 października 2007, 22:40

oo7, a kiedy sprawdzasz poziom płynu na zimnym czy ciepłym silniku bo to też ma znaczenie

przez **oo7** » 14 października 2007, 22:55

Streat napisał(a):oo7, a kiedy sprawdzasz poziom płynu na zimnym czy ciepłym silniku bo to też ma znaczenie

Streat jasne że na zimnym, po nocce

przez **kaczy** » 15 października 2007, 08:51

no mi sie tez cos takiego czasem zdarza, poziom plynu ok, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu juz jest ok. Problem wystepuje tylko po nocy i nie po kazdej.

przez **dave** » 15 października 2007, 09:54

kaczy napisał(a):i nie po kazdej.

podobno najczesciej zdarza sie to po nocach gwieździstych przy pelni ksiezyca, ale to pewnie taka plotka

przez **JayZ** » 15 października 2007, 10:30

Miałem to samo pare dni temu: za mało płynu chłodzącego, dolać i po problemie.

przez **oo7** » 15 października 2007, 11:06

JayZ napisał(a):Miałem to samo pare dni temu: za mało płynu chłodzącego, dolać i po problemie.

Właśnie tak coś mi się zdawało że wystarczy dolać i po problemie.

A jeśli chodzi o temat to rzeczywiście był wałkowany nie raz, ale magicznym słowem do poszukiwań nie był "czujnik poziomu" tylko "G12" i wyskoczyło:

http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?t=1282&highlight=g12

http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?t=3638&highlight=g12

http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?t=1703&highlight=g12

http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?t=4437&highlight=g12

przez **Kozak** » 15 października 2007, 11:13

więc zamykam bo sami widzicie że było już wiele razy .

Reklama