przez Tygrysek » 28 grudnia 2011, 13:26
PaVLo, w moim przypadku było tak, że gdy odpaliłem zimny silnik to słychać było jak sobie ten amorek dzwonił, dotknąłem tylko palcem (z małym naciskiem na niego) i cisza... gdy silnik się rozgrzał także nastawała cisza, ale ewidentnie czułem jakby luz. wymieniłem cały napinacz, odziwo, trzymając stary w ręce, bawięc się nim, czyli próbując ścisnąć, bądź kółkiem poruszać, nie wyczuwałem żadnego luzu. nawet śmiem twierdzić, że własnymi rękami nie dałbym rady go ścisnąć.
wymieniałem na nowy, bo wiedziałem już o wymianie wcześnie (amorek pocił się już długo długo wcześniej), dopiero gdy zaczął dzwonić to wymieniłem.
Kręcę wałki i dmucham balony

Był: niebieski ASV... na małym koksie by DYNOSOFT
Był: S-line na małym koksie by CTR
Jest:
O2 RS black beast