przez addam24 » 17 lutego 2011, 21:11
Witam uzytkownikow forum.To moj pierwszy post na tym forum i z checia podlacze sie pod temat.Jestem posiadaczem Leona tdi z silnikiem arl.Sytuacja wyglada tak,ze na poczatku listopada wyjechalem za granice.A samochod zostawilem do przepalania rodzica.Przepalali go co dwa tygodnie do momentu przyjscia duzych mrozow.Od tamtej chwili samochod nie odpala,do dnia dzisiejszego.Nawet w temperatury plusowe.Na desce rozdzielczej dowiedzialem sie ze pojawila sie jakas kontrolka.Przypuszczam ze od swiec zarowych.I teraz zastanawiam sie co moglo uszkodzic sie.Powiem tylko ze w poprzednia zime samochod zapalal przy -23 stopniach z pierwszego razu.I nigdy nie mial problemow z zapalaniem.I teraz zastanawiam sie czy przyczyna nie bylo wytracanie sie parafiny z paliwa.Co w efekcie moglo zepsuc pompe niskiego cisnienia w baku.Nadmienie jeszcze ze akumualtor przed odpalaniem byl ladowany i nie ma problemu z jego niskim napieciem.Pozdrawiam